kasinska28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasinska28
-
ok, jeszcze jedna próba, bo coś mi się linki posklejały ;)
-
Wkleiłam do stopki link do albumu z fotkami z USG, brzuszek \'na zewnątrz\' ;) wkrótce, jak będę w odpowiednim nastroju, żeby sobie zdjęcia pstrykać ;). Pozdrawiam serdecznie
-
a mi moi sąsiedzi z dołu umilają życie, palą i ja to wszystko czuję... bleee... obecnie niedobrze mi się robi, jak czuję ten zapach
-
Ja od dłuższego czasu jestem \'dętka\', słabiutka, ale to chyba od tego siedzenia w domu i polegiwania, tak sobie myślę, no i może od hormonów, które biorę, lekarz się mnie nawet pytał,czy nie czuję się osłabiona po lekach. No i pogoda dzisiaj też nie pomaga, ponuro jest i sennie, mimo, że obudziłam się przed 9, nie chciało mi się wstawać, przespałam jak suseł... do 12 :). Myszka - jak tam po wizycie u lekarza? Pozdrawiam
-
Mnie też nie bierze na słodkie, choć do ciąży wielkim łakomczuchem byłam, takim zwłaszcza czekoladowym itp. , teraz tylko tak po jednej czekoladce Lindta lindor podjadam, dostałam na Walentynki :), bo one są przepyszne i tak do herbatki idealnie pasują ;). Ale normalnie to bym pewnie wcięła na raz całe pudełko, a nie wcięłam he he. A poza tym to trochę więcej chyba jem. No i dodatki mięsne muszą być, choć tak normalnie to mało takich rzeczy jadłam, jakoś specjalnie nie czułam potrzeby. Dzidzia się domaga. Na szczęście minęły już akcje, że się budziłam o 3 albo 5 rano z głodu i musiałam coś zjeść. Postanowiłam nie ulegać temu terroryzmowi i to chyba na szczęście zadziałało ;). Aha, jak nie ciągnie do słodkiego, to wedle przesądów ma to oznaczać, że chłopiec?
-
Mnie też nie bierze na słodkie, choć do ciąży wielkim łakomczuchem byłam, takim zwłaszcza czekoladowym itp. , teraz tylko tak po jednej czekoladce Lindta lindor podjadam, dostałam na Walentynki :), bo one są przepyszne i tak do herbatki idealnie pasują ;). Ale normalnie to bym pewnie wcięła na raz całe pudełko, a nie wcięłam he he. A poza tym to trochę więcej chyba jem. No i dodatki mięsne muszą być, choć tak normalnie to mało takich rzeczy jadłam, jakoś specjalnie nie czułam potrzeby. Dzidzia się domaga. Na szczęście minęły już akcje, że się budziłam o 3 albo 5 rano z głodu i musiałam coś zjeść. Postanowiłam nie ulegać temu terroryzmowi i to chyba na szczęście zadziałało ;). Aha, jak nie ciągnie do słodkiego, to wedle przesądów ma to oznaczać, że chłopiec?
-
A ja się cieszę w sumie, że taki śpioch ze mnie, jak docieram na to forum tak koło południa, to przynajmniej mam już trochę lektury do nadrobienie :)))))))))) ha ha ha. Mi brzuszek widać. Taki malutki, ale jednak okrąglutki troszkę wystaje hi hi hi, mojemu kochanemu bardzo się podoba ;), choć do tej pory był wielkim fanem mojego idealnie płaskiego brzuszka. No taki to on już na pewno nie jest ;). Pozdrawiam w południe ;)!
-
Jak masz skrzynkę na gmailu, to tam jest taka opcja, żeby tworzyć takie 'galerie' ze zdjęciami (to się właśnie nazywa picassa, czy tez picasa). Wtedy umieszczasz link do takiej jednej galerii i już :). To chyba dosyć dobrze działa. Pozdrawiam
-
teraz to biała strona i napis : 404 - Not Found :(
-
'Hotlinking has been disabled for this domain' taki komunikat dostaję jak klikam, Evi, no i żeby 'visit ImageShack.us ...' i obrazek z żabą i to tyle :(
-
Myszka - umowa stoi :)! Niestety z tymi 'innymi' to u mnie mały problem jest. Tatusiński przyjeżdża do mnie ... a w sumie to szybko, bo za tydzień :), jakoś wytrzymam. Zresztą jemu też już obiecałam, więc muszę się tego trzymać ;). Oj lubię ja tę naszą 'grupę wsparcia' coraz bardziej :). Pozdrówki i obiecuję, że będę grzeczna
-
Hej, Evi! Niestety klikam w Twoje linki i coś mi nie działają :(. Ja tam nie mam nic przeciwko zamieszczeniu zdjątek mojego maleństwa, na razie tylko nie mam jeszcze pomysłu, jak to zrobić... Dostępu do skanera chwilowo nie posiadam. Może sfotografuję i na picassę włożę i dam link? No nic, jeszcze pomyślę, no i zobaczę, czy jakościowo to dobrze wychodzi. Pozdrawiam P.S. A na gardło to mi zawsze pomagało płukanie dentoseptem. To działa miejscowo, więc chyba nie powinno zaszkodzić dzidzi, no i to zioła są więc chyba tym bardziej...
-
Myszka- herbata z cytryną i sokiem malinowym i do łóżka ;)! Mnie wczoraj coś brało, herbatka najwyraźniej pomogła, bo wczoraj z nosa ciekło dramatycznie, gardło zaczynało drapać, główka bolała, a dziś... jak ręką odjął :). Na pamiątkę mam tylko bolesną \'skwarkę\' na ustach, ale cóż, niech będzie, wkrótce na pewno też sobie ode mnie pójdzie precz ;). Trochę tylko, kurcze, przesadziłam dziś ze sprzątaniem - tj. niby niewiele, podłogę w kuchni umyłam, bo już patrzeć nie mogłam,ale niestety to wystarczyło i ... znów plamię (niby niewiele, tragicznie nie jest na szczęście), no i dostałam burę od mojego lubego i złożyłam mu postanowienie poprawy w związku z tym he he. A więc znów jestem grzeczna i nic nie robię, ale trudne to kurcze jest. Nic to : pozdrawiam Was wszystkie serdecznie ,a szczególnie przeziębioną Myszkę :)), zdrowiej szybko!
-
eee tam, ja mam dwójkę rodzeństwa i sama też chciałabym mieć taką fajną trójeczkę... w teorii he he. Zrewiduję tę kwestię jak urodzę to pierwsze, bo ta ciąża do łatwych niestety nie należy i nie wiem, czy 3 takie nie byłyby ponad moje siły. Podziwiam Was dziewczyny, gratuluję, i wciąż mam nadzieję, że ja też dam radę he he.
-
haha ha no nieźle, niemalże w tej samej minucie ;) Pozdrówki
-
A tak z ciekawości - wagowo coś już Wam przybyło, dziewczęta? U mnie na ostatnim badaniu, tj w Walentynki, było 0,5 kg więcej niż na początku.
-
Imię..........wiek....miasto....termin............płeć/imi ę. .....która ciąża Evi_22......... 22.....................20.08......Emilka/ ?.. ................2 Backspace82..25.....Poznań.......23.08.... .Alex/Nela..................1 Kasiutka3..... 20.....................27.08 mata78........ 30.....................28.08............ ? .....................1 wiewiórka.... .20....................29.08? Anika3....... ..33.....................30.08 Jołasia ........ 31...... ..............31.08 ? mrs_ziec.......28..Warszawa......01.09.........?........ .................3 mamahuberta.26.................. ..02.09.........?Oliwia/Igor............2 Monika_28.... 28...Kraków.........03.09......Nicola/Mateusz. ........1 naturalna blondynka...31..Łódź....03.09......David/Natalia.......... 1 MaMani........ 21....................04.09......Kornelek/Jaśminka?......2 asia 83.........24.....................05.09 Andusiaaa.....24...Londyn.........05.09.......Nicola/??. ................1 Izabelcia78...29....MN/US.........07.09.......Mateusz/?? ?.............1 Aga_ja.........30.....................08 .09 Ewa............ 20.....................09.04 betty-83.......24....woj.lodzkie...22.08-10.09...Patryk /Alicja......2 Myszka5.......28.....Krotoszyn....10.09....Dawid/?...... ..............1 el79.............28...................11.09............. .......................1 ewunienka24..24....................12.09??.............. ...................1 eryka......... .28....................13.09 Nytka.......... 27....................13.09? aina80..........28...WROCŁAW....14.09?.....Emila/?...... ..............1 Natka...........26...Wrocław......15.09................. ..................1 Edytka113.....25....................17.09? Słońce..........30....NL.............18.09(?)........... .....................2 majka28.... 29.......................18.09? olenka7olenka. 28...Tarnów.......19.09...Piotr/Aleksander/Inga....1 sanday1........ 25.....Zywiec......20.09.....Franek/ Emilka...........1 Koug.............34....Opole.........20.09....Bartek / Agatka kasinska28......28...BE.............20.09....????...........................1 Kamcia1985... 22...Warszawa....24.09................?..................2 aga............. 24.....Gdańsk.......24.09.......Jakub/Natasza........1 gosiaczek8722... 21....Kielce......26.09?.......Wiktor/Oliwia........1 AGI78...........30......Mielec.......27.09.............. ...?................1 munka82.......25.....Ustroń........30.09.......?/Melania ...............2 I ja się ponownie wklejam, bo gdzieś mnie wcięło. Troszkę też uporządkowałam wg dat porodów, tam gdzie coś się nie zgadzalo :). Betty-83 - jak lekarz sprecyzuje datę, to się przeklej odpowiednio, na razie jest duża rozbieżność, wkleiłam wg tej późniejszej daty.
-
W TESCO to całkiem fajne body dla dzieciaczków można kupić, pakowane po kilka sztuk, nie pamiętam - 7 może, wiem, bo jeszcze nie tak dawno dla bratowej i jej bliźniaków kupowałam. No i niedrogo to wychodzi, właśnie dlatego, że tak hurtem.
-
Dzień dobry, dziewczęta :)! No ja to w sumie nie tak dawno wstałam, śniadanko dopiero co wsunęłam, grzecznie kwas foliowy i hormony połknęłam, no i jestem ;). Szczerze mówiąc fakt, że nie muszę wcześnie wstawać powoduje, że śpię dopóki się porządnie nie wyśpię... trzeba będzie się odzwyczaić, jak pan doktor pozwoli mi wreszcie wrócić do pracy. Zapewne wtedy dołączę do grona zasypiających nad klawiaturą hi hi hi. Zdarzało mi się to już w czasach kiedy nie byłam w ciąży, więc teraz to normalnie aż się boję ;). Co do ciuszków, to ja na razie dla dziecięcia nie kupuję. Przyznam też, że troszkę liczę na moją rodzinkę, w której małych dzieci jest całe mnóstwo, więc może uda się wynegocjować jakieś drobiazgi. Bo oczywiście nie potrafiłabym sobie odmówić tej przyjemności, żeby tak żadnych ciuszków nie kupować. Ciut to kosztuje niestety, ale za to jaka to przyjemność :). Myślę jednak, że zacznę to robić pod koniec ciąży, gdzieś tak w wakacje zapewne. Dla mnie za to coś by się już przydało, jakieś spodenki z elastycznym pasem na przykład, bo się boję, że pewnego dnia wstanę rano żeby się ubrać do pracy, no i ... w nic się nie zmieszczę i co wtedy ;)? Ale muszę jeszcze uzbroić się w cierpliwość, posiedzieć jeszcze troszkę grzecznie w domku, a jak już będzie dobrze, to ruszam w miasto ;). Cel nr 1 - H&M, dział ciążowy :)))). Pozdrawiam
-
z krwi miałam dużo badan, w tym toksoplazmoza, różyczka i cytomegalia (na toksoplazmozę nie jestem niestety odporna, lekarz kazał wszystko jeść dobrze ugotowane), na cukier jednak nie zauważyłam żeby było jakieś badanie... mieszkam obecnie w Belgii, ale standardy chyba powinny być takie same... nie wiem, może jeszcze zleci.
-
A Wy dziewczyny miałyście wszystkie robione badanie moczu? Bo gdzieś było podane, że to jedno z rutynowych badań ciążowych, a mój lekarz wcale mi tego badania nie zlecił... Czy to ważne badanie? Pozdrawiam
-
A Wy dziewczyny miałyście wszystkie robione badanie moczu? Bo gdzieś było podane, że to jedno z rutynowych badań ciążowych, a mój lekarz wcale mi tego badania nie zlecił... Czy to ważne badanie? Pozdrawiam
-
Z tymi ciuchami to rzeczywiście lepiej. Zdecydowanie nie posiadam kurtki zimowej ani nawet jesiennej, która weszłaby na brzuszek w zaawansowanej ciąży. Wszystko w miarę dopasowane do figury. No chyba żeby tak pożyczyć jakiś ciuch od tatusia dzidziusia, ale jemu to zawsze gorąco, a mi wręcz przeciwnie, więc zapewne marzłabym nieustannie... Tak se myślę, że na poród to wiosna, może taka trochę późniejsza, najlepsza. I z ciuchami może by nie było większych problemów i poród bez upałów i dużo czasu sprzyjającej pogody na spacerki z dzieciątkiem. Ale jak tu utrafić ;)? To nie takie łatwe. Zresztą mój dzidziuś jest niespodziankowy, więc tym bardziej ;).
-
Pustawo tu, rzeczywiście... Ja osobiście też obawiam się letnich upałów. Zwłaszcza, ze będziemy wtedy zapewne o te 15 (???) kilo cięższe. We wrześniu, na sam poród, może będzie lepiej, już nie tak strasznie gorąco. Tak z drugiej strony, ja to bym chciała, żeby w miarę ciepło było jeszcze i w październiku, żeby z maleństwem bez obaw na spacerki móc wychodzić...
-
ha ha, Koug, a moje też miało 2,2 cm tyle że w ostatni czwartek :)! Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze, mamy bardzo podobne terminy porodu - ja 20.09 :). Pozdrawiam! majka28 - też mam taką nadzieję, że po tych 2 tygodniach będzie już wreszcie wszystko ok :). Cieszę się, że Tobie się udało, to chyba znaczy, że może i mnie się uda :)). Trzymam kciuki za nasze dzidziusie!