Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bmblondyn

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bmblondyn

  1. bmblondyn

    Pytania dotyczące Biblii

    zapamiętałem wykład z filozofii, który doc J. rozpoczęła słowami: "de omnibus dubitandum est" Kartezjusza, i to mi pozostało, we wszystko trzeba wątpić, to że wszyscy mówią że to jest prawda, wcale prawdą nie musi być. Są ludzie, ktorzy uważają że Jahwe i Joshua to dwa demony, a prawdziwy Bóg jest całkiem inny, a czy nie ma w tym dużo racji.
  2. bmblondyn

    Pytania dotyczące Biblii

    jeśli czyta się Biblię z nabożną czcią, to nie widzi się tego co jest napisane tylko to co chce się widzieć i to co nam ktopś zasugierował, ksiądz , czy ktoś inny. Takie samo zjawisko występuje jak fundamentalny marksista czyta Kapitał, a ja \"Tomasz niewierny\" po przeczytaniu Kapitału stwierdziłem że trzeba być kompletnym idiotą by takie bzdury pisać, jest to tak kiedy filozof zaczyna gadać na temat ekonomii. Jeśli Biblię czyta się zwyczajnie, bez nabożnej czci i ze zrozumieniem, wtedy widzi się tam dużo takich spraw że przerażenie człowieka chwyta, a wystarczy jakiś człowiek z \"gadanym\" i jakąś charyzmą aby stworzyć swoją wersję zdarzeń biblijnych i utworzyć jakiś Kościół np mormonów, babtystów i setki innych utworzonych przez wieki. Pisałem już o księdze Hioba, teraz przyczepie się do Księgi Ezechiela. Czytając ją z nabożeństwem , widzimy jakieś cuda i cudeńka, a czytając normalnie widzimy rojenia chorobliwego fantasty, wizjonera cierpiącego na urojenia. Co bardziej urzeczeni tym ludzie potrafią nawet statki kosmiczne na tej podstawie konstruować i udowadniać lądowanie obcych cywilizacji na ziemi. Ludzie wierzący widzą w Jezusie zbawiciela, i bardzo dobrze. Ja widzę młodego męzczyznę , dla którego życie straciło sens. Uczniowie raczej głupi, przyjaciel w ciągu nocy trzy razy się go zapiera, Judasz sprzedaje za 30 srebrników, a Piłat stwierdza że jest nieszkodliwym dziwakiem i po wychłostaniu , każe Mu sobie iść. Dopiero po dołożeniu boskich atrybutów Jezus staje się zbawicielem, dla mnie wątpliwym, gdyż ludzie i tak się nie zmienili ani o jotę, wojny były są i będą, a jeszcze Jego nauka stworzyła odmianę hipokryzji . I tak mógłbym się doczepić do najbardziej dziwacznego tworu jakim jest Apokalipsa. Niezrozumiały bełkot, który dla świętoszkowatych czytelników staje jakimś proroctwem, prawie takim samym jak dziwaczny Notradamus.
  3. bmblondyn

    Pytania dotyczące Biblii

    argumenty przytoczone przez ciebie belaizo, mogę sobie przeczytać, w którym numerze \"Strażnicy\" pisma ŚJ, więc nic nawego nie wnoszą, ani mnie nie przekonują. Biblia jest tworem, któregoś z soborów i to niechlujnym, gdyż przez nieuwagę wpakowano różnych autorów , którym daleko było do natchnienia, a bliżej do dziwactw, i bardzo nieciekawych poglądów moralnych. Księga Hioba, moim zdaniem jest napisana przez zboczeńca, któremu coś się z głową stało, a nie natchnionego proroka. A Jezus, dziwne głosił nauki, zaprzeczając samemu sobie, niech przytoczę: \"Nie mniemajcie, że przyszedłem zsyłać pokój na ziemię: nie przyniosłem pokoju, ale miecz\" Mt.10,34 Jako że nie zamieszczam cytatów z Biblii poszukaj sobie Łk.12,49; Łk.12,51; Łk.22,36 i może na koniec \" A oni rzekli: Panie, oto tu dwa miecze. On zaś powiedział: Wystarczy\" Łk. 22,38
  4. bmblondyn

    Pytania dotyczące Biblii

    pomarańczowa Kamelio, ja napisałem to co powiedział Piłat w ewangielii św Łukasza 23, więc przeczytaj sobie. To że Kamelia jest wyznawczynia religii księgi i Biblia jest dla niej księgą natchnioną nie oznacza że tak jest dla wszystkich. Dla mnie Biblia jest pozycją literacką , którą wypada znać i przeczytać. Nie jest żadną natchnioną księgą, a zebranym przez jakiś sobór zbiorem przypowieści, zebranych w sposób chaotyczny. Jest historią jakiegoś plemienia nomadów, ich zwyczajów, obrzędów. Nic w tym niema boskiego czy świętego. Może Tora dla prawowiernych Żydów, stanowi świętość, a to co dodali biskupi na soborze tworząc Biblię, nic świętego nie zawiera. Chrześcijanie dodali Nowy Testament, z historią Jezusa. Dla mnie Jezus to człowiek, młody męzczyzna, pełen ideałów, którego marzenia legły w gruzach. Uczniowie okazali się tępymi głąbami nic nie rozumiejący z Jego nauki, a opoka jego, Piotr wyparł się Go trzykrotnie w ciągu nocy. Skarbnik Judasz Iszkariota sprzedał Go za 30 srebników, i co miał ochotę żyć dalej, po co?
  5. bmblondyn

    Pytania dotyczące Biblii

    topik dotyczy Biblii, a jak dotychczas nigdzie nie napisano , że katolicy mają tylko wyłączność co do Biblii. Napisałem tak jak widzi Biblię człowiek znający conieco H.F. NIeztsche, i dla mnie Jezus/Joshua/ jest przede wszystkim człowiekiem, bez boskich naleciałości. Widzę Go jako młodego męzczyznę ze swoimi marzeniami, pragnieniami, jako człowieka bezgranicznie zawiedzionego, swoją bezsensowną nauką, która przyniosła więcej bólu niż dobrego, przez stulecia swojego istnienia. Kamelia zamieściła wiele cytatów, ja nie mam otwartej Biblii by rzucać cytatami, ale napiszę. Piłat mówi do Jezusa, mam władzę mogę cię uwolnić, dlaczego Jezus nie chce dalej żyć. Czy w swoim szaleństwie myślał, że swoją śmiercią zbawi świat? Umarł na krzyżu i co świat zmienił się choć trochę? Gdyby przyjął propozycję Piłata i żył dalej, mógłby dalej głosić swoją naukę, dlaczego nie chciał żyć? Czyżby wyczerpała się jego nauka? Nie odpowiem na żadne pytanie , bo daleko mi charakterystycznego dla chrześcijaństwa zakłamania i hipokryzji, ale Kamelia znajdzie odpowiedni cytat z tej bezsensownej nauki J. Ch.
  6. bmblondyn

    Pytania dotyczące Biblii

    zastanawiałem się dlaczego Jezus tak biernie, bez sprzeciwu poddał się męce biczowania, i strasznej śmierci na krzyżu, która nawet wśród Rzymian wzbudzała obrzydzenie. Czytając ewangelie, jest opis jak Szatan pokazuje Jeusowi z wysokiej góry królewstwa , które da Jezusowi, jak pokłoni mu się, odrzucając Jahwe. Ale Joshua samozwańczy syn Jahwe, w swojej pysze, odrzuca propozycje Szatana i tu się niby kończy opis spotkania Jezusa z Szatanem. Sądzę że Szatan pokazał Jezusowi także przyszłość i to jak jego uczniowie i następcy poniosą Jego naukę. Pokazał mu bezmiar nieszczęść, jakie przyniosła Jego nauka, tysiące płonących stosów, hipokryzję jego papieży i dostojników Kościoła. Pokazał mu że Jezus będzie tylko figurantem , a całość Jego nauki przekaże szaleniec Paweł z Tarsu. Gdy Piłat powiedział do zgromadzonej gawiedzi: Oto Człowiek, ja w nim winy nie widzę.... pokazał Człowieka , dla którego życie straciło sens, bo wiedział o bezsensie swojej nauki i przyszłości
  7. z innego topiku, średnia długość życia kobiety 79,44 lat średnia długość życia męzczyzny 71,18 więc facet 5 lat starszy, oznacza 13 lat samotności na emeryturze, jak umiecie liczyc to sobie policzcie, a topik facet 4 lata młdszy.....
  8. nie przykładam aż tak szczególnej wagi do liczb, w każdym bądź razie, moją żona jest młodsza ode mnie w rozsądny sposób. Zawsze śmiałem się z takich par gdzie małżeństwo przypomina ojca i córkę i nic na to nie poradzę, a nawet tak obiektywnie, pary takie wzbudzają niesmak. Ostatnio widziałem w gazecie parę muzyków Porter i Lipnicka, jako ojciec i córka obraz cudowny jako mąż i żona żałosny, tak to odbieram, sądzę że jako muzycy porozumiewają się w tej dziedzinie bardzo dobrze, w innych myślę, niezabardzo. Już w czasach studenckich nabijaliśmy się z takich par, młoda dziewczyna, stary pryk, niemiłosiernie, i dlatego sam nigdy bym się w takim związku nie chciał znaleźć, by ze mnie robili sobie jaja, jak ja przed laty z innych. Niech sobie takie pary są , jest się z kogo pośmiać, a poza tym all_in_love, obejrzyj sobie film Pestka bodajże w reżyserii Jandy, bardzo ci się przyda treść tam zawarta.
  9. ciebie all_in_love, racze nie zauważać boś za smarkata by cokolwiek mówić, a powyższe pomarańcze muszą być wyjątkowe \"szczęśliwe\" ze swoimi staruchami, że plują jadem nie przymierzając, czarna mamba. Jako że jest to topik porad i wzajemnej adoracji, zamieszczam cenną poradę. Otóż jest zadziwiająca zależność im grubszy portfel, tym większy stres i bardzo miękka faja. Pierwsza podstawowa rada , umiejętność stawiania penisa na baczność, celem odbycia stosunku. Nie dotyczy nierozbudzonej all_in Love. Zalecałbym użycie Viagry, po uprzednim przekonaniu starucha by napisał korzystny testament, gdyż bardzo łatwo może kopnąć w kalendarz. Przy zaniedbaniu , zalecenia o testamencie całe staranne poderwanie bogatego starucha weźmie w łeb. Jako klasyczny przykład wielkiej miłości może być były Beatles Paul McCartney i jego młoda żona była aktorka porno. Omotała starego dziada w sposób godny polecenia, a zarazem jest przykład wielkiej miłości, miłości do wielkich pieniędzy Paula McCartneya. Drugim wyjątkowo żenującym przykładem jest C. Pazura ze swoją młodą siksą, wiem bo widziałem u Szymusia Majewskiego. Facet śmieszny i typowy przykład kryzysu wieku średniego. Powracając do mojej obsesji seksem, jestem normalnym zdrowym męzczyzną i z seksem u mnie normalnie tylko nierozbudzone siksy typu all_ mogą takie bzdety pisać, bo seks jest najważniejszym warunkiem trwania małżeństwa , pomijając zboczeńców preferujących białe małżeństwa, przy zdrowiu fizycznym.
  10. faktem jest anebi, że nazywając cię amebą , wytropiłaś moje wypowiedzi z rachunkową dokładnością co nie ma najmniejszego znaczenia, bo faktem że zostałem wdowcem , pierwsza żona była młodsza, owdowiałem i poznałem trochę życie i przyznaje że nie wszędzie cyfry są prawdziwe , bo to jest najmniej ważne. Nie podaję się za młodzieńca, ale człowieka już podtatusiałego. Cóż dopiekłem ci ty mnie też, ja napisałem jak widzę takie pary o dużej różnicy wieku i spojrzenie kogoś niemłodego już i doświadczonego życiem. Napisałem skąd biorą się o tak nienaturalnej różnicy wieku, najczęściej sekretarka poderwała szefa, męzczyzna mający problemy wieku średniego chce sobie udowodnić że jest jeszcze do rzeczy nie tylko noszenia, i podrywa sobie młodszą partnerkę, i napisałem co myślę o takich męzczyznach że wzbudzają śmiech politowania ze strony młodszych. A dziewczyna cóż widzi, oprócz kasy , którą podtasiusiały kochanek dysponuje, no cóż? Miłość chyba do pieniędzy. Najbardziej rozśmieszył mnie argument jakiejś internautki, że babcia i dziadek mieli różnicę wieku 25 lat i przeżyli długie lata z sobą. Argument tak śmieszny że aż żenujący. Przede wszystkim pochodzili z czasów kiedy żona była przedmiotem do obowiązków małżeńskich a do uciech był kabaret i kochanki. Bardzo to dulszczyzną trąci, a potem taka żona służyła do prania kaleson i parzenia ziółek na stare lata. Każdy układa sobie życie jak uważa, czy chce robić z siebie głupka to niech robi, mnie nic do tego. To że młoda dziewczyna ma ochotę parzyć staruchowi ziółka to jej sprawa, a stachuch robić z siebie durnia to też jego sprawa, a ja tym kończe bo nudzi mnie ten głupi temat, a wciąłem się tam gdzie, młode dziewczyny chcą wymieniać doświadczenia jak to zrobić by ze stareńkiego nieco wykrzesać trochę życia, a wszystkie sześdziesięciolatki to wysportowane młodzieńce, nie rozśmieszaj mnie miła anebi.
  11. jeśli to że patrze na świat realnie to jestem głupi i okrutny, czyżby? Napisałem już gdzieś , że śmierć tak blisko się mnie otarła że bliżej nie można. Owdowiałem w wieku 28 lat więc wiem z własnego doświadczenia jak ten stan wygląda, i dlatego nigdy bym nie dopuścił do tego by zaangażowała się w jakimś związku miłosnym ze mną jakaś małolata bo wiem co to jest wdowieństwo i pustka. A tamte wdowy wybrały by tych samych partnerów , może, przecież trzeba robić dobrą minę do złej gry, prawda.
  12. nie, po prostu to jest najczęstsza przyczyna tak dużych różnic wieku, no jeszcze to co miałem na uczelni, studentki ze swoimi wykładowcami śmieszne i żałosne. Byłem kidyś w towarzystwie , biesiadzie w towarzystwie takiej pary, duża, a nawet bardzo duża różnica wieku. Ona kaszmarnie kpiła sobie z niego , on jeszcze bardziej koszmarnie zazdrosny, w sumię wieczór stracony przez tą niemiłą parę, nie musi to być regułą, ale bardzo częste, i stąd takie moje głupie z resztą uprzedzenie do tych par z dużą różnicą wieku.
  13. napisałem ile mam lat tylko dlatego aby było wiadome , że trochę przeżyłem, a czy mój wiek idzie w parze z intelektem nie ma znaczenia. Napisałaś anebi coś co świadczy żeś nie czytała topiku i nie wiesz jakie są moje wcześniejsze wypowiedzi. To co żeś raczyła napisać to nie jest miłość tylko zafascynowanie, do którego zdolne są tylko kobiety bo taka już mają psychikę i podejście do życia. Napisałem wyraźnie nigdy bym sie nie związał z młodszą tyle lat kobietą bo moi synowie pękli by ze śmiechu, a z drugiej strony, ja nigdy bym się kimś tak dużo młoszym ode mnie nie zainteresował ze zwykłych ludzkich odruchów. Jestem od wielu lat z młodszą ode mnie o 4 lata partnerką i pasujemy do siebie bardzo dobrze. A pary z tak dużą różnicą wieku to najprawdopodobniej szef z biura i jego sekretarka, służąca za popychaczkę, w zastępstwie znudzenia żoną. Nie opowiadaj kobieto tak śmiesznych kawałków, bo śmiać mi się normalnie chce, pożytek z twojego zafascynowania tym starszym partnerem będzie taki że ty się szybciej zestarzejesz a on przy tobie odmłodnieje tak że w końcowym rachunku ty i tak stracisz, nie tylko na operacjach plastycznych, ale i na drogich kosmetykach odmładniających . Życzę szczęścia.
  14. powinnaś mieć nick ameba bo tyle samo masz rozumu.
  15. dzięki bardzo, ale teraz to ja wolę wnusię, a nie dzieci co bedą mówiły w szkole na mnie dziadek.......
  16. zawsze piszę pod tym nickiem i nigdzie nie ukrywam że mam tyle lat.Piszesz GUS że dużo jest takich 40 letnich imprezowiczów co mają o czym rozmawiać z młodymi dziewczynami, oczywiscie zgadzam się są facety co tak potrafią gadać o niczym że aż głowa boli szczególnie na imrezach. Ale jest pytanie , czy taki imprezowicz może być partnerem na dłuższy czas, na całe życie, jeśli on w wieku 40 lat jest kawaler uwielbiajacym imprezy???? Ja znam te młode dziewczyny jako kolejne narzeczone moich synów i wierz mi ale można opowiadać sobie różne rzeczy przy kawie ale poza tym, życie to nie siedzenie i picie kawy. Może taki 40 lub 50 latek podrywa takie młodziutkie panienki by udowodnić sobie i światu jaki to on jeszcze pełen wigoru i hormonów, może by pokazać że ma tyle kasy że go stać na to, a może nie potrafi zaakceptować tego że czas płynie i usiłuje jak wariat go gonić, robiąc z siebie kompletnego durnia i idiotę. Może jestem jakimś dziwolągem, ale ja patrząc na młode dziewczyny, myślę sobie , kurcze ale byłoby fajnie mieć taką córkę, może dlatego że mam synów , i córka była zawsze moim marzeniem, kto wie.....
  17. nie jestem młodziutki mam 46 lat i 24 letniego syna, i mam możliwość spotykania się i rozmawiania z dziewczynami moich chłopaków i w żaden sposób nie potrafię zrozumieć co dziewczyny widzą w starszych o np 20 lat partnerach. Nie wyobrażam sobie o czym ci ludzie rozmawiają ze sobą, taka różnica wieku i różnica pokoleń jest niewyobrażalna. Co może pociągać taką dziewczynę, zauroczenie pozycją zawodową, Boże czym jeszcze? Rozmawiam z tymi młodymi dziewczynami i po prostu nie rozumiem. Może taka młoda w pracy podrywa szefa, by zaimponować koleżankom, aby udowodnić, że jest lepsza od jego starej żony, nie pojmuję tego. Ja jakbym znalazł się w takiej sytuacji, uważałbym że młode dziewcze jaja sobie ze mnie robi, bo jest to niepojęte dla męzczyzny , który nie ma kryzysu wieku średniego. Oczywiście miłość jest ślepa, ale nie głupia.
  18. przeczytałem twoje posty AGUS i widzę że mądrze piszesz, ja cóż , jak widzisz po powyższych postach jestem niemile widziany , bo widzę życie realnie i bez głupich łzawych melodramatów. A młoda dziewczyna , której spodoba się starszy męzczyzna, cóż po prostu jej sie podoba, ale poza tym na poczatku nie myśli że on ma już bagaż na swoim garbie w postaci dzieci, przegranego małżeństwa, dl czego przegranego? Bo ze szczęśliwego napewno bysię nie rozglądał za młodą siksą.
  19. AGUS a napisałaś w innym topiku że cię puściłem w trąbę twój 16 lat starszy kochanek , a oprocz tego miał córkę, o której nie wiedzialaś, no co z tobą jest ........
  20. możesz sobie być zołzą, jak ci to poprawia humor. Jeśli w związek władasz gówno, zołzowatość, napięcie przedmiesiaczkowe, i wiele innych" miłych " cech to i masz skutki tego. Związek to nie ekonomia polityczna socjalizmu, cudów niema. Jeśli do przygotowywaneo ciasta włożysz , beznadziejną mąkę, i ruska margaryna , to otrzymasz co najwyżej gniota i zakalec, reszte dośpiewaj sobie sama
  21. przepraszam i życzę szczęścia, bo będzie wam potrzebne.
  22. a może ty spadaj , co?
  23. kobieto jestem w bardzo szczęślwym związku od 20 lat, a lat mam 46 więc smarkaty nie jestem i znam zycie o wiele bardziej niż wam się wydaje, z kobieta młodszą ode mnie o sześć lat i to jest najbardziej optymalne
  24. jak to miło się czyta jak się wzajemnie oszukujecie i upiększacie swoje nieciekawe życie
  25. miłość , miłością , ale jest jeszcze codzienność, nie zapominaj o tym!
×