

farbowana_lisica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez farbowana_lisica
-
smacznego soczku życzę-już mi ślinka na samą myśl leci,a nie mogę... ale za to zapisałam się dziś na jogę-na czwartek!:D
-
tak,pomaga.Jeśli możesz ją pić to na pewno Ci nie zaszkodzi:)Ja nie mogę,bo obniża ciśnienie i kiedyś o mało nie zemdlałamOdstawiłam i jest ok .mam niskie ciśnienie samo z siebie.
-
Mnie się często śniło,ale nigsy mi jakoś nie smakowało,więc to jest taka jakby dodatkowa motywacja:)
-
hej linoletka-znalazłaś licznik?cieszę się,że Ci dziś lepiej:)a co do zakupów to ja w 4 dniu niepalenia też się wybrałam,po nagrodę dla siebie za niepalenie:)
-
wita poniedziałkowo:)miłej pracki życzę i w ogóle miłego dzionka:)mamuska-tzrymaj się,szczerze to powdziwiam Cię za to ,że dajesz radę przy lokomotywie w domu:)Aha no i 1kg w dół też super:)
-
ano,wiadomo...ale najwazniejsze to chcieć!:) kolorowych zyczę i dobranoc:)
-
linoletka-kilka stron wcześniej był adresik do licznika bp. A marcheweczka lub soczki bardzo dobra i zdrowa sprawa:)Ja sobie nawet sokowirówkę zakupiłam,ale niestety z innych zdrowotnych przyczyn nie mogę ich pić:)
-
hej,witam wieczorową pora:)chyba Vonk pisała wcześniej,że przecież lepiej ważyć kilo czy dwa więcej,ale nie śmierdzieć fajkami na kilometr!Ja się z tym jak najbardziej zgadzam:)A poza tym nigdy nie podobały mi się palące kobity,ale teraz jak nie palę ,to już w ogóle jakaś masakra jest...zwłaszcza takie z małymi dziećmi na przykład...Strasznie się wtedy cieszę,że ja:Nie palę już 29 dni (+ 01g17m12s). Ilość niewypalonych papierosów: 406. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 02g34m15s)! Zaoszczędzone pieniądze: 162,70 zł! pozdrawiam,dobrej nocki wszystkim:)
-
witam,wszyscy chyba sprzątają albo groby odwiedzają,bo pusciutko tu...
-
Dobrej nocki wpadłam zyczyć-i snów bp papa :)
-
no ja też witam całe grono BP:)na chwilkę tylko wpadłam ,bo roboty masa....trzymajcie się kochani i pamiętajcie :"dziękuję,nie palę"-jak to pięknie brzmi z naszych ust:D
-
aaa,bo ja zawsze mam rację hihi;)
-
nonna-może przyjdzie taki dzień,może sama nawet nie wiesz kiedy....Ja też tak miałam-myślałam,że nigdy nie rzucę,bo nie dam rady,bo lubię palić,itp.A tu nagle przyszedł taki dzień i proszę-dziś 24 dzień jak nie palę!:D
-
ja również witam całą brygadę BP i miłego dzionka życzę:-*
-
oj madziucha to wpółczucie....no ale mam nadzieję,że jakoś dasz radę:)
-
no Vonk-po prostu strzał w samo sedno!:D a co do kabaretów,toż to one mi pomogły w walce z petem ,więc zostanę im już wierna:!:)
-
no też tak właśnie myślę...Bardzo ją lubię,więc nie mam żadnych pretensji.Sama pamiętam jak sobie sama wymyślałam preteksty,żeby palić.Aż dojrzałam do jak na razie jednej z najlepszych decyzji w moim życiu:)
-
Mewa ja też zawsze byłam szczupła,a właściwie chuda.Szczupła jestem teraz:)Ale moja koleżanka po 4 dniach niepalenia przeze mnie stwierdziła,że przytyłam i po buzi bardzo widać:DOczywiście moje najbliższe otoczenie niczego takiego nie zauważyło.Nie mówiąc już o mnie samej,bo wcale się nie objadam.Ale to może dlatego,że ja generalnie za jedzieniem nie za bardzo:)No ale ona też pali i pewnie to była taka jej wymówka,żeby nie rzucić.
-
mnie to sie najbardziej podoba,że teraz już nic NIE MUSZĘ....W sensie szukania czasu lub miejsca,żeby tylko móc zapalić:)
-
To i ja witam wszystkich BP:) Kolejny dzionek przed nami:)Miłego dnia w pracy lub w domku lub gdziekolwiek tam,byle BP:)Ja w pracy okien nie mam(wiem,wiem,że dziwnie to brzmi hihi) ,a że nie kurzę to i pogody tej padalcowej nie obserwuję,co nie ukrywam,że cieszy mnie:)
-
jędruś nie dołuj się:)wiem ,wiem łatwo powiedzieć zwłaszcza jak się przyczyny nie zna,ale pomyśl sobie,że nie jesteś sam:)pozdrawiam serdecznie i .Dziś mój 22 dzień bp!Ile zaoszczedziłam?Teoretycznie 129pln.Praktycznie wszystko ,a nawet więcej już wydałam na nagrody dla siebie za niepalenie hihihi.Ale jestem z siebie dumna i to mnie dopinguje do dalszego niepalenia:D Pozdrawiam wszystkich wieczornie i papa
-
to Twój dom teraz też pachnie ,nie tylko Ty:D moje kontakty sąsiedzkie ucierpią na pewno,z powodu "nie stania" na balkonie;)
-
no to tym bardziej odżyłaś skoro w domu nie palisz:)teraz i Twój dom pewnie pachnie:D
-
no właśnie tak naprawdę to był główny powód dla którego rzuciłam palenie:)wystawanie na balkonie w największy śnieg czy deszcz.W taką pogodę,co to nawet przysłowiowego kundla się nie wyrzuca,a ja stałam! Bo przecież TRZEBA było zapalić!Jak sobie to przypomnę to mi się śmiać chce z samej siebie:D
-
ja również witam pracująco w niedzielę:D pracujemy czy nie,ale nie palimy!:D buziaki dla wszystkich dziewcyn i chopaków:)