

maya83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maya83
-
Wiecie co dziwnie mi po tych czopkach a ginekolog mnie prosiła bym ją informowała o jakichkolwiek nie prawidłowościach ale ja się boję, że da mi skierowanie do szpitala na zabieg. tego to ja drugi raz nie przeżyję. Pisałam o tym, że jak mam wziąć lek to mam \'\'małą palpitację\'\' ze strachu, więc wyobraźcie sobie co się działo jak się dowiedziałam o narkozie-koszmar.2 dni się bez skutecznie przygotowywałam psychicznie i na nic. Jak leżałam w szpitalu i już była pora na mnie weszła pielęgniarka zaprosiła do zabiegowego, usiadłam na jakiejś kozetce z boku lekarz poprosił bym sie rozebrała, więc wstałam i się rozebrałam. Potem usiadłam i wpadłam w paniczny płacz \'\'że ja na pewno umrę pewnie jestem na to uczulona itp.\'\' pielęgniarka jakoś mnie zaciągnęła na ten fantastyczny fotel ginekologiczny mimo moich oporów ułożyła mnie i nogi zaczęła mnie głaskać po ręce i coś tam się pytać bym nie myślała ale ja tylko płakałam i coś tam pod nosem bredziłam patrząc przerażona na anestezjologa, ostatnie co pamiętam to to, że powiedziałam do anestezjologa \'\'proszę mnie ratować\'\' (chodziło mi cały czas o tą narkozę!!!)i.....jak mi obiecywali po 10 min. leżałam już w moim pokoju było po wszystkim a pielęgniarki i mój mąż śmiali się do rozpuchu ze mnie. Dalej też odwaliłam numer po 4 godz wybłagałam lekarza by puścił mnie do domu ubrałam się, poszłam do pielęgniarek (i już było mi słabo) poinformować, że idę na końcu korytarza stali lekarze i mój mąż było mi niedobrze, ledwo szłam, robiło mi się biało przed oczami, myślałam \'\'byle do windy\'\' -nie doszłam:-( za kare kazał mi zostać na noc. By on i ja spali spokojnie( to tak w wielkim skrócie). Faktycznie pielęgniarki jak którąś spotkam na mieście zawsze mnie zaczepią i pogadają opowiadają ze tego nie zapomną. Może i to dla nich było zabawne i dla mnie dziś troszkę też ale drugi raz to ja tego nie chce przechodzić. achhhhhhhhh ale się rozpisałam już idę spać na serio jutro wcześnie wstaję.
-
no i w końcu koniec tego dnia. Voodi ja niestety na kacu mam odwrotnie zachowuję sie jak baba w ciąży. Leżę, jęczę, i .... jem jak oszalała. Mam takie zachcianki, że szok! To co dziś zjadłam jest nie do opisania:-(. Czułam się fatalnie. No ale jutro nowy zaczynam od nowa a te 1,5 dnia szaleństwa sobie wybaczam. Jutro miałam się zważyć i dopisać coś miłego w stopce ale się nie odważę sama przed sobą. Poza tym rano wypiłam 1 litr Pepsi pierwszy raz od ponad 2 mc piłam gazowane- brzuch miałam jak w 9 mc ciąży, jeździło mi cały dzień. spokojnej nocy dziewczęta
-
oooo Mawika witam Cię. Voodi Ty mnie nie strasz z tą wagą, po kacu. kurcze na pewno sie jutro nie zważę, tak w razie wu by się nie dołować. Dziś miałam mierzenie ciśnienia, ale chyba nie najlepszy dzień wybrałam, stres bo łączę leki, kac, spaliłam dziś już chyba połowe paczki fajek, kawka i..... ciśnienie 126/86(jak na mnie wysokie) i puls 115!!!!! Ale czuję się dobrze.
-
macie rację skoro powiedziała, że mogę znaczy że mogę! Zwłaszcza, że na ulotce od tych czopków jest napisane, że nie ma żadnych interakcji z innymi lekami. Ja na śniadanko jem już 4 dzień jogurt danone naturalny i otręby, moja kawka nietoperek już gotowa;-) zaraz sobie wypiję;-) Jolantus witamy Ciebie jeść coś trzeba jak masz chęć i zelixe powinno sie udać, my tu się wszystkie wspieramy i jakoś ta waga spada.
-
Witam Was w ten (nareszcie :-) )słoneczny dzień. Ja dziś przeżywam KACA, wczoraj mama wzieła moją niunie a mąż zabrał mnie do kina na \'\'nie kłam kochanie\'\' gorąco polecam! Swietna komedia naprawde można sie pośmiać, niby taka jak inne ale nowi aktorzy, potem poszliśmy na piwko byli znajomi i w ogóle miałam świetny wieczór. Dopóki do domu nie poszłam, jak nigdy byłam głodna zjadłam zapiekanke:-( a ranotak mi się chciało pić (NIE WODY!!!) , że poleciałam po pepsi (zachcianki jak cieżarna;-) ) jutro powinnam się ważyć ale po tej sjeście się nie odważę. Jeju wspomóżcie mnie dziś wziełam ten czopek na torbiel distreptaza i choć ginekolog powiedziała, że mogę go łączyć z zelixą to się boję. A już powinnam wziąć. Czy na pewno mogę? Ja mam ogromny lęk przed lekami cud, że biorę zelixe a co dopiero łączenie!!! Brać czy nie brać tej zelixy???? buuuuuuuuuu (to mój płacz ;-) )
-
W końcu na 4 dzień byłam zrobiłam \'\'ją\'\' ufff faktycznie te otręby pomagają. Wspomogłam sie dodatkowo activia . Kurcze teraz przechodzę zespół jelita wrażliwego (nietoperek i szczupła powinny wiedzieć coś o tym) bynajmniej to nie Zelixa;-)
-
Witam Was koffane . Wczoraj mniał doła na maxa niestety dziś jest gorzej.... ehhh ... takie tam prywatne rozterki życia codziennego. Voodi, Symbioza dzieki za opisy miło mi się zrobiło ale ja musiałam wybrać te najlepsze zdjęcia tak na żuwo to naprawde szału nie ma. nietoperek08 doskonale Cię rozumiem głównie mi chodzi o depresję w sumie cały czas z tym walczę ale już nie farmakologicznie (więc zelixa wchodzi w grę) ten grubo ponad rok walki ze sobą nauczył mnie też nie podlegać autosugestii, więc mimo że dużo czytałam o skutkach ubocznych, miałam tylko te faktyczne(suchość, ból głowy i takie mało istotne). oczywiście wiem , że lepiej jest rozmawiać z osobami zdrowymi ale jak byś miała kryzys możesz do mnie pisać. Mój mail pojawia się czasem. Voodi kurczę rozumiem Cię mój mąż był w Irlandii ok. rok i też miałam takie akcje typu wracam na pewno .... a tu nagle, cos tam wyskoczyło i zostaje na dlużej w końcu się wkurzyłam i kazałam mu wracać(szantarz) super to nie był pomysł, zdarza się teraz że jak pojawiaja się jakieś niepowodzenia to widze, to spojrzenie pełne wyrzutów. to niby przeze mnie też przerwał studia(to wyrzuty teściowej) ale u mnie generalnie wiekszość decyzji jest podjeta pod wpływem chwili (niefortunne:-( )cieżko z tym zaradzic bo jak by został dłużej to w ogóle nie wiem jak by nasze małżeństwo się potoczyło , tak bardzo tęskniłam. hmmm tak źle i tak nie dobrze. Pozdrawiam Was serdecznie i miłegooo dnia
-
Ewik wielkie dzięki na pewno dziś kupię :-)
-
Joasia trzeba poszperać na forum temat ten był wałkowany kilka stron dziewczyny miały najróżniejsze pomysły i je sobie chwaliły:-)
-
pyziulka mi też waga spada jak by chciała a nie mogła a często po prostu stoi, ostatnio się nawet żaliłam lekarzowi, dziewczyny piszą o wielu zrzuconych kilogramach w ciągu miesiąca a u mnie 5kg w 1,5mc. Chociaż się cieszę z mojego wyniku czasem mam doła, przed chwila oglądałam zdjęcia symbiozy....hmmmmmmmm.... chyba rok bym mmusiała brać zele żeby mieć taki wynik, co za laska. Ale staram się nie załamywać i walczyć, w końcu lepszy rydz niż nic:-) Głowa do góry. Jakoś damy rade.
-
Hejka a ja zaczęłam mieć problemy z zaparciami :( przez 1,5 mc nie miałam z tym problemów a teraz sie nagle zaczęło. 3 dni nic!!! A czuję, że muszę. Będę musiała się cofnąć parę stron i poczytać wasze porady. Buziaki i miłego dnia Wam życzę.
-
Ja tylko by sprawdzić czy stopka mi wyszła;-)
-
Biuralistka jeszcze nie wiem jakie kontrole mam za 4 tyg a właśnie zaczęłam opakowanie Yasminu więc nie chciała mi zmieniać generalnie mi chodzi o tabletki wysoko hormonalne. Ale faktycznie poszukam w googlach. Jakbyście miały jakieś doświadczenia proszę o info.
-
Właśnie wróciłam od ginekologa i znów mam coś nie tak :-( jestem 5 mc po poronieniu ale nie daje o sobie zapomnieć to zdarzenie. Tym razem jakiś torbiel i coś tam jak za 4 tyg nie przejdzie znów zabieg :-( Mam ważne pytanie będę musiała zmienić tabletki antykoncepcyjne teraz biorę Yasmin a przechodzę na jakieś wysoko hormonalne, coś mi się kiedyś obiło o uszy, że od nich się tyje. Czy możecie mi coś na ten temat powiedzieć macie jakieś doświadczenia? Jak byłam w ciąży myślałam, że będę się zdrowo odżywia więc jadłam dużo owoców bardzo dużo też przytyłam i lekarz mnie uświadomił, że owoce to cukry proste i od nich się bardzo tyje. Wszytko z umiarem.
-
Olinka ja biore zelixe podczas miesiączki od samego początku i nie słyszałam żeby ktoś robił inaczej. Nie mam z tym żadnych problemów. Tak więc bez stresu:-)
-
Wejdzcie nagłóną stronę forum na samym dole jest forum redakcji jest tam temat \'\'nie chce otrzymywać potwierdzenia na maila\'\' tam wam załatwia ta sprawę. Ja szału dostawałam jak codziennie miałam po ok.100 wiadomości na skrzynkę:-)
-
Cześć dziewczyny. Ja wczoraj wieczorem miałam taka ochotę na kebaba że masakra sama sobie się dziwie ponieważ generalnie nie lubię fast food\'ow ale musiałam (niewytłumaczalne dla mnie) . Ale czuje sie coraz lepiej, i mam coraz to ładniejsza figurę:-) ostatnio spotkałam sie ze znajomymi których nie widziałam kolo2 miesięcy i tylu komplementów dawno sie nie nasłuchałam:-) RENA ja tez brałam jakieś czopki na to samo i było oki wiec bez stresu MAWIKA na ten gripex wiele osób sie sie skarży, ja osobiście nie mam z nim problemów ale maż mi mówił, że ma po nim \'\'jazdy\'\' TERESKA mi po raz pierwszy zelixe przepisala lekarka jedna z najlepszych lekarzy nie tylko w moim miescie, z wielkim doswiadczeniem i wielka renoma, raz juz mi zycie uratowala (jak wielu innym) ufam jej wiec daruj sobie. Kazda z nam prędzej poslucha lekarzy niz anonimowego uzytkownika forum. Dodatkowo każdy normalny lekarz potwierdzi, że artykuły w internecie odnośnie chorób, lekow itp są dla lekarzy bo potrafia sie do nich odnieść a nie dla nas. Za 3 dni kolejne ważenie mam nadzieje, ze sie miło zaskoczę. Zaraz wrócę parę stron dalej bo coś mi sie jakieś spotkanie przewinęło. Ja bardzo chętnie bym was poznała, choć nie pisze szalenie często czytam codziennie i wam dopinguje.
-
Witam WAS Opelek miałaś rację. Waga ruszyła:-) miałam się zważyć za 5 dni ale że dziś jest dokładnie połowa brania zelixy weszłam na wage i mam 1 kg mniej więc po 1,5 miesiąca Zelixy schudłam 5 kg. mam już 73kg!!! dla mnie to świetny wynik. życzę wytrwałości zelixsiarki.
-
Kurcze dziewczęta mam problem. Jak zaczęłam brać zele to pierwsze dni były zajebiste zero apetytu potem walczyłam ze sobą kilkanaście dni aż się wyrównało. Od paru dni muszę się zmuszać do jedzenia mam dokładnie co Voodi opisywałaś jedzenie mi staje w gardle dziś mam bardzo aktywny dzień i dopiero sobie przypomniałam, że jestem tylko na actimelu!!! Aż w głowie mi się kręciło bo organizm już się przyzwyczaił do regularnych posiłków. Ledwo się zmusiłam na mały obiad i z radością się dzieliłam z córunią. Kurcze tak to ja nie chcę. Chyba alarm w telefonie będę sobie nastawiać;-) na posiłki;-)
-
Muszę się jeszcze wytłumaczyć zanim zostanę zlinczowana. Pisałam do Vooodi ponieważ jesteś najbarwniejszą osobą na forum niejedna dziewczyna korzysta z Twoich rad również i ja! Właśnie dlatego obawiam się, że jeśli jakaś nastolatka weszła by na forum i poczytała nie zwracała by uwagi na słowa takie jak \'\'zdrowo, jedzenie, sport\'\' tylko \'\'jedna bułka, za duże spodnie\'\' Ty masz pewnie jakiś kryzys w niejedzeniu ale jestem pewna, że niejedna osoba bierze z Ciebie przykład i wyłapią tylko to co chcą. Pozdrawiam
-
OPELEK w końcu ktoś napisał, zresztą nie pierwszy raz, jak się powinno odżywiać przy Zeli mam nadzieję , że w końcu reszta dziewcząt weźmie to sobie do serca ponieważ aż ciężko się czyta jak się namawia do drastycznych diet bądź chwalenia (lub żalenia-na jedno wychodzi) czego to się nie zjadło. Bez obrazy Voodi ale jedna bułka i jabłko na 30 godz to przesada!!! A to nie pierwszy taki twój post. Musisz się zacząć odżywiać. Ja niestety mam jakiś kryzys bo od 10 dni waga stoi ale jak czytam to żadna anomalia. Walczę dalej. Pozdrawiam i wytrwałości
-
Poza tym dodam ( tylko mnie nie linczujcie za to!!!) uważam, że jesli ktos może dać rade przy diecie i uprawia sport to nie warto brać leków. Bez zelixy tylko na początku będzie trochę trudniej. A efekt ten sam!
-
Cześć Dziewczęta ostatnio rozmawiałam z lekarzem o Zelixie a dokładnie o stosowaniu diety podczas brania otóż zelixa ma nam pomóc w zmianie nawyków żywieniowych dzięki którym schudniemy a stosowanie podczas niej diet np 1000ckal jest bezsensem ponieważ po odstawieniu znaczna większość przytyje jeśli zacznie jeść choćby trochę więcej niż 1000ckal dziennie. My mamy powoli zmieniać nasz metabolizm a w 3 mc jest to niemożliwe do zrobienia na to się pracuje lata czyli mniej więcej tyle co tyje. Nie chodzi tu i to by się obżerać ale jeść racjonalnie. Oczywiście ruch jak najbardziej wskazany!!! Nie wiem jak dla Was ale dla mnie to ma sens. I faktycznie bardziej bardziej mnie ucieszy 5kg miesięcznie ale bez katowania dietami niż 10 w miesiąc przy np. 1000ckal.
-
Jak tak się żalimy to i ja dołączę jestem przed miesiączką i jestem cała nadęta jak balon nie wzięłam dziś zelixy bo brałam inne leki więc sobie popuściłam, mam nienormalnego lekarza już przed świętami żaliłam się na ból brzucha po wielkanocy poszłam do niego powciskał mi palce w brzuch i uznał, że to jelita przepisał mi leki po których bolało mnie jeszcze bardziej więc do niego wróciłam a ten przepisał mi inne leki bez skierowania na żadne badania, oczywiście zero efektów więc dziś się poradziłam innego lekarza i się okazało, że jelita mam zdrowe a moje problemy z brzuchem wynikają z problemów ginekologicznych już 3 miesiące od poronienia a ja wciąż mam jakieś powikłania znów podobne objawy aż się boję w poniedziałek badania bhcg, że znów mogę się obawiać zaśniadu groniastego, ciągle coś, straciłam dziecko i jeszcze ciągle coś mam \'\'tam\'\' od tej pory. A na leki od pierwszego lekarza wydałam 60zł które na nic się zdają!!! Mogłam na coś lepszego wydać tą kasę chociażby na gastroskopie którą i tak muszę zrobić ku pewności ale niestety prywatnie bo nie dostane od mojego skierowania a nawet jak to bym jakieś 3 mc czekała. Nie znoszę polskiej służby zdrowia!!! Pozdrawiam Was gorąco. Dodam jeszcze, że leki które mi przepisał według niego mogę łączyć z zelixa a po przeczytaniu ulotki jasno i klarownie wynikało, że NIE mogę ich łączyć. NIEPOROZUMIENIE!!!!!
-
Ważyć powinno się z rana po oddaniu moczu. I jak radziła Voodi nie ważyć się codziennie, ja się ważę co 10 dni czyli po każdym listku. Efekty bardziej cieszą.