Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agulcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agulcia

  1. ale nasmarowałyscie ;) dwie strony mam do nadrobienienia a tak na szybko mam do Was pytanie : od dwóch dni Michalinie "jedzie" z buzi?! nie wiem,co to może być? czy od gardła? a może z zębów? Niestety nie daje tam sobie zajrzeć.... może ta temperatura sprzed paru dni ma związek z tym smrodkiem????
  2. zadziwiają mnie te Wasze pociechy! ja niestety nie mam się czym chwalić :(, moja mała niestety niewiele mówi,tylko podstawowe słowa typu mama,tata,baba,dziadzia,ciocia,pa pa :(, mam wrażenie,że rozumie wszystko,co sie do niej mówi...
  3. czarna-- ale się umiałam z czołgistki(chyba zrobiłam to dosć głosno,bo klientka,która siedzi przy biurku u kolegi na mnie spojrzała:) ) Niezła łobuziara,matko,żeby tylko moja Micha nie była taka ;) A u nas nie ma dzis temperatury, i noc też była znosna... więc nie wiem o co chodzi ale będę obserwowała
  4. dzięki kochane za rady! dobrze,że jesteście :) ja jutro wypróbuje tradycyjny termometr,choć myślę,że się nie uda,bo mała nie usiedzi minuty w spokoju... narazie śpi,choć b.niespokojnie, siedzę i ją obserwuję, dziękuję Bogu,że Michalina nie choruje,bo chyba bym zwariowła do reszty...
  5. poza tym mamy problem z mierzeniem temp.w pupie....mała drze się w niebogłosy,pręży,ucieka.... wrrrrr jak Wy mierzycie?
  6. szczęśliwa -- mamy dopiero niecałe górne czwórki,a dolnych ani widu ani słychu. Mam nadzieję,że to "tylko" ząbki! ale poprzednie zębiska przebijały się bezobjawowo.... nie wiem,wogóle od jakiej temp powinno się podawać coś na zbicie gorączki? i co najlepiej podać jeśli występuje tylko temp?
  7. dziewczyny help, Michalina od piątkowego wieczoru jakoś dziwnie się zachowuje,tzn jej organizm. Koło północy obudziła się z temp 38,9 (mierzone w pupie) dałam nurofen,więc zasneła. W sobotę do godziny 14 nie miała temp,koło 15 znów cała rozpalona,temp.38,1 (w pupie) znów nurofen i do dzisiaj do 20 był spokój. Jak zasneła po 20 to patrze, a ona cała rozpalona, teraz znów chłodna. Nie kaszle,nie ma kataru,tylko słaby apetyt Nie wiem co mam o tym myśleć?! To drugi raz w jej życiu,jak ma temperaturę, jakieś pół roku temu miała 3 dniówkę, a tak to wogóle nie choruje,więc może trochę panikuję,ale nie wiem o co chodzi... dlatego liczę,że coś podpowiecie
  8. Niech święta moc wigilijnego wieczoru przyniesie Wam pokój i radość.Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem,a Nowy Rok2010 obdaruje Was i Wasze rodziny pomyślnością i szczęściem.
  9. witajcie kobitki tak piszecie o prolaktynie,a ja się właśnie zastanawiam,czy to normalne,że po ośmiu m-cach od odstawienia przez Miśkę cyca,jak naduszę to leci mi mleko? może dlatego nie mogę zajść w ciąże? u nas chyba oki,chyba,bo martwię się trochę tymi nóżkami małej,cały czas stawia prawą nóżkę jakoś tak nieporadnie, jakby nad nią nie panowała :( poza tym,zaczynam bać się grypy,do tego mój kolega z pracy,wraca jutro po tygodniu pobytu na Ukrainie,więc przez najbliższe parę dni nie mam gdzie się podziać,i będę pracowała w domu... pozdrawiam
  10. Stelka gratulacje! Niech Tomuś chowa się zdrowo! U nas oki,Misia ma dopiero 4 zęby i chodzi od miesiąca. Mamy problem z prawą nóżką,bo tak dziwnie nią zarzuca i stawia stópkę na zewnątrz. Byliśmy u ortopedy mamy ćwiczyć i za trzy m-ce do kontroli. Niestety w ciąży jeszcze nie jestem. Wiem,że powinnam uzbroić się w cierpliwość,ale zaczynam bzikować :(. Chyba popadam w paranoje jakąś... A niestety jestem podatna na takie historie i boję się,że znów będzie depresja... Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki
  11. Karola kochana wszystkiego Naj...Naj...Naj...
  12. Żurkowa-tak, piorę w pralce dwa razy dziennie,codziennie kolorowe rzeczy i co drugi dzień na zmianę czarne i białe teraz to pół biedy,bo ma gdzie schnąć (balkon) ale jesienią i zimą to będzie koszmar, ale wtedy też, Misia nie będzie tyle siedziała na dworze i w piachu, poza tym moje dziecko strasznie się poci....
  13. Karola dzięki za info,czyli ze spokojem jeszcze poczekam... może mała wreszcie się "puści" ;) podziwiam Was dziewczyny,że używacie "wielorazówek",bo ja i tak codziennie piorę dwa razy,a tak to pewnie na trzech by się nie skończyło...
  14. witajcie kochane, długo nie pisałam,ale czytam Was cały czas Michalinka ma dopiero 3 zęby-dwie dolne jedynki, i jedną górną,która właśnie się przebiła. Nadal nie chodzi sama :( Musi być trzymana za rączki, albo sama musi się czegoś trzymać :( Zaczynam się już tym martwić,i zapisałam nas do neurologa. Chodzimy co trzy miesiące na wizyty do tego specjalisty,ze względu na szybko zarośnięte ciemiączko. Ostatnio jak byliśmy to lekarka powiedziała,że jak do 16 m-ca życia Misia nie zacznie chodzić,to trzeba będzie zacząć rehabilitację i leczenie ( i tu właśnie nie wiem co miała na myśli-jakie leczenie) Poza tym wszystko oki. Jestem na etapie zachodzenia w kolejną ciążę...pewnie w moim przypadku nie będzie to łatwe :( Pozdrawiam wszystkie mamuchny i Wasze pociechy, dwupakom gratuluję i życzę łatwych i szybkich porodów, no i witam nową mamę
  15. Paula_81 to była specjalna mieszanka na laktację-jak kupowałam to prosiłam o zioła na laktację,a oni mieli jakiś \"przepis\" i proporcje
  16. paula_81 ja jak miałam kryzys laktacyjny (ze trzy razy przez 11 m-cy) piłam zioła, kupowałam je w zielarni na Mickiewicz, oraz brałam homeopatyczne tabletki do ssania Riccinus communis 5 CH-do kupienia w aptece, piłam też karmi i jechałam laktatorem. Miałam obsesję na punkcie karmienia, karmiłam 11 m-cy i karmiłabym dłużej,ale Misia odstawiła sama cyca. Gdybyś potrzebowała jeszcze jakiś info o karmieniu śmiało pytaj, chętnie podzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem
  17. witam Was kobietki, czytam Was codziennie ,więc jestem na bieżąco ale na pisanie czasu nie starcza... dwupakom życzę zdrówka i szczęśliwych rozwiązań, roczniakom wielu cudownych lat moje małe Wielkie Szczęście dziś \"wkroczyło\" w swój drugi rok życia, jutro mamy imprezkę i dmuchanie świeczki... ten rok tak szybko minął... jak dla mnie za szybko... jak czytam co Wasze dzieciaczki potrafią,to ogarnia mnie panika,lęk i mam żal do siebie,że tak szybko wróciłam do pracy,pewnie gdybym małej poświęcała więcej czasu \"lepiej\" by się rozwijała... na zajączka -w pierwszy dzień świąt dostałam pierwszy ząbek, po dwóch dniach był następny Misia jeszcze nie chodzi, nie mówi też nic konkretnego poza mama i baba, ale myślę,że nieświadomie... odkąd odstawiła cyca nie tyka mleka, jakiś czas jadła kaszki i kleik ale od dwóch tyg jak tylko zaczynam jej przygotowywać kache to wiuka zrobiła się małym niejadkiem,waży 9500 przeszliśmy też 3-dniówkę, ale bardzo łagodnie, była tylko temp. do39 st, a po trzech dniach pojawiła się wysypka, pewnie szczepienie przeciw Rota tu pomogło pozdrawiam Was serdecznie
  18. witam mamusie i małe skarbeńki cały czas z uwagą śledzę nasze forum,ale na pisanie brakuje czasu albo siły... Jestem jednak \"uzależniona\" i przynajmniej raz dziennie Was czytam... Od dwóch tygodni Michalinka już nie cycuje :( Bardzo to przeżyłam,i trudno było mi się z tym pogodzić,ale mała sama odstawiła cyca :( Ostatnio piła tylko wieczorem i w nocy i to tylko wtedy,gdy ją sama budziłam i podsuwałam cyca, no a teraz nie pije wcale :( Liczyłam się z tym,że to nastąpi,ale chciałam jeszcze karmić,buuuuuu Misia nadal nie ma ząbków, zaczęła raczkować,wstaje na nóżki,gada po swojemu jak najęta,ogólnie jest bardzo pogodna i wcale nie płacze,waży 9400, i mierzy 75 cm. Ja pracuję po 6-7 godz dziennie, Misia jest wtedy z panem tatą lub nianią. Co do niani,to mam mnóstwo zastrzeżeń do tej baby i chyba będę zmuszona szukac nowej. A może jestem za bardzo wymagająca? Wydaje mi się,że jak ona nie ma innych obowiązków,jak tylko zajmowac się Miśką,to powinna ja czegoś uczyć? Myślalam,że będzie uczyła ją dreptać, robić kosi kosi,papa,czy innych takich....A tym czasem wszystkiego ja ją uczę.... ech ,szkoda słów...Co wy o tym sądzicie? Miśia za 39 dni kończy roczek! Matko jak ten czas leci,a niedawno rano pisałam Wam,że odeszły mi wody i zmykam so szpitala.... Przyznam się Wam szczerze,że marzę o drugiej dzidzi,ale ze względu na Misię jeszcze troszkę poczekam,chcę,żeby jeszcze troszkę maiała mamę \"na wyłączność\" To tyle,co u nas. Mam nadzieję,ze będzie udawalo mi się częściej pisać,a nie tylko czytać. Pozdrawiam Was i Wasze małe szczęścia
  19. ale fajny pomysł z tym spotkaniem,my też się na nie piszemy! spotkanie najlepiej w jakimś gospodarstwie agroturystycznym!!! żeby było swojsko,niekrępująco,i zdrowo ;) ,w dzień zabawy i spacery na świeżym powietrzu, wieczorkiem mamuśki piwko przy ognisku .... gdybyście chciały bliżej Poznania,Konina,to jestem w stanie coś poszukać?
  20. jak czytam,jak Wasze dzieciaczki cierpia przez ząbki,to mnie ciarki przechodzą.... u nas jeszcze nie ma ząbków,więc wszystko przed nami... mi wyszły ząbki dwa tyg przed roczkiem,może jest to uwarunkowane genetycznie?
  21. Hej! ale tu ciszaaaaaaa....... muszę się Wam pochwalić,że dostałam @!!!! co prawda cierpię jak cholera, ale jest! ufffff Misia zdrowa,zaczeła fajnie \"gadać\", i dzić nawet wyszło jej mama! ależ jestem wniebowzięta...... pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki aaaa, i piszczie dziewczyny, piszcie
  22. witam w ten śnieży poranek! u nas oki,walczę z Michą,żeby zaczęła pić mleko z kubeczka ,bo z cyca pije tylko w nocy i czasami wieczorkiem i martwię się,że to trochę mało. No ale niestety moje dziecko jest uparte,jak Pan tata i nie chce pić...buuuu. Nie wiem właściwie ile posiłków mlecznych powinno takie dziecko mieć? poradźcie proszę poza tym nie mam nadal @,a testu oczywiście nie zrobiłam,bo zwyczajnie cykam... pan tata pojechał kupić sanki i zamierzamy zabrać małą na krótką przejażdżkę... mam nadzieję,że jej się spodoba! pozdrawiam Was mamusie i Wasze pociechy
  23. hej mamuśki, jestem w pracy ale mam nudę ,więc miałam chwilę,żeby Was poczytać i coś naskrobać. Michasia też dostaje do popróbowania tego co my jemy, oczywiście w ramach zdrowego rozsądku, i jest wtedy bardzo dumna ;) mam do Was pytanie odnośnie mleka, wyjeżdżam na pare dni i tatuś będzie musiał podać małej mleko. Nie mam pojęcia jakie kupić? jak miałam kryzys laktacyjny to podalam jej enfamil 1, a teraz? co polecacie? i ewentualnie 1 czy 2 ? dodam,ze Misia nie cierpi na żadne alergie-przynajmniej tak mi sie wydaje....
  24. cyna, nie sprawdzałam... kurde ja myślę,że my mamy dość wilgotno w mieszkaniu,bo musieliśmy kupić pochłaniacze wilgoci do każdego pokoju,bo rano jak się budziliśmy to szyby były zaparowane do tego stopnia,ze woda z parapetów kapała na podłogę... tylko dziwne właśnie jest to,że w nocy oddycha ładnie,tylko w dzień ją tak męczy?!
×