rzeczywistosc
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rzeczywistosc
-
Też byłam wczoraj u dentysty. We wrześniu mi zaczeła kanałowo leczyć Miałam dwa zdjęcia rtg i brałam antybiotyk a juz byłam w ciązy tylko nie wiedziałam. I teraz tylko mi ząbka zanitowała i czekamy do rozwiązania bo już w ciązy nic nie chce robić (bo kolejne zdjęcie trzebaq by było).
-
Lady Mia To ja wrzucilam ten link. Kupiłam dwie pary spodni u tego sprzedawcy. Zmierz sie cm ja dokładnie się zmierzyłam i idealnie wcelowałm. Łatwo będzie je skrócić bo to taki grubszy , "spodniowy" (jakies neologizmy tworzę) materiał a nie taki materiałowy.
-
mongrana ja przyznam, że nie odczułam takiego podejścia do ciężarnych. Troche jestem zniesmaczona faktem, że mam ciążę zagrożoną i byłam juz w szpitalu i jestem na zwolnieniu a w pracy po kątach gadają (bo w oczy to gratulują niby), że taka byłam ambitna, że takie szanse a zachowałam sie jak zachowałam ale to karierowiczki i tyle. Jeszcze jak wrócę to będa u mnie sprzatać :-D Ale tak to listonosz dzis jak mu otworzyłam w pidżamce to zapytał (brzuszek zobaczył) i taki był miły, sąsiedzi bo mąż sie chwali każdemu, dentystka każdy mówi, że to szczęście.
-
W tesco są teraz także kasy samoobsługowe. Dwa razy próbowałam ale ciagle sie cos zacinało i ktos i tak musiał przychodzić. Ale jak ma sie mało produktów to szybciej zdecydowanie.
-
fasoleczka wysyłam Ci link do sprzedawcy u którego ja kupiłam rurki. Te co Ci wysyłam tylko większe (one sa z materiału jak spodnie) i nie wiem czy jeszcze ma takie drugie bo kupiłam tez u niego takie za 65 zł bardzo podobne jak te tylko mniej obcisłe. http://allegro.pl/ciazowe-rurki-czarne-rozm-36-i1994924735.html
-
lawendowe_pole no tak H&M. Podjade w czwartek i zaraz sprawdzę w necie czy Łodzi czy jest YK MAX. Tak zapytam przepraszam jeżeli czegoś znów nie doczytałam ale jestem nowa czy Ty ciuszki juz kupujesz dla przyszłego maleństwa?
-
Co do ciężarnych w kolejce to ostatnio byłam w aptece gdzie jest ogromny napis "kobiety w ciąży bez kolejki" ale mimo tych 4,5 kg do przodu jakoś nie czułam sie jeszcze w pełni upoważniona (bo zimowa kurtka i tak w niej słabo widać) i stałam potulnie.
-
agus1979 Gratuluję córeczki! Ja własnie wróciłam z zakupów. Byłam z mężemw galerii w 5-10-15 i jeszcze w TKmaxxie (nie wiem czy w Waszych miastach jest to taki ogromny outlet) by kupić koleżanki synkowi miesięcznemu prezencioch bo w piatek go jade zobaczyć ale normalnie dla chłopców nic nie ma ładnego (takiego na prezent) :-( Jak w niedziele kupowałam dla córeczki innej koleżanki to normalnie nie wiedziałam co wybrać! Z rozpaczy mąż zabrał mnie do takiej karczmy gdzie sa obiady domowe i spałaszowałam bigos, łazanki i krokieta z mięsem.
-
mongrana To męza może podpuść niech sprawę z mamą załatwi. Zawsze co syn powie to co innego niż synowa.
-
MadziKulka Jestem nowa czytałam wwszystko ale nie sposób zapamietać. To o mojej wadze tez nie mówmy bo mnie tez to boli. mongrana miso jest bardzo towarzyski ale tak jak Twója suczka dla gości. Ona każdego wita jakby sto lat znala (to tez suka). A najabrdziej lubi młodych chłopaków i dzieci. Jak byłysmy młodsze to z kolezankami podrywałysmy na nia facetów. Wystaqrczyło iśc np do parku i tam gdzie grupka chłopaków stała tam był juz w środku mój pies. Co do wigili to biore na klate i tyle. Ja nie zrobie ? :-D
-
Khaleesi81 Ach bo z ta wigilie to temat złożony. Jak juz pisalam na poczatku my z mężem w tamtym roku 18.12.2010 bralismy slub miesiąc wcześniej jego rodzice po 33 latach wzieli rozwód. A, że siostra męża mieszka w Warszawie my jesteśkmy jedynym domem w Łodzi gdzie na wigilie przyjdzie i teściowa i teść. A męza siostra-szwagierka robiła w tym roku Wielkanoc. Dodatkowo weszli mi na ambicje bo do stycznia tego roku (kupilismy własne mieszkanie) wynajmowalismy tyle lat jakies małe mieszkanka więc zawsze na wszystkie świeta chodzilismy w gości. No i zaczeli gadac, że pora samemu teraz święta wyprawic itd. Oprócz 15 osób to jeszcze ta nieszczesna szwagierka z mężem i rozpuszczonym dzieciakiem (zreszta na marginesie dodam ona tez w ciązy) na nocleg czyli sniadanko świateczne potem i obiadek. Ech Mongrana mój piesek to rasa Akita-inu, podobny do misia. On śpi cały dzień więc przyzwyczajony do samotności. Teraz jak tak jestem duzo w domu to go wyraxnie denerwuje :-D
-
MAJ@)!@ to Ty prawie 20 kg od fasoleczki a ja równo teraz 20,5 kg więcej. Przed ciążą ważyłam 64 kg. No i teraz 4,5 kg do przodu. Mam 170 cm i duzo mieśni więc nie było widac tak wagi ale drobna ja nigdy nie byłam :-) Zreszta zawsze jak tyłam to tylko brzuch i boczki (tzw. chomiki) a nogi i ręce mam szczuple zawsze. Zawsze tylko zreszta ćwiczenia i pilnowanie się dlatego fasoleczko trudno komus takiemu jak ja zrozumiec takie problemy .... Jak to sie mówi syty głodnego nie zrozumie :-) Żartuje oczywiście. Khaleesi81 to zazdroszcze tatusia u mnie każdy się wypiąl a jeszcze mnie w wigilie na 15 osób wkręcili! Tyle, że każdy ma cos przynieśc zaznaczę. Bo jak ja bym miała karpia w galarecie robić to by mieli wigilie stulecia chyba.
-
O widzę dziewczyny zajęte :-) Ja też sprzątam już kuchnia ogarnięta teraz łazienka. Bidet, prysznic, lustra wszystko wyszoruję tylko nie muszlę. To robi mój mąż. fasoleczka24 Jezusie kolejna porcelanowa lalaeczka. To mój pies waży 47 kg!
-
majowiczka Myślę, że byłam zatyrana w tej pracy naprawdę. Lubiłam to. Jak byłam w tym kieracie to tak jak pisałam wczesniej praca w korporacji to rywalizacja a ja uwielbiam rywalizację! Bralam udział we wszystkich mozliwych projektach. Nawet w piatek dzwonili do mnie z pracy, że wygrałam jakis aparat w konkursie jaki jakis tam był w 3 kwartale tylko dopiero rozliczyli go ( często były takie dodatki nie licząc premi a to jakies nagrody a to wycieczki) Praca od 9 do min 18 poniedzialek-piatek, 3 razy w tygodniu fitnesik i siłka, 2 razy angielski a w sweekend ogarnianie chaty i imprezy. W końcu mam czas pochodzić po lekarzach zaległych np. byłam z takim pieprzykiem co mi sie od dawna nie podobał u dermatologa, chodze sobie do kosmetyczki, zrobiłam porzadek w szafach wywyalając trzy duże reklamówki fatałaszków, które tylko zagracały i oszukiwały mojego męza, że mam dużo ciuchów! Najbardziej mi brak ćwiczeń ale w tej ciązy zagrozonej nawet yoga nie wchodzi w grę.
-
Mama po raz drugi Według zamieszczonego przez Ciebie linka szykuje mi sie dziewczynka :-)
-
Lady Mia ja też dziś trochę znów posprzątam. Dziś łazieneczka i kuchnia (szorowanie zakamarków). Ja w sumie od połowy października jestem na zwolnieniu. Ale przez to, że na początku tak źle się czułam i wsumie nawet szpitl zaliczyłam to nie odczuwałam jako coś złego siedzenia w domu. Teraz chociaż ciąża jest zagrożona (ten mięśniak paskudny) lepeij się czuję i troche sie w domu duszę. Ale coś tam wymyślam. Dziś z M popołudniu lece do galerii bo w piatek w dzień koleżankę i miesięcznego jej dzizdzisia jadę zobaczyć to trzeba jakiegoś łaszka dla maleństwa kupic. W czwartek do innej koleżanki tez maleństwo zobaczyc pierwszy raz pędzę (juz kupiłam taka sliczną sukienkę dla jej córci). Jutro się z dziewczyna poznaną w szpitalu spotykam na pizzę :-) W piatek wieczorem koleżanka z Anglii na urlop przyjechała to też trzeba sie spotkać a w sobote wigilia firmowa, na która idę oczywiście. Gdzie ja miałam czas nie bedąc w ciązy na takie życie towarzyskie !
-
MAJ@)!@ Serek wiejski z dżemem ? :-D ha, ha No nie ja bardziej wszystko na słono. Ale mam koleżankę co tak je. Ona nawet zupę pomidorową słodzi cukrem :-)
-
Witam Dziewczynki :-) Dziś smacznie się mi naprawdę spało. Przykro mi z powodu Waszych zabawek z dzieciństwa... :-( Ja bardzo żałuję, że się wszystkie moje zabawki zapodziały gdzieś.
-
Dziewczynki lecą do kąpieli. Gdyby Was nie było jak wróce to do juterka!
-
mongrana Ja też! Jak tylko zrobiłam test to zaraz na allegro lupiłam sobie spodnie na fitnes dla kobiet w ciąży (po domku teraz chodze) i tez oczami wyobraźni u kosmetyczki co kilka dni sie widziałam z maseczkami i dobra książką :-)
-
to teraz wiesz i mozna zaradzić na zaś czyli na następna ciążę :-)
-
majowiczka
-
Tak z 16-stki :-) a mam trzy ciocie co maja po czwórce ale to dla równowagi bo sa dwie stare panny :-)
-
A do tego moja babcia była taka malutka i drobniutka.
-
Lady Mia Szkoda, że moja babcia umarła 3 tygodnie temu a od 2 lat nie było z Nią kontaktu (alzheimer) bo bym jej zapytała gdyż moja mama jest jedna z 16-stki dzieci :-) (urodziła sie pod Ukrainą tam to normalne w tamtych pokoleniach). Też w wymioty babci jakos mi trudno uwierzyć :-)