pyziutkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pyziutkowa
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Jejku nic mi nie mów o kredytach. Brrrr.... Niedawno otworzyliśmy własną firmę i żeby to zrobić to musieliśmy sie zadłużyć w banku no i teraz spłacamy kredyt powoli a firma jak to na początku bywa więcej strat przynosi niż zysków więc musimy się uzbroić w cierpliwość i jakoś spłacac 8 stówek miesięcznie do banku.
-
Ty jesteś głodna a mnie za to okrotnie suszy. masakra chyba zaraz wyschne na wiór...
-
No, czemu nie. Napewno mozesz spróbować. A to ty teraz w pracy jesteś? Kim jesteś z zawodu że na zmiany pracujesz jeżeli można wiedziec?
-
No to całkiem dobra motywacja. Ja planowałam z moim facetem że pobierzemy się 28 czerwca br ale co z tego wyjdzie to kij wie... Niestety nikt nam nie pomoże, ani jego rodzice ani moja mama. Wszystko musimy sami sfinansować. i coś mi sie zdaje ze chyba kolejny rok nie damy rady się pobrać. Kieckę kupiłam chyba 2 lata temu to teraz będę mogła ją sprzedać bo już będzie mi za duża;)
-
macie już ustaloną datę?
-
Aha a która Zele bierzesz 10 czy 15 i od jak długo, schudłaś już coś? Ile masz wzrostu? Sorki za potok pytań ale jestem poprostu ciekawa.:)
-
Mawika a przypomnij mi jak to u ciebie wygląda z wagą.
-
No własnie nie zabardzo mam problem ze spaniem teraz tylko jakoś mi przeszło ale penie przyłoże głowkę do podusi i od razu odlecę:)
-
hehe no właśnie:D
-
Tak jak myślałam:) Oj chyba za wcześnie sie pochwaliłam że będę grzecznie spać. Już mi przeszedł śpioch:( Mam nadzieję że mój budzik da rade jutro mnie obudzić.
-
20 wiosenek dopiero. A co?
-
No to nie źle. ja musiałam sie zawsze pilnować w pociągach i autobusach zeby nie przysnąć bo nie raz mi sie zdarzyło że przespałam przystanek. A w tej poczekalni mam tylko nadzieję, że nie chrapałam:D
-
Heheh własnie mi się przypomniało że zasnęłam kiedys w poczekalni u dermatologa:D Jaka siara:p Dobranoc Voodica:*
-
heheh nie raz z lenistwa przeleżałam do 12.00 albo 13.00 :p a dlatego o 10.00 bo ja gdzieś normalnie koło 22.30 a 23.00 chodzę spać. Mój favet sie śmieje ze mnie że potrzebuję spac tyle co małą dzidzia bo dopiero wtedy normalnie funkcjonuję...
-
żartuję:) akurat szykuję się do spania. Ja jakoś nie mam problemów ze spaniem ale to może dlatego że ja straszny śpioch jestem. Jak bym nie musiałam wcześnie wstawać to najchętniej bym wstawała o 10.00 godz, bo dopiero o tej się czuję porządnie wyspana.
-
Nie no im człowiek starszy tym mądrzejszy to prawda.Na potwierdzenie tego to mogę powiedzieć że jeden z tych kolesico mnie prześladowali po dwóch latach dorwał od kogos mój nr telefonu i mnie bardzo przepraszał. Żadne zadość uczynienie ale chociaż coś...
-
hehehe święte słowa z tym jadem:). Nie ma to jak "życzliwa" przyjaciólka...
-
Apropos takich sytuacji to mi "koledzy" z klasy na trzy lata zafundowali piekło na ziemi a tylko dlatego bo byłam trochę pulchniejsza od reszty koleżanek w klasie. Ja nie wiem skąd sie ci ludzie biorą. Takie coś jest już dla mnie nie normalne. Zawsze sobie ich zachowanie tłumaczyłam w ten sposób że moze rodzice ich nie kochają i swoje frustracje wyżywają na mnie i jeszcze dwóch innych koleżankach. Miałam wtedy naprawdę ciezki czas. Ale dobra tam nie ma co wspominać. Mam nadzieję że kiedyś o tym zapomnę...
-
Najgorsze jest to że tak powiedział jak byłam 10 kg lżejsza. Ja już nie chcę wiedzieć co on sobie teraz myśli. Naprawdę niektórzy faceci to powinni najpierw na siebie popatrzeć potem na swoje dziewczyny a potem jeszcze na swoje matki zanim zaczną kogokolwiek krytykować. Ale to nie tylko faceci, niektórzy ludzie nie pomyslą zanim coś powiedzą albo są poprostu wredni do szpiku kości...
-
A jakoś mija, wła snie oglądam Van Helsinga na niemieckim kanale. Lubie ten film:D Ahhh... Voodica nic nie mów:D Ja już nie mogę się doczekac kiedy mnie kumpel mojego męża zobaczy, który stwierdził ze mam wielką dupe Będę wtedy paradować w krótkich szortach i związaną koszulką pod biustem po mieście:D Szlag go chyba trafi:D Śmierdziel jeden...
-
Mawika musisz odznaczyć opcję \"Chcę otrzymywać powiadomienia o nowych wypowiedziach w tym temacie\" którą masz pod miejscem gdzie wpisujesz posta, chociaż dziwne że samo ci sie to włączyło.
-
Hehehe Maya ze mnie też się śmieje mąż. Ale dobrze że nie tylko ja tak mam. Już myślałam że jestem jakaś labilna czy Bóg wie jakie zrycie mi się włączyło, ale jest OK. :) Generalnie osłabienie jakies tam jest napewno. Dzisiaj jak zamiatałam i się za szybko podniosłam to potem miałam helikopter i ciemno przed oczami przez dobrych parę minut. Ale jak sie nic nie je to nie ma sie co dziwić. Chyba od wczoraj mnie tak trzyma ten sernik;) bo nic nie mogę jeść. Wiem że powinnam ale poprostu jak myślę o tym że mam sobie teraz coś uszykować do jedzenia to mnie cofka łapie.... Kruszynka, przyłączam się do wypowiedzi koleżanek. Lepiej nie ryzykuj a jeżeli już to koniecznie idź do lekarza on ci najlepiej doradzi. ee, normalną kurację z Zelixą zaczyna się od 10. Zatem zacznij od niej i popatrz jakie są efekty, skończ opakowanie i dopiero potem się zastanów czy brać mocniejszą czy słabsza ci wystarczy.
-
Dziewczyny a tak całkowicie z innej beczki. W sumie to do tych co już mają dzieci. Czy wy tez tak macie że po urodzeniu dzidzi szybciej się rozklejacie? W sensie że jak oglądacie jakiś wzruszający film albo coś w tym stylu to zaczynacie płakać tak was to wzrusza. Powoli sie zaczynam zastanawiac czy mi czasen na dekiel nie poszło bo od kiedy urodziłam Patryka to wystarczy głupi film z nieszczęśliwa miłościa a ja już w ryk. Teraz się popłakałam bo puściłam sobie i maluszkowi kołysanki które mi Ciocia śpiewała jak byłam malutka. Napiszczie proszę czy ja mam z garem czy wy też tak macie???
-
Chyba rzeczywiście Zela zaczyna tak porządnie działać dopiero po paru tabletkach. Dzisiaj zjadłam na śniadanie półtora skibki chleba z wędlinką a po spacerze malutki kawałek sernika. Zastanawiam się teraz nad obiadem bo w ogóle nie mam na niego ochoty. Mam nadzieję że z dnia na dzien będzie lepiej i już w ogóle nie będzie mi się chciało jeść i nie będę mieć ochoty na słodkie bo na razie słodycze mnie jeszcze ciągną strasznie:(
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9