Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

serum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez serum

  1. kawka pychaaaa Witam Lasencje.
  2. MAJKA ....trafiłaś w sedno sprawy ,to samo miałam na myśli
  3. ja zdecydowanie wolę w taką pogodę przytulić sie do kominka niż do męża ,bo jednak cieplej......bardzo trudno mi przychodzi aklimatyzacja w tej aurze ....jak nigdy ,albo nie pamiętam ....w zeszłym roku chodziłam w tej kurtce co teraz i było mi ciepło ,a teraz jest mi cholernie zimno ....myślę o nowej ,albo o płaszczu ,ale do auta wygodniejsza kurtka ....sama nie wiem nooo kurcze !!! DziadekJacek ......może to i fajnie być sobie samej sobie szefem ,ale wierz mi jest dużo plusów,a jeszcze więcej minusów.....mój M jest jeszcze w pracy oczywiście naszej wspólnej ,a dwóch kierowców jest w trasie w Polsce i naprawdę strach zagląda w oczy w taka pogodę i nie moc drogowców ,bo twierdzą ,że nie zaspali tylko nie mają takiej mocy ,aby wszystkie drogi były przejezdne. Juz pisałam,ale czy Wy macie coś takiego ,że chce wam się w taką pogodę więcej jeść ????.bo ja od dwóch dni mam parcie na żarcie ,a podobno miałam schudnąć:-O może to przyczyna tak gwałtownej zmiany temperatury ??? Ja pikolę KOSZMAR.
  4. taaaaaa dużoooo czasu :-O jak która siedzi na swojej działalności to wie jak to jest ...co prawda nie siedzę teraz od 8 do 16-stej ,ale pewne rzeczy same ,albo ktoś inny nie zrobi niestety. U mnie ostro dowaliła zima ,ale to dopiero teraz w ciągu dnia .....z temperatury -2 jest już -7 koszmar. aaaaaaaa i coraz bardziej ciągnie mnie do żarcia
  5. Witam Laski ja tylko na chwilkę ,bo mam zaległych spraw od grona do odrabiania .....od rana gminy .nadzory budowlane ,a teraz gonię do kruzu.....nie wyrabiam czasowo .....a podobno z L4 jestem ?!
  6. chyba pójdę spać?! padam ....moje "słoneczko" trochę się sponiewierało i kima w fotelu ,ale CHYBA na hasło spać ... pozbiera swoje szanowne zwłoki i zawlecze na pięterko do łóżeczka OBY.
  7. ja po dwudniowym maratonie gości myślałam że w związku z moją przypadłością w tym roku sie wywinę to sie pomyliłam ....odczekali tydzień i robili najazd etapami ,ale to już za mną. DziadekJacek....czasem tak jest jak ze mną ....dziewczyny piszą i znikają ,a za jakiś czas wracają ,a są i takie które od samego początku trwają na posterunku. Dziewczyny ile to już lat ????? Tak nie męczy założyć sobie konto na nk i móc was znów zobaczyć jak i co ,ale ja do tego cholernego konta nk nie mam za grosz serca....myśle o takim pod fikcyjną nazwą .....jak by co to napiszę ,żeby mnie wpuścić ,a tak apropo jest jest jeszcze wasza(nasza) paczka????
  8. ojjjj jak dobrze że zbożówka JEST dziękuję dziewczyny ,bo mi wczoraj wyszła i dzisiaj musiałam inkę wypić ,a to już nie to samo. A ja mam dzisiaj dzień drugi gości ....wczoraj na kolacji ,a dzisiaj na obiedzie ...zaległe imieninki M maił 17-11 ale z wiadomych powodów nie mogły sie odbyć we wcześniejszym terminie ,ale i tak jestem padnięta ,ale cóż jak mus to mus. Miłej niedzieli dla was .
  9. Hej........no tak ,a zbożówki nikt nie zaparzył :o ale juz mam,właśnie piję. TIJKA...ja nie pomogę ,bo nigdy na takim badaniu z dzieciakami nie byłam ,ale domyślam sie ,ża jak mały taki ogień to i tak same badanie dla niego to będzie nie lada wyzwanie ,bo podłączą go do masy kabli i jak mniemam bardzo mu sie to nie spodoba.Trzymam kciuki .
  10. BARDZO DZIEKUJĘ ale ja mam tera 73 kg i może poproszę tę wagę :o
  11. ja chętnie do tabelki sie dopiszę ,ale nie wiem czy to nie będzie oszustwo ......bo ja nie odchudzam sie ciężką harówka tylko na potrzeby przebytej operacji (po prostu z musu) czuje sie jak alkoholik z wszywa . wiek42 wzrost160cm waga było 76.8 jest 73 cel1...69 cel2 65 i to było by na tyle wymagań . PROSZE O WPISANIE MNIE bo ja za cholerę nie potrafię wstawić tej KRESKI
  12. Witam. ABS....nie mamy ,ale czasem tak jest ,że bardzo mało kto zagląda ...niestety ja musiałam od rana jechać do kosmetyczki ,bo przed operacja musiałam "łono" wygolić i teraz mi dawało popalić(drapało) ,a ja sie depiluję ,a nie golę wiec były juz na tyle długie ,ze można je było woskiem potraktować,a przy okazji odrolniłam pare innych części ciała.....a teraz zabrałam sie z robienie gołąbków ,bo moje dziecię dzisiaj do domku przyjeżdża i trzeba coś córuni dobrego zrobić.
  13. hej .............ja dziś niestety nie czasowa jestem . MAFINKA.......ja jestem przyzwyczajona do espresso i tej mi najbardziej brakuje .....rozpuszczalnej mój organizm nie toleruje po tym jak kiedyś wybrał sie na eko-odchudzanie i pani dr. powiedziała ,z ew rozpuszczalnej jest sama chemia .bo jest poddana takiej termicznej ,ż ez kawy tam nie ma nic ,tylko smak. Na razie jakoś mój organizm nie domaga sie ,ąż tak kawusi (może odzwyczają sie od niej) DZADEKJACEK..........ja myślę ,że wiek w którym zakłada się rodzinę ,nie ma aż tak wielkiego znaczenia (poniekąd) ale jak we wszystkim są wyjątki tak i w tym przypadku.Dokładnie tyle samo mieliśmy z moim M co twój brat i bratowa ,a w styczniu 2011 będziemy mieć 25 rocznicę ślubu.
  14. dla ścisłości .......Jeśli ja nie będę jeść chleba to już mi nic nie pozostanie :( Dieta o usunięciu woreczka żółciowego jest dość złożona pod tym względem ,bo słodycze to właściwie zero ,ale miód juz można ,białka juz więcej ale szału nie ma ,a najwięcej niestety pozostaje do spożycia węglowodanów i tu sie koło zamyka .....gdzieś w necie znalazłam wszystko wypisane w gramach ,ale jak teraz potrzeba to nie ma .....no i tłuszcze dozwolone prawie ZERO .....bananki jak najbardziej ,bo nie posiadają błonnika ,a tego specyfiku też nie można za wiele . CUDNIETAK.....jeszcze boję się jeść sałatę ,w ogóle na razie surowe warzywa nie wchodzą w rachubę....po prostu sie boję ,bo niestety już dwie kolki po operacji przeszłam ,a wydawało mi sie że nie jem nic co może mi zaszkodzić ,a jednak......dzisiaj lekarz który mnie operował zdejmował mi szwy i powiedział ,że organizm sam pokarze swoim zachowaniem co mogę ,a co nie ....po prostu dieta prób i błędów ,bo co innym służy to jeszcze innym może szkodzić. No dobra koniec ględzenia o woreczkach i tym podobnym .
  15. no i DO2DO mnie wyręczyła tylko dopisujemy ABS - FRANCISZKA i OBELIXOWA za naszych czasów urodziła 2 x imion nie pamiętam :-O A waga idzie w dół ....ubyło mnie od zeszłej niedzieli jakieś 4 kg..... dzisiaj na chwilę weszłam do biura i moja pracownica powiedziała że ZESZCZUPLAŁAM :D ja co prawda jeszcze tego nie widzę ,ale może jednak?! ABS....mnie też bardzo długo tu nie było .....siedziałam na forum MIAU :D ale jest tam ostatnio tyle strasznych kłopotów z chorobami kotów i szukaniem domów dla bezdomniaczków ,że zaczęło mnie to przerastać.
  16. witaj ABS to już wróciłaś do pracy ???? a mały Franciszek (mam nadzieję ,że nie pomyliłam imienia ) pewnie młody poszedł do żłobka i jak mniemam nadal jesteście na obczyźnie ???
  17. Cudnietak... mniam ,mniam ta zbożówka dziękuję . Kicia .....nie zwykłam pisać sama do siebie :( wystarczy że mam łepetynę pełną myśli ....już pomału zaczyna mi się z niej wylewać.
  18. eeee ,a Wy gdzie ???:( Siedzę sama i się nudzę ....zaglądam,zaglądam ,a tu dupa .
  19. no jakiś Krasnal to by się przydał ,bo ten mój jest trochę z ciężki i jest niedopuszczany :P a co niech pocierpi
  20. Witam. Poszłam za głosem Majki i rozsądku i zbożówka gości w moim menu ,a nie prawdziwa kawusia . CUDNIETAK .....niestety ja nie jestem z nad morze ,ja bardzo blisko TIJKI rzut beretem ok 30 km po prostu Kujawy. Ale moje młodsze dziecko (córka) od września zamieszkała w Poznaniu . Ale mam tu u siebie Pomorzankę (dziewczyna mojego syna jest z Sopotu) i mieszkają razem juz 1,5 roku 20 m ode mnie prawie na jednym podwórku. Wy nie macie pojęcia jak ja się nudzę ......jutro ściągnięcie szwów mam nadzieję ,że już po tym tylko z górki .
  21. Majka gdzie rok?! dwa i to pełne :)
  22. to ja też się melduję i piję prawdziwą ,najprawdziwszą kawusię:D a co tam najwyżej szlak mnie trafi .... Dziadek Jacek....dziękuję za życzenia zdrowia CUDNIE.... ja też już bliżej 50-tki
  23. nadstawiać kubki na zbożówkę :P wiem,wiem macie w D zbożówkę .
×