Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

serum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez serum

  1. KICIA .......nie pisze ,bo kuźwa sama nie wiem co pisać mój kot z FIV-A przeistoczył sie w FIP-A to jakis KOSZMAR !!!! ale mam najnowsze wyniki....jeszcze mamy do powtórzenia ,ale teraz damy mu spokój bo jest strasznie stresowy ,a to tylko pogarsza jego stan. a tu coś dla ciebie może cie zainteresuje ....no i gratuluję nowego lokatora jestem pełna podziwu dla Krakowian ....to czego dokonali dla schroniska jest wielką sprawą http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111484
  2. KICIA.......u mnie w domu trudno drzwi upilnować ...ciągle otwarte. Ja mieszkam 3 km za miastem ,mam bardzo duży ogród i trudno koty upilnować,,,,,Afi był koemt wolno żyjący i jak go przygarnęłam to po leczeniu myślałam ze wszystko ok ,a o tym gównie że w ogóle istnieje u kotów dowiedziałam sie dopiero teraz .....niestety trochę za późno ....dopiero jak zmieniłam weta. nowy lekarz zna swój fach i wiedział od czego zacząć.A teraz pozostało nam walczyć o jak najdłuższe zycie dla Afiego.
  3. hej ....ja też o wszystkich pamiętam i wspominam ,oraz trzymam kciukasy za wasze wzmagania w odchudzaniu (usta) A u mnie jak by kogo interesowało to po prostu MARAZM (beksa) 05-05-2010 straciłam swoją kochaną kotkę MAJKĘ .....niestety nie uchroniłam jej przed śmiercią tragiczną i zginęła potrącona przez samochód ...niby mało ruchliwa droga ,a jednak nie udało się(beksa) jeszcze nie mogę sie pozbierać po jej stracie....wiem ze niektórzy powiedzą czy pomyślą to tylko kot....ale dla mnie to znacznie coś więcej kocham każdego swojego kota są kimś ważnym w moim domu........druga zła wiadomość tez dotyczy niestety kota Afiego .....tzw." przybłędę" ciągle jakieś choroby sie go imały a to niestety upośledzony układ odpornościowy daje o sobie znać .....badania krwi i DIAGNOZA FIV inaczej KOCI AIDS (beksa) NIESTETY TO WYROK ....kwestia czasu i wola życia ..........powinien być izolowany o innych kotów ,ale ze nie można go stresować nie mozna mu zmieniać dotychczasowego trybu życia ....co za tym idzie ...ciągle parzę miski i podaje kotu lekarstwo a innym środek immunologiczny .... ALE SIĘ NAPISAŁAM ..............zawsze można mnie pominąć jak temat mało ciekawy ......ale chciałam napisać co u mnie i co mnie boli i dręczy .Pozdrawiam wszystkie razem i z osobna ( usta)
  4. KICIA.....zauważyłam po moim wpisie że wszystkie się wystraszyły i nic nie pisały przez cały dzień .... Cały czas walczę z chorobą Afiego (to mój kot) W zeszłym tygodniu byłam u dietetyczki ,ale to co mi powiedziała i kazała jeść to ja znam na pamięć gorzej z ZASTOSOWANIEM także Ameryki nie odkryła....... wszystko o kant dupy zozpierniczyć !!!!!!!!!! a i w jakimś badaniu jej tzn mi wyszło że mam metabolizm jak 55 LETNIA KOBIETA .....BO TAK SIĘ WŁAŚNIE CZUJĘ .....skąd on to wiedziała ???!!!
  5. JESTEM,JESTEM siedzę sobie po cichutku ... Witam piękne odchudzone panie Ja poproszę co by mi w stopkę wpisać mój prawdziwy wiek 41 a za chwilę podam sprostowanie co do tego wieku ,ale to za 3 miesiące. Waga sie" niestety" nie zmieniła ,wiec nie ma co poprawiać a wzrost jest 160 i można znak zapytania usunąć. Może coś później kliknę.
  6. ŁOOOOO jaki miód cud na moją duszę spłyną a to dzięki samej DO2DO jak miło że o mnie pamiętasz Obiecuje że jak się sama ze sobą ogarnę to będę wpadać do was. Dla was Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia. Pogody w sercu i radości płynącej z faktu Zmartwychwstania Pańskiego oraz smacznego Święconego w gronie najbliższych osób
  7. Hej.Ja już po kawce ,ale nic ,a nic mi nie pomogła Wczoraj już o godz.20 położyłam swoje szanowne zwłoki do łóżka ,bo cały dzień byłam nie do życia. Znów nastał ten piękny czas walki z migreną CZY JA JUŻ TAK DO KOŃCA ŻYCIA !!!!!
  8. hej....ja tez się melduję depresja depresją ,ale żyć trzeba dzisiaj ide na imieninki wiec rano na 8 musiałam juz zaliczyć kosmetyczkę ,bo później terminu nie miała . Kotek ma sie chyba dobrze.ale mało je i to mnie martwi. KICIA ....napisz coś bliżej na temat twojej kici która przez to przeszła i kiedy to było.....mam nadzieje że nie będę musiała z kotem na dializy jeździć bo to podobno dla kota coś strasznego i stresującego ,ale nie darowała bym sobie jeśli nie zrobiła bym czegoś co mogło by pomóc.
  9. Witam Laski Muszę wam sie pochwalić że w końcu moje dziecię zdobyło uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych....co prawda za 4 podejściem ,ale jest,jest,jest.....tak ze mam rodzinę w pełni zmechanizowaną i koniec z wożeniem do szkoły ,będzie jeździć sama. Ale mam też smutną wiadomość....na pewno pamiętacie jak jakieś półtora roku temu przygarnęłam kocurka....już wtedy był chory na nerki ,bo były częściowo uszkodzone,a teraz to juz masakra....nerki wysiadły całkowicie i jest to bardzo poważna sprawa ,jest już na specjalnej diecie i lekach ,był 8 dni w klinice weterynaryjnej ( mam problem żeby jadł ,bo w jego przypadku w tej chwili to najważniejsze) NIESTETY jest to choroba nie do wyleczenia można przedłużyć życie takiemu kotu ,ale nie za długowszystko zależy od zwierzęcia ,ale jest to okrutna choroba tak jak w przypadku ludzi .
  10. hej.....deprecha niestety trzyma nawet dziś popiegałam juz po shoppingu i coś tam wybrałam dla siebie z zakupów ubraniowych ,ale nastrój ciągle ten sam. MAJKA.... ja pod koniec roku 2008 to nie tylko rowerek męczyłam ,ale nawet na okazję odchudzania zakupiłam orbitreka i co ?! i dupa ....pamietam jak przez trzy miesiące męczyłam sie na tych dwóch sprzętach i naprawdę dałam z siebie dużo i co ???!!! całe 3 kg w 3 miesiące i powiem wam że taki wynik to tylko o kant dupy rozpieprzyć .....a co do ćwiczeń to tak pięknie się zniecheciłam że nie pamietam kiedy ostatni raz próbowałam robić co kolwiek w tym kierunku Coś mi ostatnio net szwankuje.....od poniedziałku zgłaszałam juz 2 awarie ....a i tak raz jest ,raz go nie ma.
  11. MAJKA....z jednej strony cieszę sie że nie jestem sama,ale z drugiej szkoda ze jest nas więcej w takich wisielczych nastrojach TIJA......ja juz w sobotę kupiłam pęk żółtych i czerwonych tulipanów co by zabrać z sobą namiastkę wiosny na moją chacjędę ,bo tam to dopiero w krajobrazie zima na całego ....a u fryca byłam wczoraj i dość znacznei ściełam włosy ....z tyłu głowy ,a przód prawie nie tknięty.....no i oczywiście stosując sie do twoich zaleceń przed chwilką wciągnełam eklerkę i popiłam kawką ......a co !!!! tylko że z tym słodkim to miałam wytrzymać całe 40 dni postu.....ale cóż juz sie stało .
  12. TIJKA.....to ja poproszę o kawkę ,a co mogę drugą wypić
  13. Hej Laski .......twierdzę że życie jest do DUPY przez duże "D" ale niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego ????!!!! Dzisiaj światowy dzień walki z DEPRESJĄ i walczę sama ze sobą ABY DO WIOSNY...!!!
  14. KICIA.........ja co prawda piję już 2 kawkę ,ale co mi tam moge jeszcze. MAJKA....ale mam super wiek w tabelce DZIĘKI.... od razu poczułam sie młodziej ,ale cóż w lipcu będzie 42 l a pamiętam jak dziś kiedy zbliżały sie moje 40-ste urodziny..ech życie. TIJA.....ty mnie nie denerwuj że masz 83 kg bo ja ci najzwyczajniej w świecie nie wieżę ....totalna ściema PRAWDA ????!!!!!
  15. a....niestety muszę złożyć reklamację na ocieplacz ,bo za mały tzn.jajca nie mieszczą sie w worku
  16. Witam. MAFINKA GRATULACJE Ja od piątku siedziałam na chacjędzie ....bez netu..... impreza Walentynkowa sie udała...było wesoło i kupa śmiechu jeszcze dziś bolą mnie szczęki.
  17. Witam Laski. MAFINKA......daj znać ...jeśli oczywiście może.Trzymam kciuki.
  18. Kicia ...no to sie porobiło......rzeczywiście że tak powiem "kaszana" u nas ta szopka też nie długo się zacznie ,,,,aż strach się bać!!!!
  19. MAJKA... nie martw sie tak tą 40-stką ja juz prawie zapomniałam kiedy to było PAMIĘTAJ.... "Większość kobiet panicznie boi się czterdziestki, aby wkrótce za nią zatęsknić." i jeszcze jedna stronka do prolaktyny ,bo jest tutaj bardzo przjrzyście napisane co i jak http://portalwiedzy.onet.pl/4868,12799,1523164,1,czasopisma.html
  20. i jeszcze jedno z jakiego powodu dostałaś skierowanie na to właśnie badanie ????? http://www.we-dwoje.pl/prolaktyna;-;rozhustany;hormon,artykul,5016.html
  21. MIMOZKA ....ja często robię prolaktynę ,bo jestem niestety posiadaczka hiperprolaktyny.........nawet dwa lata temu miałam robiony rezonans głowy po podejrzewali u mnie mikrogruczolaka przysadki mózgowej .
  22. LOLUŚ ....ja poproszę kawunię jeśli mogę wybierać Bo coś ostatnio nam sie MYSZKA zbiesiła i kawki rano nie podaje a tak w ogóle to gdzie ona sie podziewa...??? hop hop Myszka wychodź z norki ...a może ty do pracy chadzasz i nie masz czasu ???? to kliknij choć słówko. Witam Laski w piątkowy poranek Piątek weekendu początek.....niestety jak dla kogo .
  23. Witam drogie panie. KICIA.... u mnie wszystko ok ...po dwóch dniach smarowania jak ręką odjął ....wiem jedno już nigdy w zyciu nie nałożę żadnego preparatu ..!!! Wisior naprawdę super......ostatnio na imieninki od koleżanki dostałam wisior i kolczyki ręcznej roboty ...po prostu cudo. Powiedzcie mi laski czy wy w tak normalne funkcjonujecie jak w ciagu całego roku ???? bo ja mam wrażenie że żyje w jakimś cholernym zawieszeniu....!!!!niby robię co do mnie należy ,ale czuje że to są takie machinalne ruchy nie zastanawiam się nad tym co robię .....nie myślę ,nie marzę ..to tak jakbym już nic nie oczekiwała od losu(życia) może jest to spowodowane dzisiejszym dniem.......idę na pogrzebmojej dosć bliskiej znajomej......zmarła na raka ,a raczej powikłania z nim związane w marcu skończyła by 49 l.a w tym miesiącu ma urodzić się jej pierwszy wnuk. Dziwnie będzie w kościele patrzeć na małe pudełeczko( urnę ) w której znajduje się skremowany człowiek i jego całe życie
  24. Myślałyście już o niezapomnianych upominkach na Walentynki ???? ja coś znalazłam ,moze wam też wpadnie w oko http://www.allegro.pl/item896757364_ocieplacz_na_interes_super_prezent_na_walentynki.html#gallery
×