serum

ja pindole !!!!!!! ale cisza !!!!! myślałam że tu tłoczno,a tu puchy

Witam.....ja też sie melduję z kawką.....dzisiaj troche później ,bo nocke miałam przerąbaną z moim chorym kotem (jak z małym dzieckiem) kotu wróciły okrutne bóle ,bo leki przestały działać i niestety znów trzeba leczenie od początku zaczynać miał wczoraj przeswietlenie miednicy i niestety jest uszkodzona w nie dużym stopniu ,ale jednak.....myślałam że koty są bardziej odporne na ból ,a jednak sie myliłam ....kot przerażliwie płacze ,a jeszcze po wczorajszym uśpieniu do zdjecia żygał całą noc...!!! A ja jakos przez te wahania pogody mam też wahania nastrojów i wcale nie jest mi z tym dobrze....jakoś tak wszystko do dupy!!!!!!

EMMA.... Z okazji urodzin życze Ci Żyj tak aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak aby potem wspominać ja z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu. Spełniaj się.

Haj..... Spałam 10 godz. i jeszcze śpie....taka pogoda mnie wykańcza....wczoraj wstawałam tylko na żarcie...!!! Tija ....a ta jelitówka to górna czy dolna????? bo na dolną to ja mam takie fajne sprawdzone tabletki tylko nie wiem czy dostaniesz bez recepty LOPERAMID wzf. Do 2 do.....ja już drugą kawkę pije ,bo jak juz wspomniałam jeszcze spie,ale ta kawa cos nie działa W sobotę pływałam ze swoim m na łodzi takiej wędkarskiej,on łowił ryby ,a ja sie opalałam i pływałam,ale to nie było takie proste o NIE!!! bo co innego skoczyć do wody z łódki ,a co innego poskrabać sie na nią z powrotem , skutki tego sa takie że mam mnóstwo siniaków,a mój m musiał sie sporo nagimnastykować żeby mi pomóc .

Witam .....ja też pije kawkę,ale ty PIMACH pewnie już wypiłaś...??? A ja się nie mogę obudzić...MASAKRA ....spałam 5 godzin jak na mnie to stanowczo za mało o jakieś jeszcze z 3 godz....ale jak sie robi nocne nasiadówki to później tak jest....a dzisiaj praca ,ale tylko do 12-stej i jeziorko. Życzę wam udanego weekendu ,bo prawdopodobnie klikne dopiero w poniedziałek....no jak oczywiście bedę żyć do tego momentu ,bo nigdy nic nie wiadomo.....dzisiaj z m wypływam łódkę na jeziorko...on łowi ,a ja sie opalam.

hejka.....ja witam z kawką.....która ze mną??? MYCHA .....skuter wodny jest super,a jeszcze mamy takie koło dmuchane które ciągnie sie na lince 20 m za skuterem ,ale to już dla odważnych,bo na zakrętak jest strasznie ,a tyłeczek boli od udeżania w tafle wody jak cholera,ale wszystko odbywa się w kamizelkach wiec jest dość bezpicznie. Pogodz piękna to chyba wszystkie przez weekend będą zalegac na akwenach wodnych?????......ja jutro niestety musze przyjść do pracy na 5 godz. bo moja pracownica jest na urlopie ,a w tą sobatę przypadał jej dyżur ,ale cóż .

KICIA.........ty farciaro ledwo co wróciłaś i już stronki kosisz aaaa i jeszcze dzisiaj całe popołudnie byłam na skuterze wodnym .....zajebista sprawa.

MYCHA ....co ty pitolisz ????!!! jaka popsuta???!!! to ten popizgany swiat jest popsuty ,a my ludzie w jakim stopniu raczkę do tego przykładamy NIESTETY ,bo sami sobie pod górke robimy ....i kochanienka nikt nie lubi żyć sam ......ja też jestem istotą stadna ,a to juz ze względów takich że przyłożyłam rękę do powiekszenia swojej rodziny i nic ,a nic nie zmieniło by tego zeby nie być razem ,ale ja mówie o tym ze dobrze czasem podchodzić egoistycznie do życia innych osób,bo czasem nas krzywdzą nie zdajac sobie z tego sprawy...!!! MAFINKA.... GRATULUJĘ nie chcę cie smucić i pewnie nie będzie tak w twoim przypadku ,ale niestety ja żygałam w pierwszej ciąży prawie do rozwiazania .....koszmar ....ale cicho tak nie będzie w twoim przypadku ...tego Ci życzę.

KICIA........mój pierwszy post to było reakcja na częstotliwość i gęstość wpisów........duzo dziewczyn nic nie pisze bo mówią że nie lubią pisać same do siebie,a u nas dialog był prowadzony może z tydzień temu OBY !!!! a nie każdy lubi wywodzić się w próżnie.

MYCHA......słońce na pewno wszystko sie ułoży po twojej myśli Też mam czasem ochotę wszystko i wszystkich olać sikiem prostym i tłumaczę sobie że to JA i TYLKO JA jestem najważniejsza ,a reszta to sprawa drugo planowa,bo nikt za mnie życia nie przeżyje ,ani nie odda swojego w razie czego .......bo zamartwianie i umartwianie się skraca mi ten mój żywot zdecydowanie !!!!! ........ale NIESTETY tak nie potrafie i życie i potrzeby moich bliskich zawsze kręcą sie na 1 miejscu ,a mi jak starczy czasu i życia to wykorzystam dla siebie.

kot już bez cewnika ,ale muszę go obserwować czy robi siusiu,ale jak ????mam za nim chodzić ??? lASKI coś ostatnio wzieło mnie na żarcie pieczywa nie mogę sobie z tym poradzić CHOLERA,CHOLERA ,CHOLERA. wczoraj przez cały dzień zjadłam UWAGA 3 bułki pszenne i 2 skibki czleba pszennego takie (ale bułka wrocławska) i do tego 2 ogórki małosolne ,pomidor malinowy duży , i serek wiejski SUMUJĄĆ - śniadanie ...pieczywo -obiad..........pieczywo - kolacja ......pieczywo i czy ja jestem normalna ,bo ja wiem że to jest TO od czego najbardziej rośnie mi DUPA !!!!!!!!! a mimo to siegam łapami tam gdzie nie powinnam wrrrrrrrrr GŁUPIA STARA BABA.....powyzywajcie mnie troche moze oprzytomnieję ,a napisałm to tylko dlatego żeby mni było wstyd przed wami i może jak ktoś mi nawtyka to w końcu sie opamiętam ......bo przyznaje sie bez bicia że dziś na śniadanie też zeżarłam pół bułki z krakoska suchą i do tego jeszcze posmarowałam masłem KOSZMAR ...!!!!! Niestety jedni mają parcie na szkło ,a ja mam mąkę.

Witam \"LARWY\" wiem brzydko was nazwałam ,ale zasłużyłyście na to w pełni .........puchy tu jak cholera. Ja juz po kawie i spadam do weterynarza ,trzeba kotu cewnik wyjać ,bo sie biedulek męczy ,a ja jeszcze bardziej jak patrze na jego cierpienie.

właśnie sie dowiedziłam że brat mojej bratowej ma raka żołądka (37 l) KICIA .....trzymam kciuki za poprawę zdrowia twojego brata.....domyślam sie co przechodzicie.....mój syn dwa lata temu miał wypadek motocyklem i skończyło sie na złamanym odojczyku z przemieszczeniem i wtedy myślałam że oszaleje ......zawsze jak wsiada na motor to drże ze strachu.

PIMACH .....tak długo płodziłam mój wpis że przegapiłam twój....... moja córka urodziłą sie z waga 4300 i 63 cm długa przez 6 tygodni karmiłam ja piersią......miałam takie balony i tyle pokarmu że myślałam że to jej powinno wystarczyć ,ale ona ciągle wyła jak opentana....dzień i noc a ja trwałam przy swoim ...karmienie naturalne,ale po tych 6 tyg. odpuściłam i kupiłam humanę jak zaczełam ja dokarmiać to piersi nie chciała tknąć i NASTAŁ BŁOGI SPOKÓJ młoda jadła -spała ,a ja nareszcie mogłam odpoczać i jak zaczełam ściagać pokarm to okazało się że pomimo picia kawy zbożowej z mlekiem litrami ten mój pokarm był nic nie wart siny płyn ,a nie mleko......moze to twoje słoneczko też sie nie najada twoim mleczkiem i z tąd te akcje????

musiałam zniknąć na chwile ,bo odebrałam kota i kot chodzi jak nawalony,bo jest po zastrzyku usypiajacym ....inaczej zadnych badań raczej by mu nie zrobili i oczywiście ma założony cewnik,ale bez woreczka wiec wiecie jak to w tej chwili wyglada chodzi po domu i gubi mocz...!!! i tak do jutra....tak naprawde to nie wiadomo co mu jest ,bo ma strasznie obolałą miednicę i zatrzymał sie mocz....być może ktoś zaserwował mu solidnego kopniaka i z tąd ta dolegliwość.....moje koty są wychodzące i wszedzie spacerują nawet do sąsiadów,a po zatym sa ufne i przed nikim nie uciekają wiec może komuś sie nie spodobał i masz!!! Napewno to żaden z naszych pracowników ,bo wiedzą ze ten kocur to pupil szefa wiec nie sadzę żeby któryś zaryzykował... u mnie pogoda senna i jakaś taka przytłaczajaca....miałao być ciepło ,a jest pochmurno i duszno ...zero słońca. Dziewuszki ,a wy gdzie sie podziewacie????? jakoś tak wszystkie na raz zniknełyście !!!!!!! wczoraj na NK widziałam DONIE ,MAFINKE na GG a tu puchy......ja wiem nic mi do tego .......każdy pisze kiedy i ile chce ,ale jakoś tak smutno sie ostatnio zrobiło.........od ostatniego SZCZĘŚCIA jakie nas spotkało na kafe to nasze TOPIKOWE MALUSZKI a teraz jakoś tak szaro -buro .......i jak tu nie miewać DOŁÓW skoro do okoła smutek i przygnębienie........... ale mnie wzieło.....spadam i już nie marudzę DLA WSZYSTKICH PAŃ trzymajcie sie dziewuszki .

hej,,,,,,,,,,ja jestem dzisiaj troche później bo mi mój kocurek sie rozchorował i byłam u weterynarza......podobno coś z pęcherzem,ale to dopiero będę wiedziała za godzinę jak odbierę kota po gruntownym przebadaniu. chyba walnę drugą kawę....

MIMOZKA.........dam spokój mojemu m ,bo sie biedaczysko wykończy w końcu nie ma juz 20 l. a mielismy stosunkowo udany weekend wiec muszę go oszczedzać.....chociaż organ mało używany podobno zanika ???!!! Włączyłam na dvd SEKS W WIELKIM MIEŚCIE wiec spadam

Witaj KICIA SUPER że już wróciłaś...... mam nadzieję że na dłużej...? MIMOZKA.......to dopingowanie ni ciorta wart,bo traktorkiem sobie nie pijeździłam tylko m ,a ja zapindolałam kosiarką ręczną przez 2 godz. i rąk nie czuje ,bo skubana ma takie obroty myslałam że mnie porwie....latałam za nią jak przeciąg...ręce jeszcze mi drżą ........ 20 minut szorowałam nogi i ręce bo całe zielone, mój padalec jeszcze kosi,a ja piję cieplutka herbatkę i ogladam Czterdziestolatka ..... i oczywiście sobie klikam. MIMOZKA .....jak udał się makaron???? pisz tu zaraz co i jak...!!!

hej Laski....co tu tak cicho????!!!! wiem,wiem.....na złość to robicie bo ja mam troche wiecej czasu to sie pochowałyście ,a tak w ogóle to dzisiaj (o ile dobrze pamiętam to pisałyśmy tylko w 6 szt.... MYSZKA TIJA LOLA PIMACH MIMOZKA idę podopingować mojemu m przy koszeniu trawy ...może mnie traktorkiem przewiezie???? jak mnie nie chcecie to PA.

PIMACH .....ja mysle że ty z tym" wyciem Tuśka to masz juz z górki....zobaczysz jak skończy 3 miesiące to przestanie.....kolki nie powinny trwać dłużej .

DLA WYJAŚNIENIA..........nam nie chodzi o zmiane strony tak dla kaprysu tylko dlatego że nam na nasze wpisy \"wpierdalaja\" sie reklamy,a my tego nie LUBIMY !!!!! OT CO ...!!! WYJAŚNIONE???!!!! może poprostu zanim cos sie napisze to warto przeczytać pare wpisów wstecz....

LOLA..........narobiłaś mi smaku tym rosołkiem,a tym makaronem szczególnie.........ja ide po bandzie i już drugą kawę pije i ciasto żre a przecież miałam sie chociaż troche odchudzić bleeee GRUBA TONIA ...!!!!

no dziewczynki udało się PIMACH...LOLA

Witam Laski Widzę że jednak my kobiety nie możemy spokojnie żyć i co jakiś czas doznajemy wstrząsu życiowego.....MAJECZKO pamiętaj co cie nie zabije to cię wzmocni i nawet nie wasz sie tak pisać że nie będziesz już do nas zagladać.....czasem trzeba odpoczać ,ale nie znikaj całkowicie....jak już przetrawisz problemy to dawaj z powrotem .....BĘDZIEMY CZEKAĆ A ja wczoraj byłam z m w Licheniu.....ostatni raz odwiedziłam to miejsce chyba z 3 l temu i wtedy było zimno więc przebiegliśmy tylko po łebkach ,a wczoraj dałam sobie czas i troche pooglądałam ....NIESTETY ...nie zachwycają mnie takie miejsca,bo jest tyle biedy na świecie że te pieniędze mogły by być spożytkowane na bardziej szczytne cele....!!! a nie na przepych który daje po oczach....ale cóż dla każdego coś innego...!!! U mnie MONOTONI ciąg dalszy.....m mówi do mnie TONIU , a ja do niego MONO . Coś bym zrobiła,gdzieś bym pojechała,ale sama nie wiem czego chce i na razie myśle co mogła bym sobie podarować od życia miłego..... może macie jakieś pomysły chętnie je rozważe?????

a tak w ogóle to ja sie czuję starsza od węgla..... raczej jak mamut ,a podobno mamuty już wygineły i znów jestem WYJĄTEK....!!!