serum

MYCHA......ja oczywiście jak co roku w ten sam weekend jadę do Darłowa .........nie możemy na dłużej wyjechać razem wiec chociaż na dwie doby. PIMACH trzymam kciukasy.

hej.............u mnie leje , rano mam problem ze wstanie jak w zimowe ranki MASAKRA. W przyszły wwekend jade nad morze jak sie ta pierdolana pogoda nie zmieni to dostane szału...!!!

ech......MAJKA skąd ja to znam i to na pamięć.....czasem to sie boje samej siebie i mam ochotę uciekać gdzie pieprz rośnie właśnie przed własną osobą....mam wrażenie żeby nie wiem co sie wydarzyło to i tak będzie mi nie pasować(o odchudzaniu nie wspomnę ,bo na tym temacie poległam już dawno i nie ma nadziei na lepsze) ale szkoda mi mojego M ,bo ostatnio nie ma on łatwego życia ze mną....!!! czepiam się o byle co nawet bez powodu ,bo zaczeło mi to sprawiać UWAGA przyjemność. Robie sie wredną stara raszplą!!!!!!!

TIJA.......nie kracz....bo moje dziecie jest załamane nawet nie może pójść do ogrodu i sie poopalać....siedzi w swoim pokoju i oglada telewizor.....dopiero 21-07 jedzie na tydzień nad morze, a do tego czasu mówi że pleśnią na tej wsi obrośnie...!!!

MYCHA............ja jestem i kubełek kawy już wypiłam. Pogoda rzeczywiście porabana i nie chce krakać ,ale podobno ma być taki lipiec wiec trzeba sie uzbroić w cierpliwość i czekać na lepszą pogodę.....łatwo mówić !!!

hejka.............a ja byłam w sobotę na imieninkach i byłam bardzo grzeczna ,bo wypiłam 2 kieliszki szampana i to na początku impreski ........pojechałam samochodem ,a co za tym idzie robiłam za kierowcę......wróciłam do domu 3,30 a wstałam 8,30 ,ale za to odespałam dzisiaj....wczoraj już byłam w betach o 21-szej i wstałam dopiero o 8-smej rano...........11-scie godzin spania ...szok. Co do pogody to nie będe jej komentować,ale niech ją chuj strzeli ....i to ma być lato i wakacje?????!!!!!! no chyba trzeba będzie na starość klimat zmienić na bardziej przyjazny wygrzewaniu kości ...!!! Od dzisiaj moja pracownica idzie na urlop i niestety będę uziemniona w pracy całe 8 godzin...no może będzie z tego jakiś pożytek ,bo będę mieć wiecej czasu żeby kliknąć.

No TIJA wielki SZACUNEK dla twojego dzieła JESTEŚ WIELKA w pozytywnym znaczeniu tego słowa BRAWO dziewczyno Na karaoke to ja sie raczej z tobą skarbie nie wybiorę bo mi słoń na ucho nadepnoł ,ale do klubu na jakieś tance to spoko..........na tej imprezie 5 czerwca ubawiłam sie zajebiście i chętnie powtórzę......ale LOLA nie z 50-tkami ,bo nie chce sie dołować co mnie czeka.........byłam jak najbardziej z 30-stkami,bo to były urodziny mojej koleżanki właśnie 30-ste i raczej wolę otaczać sie młodzieżą ,bo takie stare rury to raczej tylko o chorobach gadają gdzie je łupie i gdzie strzyka ,a ja jak boga kocham nie chce się do tego gariatycznego towarzystwa upodobnić,ale mimo woli tak właśnie sie staje......!!!!! No i mam nadzieję że żadna dzisiaj kaca nie posiada????

Cześć Skarby Nie , ja was nie olałam ale od dłuszego czasu olewam siebie i to totalnie........wpadłam w jakąś czarną \"dupę \" i tak sobie tkwię w zawieszeniu życiowym bbbllleeee............a najśmieszniejsze jest to ze tak naprawdę to nie znam przyczyny tego zajebistego zjawiska!!!!!!NO moze nie tak do końca nie znam ,ale nigdy nawet mi sie nie śniło że w pewnym wieku zaczyna odbijać szajba przed każdymi zbliżającymi sie urodzinami.........no i widzicie ????!!!!LOLA nie trzeba było wywoływać wilka z lasu .....i juz zaczełam wam zrzędzić bbuuuuu ....przegońcie mnie ,bo ludzią nie są potrzebni tacy przychlaści co ślą złe fluidy nawet nawet przez łącza netu. Tak ze dziewczynki ja tak sobie myśle że zaczne funkcjonować dopiero po tym dniu który musi nie odwołalnie nastapić. A tak po zatym wszystko ok ....jakoś sie toczy i tłoczy to życie .

Chej Laski Pogoda cały czas pod psem i też mam dość takiego stanu rzeczy jak i Wy wszystkie czekam na lepsze... TIJA............skarbie chcemy w damskim gronie wybrać sie do Toronto do jakiegoś klubu z potańcówką,ale nie bardzo wiem gdzie ???? poproszę o podpowiedź ,tylko żeby klub pasował do mnie wiekowo i nie czuła bym sie tam jak Mamut ,bo średnia wieku nie przekroczy 20-stki.......ja poproszę na granicy 30-40.

Witam Lachony Żyć żyje.ale to bez wiekszego entuzjazmu....!!!! Chudnąć nie chudne...wręcz odwrotnie Nieubłaganie zbliża sie dzień urodzin którychętnie bym wykreśliła już z kalendarza!!!! Pogoda u mnie pod psem....nic sie z związku z tym nie chce bllleee. DO 2DO na obozy harcerskie jeździłam właśnie do Funki nad jezioro Charzykowskie.......ale to było 30 l.temu i mam nedzieje że warunki sie zmieniły ,bo kedyś myliśmy się na zewnatrz w takich blaszanych korytach do których była podłączona woda z jeziora,a kąpiele były tylko w sobotę......Latryny(WC) stały w lesie bez bieżącej wody ,a harcerze spali w namiotach wojskowych po kilkanaście osób........ale wtedy to miało swój urok i nikomu nie przyszło narzekać i zawsze sie chetnie wracało do tego miejsca. Ściskam was wszystkie mam nadzieję ,że po malutku wrócę w rytm kafe i zaczne na bieżaco klikać......no chyba że moja zryta psycha będzie innego zdania...!!!!

DUŻE BUZIOLE Dziewuszki jakaś klapnięta jestem ,ale obiecuje poprawę.

Witam Słoneczka Oko wielkie jak chuj we wzwodzie...!!!!! spuchło nie miłosiernie ...spojówka wylewa sie na zewnątrz.....ale dosyć tych horrorowych opowieści!!!!!! To na początek dnia. Pewna para wzięła ślub. Dwa tygodnie później mężowi zachciało się spotkać ze starymi kumplami w ulubionym barze. Ubrał się więc i mówi: – Kochanie, wychodzę, ale niedługo wrócę. – A dokąd idziesz misiaczku? – pyta żona. – Do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko. – Chcesz piwo, robaczku? Wybieraj – to mówiąc żona otwiera lodówkę i prezentuje 25 gatunków piwa z 12 krajów: Niemiec, Holandii, Anglii...... Mąż stanął jak wryty i zdołał wydusić tylko: – Tak, tak, cukiereczku...... ale w barze .... no wiesz.... te chłodzone kufle...... Żona mu przerwała: – Chcesz do piwa schładzany kufel? Nie ma problemu. – i wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel. Jednak mąż, choć nieco blady z wrażenia, nie dawał za wygraną: – No tak skarbie, ale wiesz... w barach mają takie pyszne przystawki. Nie będę długo, obiecuję. – Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? – i żona otworzyła szafkę, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków. Mąż resztką sił próbował się ratować: – Ale kochanie ......rozumiesz..... w barze ..... te męskie gadki, ten wulgarny i pikantny język...... – Chcesz przekleństw, moje słoneczko? TO PIJ TO JEBANE PIWO Z TEGO PIEPRZONEGO KUFLA I ŻRYJ DO CHUJA PANA PRZYSTAWKI!!! TERAZ JESTEŚ, DO KURWY NĘDZY, ŻONATY I NIGDZIE NIE BĘDZIESZ SIĘ WŁÓCZYŁ!!! POJAŁĘŚ TO DUPKU?!?!?!

Jestem....jeszcze żyje ,boli jak cholera.....oby do wtorku -nastepnego.....ide spać...!!!!

Witam Gwiazdeczki Ostatnie dziecie \"komunistyczne\" odfajkowane........teraz czekam na 18-stki i wesela. Kacyka nie mam ,bom nie piła.....nie licząć tych 4 kielonków do południa,ale jak na Matkę Chrzestną przystało pojechałam jeszcze z dzieckiem do kościółka na 16-sta po obrazek i później to juz nic ,a nic nie ruszyłam i nawet mojego M do domku osobiscie jako kierowca przywiozłam. Dziewczynki jutro po raz trzeci i (mam nadzieję że ostatniej) operacji oka podchodzę...........jak będe mogła to wieczorkiem klikne co i jak ,bo zabieg mam dopiero o 15-stej.Proszę trzymać za mnie kciuki,żeby wszystko było OK ,bo już następnej nie przeżyje MIMOZKA.........jak by kto się znalazł i tego kopa Ci zasadziła,a do tego jeszcze by zdziałał cuda to ja też o takiego poproszę ,bo jakoś tak wszystko mam w Dupie i mój stan umnysłu ,ani ducha ni cholera nie chce skierować sie od dłuższego czasu na inny tor.......szlak by to!!!!!!! A teraz musze popracować ,bo mój M podsunął mi jakies papiery pod nos i domaga się interwencji,ale chyba p. Boga ,bo ja tu nic nie zdziałam....!!!!!

Niestety jest to nie do kupienia w Polsce i cena jak na Batorym i jesli to badziewie nie zadziała to ja sie chyba pochlastam.....!!!!!

http://www.bioslifeslim.com/home/

Witam A ja jutro idę na komunie do mojej chrześnicy już ostatniej,ale w przyszłym roku moja najstarsza wychodzi za mąż wiec chyba jeszcze gorzej....!!!! Testuje jakis nowy srodek na odchudzanie,ale nie ma Polskiej stronki do tego specyfiku wiec podam wam tę którą mam www.unicity.net nie wiem czy coś zadziała ,ale nie mogę tak trwać w zawieszeniu międzi jednym ,a drugim żarciem

hej.........ja już wstałam i jestem po kawce ,ale tu taka cisza ze sie zastanawiam czy coś skrobnąć czy moze sobie podarować,bo i tak mało kto zagląda....!!!!

SZCZĘŚLIWA.............STO LAT !!!! W dniu Twoich urodzin gorące życzenia wiele uśmiechu i powodzenia, niech Cię nie trapią żadne zmartwienia i niech się spełnią wszystkie marzenia. ........()..()..()..()........................ ........||..||..||..||.......................... .......(▒▒▒▒▒▒▒)........................... .......(ஜஜஜஜஜ)........................... ......(♥♥♥♥♥♥♥♥♥)..................... .(▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒)..........)_(......... ..(♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥)..........)_(......... .(▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒)........ ((_)......... .██████████████.....$$$$$$$$$_$ ...........████.................$$$$$$$_$.. .....█████████..............$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ __$$$___$$______________$$__$$$ __$$$___$$_______§______$$__$$$ __$$$___$$$$$$$$$$$$$$$$$$__$$$ __$$$_______________________$$$ __$$$_______________________$$$ __$$$_______________________$$$ __$$$_______________________$$$ __$$$_______________________$$$ __$$$_______________________$$$

ojjjj spóźniłam się spóźniłam sie i dziewczyny wypiły kawusie ... Witam was Słońca. Ale w nocy mnie suszyło!!!!!!! z moim osobistym mężem wypiłam prawie butelke Metaxy........cud..... kaca ZERO ale w nocy co chwilkę wstawałam pić wode.MAJKA to za twoje zdrowie

LOLA...........jak Ci sie udało napisać komentarz do tego świńskiego ryja ????? panna ma zablokowane dodawanie komentarzy ,a ja też chętnie bym coś napisała,bo to zdjecie co teraz wstawiła to przeszło wszelką krytykę...!!!! co ona chciała przez to powiedzieć to juz nie wiem.....no chyba ze rwanie głowy teraz ma.....bo dupy to chyba raczej nie!!!!!?????

MAJKA.........Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego.

MAJKA .....trzymam Cię za słowo...!!!!

ta reklama mnie wykończy a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a

MAMA............a używaj sobie ....możemy na tym topiku pojeździć sobie na niej jak na starej kobyle,a co ....!!!! A co dzisiaj taka cisza???? moje wewnętrzne JA zaczyna sie po malutku budzic do życia mimo że u mnie akurat pada,ale ja na ten deszcz czekam już dwa tygodnie,bo mam dość podlewania.