Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

serum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez serum

  1. Witam. MYSZKA..........ja z kawka sie przyłączam.Na zdrówko. Dziewczynki dziękuję za słowa otuchy MAJKA..........no kto tu jest najstarszy????!!!! no kto???? Tobie dopiero do czterdziestki ,a mi to już do piędziesiątki
  2. TIJA........ja myśle ,że Świecie,albo Gniezno w najgorszym wypadku Tworki chociaż daleko.....ale jak dla mnie maja super oddział PSYCHOGARIATRYCZNY.....Ty niestety za młoda jesteś na te salony wiec kochana musisz przełożyć wizytę u tych specjalistów na dużo późniejszy termin......ale nie bój nic utoruje Ci już droge i jakby co masz przetarte szlaki
  3. OBELIXOWA..........to kruszynka ma karuzelkę.....tylko głaszcz brzuszek żeby maluch miał poczucie bezpieczeństwa ,a nie wrażenie jazdy bez trzymanki
  4. A ja nie jeżdżę,bo ślepa jestem i muszą mnie wozić,a oddała bym królestwo za normalność,albo odśnieżyła z hektar chodnika......u nas zaczeły sie ferie wiec na razie odpoczynek z wożeniem młodej do szkoły. Wzieło mnie dzisiaj na makrele wędzoną i nie moge tej cholery pozbyć sie z żołądka tylko co chwila mi sie odbija!!!! co mam zrobić zeby sie pozbyć tego uczucia,a raczej tej dolegliwości.....i nadodatek zafundowałam sobie przed chwilą kaszkę mannę z truskawkami w żelu.....jestem obrzarta jak bąk i zaraz sie wyżygam......obawiam sie ze wpadam w kompulsywne jedzenia OTO CAŁA JA!!!!!! Wspólnym mianownikiem zachowań, składających się na jedzenie kompulsywne, jest okresowe występowanie napadów niekontrolowanego jedzenia, których podłożem są przyczyny emocjonalne, nie zaś rzeczywiste uczucie głodu. Do typowych symptomów należą: * okresowa utrata kontroli nad ilością spożywanego jedzenia, * jednorazowe spożywanie zbyt dużych (w stosunku do osoby odżywiającej się normalnie) ilości pożywienia, * podczas napadów - spożywanie posiłków w sposób wyraźnie szybszy niż podczas normalnego jedzenia, * spożywanie pokarmów aż do wystąpienia przykrych objawów przejedzenia, * jedzenie w samotności, celem uniknięcia wykrycia zaburzenia - uczucie wstydu i winy, występujące po napadzie. Częstym następstwem kompulsywnego jedzenia są nadwaga i otyłość. Ja musze do psychiatry
  5. Ja też dołączam sie z kawką. MAFINKA.......nasz świętą racje i wkurwia mnie taka niekompetencja ,ale narazie zaciskam zęby,bo pan doktor dzwoni prawie co dziennie i mnie uspokaja \"niby swoją wiedzą że będzie wszystko OK\" a ten obrzęk minie (tylko kiedy!!!!)nawet każe dzwonić w weekend jak będę miała jakieś pytania czy wątpliwości w kazdej chwili,ale to nie usprawiedliwia jego innych wpadek.
  6. PIMACH........skarbe nakładek nikt nie ukradł....one poprostu \"wyszły\"ha ha....tzn.sie skończyły bo sa wymienne dla kazdej osoby nowy egzemplarz i podobno od tygodnia czekali za nową dostawa tylko nikt nikogo nie informował żeby pacjentki na inny termin przepisać ....nie wspomne o całym przygotowaniu przed zabiegiem!!!! TIJA .....nie rób mi tego!!!! nie mam zamiaru stracić jedynej pasażerki ......mogę mieć tylko nadzieję że twój brat zrobi impre tydzień po naszej ,bo przecież bedzie jeszcze jeden weekend.
  7. WITAJCIE Powolutku-pomalutku już wracam do żywych,ale jeszcze do normalnosci mi bardzo daleko Najgorsze jest to słabe widzenia takie zamglone. A najgorsze jest to że na własne zyczenie i za własne pieniadze zrobiłam sobie kuku i nadodatek z powikłaniami. Jestem wściekła na siebie!!!!Muszę mieć jeszcze dwa lasery na \"wyprasowanie \"blizn .....i pierwszy powinnam mieć w ubiegły wtorek i wyobraście sobie,że pan doktor najpierw mnie znieczulił do okoła oczu zrobił zastrzyki w powieki górne i dolne ....oczywiście nie obylo sie bez sińcy i zalania krwia wiec wygladam jak zombi,ale to nie koniec histori,bo jak już byłam znieczulona i leżałam sobie pod sprzętem zrobiło sie zamieszanie ,bo okazało sie że nie ma NAKŁADEK na laser którym miałam mieć robiony zabieg.........wiec pan doktor mnie przeprosił i przełożył termin!!!! a ja posiniaczona i znieczulona wyszłam z kliniki bez wykonanego zabiegu.....znieczulenie to pikuś ,bo po ok.godziny ustępuje,ale sińce mam jak sie patrzy nad i pod oczami......a w środe nastepny termin zabiegu ,bo czy chce czy nie muszę mieć dwa jak pójdzie dobrze Tak że nie jestem w najlepszej kondycji psychicznej ,bo niestety wygladam duzo gorzej niż przed operacja,a oczy to czułe organy i niestety na wprzyplątał sie obrzęk spojówki i to jest bardzo długi proces cofania sie tego schorzenia ,bo musi sie to rozpulchnienie bardzo wolno wchłonić. Ale dość już o mnie . Widzę ze na topiku udziela się mało osób i zrobiło sie jakoś \"smutno\" chociaż dzieki Majce można sie pośmiać z super dowcipów. Mam nadzieję ze to stan przejściowy i wszystko wróci do normy jak w każdym przypadku. Dla was wszystkich DUŻY i postaram sie zaglądać częściej.....no chyba ze w środe zabije lekarza i pójde siedzieć!!!! MAFINKO........ja niestety tez jestem przejedzona i to na własne życzenie......o ok.23 otworzyłam słoik oliwek zielonych nadzianych migdałem i prawie wszystkie wrąbałam i jeszcze zła byłam że nie ma w lodówce sera pleśniowego ,ale teraz po przespanej nocy widze ze to był \"palec boży\" brak tego produktu...!!!
  8. http://www.wrzuta.pl/audio/8v2K8jygnv/yugopolis_marek_piekarczyk-gdzie_jest_nasza_milosc
  9. MIŁEGO DNIA -------------------------$$$$$$ ------------------------$$.......$$$ ---------------------$$$..........$$$ -------------------$$$.............$$$ -----$*-$*-------$$................$$$ -----$.$..$------$$..................$$ -----$$. $$$----$$...................$$ ---$*......$$----$$..................$$ --$.... ........$$---$$................$$ -$..@...........$$$$................$$ $................$$$:...............$$ $$................$$$$............$$ --*$$$ ................$$..........$$ ------$................$$...........$$ -----$.....$$............$.........$$ ------$..$....$$..........;$......$$ ----$$$$$......$........;$......$$ --------$ ................;$.....$$ -------$$.....................$$ -------$$$..................$$ -------$$$$$$$$$$$$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$ Dzisiaj trochę na wesoło, Bo za dużo smutków wkoło. Wszystkie minki chcą dziś zmiany, Zatem już się uśmiechamy ! Ooooo.......DZIĘKUJE ZA USMIECH
  10. SZCZĘŚLIWA ....ja jestem....może być????? Dziewczynki pamiętajcie każda z nas zostanie teściowymi ,a ja już \"prawie jestem\"
  11. Witam z ranca przy kawie Ja niestety musiałam przyjść do pracy ze względu na jutrzejszą kontrolę PIP(uwzieli sie na mnie garby ,bo to druga w ciągi trzech miesiecy) Niestety wzrok dalej przyłzawiony i taki do bani ....obrzek jeszcze całkowicie nie ustąpił i do tego dzisiaj mam pierwszy zabieg laserem na wyrównanie blizn po cięciu....nie uśmiecha mi sie mieć gródek.
  12. no i jeszcze JA .........ja pierdole zeby sobie wyglad oka poprawić musze sie tyle nacierpieć NIGDY WIĘCEJ!!!! wiecie gdzie dzisiaj dostałam zastrzyk???!!! a taczej trzy ukucia W OKO !!!! ludzie jak mozna kuć cłowieka w oko....co prawda po zakropieniu kroplami znieczulajacymi ,ALE BOLAŁO no i super teraz będę wyględać oko zajdzie mi teraz krwia i będe wyględać jak z powrotu zywych trupów!!!! OBELIXOWA.....witaj kopa lat....fajnie ze jesteś DLA WAS WSZYSTKICH KOCHANE DZIEWUSZKI I DLA NASZYCH KOCHANYCH CIĘZARÓWEK Acha i dołączam sie do apelu że FACECI TO CHUJE
  13. HELP.....a ja dostałam silnego obrzęku spojówki lewego oka i zamiast lepiej jest coraz gorzej....JA WYSIADAM chyba jeszcze znikne na pare dni ,bo nie chce was zadreczać swoim kalectewm ,a nie ma nic gorszego jak mówienie o swoich chorobach. Powróce na \"łono rodziny\" jak juz sie z sobą uporam. ORY....mam nadzieję że główka nie boli i jest OK
  14. WITAM Po maleńku wracam do zywych....jeszcze lewe oko zachodzi jakimś żółtym nalotem co ogranicza mi widzenie ,ale staram sie w miare normalnie funkcjonować......jeszcze siedzę w domku,ale moje laby pomaleńku sie kończą,a pozatym od środy mam Inspekcje Pracy na kontroli......sukinkoty dopiero co trzy miesiące temu byli i znów ich przygnało DO 2 DO.......spóźnione ,ale z samego serca płynace Przesyłając gratulacje! z okazji jakże pięknych X Godów życze Wam abyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce zawsze uśmiechnięci, zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć. Miłego weekendu wam życzę
  15. WITAM WAS PEREŁKI[usta} Po maleńku wracam do życia....i zaczynam odzyskiwać wzrok,bo łzy juz tak bardzo nie lecą....a moze od początku....jastem po operacji oczu....jak najbardziej planowanej i to nie z powodu złego wzroku tylko złego wyglądu...moje białe części oka były już całkowicie żółte i porośnięte przerostami tłuszczowymi ...ochyda....podałam się operacji...i byłam wyłączona z życia,jeszcze mi oczy łzawią ,ale mogę już troche pisać...i to chyba tyle......no i że bardzo,bardzo się za wami stęskniłam.Spadam was poczytać...Buziaki.
  16. hej....a ja wstałam specjalnie wcześniej żeby sie z wami przywitać Jakoś tak miałam dzisiaj pustą noc!!!koszmar przewracać się tak z boku na bok......to już naprawde niedobre objawy ....bo niedawno pisałam ze nie moge sie obudzić....całkowicie mi sie rozregulował organizm!!!!Całuje wszystkie i miłej środy
  17. spadam dziewczynki kompu ,kompu.bo jutro mam ciężki dzień i nie bedę mogła z wami klikać....wiec życzę wam miłej,wesołej,spokojnej środy
  18. właśnie leci od 20-stej do 21-szej.........kupki smakowe powiadasz???
  19. a ja właśnie popijam figure 2 ....ta herbatka jest bardzo ,bardzo dobra w smaku ....mniam,mniam....polecam
  20. o nieeee wypiłam 2 kieliszki ....jeden podobno jest dla zdrowotności ,a po jaką cholere był ten drugi?????
  21. w zone club są dietetycy na szpilkach
  22. o jedzeniu cisza.....musze zagłuszyć sumienie
  23. oooo i nie tylko ja ....jeszcze dwie kruszynki i przyturlały
  24. MYCHA....jakby co to ja jestem....
  25. co jest???gdzie sie wszystkie podziały???!!!! DO 2DO ....nastepnym razem znajdź jakąś kupe o wsadź babie do kieszeni ...w przyszłosci pomyśli dwa razy zanim ryja otworzy!!!
×