serum

puk,puk,a gdzie sie wszystkie podziłały???? Ale w koło jest wesoło... hu hu ha nasza zima zła....ale jaja już znalazłam rozwiazanie swojego stanu .......UWAGA JEST TO METAXA!!!!!! byłam zmuszona pić od południa z moimi Litewskimi kontrahentami ,a że ten mój M dziś i o tej godzinie nie może padło na mnie ,ale mi lekko na duszy musze częsciej:p a za jakiś czas mitongi w AA i PIERDUT!!!!!! jak nie urok to sraczka:( a i jeszcze świnie nakarmili mnie drożdżówką z makiem NO SORRY ALE NIE ,MOGŁAM ODMÓWIĆ!!!!!

ABS...........witaj w klubie kochana.....to juz jesteśmy trzy na terapie grupową wystarczy. MYCHA ABS NO I JA :p

Tak.tak CHMIELAWSKA ...ZALICZYŁAM WSZYSTKIE!!!! MAMA...........kiedy ja bardziej potrzebuje psychiatry niz diety!!!!!

MIMOZKA .........Jja też mam swój ogródeczek i już nie mogę doczekać sie prac w nim :D A nowalijki jak najbardziej kupuje nawet teraz chociasz to nie to ....właśnie dzisiaj na śniadanie serek Piątnica 3% i 5 rzodkiewek i 1/2 pumpernikiela nawet polubiłam ten gatunek chleba......ale w ogrodzie na wiosnę zacznie sie wiecej pracy to i będzie okazja do ruchu ..... to już jest duży plus

czytała któraś IMIĘ RÓŻY UMBERTO ECO???? wypożyczyłam z biblioteki ,bo w księgarniach nie było,a teraz jak zaczełam ja czytać ciężko strawna ta lektura i nie wiem czy dać sobie z nią spokój czy czytać dalej??? Bo na tym etapie co jestem nic mnie nie wciąga w głąb...

MYCHA.........dupka to ja ruszam ,ale zazwyczaj na fotelu,albo na kanapie ,bo prace mam siedząca ,a jak ide do domu to jestem tak zmączona tym siedzeniem że znów siadam .....na dupie i psychicznie. WOGÓLE JESTEM PSYCHOL i tyle na ten temat. Najlepiej co mi teraz wychodzi to TYCIE bblllleeee. Ale przynudziłam!!! Weście i wykopcie mnie stąd,bo mam złą energie i tylko wam ststystykę pieprzę.......Wiem zamiast do DIETETYKA przepisze sie do PSYCHIATRY!!!!!

Witam drogie Hortensja Co do wyjazdu to ja sie dostosuje do ogółu żeby każdemu i cenowo i wygodowo pasowało ,bo ze mną jak z dzieckiem ......za rączke i do knajpy .... Dziewczyny mam prośbę i zarazem pytanko ????!!!! A MOZ EBYŚMY WPROWADZIŁY TROCHE WIECEJ MOTYWACJI I TEMATÓW DIETOWYCH .......wiem że na początku były pewne ustalenia co do tego ,ale bez tego u mnie moja MOTYWACJA ZEROWA Brak tego nakręcania sie na wzajem,dobrych i pożytecznych wskazówek......to tylko moja mała sugestia....jeśli NIE to nie zwracajcie na mnie uwagi. Po malutku zaczynam dojrzewać do powrotu do ćwiczeń i chyba dzisiaj zamówie sobie te słynne gatki ,ale ja bym chciała całe dresy ...wiec jak któras ma link to pięknie proszę ,bo ja należe do tych nie potliwych i ćwiczenia same w sobie dają mi tyle co umarłemu kadzidło!!!!!!

ORY ...........ZAMAWIAJ !!! T sale jest seminaryjna jest na 15 osób w sam raz dla nas ....będzie gdzie chlać!!!!

Ja na kartach nie znam sie wcale i nawet ich nie wiem która jest po której i jedynie w osła moge zagrać Ale wam podsyłam link( jak zwykle) bo mój M często go układa!!! http://www.klikplej.pl/gra,online,76 Mało mam dzisiaj czasu...........a i gg też sie u mnie zbiesiło!!!! Co do kasowanie postów też nic nie zauważyłam,ale moze trzeba napisać do admina żeby coś z tym zrobili!!!!

MAFINKA................sama nie wiem czy znów coś zaczynac czego długo nie pociągną to tak jak z ta STRUKTURALNĄ \'koktajlami\' MAMA ....witaj w klubie ja nawet antybiotyków nie potrafie brać regularnie i wszystko na ten temat..!!!! BEZNADZIEJA. a XENICAL już kiedys brałam ....okropność:o sam tłuszcz ze mnie szedł .a przeciesz aż tyle go nie pochłaniałam i nie pochłaniam...no chyba że sie mylę:(

http://diety.pozmu.net/diety-produktowe/dieta-z-olejem-kokosowym.html

przy wklejeniu tego linka chodziło mi najbardziej o to żebyście zwróciły uwagą na ten olej kokosowy ....co o tym sądzicie?????

a ja jak zwykle wklejam....bo to chyba mi najlepiej idze!!!! http://diety.pozmu.net/

114........MOJA:p

Witam nocne marki MAJKA ..........co do horrorów nie jesteś osamotniona ja ich też nie trawie ,bo podczas oglądania boli mnie każdy mięsień...wogóle wszystko mnie boli,napina i drętwieje ciało,wiec wiem ze ten gatunek kina jest dla mnie zakazany,bo później masaż mi potrzebny żeby sie rozluźnić ,a jak nie ma masażysty to dobre byle co byle procenty miało.....to zawsze puści.

MAFINKA ............chyba masz racje z tym gg ,bo u mnie aż przestało działać tak sie łącza grzeja.

MIMOZKA .........to trochę jak z odchudzaniem ...z teorii to my wiemy prawie wszystko tylko troche trudniej z wdrożeniem w życie.....bo zakazany owoc najlepiej smakuje. TOMBAK...........jak na moje troche przereklamowany....swojego czasu dużo go zapraszali do TVP 2 pytania na śniadanie i zaistniał... Książka ma dużo ciekawych opisów na oczyszczanie wątroby i oczywiście jest on zwolennikiem lewatyw ......napewno jast warta uwagi wiec dobrze jest ja mieć w swoim ksiegozbiorze.

sory czy można żyć 150 lat

MIMOZKA ..........JA CZYTAŁAM .....\"JAK ŻYĆ 150 LAT\" a dlaczego pytasz???

Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA. OSTATNIO MAŁO UŻYWANA. CENA 360 ZŁ. INFORMACJA W TYM DOMU. Małżonka robi mężowi karczemną awanturę: - Nawet nie mam pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze? Skąd wziąłeś cenę. - Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160 plus złota obrączka - 200. Razem 360. Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez żonę: PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ. INFORMACJA W TYM DOMU. Tym razem awanturę robi mąż. - To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakieś marne grosze sprzedajesz? - Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje 64 grosze plus 10 cm rurki za 3. Razem 67 groszy

DLA WSZYSTKICH DZISIEJSZYCH SOLENIZANTEK SZCZEŚLIWA LOLA MAMA Żyjcie tak aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniajcie każdą chwilę tak aby potem wspominać ją z radością. Czerpcie energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukajcie w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyjcie najpiękniej jak umiecie. Po swojemu. Spełniajcie się.

cieszę sie ze Ci sie spodobało ,bo ja sie uśmiałam do łez z tego odtatniego....widzę że zostałyśmy same... a ja mam dzisiaj wiecej czasu bo mojego M nie ma ,a córka zrobiła spaghetti ,a ja sie moge lenić,bo mam juz koniec pracy i w domu tylko chodze pralke z suszarka na zmianę nastawiam...

teraz to juz naprawde ostatni ,bo sie popłakałam .....ze śmiechu!!!! Z pamiętnika żony. Niby autentyk: Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża żeby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: - a może powiesimy od razu ten abażur? No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tę piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi - Kurde, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć!

SZCZĘŚLIWA ...........podobno teraz to tak sie nazywa!!!! Koncentrat Idzie chłopak z dziewczyną. - Wiesz zgłodniałam trochę. - Hmm... w tej sytuacji mogę ci tylko zaproponować koncentrat białkowo-witaminowy.

i jeszcze w WALENTYNKI.....DONIA super termin.