Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

serum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez serum

  1. to ja poproszę już dawno w poniedziałkowy ranek nie byłam taka zmęczona
  2. ja tylko z doskoku ,bo nałożyło mi się kilka spraw i nie ogarniam .........na dodatek idę dzisiaj na imieniny ,a jutro mam gości u siebie z okazji imienin m tak że latam ,a jakoś nie mam chęci ,ani siły na to wszystko .
  3. KICIA ranny ptaszku kawka dla ciebie (_)> Noooo ja czasem też nie sypiam ,ale tylko wtedy gdy nie wezmę nic na sen:( Eeeee no Majka idziesz jak burza z tym odchudzaniem 4 kg w tak krótkim czasie GRATULACJE .
  4. nie mogę pić żadnych owocowych herbat :( mam po nich taką nadkwasotę ,że nie funkcjonuję . Kupiłam ostatnio zaparzacz http://dukapolska.com/katalog-produktow,produkt,cafe-dzbanek-do-parzenia-herbaty i herbatę liściastą powiem wam rewelacja ,a smak herbaty zupełnie inny niż z torebki,być może trafiłam na dobrą liściastą (jakaś angielska ,ma piękny kolor po zaparzeniu )
  5. ABS.......ty masz wage do której ja dążę .....i jak to w życiu jest ??? co dla jednego jest ,marzeniem dla drugiego już mniej.
  6. ABS .....o mięśniach nie ma mowy (raczej flaki) :-o nie ,nie jest tak źle chyba dlatego ,ze dosć wolno chudnę i ciało nawet fajnie reaguje i nie za bardzo wisi........no może trochę ręce ,bo w" barach" i" muły" zawsze miałam potężne. Strasznie mi sie marzy te 65 a nawet 62 kg ale jakoś czarno to widzę....teraz kiedy jest chłodniej odczuwam straszne zimno....ciągle marznę ,nie wiem czy to powód dostarczanie (lub jego brak) mało kalorycznych potraw ?! A przy okazji sie pochwalę ;-) zmniejszyłam rozmiar:D kupiłam spodnie i dwie sukienki w rozmiarzeeeeee 38 .....niesamowite uczucie
  7. Kicia to ja sie załapię na ciepłą :D Witam laski Nie ubłagalnie 14-11 i mam czwarty miesiąc odchudzania........waga stanęła i właściwie nie ma czego dzisiaj zmieniać w stopce :( cholera muszę wziąć sie za jakieś ćwiczenia ,a nie chce mi się okrutnie.
  8. Kicia ja nie żartuję ja tylko powieliłam to co już jest napisane w necie ;) ale myślę ,że jednak jest to prowokacja i nie prawdziwa publikacja książka a raczej jej mała część,bo po prostu nie wierzę ,że mógł by to" ktoś"napisać tym bardziej KOBIETA . Idzie zmiana pogody :( bolą mnie wszystkie kości.
  9. http://dzienniknowy.pl/blog/pokaz/1111.dhtml
  10. Nie wiem jak wy ,ale ja jestem zadowolona ,ze nie mam już dzieci w gimnazjum ,ani w liceum i nie zrobią im prania mózgu. FRAGMENT KSIĄŻKI "Przygotowanie do życia w rodzinie" - autor Maria Ryś - podręcznik dla gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej o miłości, małżeństwie i rodzinie - zaaprobowany przez MEN i opłacony z Twoich podatków. Cena detaliczna 20 zł Przyjemnej lektury "Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli się w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy. Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do szkoły. Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy mojego męża, i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i katoliczką, znalazłyśmy wiec wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuję smaczny obiad dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej rodziny i dla naszych pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest czyste, pozwalam sobie na chwilę relaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg pobłogosławił nas mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem Jego woli. Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo mogłyby zatruć wspaniałą atmosferę naszej katolickiej rodziny.. Czasami haftuję tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla katolickich pań domu, albowiem kobieta nie umiejąca haftować nie może się w pełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze szkoły radośnie świergocząc, wysłuch*ję z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w rodzinie, których udziela im bardzo miła pani z przykościelnego kółka różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego grzechu, który polega na dotykaniu samych siebie, ani nie będą oglądać zdjęć podsuniętych przez samego szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych, lecz jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych chłopców przed zboczeniem i abominacją. Mój maż wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu, po czym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze kąski, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpię nasze pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek małżeński, ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych istot, które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność szatana rzuciła się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności. Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy dzień mojego życia. "
  11. ABS jak ja cię rozumiem :( już raz to przerobiłam ! A ja już w pracy ,bo mój m we Władysławowie na wędkowaniu morskim ,pojechał na dorsza. Tradycyjnie pierwsza kawę podaje ,więc proszę brać (_)>(_)>(_)>
  12. i od rana kafe sie tnie !!!!!
  13. no proszę ....ledwo sie człowiek pojawi i wszystkie wykurzy :-O KAWA (_)>(_)>(_)>
  14. no proszę ....ledwo sie człowiek pojawi i wszystkie wykurzy :-O KAWA (_)>(_)>(_)>
  15. Hej.Wróciłam. Pogoda dopisała fantastycznie. Bateria naładowane ,można nadal pracować. MAJKA...właściwie to już nie było czego zakopywać (chociaż pewnie nie smak po całej sprawie długo pozostanie) ,bo już jakiś czas temu m powiedział ,że na "razie" sprawę odkłada .......tak na prawdę to nie wiem co to znaczy ODKŁADA ?! bo jeśli to na razie będzie odgrzane w trakcie naszego małżeństwa to oczywiście będzie powtórka z rozrywki ,tak ,ze nie wiem kiedy ten 'WŁAŚCIWY" czas dla niego ma niby nastąpić,ale ciul ważne,że na jakiś czas mamy to za sobą tzn. ja mam. Wracając do Zakopanego...... MYSZKA nie ma co zazdrościć tylko wsiadać w auto czy autobus i już. Mam dzisiaj zakwasy od łażenia,mało co byliśmy w hotelu ....pogoda taka piękna , szkoda było zmarnować okazji.
  16. Hej Laski. Nadal mam mało czasu ,ale obiecuję poprawę . Jutro uciekam z m do Zakopanego wrócę w niedziele więc nie będzie mnie przez weekend , a ruszamy już rano.Muszę odpocząć od widoku firmy ,zmienić na chwilę klimat. Trzymam kciuki za wszystkie gubiące kilogramy........moja waga stanęła jak zaczarowana.....ale mam nadzieję ,że ruszy po powrocie ,bo mam zamiar dużo "ruchu" zażywać :P To pa.Lecę do kosmetyczki to i tamto poprawić.
  17. łeeeee teraz to jak poszło to wszystko
  18. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fbd3c178ea4a8e6.html]http://images45.fotosik.pl/1171/4fbd3c178ea4a8e6m.jpg
  19. no i dupa .....chyba mi sie nie uda wstawić . [URL=http://www.fotosik.pl]http://images45.fotosik.pl/1171/4fbd3c
  20. taaaaa litr lodów raczej jest to nie możliwe ?! dla nikogo (...) a tak w ogóle Mycha masz mi sie natychmiast ogarnąć bo z takim nastawieniem nie ruszysz do przodu. Dziadek to zdjęcie dla ciebie ,bo wiem ,ze nie masz fb ,a Ty namawiałaś mnie do pozostawienia pieska. [URL=http://www.fotosik.pl]http://images45.fotosik.pl/1171/4fbd3c
  21. To ja kawę poproszę ,a ciasto ze śliwką :) stawiam ja .......odmówiłam sobie dzisiaj zjedzenia śniadania na rzecz właśnie tego placka ....wysłałam siostrę do cukierni ,bo już od paru dni ta myśl nie dawała mi spokoju ,a moze raczej moje łakomstwo :D
  22. Mycha......jaką idolką :-O przecież ty również udowodniłaś ,że potrafisz schudnąć i to niedawno. Też się boję efektu jojo ,bo wiem jak szybko jest wrócić do wagi wyjściowej ,dlatego "to" odchudzanie rozłożyłam na dłuższy czas to może powtarzam MOŻE się uda jakiś czas cieszyć się że nie muszę dźwigać nadbagażu i.......nie mieć niższej samoocenę wobec samej siebie....idealna już nie będę ,bo już jestem stara i nie mam zamiaru po trupach walczyć o coś czego już nie można ani osiągnąć,ani przywrócić .bo i po co ....najważniejsze żeby na tym etapie życia poczuć sie lepiej we własnej skórze. Majka.....ja nie chce walczyć z myśliwymi(nie mam takiej możliwości jako jednostka) od tego są różne organizacje-fundacje one walczą i mam nadzieję że uda im sie wywalczyć zakazu strzelania do psów i kotów http://www.stopodstrzalom.pl/?cat=3 Na razie z moim m wygrałam bitwę ,ale nie wojnę,ale "ten" temat od ponad tygodnia nie pojawia sie w naszym małżeńskim menu i mam nadzieje ,ze nie wróci ,a jeśli tak to tylko jako epizod ,a nie temat do kłótni i sporów.
  23. i chyba zmienię marzenie i pozostanę przy Celu 1 (już mi sie nie chce)
  24. Mała zmiana. NICK***** WIEK****WZROST**WAGA WYJŚC.******JEST****CEL1*** MARZENIE KICIA______37_____172________72_________70_____67_____64 MAJKA_____41______162_______64,5________64_____60_____57 DO2DO____32______152_______70-69______????_____60______55 SERUM ____43 _____160 ________78_______ 68,8______ 65_____ 60 DONIA_____33______173_______83________83_______75_____66< br /> ABS_______37_______164______ 64________64_______ 58_____55 jeszcze 800 g i jestem o 10 kg lżejsza .........chociaż teraz każde pół kilo strasznie długo zwalam ......mój organizm wszedł w fazę oszczędzania
×