serum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez serum
-
ABS....a dlaczego żart ??? to chyba marzenie "każdej" kobiety z dłuższym stażem małżeńskim ,bo kochać ,a zakochać się to jednak dwa odmienne stany......fajnie by było poczuć to "coś"
-
ABS ,a co masz na myśli że u nas coś sie DZIEJE ??? tzn. robimy-działamy.....wiesz mi czasem lepiej żeby nic się nie działo :( bo zwyczajnie lepsza stara monotonia niż nowe- niechciane. A co do diety to przypomnij sobie jak Ty sie odchudzałaś i się odchudziłaś to większość z nas (dziewczyn) spoczywała na laurach i tylko zazdrościła ci sukcesów jakie osiągnęłaś ........trzymaj sie tego ,że już to kiedyś zrobiłaś i potrafisz zrobić tylko musi nadejść ten właściwy moment dla ciebie.
-
DO2DO .......Haszczak rośnie i tyje na potęgę (zrobił sie z niego łakomczuch ,albo na zimę zwierzaki tak mają ?) Strasznie go rozpuściliśmy ,a teraz trudno wyegzekwować od niego posłuszeństwo (ciągle podgryza i podszczypuje) ale i tak paskud jest fantastyczny.
-
KAWA (_)>(_)>(_)> WSTAWAĆ .PONIEDZIAŁEK SIĘ ROZPOCZĄŁ. No to sobie powrzeszczałam .a co ....nie było nikogo pod ręką to chociaż na was sobie użyłam :-P może was to zachęci do pisania ???!!! Kicia witaj w gronie przedsiębiorców już mi ciebie szkoda ,ale moze tam ,a tu sie różni wiec nie będzie problemów.
-
Witam wieczorowo . ABS .......dżiny może i nie wyjdą z mody,ale fasony niestety tak....to jest taki model zwężony w kolanach i rozszerzony ku dołowi ,niestety od dwóch sezonów nie modny........przyzwyczaiłam sie do rurek i w takich najlepiej sie czuje ,a jak założyłam stare to to nieeeeee było już tak fajnie ,ale moz zatrzymam je przez sentyment. Moze udało mi się z m o to jego łowiectwo wygrać pierwsza bitwę (...) Z tym złożeniem podania (że już to zrobił) to było kłamstwo ( cały czas mnie sprawdzał) a raczej moje emocje i podejście ......nie ukrywam ,ze ostatnio nie mieliśmy łatwego życia ze sobą ( no raczej mój m) ale zacięłam sie cholernie w swoim przekonaniu ,ze jest to "coś " złego i nie pasuje do mojego m i próbowałam mu to udowodnić .Nie wiem co dalej?! ,ale wiem jedno ....dostałam miano terrorystki ,a mój m stwierdził ,ze jest pantoflarzem (brak własnej decyzji odebrał jako osobistą porażkę do tej sprawy) Nie wiem jak to zaważy na naszym wspólnym -dalszym życiu i czy stanie sie ością w dalszych relacjach ........naprawdę nie było mi łatwo toczyć całego tego syfu ,nawet w pewnym momencie myślałam odpuszczę ...pobawi sie chłopczyk i znudzi się ,ale NIE jeśli chodzi o życie "nawet" zwierzaków z lasu mówię NIE to nie zabawki ,one też czują ........moze i jestem nawiedzona ...trudno to zmienić w sobie i chyba nawet nie chcę.
-
ale FART tak że że rozpoczęłam tracenie 9kg .......będę "świętować" jak zobaczę 68 i będzie to równe 10 kg. Dzisiaj wlazłam w dżiny które kupiłam 10 lat temu( trzymałam je przez sentyment,a dzisiaj pójdą do śmieci ,bo i tak już nie modne) ważne było żeby "coś" sobie samej udowodnić....a moze jednakje zatrzymać ??!!
-
Nie wiecie co to moze być ?! moja waga w ostatnim miesiącu bardzo mało spadła:( może przełączyła sie na oszczędności ???
-
Właściwie to na pierwszą kawe już trochę późno,ale co tam KAWAAAAA(_)>(_)>(_)>. KICIA......niestety lekko nie jest i chyba nie będzie ,bo widać sama siebie od tej strony nawet nie znałam .że potrafię aż tak się "zaciąć" w tym temacie .
-
Hej Laseczki jak by "kogoś" interesowało to jeszcze żyję:P chociaż przyznaję chujnia to ,a nie życie (jestem urobiona po pas ,ale już ,już widać metę. Wojny o "myślistwo" ciąg dalszy NIE ODPUSZCZĘ.
-
Ja już wstałam. Dzisiaj jestem zdecydowanie sprawniejsza ,nie chodzę wygięta na prawą stronę....mam nadzieję ,że w najbliższych godzinach nic sie nie zmieni i ucisk na nerw znów nie da o sobie znać. Dziadek........m jest jak najbardziej ,ale "niestety" ma inną działkę do obrobienia ....do niego należą załadunki i wywóz towaru bezpośrednio do klienta (nie tylko w Polsce) wiec ma chłop nad czym się wyginać żeby to logistycznie ogarnąć (za żadne skarby nie chciał bym tego robić) a robić wszystko na raz nie da rady. ABS.....nie wiem jak ty długo dasz radę w takiej atmosferze pracować....czasem szkoda nerwów i życia dla takich ludzi. Kicia ....jak po powodzi ??? już wszystko suche??? Dla wszystkich (buźka)
-
Hej.....wpadłam rano żeby sie przywitać i nie zdążyłam wysłać :( Mam zastrzyki do poniedziałku razem 16 szt. dwa x dziennie po 2 szt. Niestety nie mam tak dobrze i nie mogę sobie wziąć wolnego....mam tylko taryfę ulgową od wydawania towaru (siedzę i piszę faktury i ogarniam papierkowa robotę)
-
Dziadek.....ja też lubię jeździć samochodem ,ale nie takie trasy za kółkiem ,a prawdopodobnie z Tuszyna przyjdzie mi fotka :o bo popierniczałam sobie za szybko.....a poza tym za chwilkę jadę do lekarza ,bo odezwała sie moja rwa kulszowa już trzeci dzień biorę samowolnie jakieś leki przeciw bólowe ,a dzisiaj już nie daję rady .....ani usiąść ,ani leżeć ,a już nie wspomnę żeby się nachylić i coś podnieść.......klienci dziwnie sie przyglądają ,ze chodzę powyginana i muszę sie tłumaczyć. Tak,że wczorajsza podróż przez moją niedyspozycję była udręką ......jeden plus to to ,że posiadam samochód z automatyczną skrzynią biegów i moja lewa nóżka spokojnie sobie spoczywała z boku:) tylko co jakiś czas zmieniałam ustawienie kręgosłupa.
-
Hej Laski . Byłam wczoraj na pogrzebie w Pewli Wielkiej koło Żywca ( po części mam góralskie korzenie po ojcu) ....ode mnie w obie strony to jakieś 940 km zrobiłam je w jeden dzień jeśli wstanie w środę o godz. 3,00 i położenie się spać o godz. 24,50 można nazwać jednym dniem to OK. Ale sam pogrzeb to " masakra" cały obrządek trwał 5 godz. włącznie z dojściem z domu do kościoła jakieś 3 km na pieszo ....wiedziałam ,że góralskie pogrzeby są inne ,ale nie aż tak.....padam na pysk jestem masakrycznie zmęczona ,ale już w pracy.
-
Hej,a ja nie mam czasu się wysi... niestety zostałam sama na polu boju (nawet sobie nie wyobrażałam ,że jest tyleeeee pracy ....jeszcze dzisiaj miałam wypłaty........jak weszłam do biura o 8,00 to jeszcze nie wyszłam .Gdyby mnie nie było jakiś czas to znaczy,ze sie nie wyrabiam .....mam nadzieję ,ze po 01-11 będzie lepiej. Córcia wróciła cała i zdrowa .
-
KAWA (_)>(_)>(_)> chyba tyle wystarczy? i tak tu mało zagląda więc spoko. U mnie dzień przywitał sie słoneczkiem(wczoraj była okropna mgła) Coś dzisiaj uskrzydlona jestem (aż strach pomyśleć jak sie to może skończyć) Dziadek powiadasz ....egoizmu sie nauczyć ...hummm to by sie rodzina zdziwiła :-D .
-
ABS ,a ja zacytuje zupełne przeciwieństwo do twojego cytatu. "Nie ma Kobiet brzydkich,są kobiety tylko zaniedbane"Coco Chanel Hej jeszcze żyję ........mój M jest na etapie "słodzenia" ale ja jestem jak głaz nie ugięta co do swoich racji i przekonań .......wczoraj konkretnie przedstawiłam jakie podejmę działania jeśli on nadal ,bądź jednak przystąpi do tego morderczego procederu ........otóż ....tak jak już pisałam zgłaszam sie jako wolontariuszka do Animals lub do Towarzystwa Opieka nad Zwierzętami i będę jeździć nawet po całej Polsce i ratować zwierzęta( kosztem czasu ,pracy,domu i jego) no iiiii zrobię sobie tatuaż na ramieniu .......wiecie jaki ?! DARZ BÓR ....... a jeśli będzie trzeba ( to mam dość duże plecy i starczy na cały hymn Stajemy dziś razem zbratani, Jak jeden mąż jak jeden mur, Obronie puszcz i kniei oddani, Od morza fal, do szczytów gór; My borów włodarze Stajem przy sztandarze. Darz Bór! tak hasło brzmi, Gra hejnał chór - Darz Bór! Darz Bór! Do pracy więc w zgodnej gromadzie, Bo wielki trud bo pilny czas, Wspierajmy się w znoju i radzie, My Leśna Brać o polski las; My borów włodarze Stajem przy sztandarze. Darz Bór! tak hasło brzmi, Gra hejnał chór - Darz Bór! Darz Bór! I tym sposobem co dnia nie dam mu zapomnieć jakie świństwo mi zrobił znając mój stosunek do polowań i mordowania zwierząt. Stwierdził ,że sie oszpecę i głupio będę wyglądać ,odparłam ,ze dla każdego co inne jest głupiego ......jak dla mnie to on głupio będzie wyglądał w tym zielonym ubranku. Moje dziecię wraca w niedzielę juuupppiii. Postanowiłam upiec dwa ciasta ,ale przyznaję sie bez bicie już bardzoooo dawno nie piekłam .....wybrałam takie przepisy i już kupiłam produkty....może któraś piekła ??? i wprowadzała ulepszenia. http://mojewypieki.blox.pl/2011/07/Aksamitny-czekoladowy-sernik-z-wisniami-na-zimno.html http://mojewypieki.blox.pl/2006/12/Cycki-Murzynki.html Dziadek......mnie też to martwi ,ale taka jest prawda :( długo myślałam nad tym moim przygnębieniem -dołem ,szukałam przyczyny w sobie ,bo nie miałam konkretnej odpowiedzi co jest powodem???? ( nawet teraz kiedy nawet mam małe sukcesy na wadze) to też nie poprawiało mi humoru........odbyłam mnóstwo rozmów z m czasem burzliwych i doszłam do wniosku ,ze takie życie jakie prowadzimy jest dla mnie udręką.......Tak naprawdę nigdy sie nie pogodziłam z tym ,ze mam dziecko nie uleczalnie chore, wiem ,ze żyje z tą chorobą już 21 l i tej "cholery" nie widać ,a robi swoje ( w ciągu ostatniego roku cztery operacje oczu) a co dalej ???? Nikt kto nie ma takiego obciążenie nie zrozumie. A jest jeszcze parę rzeczy na dokładkę ( wiem ,że z tego żyję i mam sie super dobrze materialnie) ale my pracujemy 6 dni w tyg. 24 h (produkcja) i to jeszcze pod samym domem ( moze i tu działa przysłowie "Pańskie oko konia tuczy" ale wiecie jaki to obowiązek. A co do relacji małżeńsko-partnerskich też coś by sie znalazło jak to w przypadku 90% par. Ufffff ,ale se popisałam .........można pominąć i nie czytać ,ale chyba powinnam to zdanie napisać na początku:-(
-
Pomocyyyyyy mój m dostał na głowę tzn.coś chyba mu padło na mózg (ale obawiam sie ,ze go nie posiada (mózgu oczywiście) jeśli zrobi to o czym mnie wczoraj poinformował) OTÓŻ ..........chce przystąpić do koła łowieckiego dosłownie go pojebało .....już sobie zastrzegłam ,że w takim razie ja zapisuję sie do Animals i przeprowadzam sie do innej sypialni ,bo nie będe sypiać z człowiekiem który ma pobrudzone ręce krwią niewinnych zwierząt :( Normalnie wydaje mi sie ,że śnię ,że to nie możliwe ,że nie może i nie powinien mi takiego czegoś zrobić ,wiedząc jak mam stosunek do zwierząt ....nie ważne czy to są zwierzęta udomowienie czy wolno żyjące ....on im życia ni dawał i nie ma prawa im go odbierać ( wiem jestem mięsożerna ,ale cóż mam inne (a moze nie powinnam) podejście do zwierząt hodowlanych w końcu one też maja oczy:-O Zastrzegłam,ae z mojej ręki nie powstanie żadna potrawa z tego co upoluje( ja nie jadam dziczyzny nie jem nawet królików....nie miała bym sumienia i nie przeszło by mi przez gardło) Oczywiście mój m poczuł sie ograniczany i niestety mam poważny dylemat ........wiem ,ze nie odpuszczę ,a to nic dobrego nie wróży :( Żeby sie najeść nie musi chodzić na polowanie to nie czasy kamienia łupanego ,ze tylko tak można było przeżyć...teraz wszystko można kupić. Coś mi tu śmierdzi kryzysem wieku średniego i budowanie w sobie wygórowanego ego silne,męskie,krwawe sporty .....ale dla sportu zabijać ???!!! Nie ja wysiadam ........nie lubię swojego życia ,a on chce żebym je znienawidziła kurwaaaaaaa do dupy to wszystko
-
Ja już dwie kawki zaliczyłam. ABS.....plissss cicho z tym bólem głowy ,bo mnie od poniedziałku do wczoraj głowa non stop bolała ,a dzisiaj jest tak pięknie,nic nie czuję tzn.bólu. A co tu tak ogólnie cisza sie zrobiła???Nagle wszystkie popadły w jesienną depresją ??? czy chandrę ??? Podobno na to pierwsze dobry seks (tak pisały dziewczyny) a na to drugie zakupy .....jak by było więcej panów za ladami (sprzedawców) to można by połączyć te dwie czynności (takie łosz end goł ):-P
-
DONIA .......Dinozaur to ja........ od reszty towarzystwa wiekowo odstaję....no Majka mnie goni (jak to ujęła) ale ja skutecznie uciekam. Dzięki za gratulacje ,co by nie przedobrzyć ,bo mi sie dzisiaj apetyt załączył.
-
Boszszszeeee jaki ja Dinozaur jestem w tej tabelce ,aż wstyd juz nie przez wagę a wiek. Wiem ,że ważenie przypada mi na jutro ,ale nie mogłam się oprzeć dzisiaj....iiiii zobaczyłam szóstkę z przodu :D co prawda jest to 69,8 ale jednak .
-
KAWA (_)>(_)>(_)> Witajcie Dziewczynki ...........sobota ja niestety w pracy do 12-stej .
-
Abs.........a ta wkładka hormonalna to MIRENA ????
-
Dziękuję za kawkę (_)> bo strasznie jej potrzebuję......drugi dzień walczę z kotem ( Myszka) ze środy na czwartek nie spałam całą noc ,bo siedziała w kuwecie i drapała,a ze ja taka dobra pańcia jestem to kiedyś wstawiałam kuwetę (specjalnie dla niej ,bo starsza już jest i nie musiała po schodach biegać ,a z racji swojego wieku w nocy chadza do wc) no ale do rzeczy Myszka ma tak zwany SUK jest to zespół chorobowy, który często objawia się stanem zapalnym dolnych dróg moczowych. U chorych kotów często obserwuje się objawy przypominające zapalenie pęcherza moczowego u ludzi. Krystaliczne złogi, które gromadzą się w dolnych drogach moczowych i mogą utrudniać oddawanie moczu......jeździmy do weta, dzisiaj druga porcja zastrzyków jeszcze jutro i będziemy łapać mocz do badania. Kicia niestety takie czasy ,ze każdy na wszystkim chce zarobić .........młody dostał zdjęcie z fotoradaru ze Straży Miejskiej i trzy warianty 1) przyjmuje mandat w wysokości 200 zł i 4 pkt karne 2) nie przyjmuje ani tego ,ani tego i sprawę kierują do sadu 3) przyjmuje mandat karny w wysokości 300 zł i nie dostaje punktów karnych i TU JEST WYKUPIENIE ZA 100 ZŁ SWOJEJ WINY punkty się za tobą nie ciągną przez rok z 100 zł mniej w portfelu.....moze to i dobra opcja ,ale widać ,że kasa rządzi i nawet przy łamaniu prawa ruchu drogowego można się wykupić sami dają na to przyzwolenie,ale przecież wiadomo ,że nie na bezpieczeństwie Strażą Miejskiej zależy tylko na Włodarzą danej Gminy czy Miasta na jak największych wpływach do ich kas.
-
Kicia dziękuję.
-
moze mnie ktoś poprawić w tabelce ??? plisssss