Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lekkozamotana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. lekkozamotana

    Zbyt inetligentny facet -p

    Mam tak - można by powiedzieć- dość głupi problem. Podoba mi się facet, który jest przerażająco inteligentny, sztukę konwersacji ma opanowaną do bólu i jest w ogóle wzorem dobrego wychowania i wykształcenia. Nie znam go nawet dobrze, ale tych jego cech nie da się nie zauważyć. Z wyglądu to zupełnie w moim typie nie jest (charakteru chyba też;-p) , ale nie mogę przestać o nim myśleć. Nie będę się tutaj wywnętrzać - powiem tylko, że \"coś mnie trafiło\" i już. I problem jest taki, że ja chyba jestem jego kompletnym przeciwieństwem. Może nie jestem aż tak głupia jak on mądry;-), ale należę raczej do nieśmiałych i zakompleksionych osób. Dodatkowo w jego obecności potrafię wpaść w stan, w którym mam totalną pustkę w głowie i ciężko mi złożyć sensowne zdanie. Czy dać sobie raczej spokój z nim, czy może chociaż spróbować... Jakoś dziś nieskładnie mi idą opowieści nawet wystukane na klawiaturze, więc do końca całej sytuacji wyjaśniać nie będę. Powiem tylko, że mogłaby sie pojawić możliwość np spotkania z nim, ale nie wiem, czy jest sens. Nie chciałabym tylko narobić sobie wstydu. Wiem - dziwny post i zakręcony, ale chciałabym poznac opinie innych osób, bo myślę, myślę i już nie wiem co robić. A trafiło mnie z nim naprawdę mocno;-)
×