Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zagubiona80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej, też mam taki problem, i nie umiem sobie z nim poradzić. 3 miesiące przed ślubem zakochałam się, ale ponieważ wszystko było już zaplanowane itp wyszłam za mąż. Teraz tego żałuję. Bo ciągle kocham tego drugiego, myślę że on mnie też chociaż nigdy tego nie powiedział, rozmawiamy ze sobą kilka godzin dziennie, widujemy się niestety rzadko ale to przez dzielącą nas odległość. Moje małżeństwo na tym cierpi bo nie jestem dla męża za dobra skoro myślę o innym. Chciałabym być z tym drugim, tylko jaką mam pewność że będę szczęśliwa??? Na pewno jest bardziej odpowiedzialny i zaradny niż moj małżonek. Probowaliśmy się nie kontaktować, po miesiącu jednak nie daliśmy już rady, nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale też opuszczenie męża nie byloby łatwe, w końcu bardzo mnie kocha. Zupełnie nie wiem co robić, jest mi źle. A ten drugi- nikogo tak mocno nie kochałam, zupełnie nie wiem dlaczego.
×