Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dalka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dalka

  1. Duszno :D Zapraszam na pierogi z tjuskawką :). Ide sobie na kolacje troszku ugotować :). No i zmobilizowałam się :) od trzech dni ćwicze boczki, bo już mnie dobijają cholera :). Zero słodyczy, bo to to wchodzi w te wredne boki :)
  2. Stawiamy flache winko, pifko i inne rzeczy, a to dla tego że ........... Mamy Pierwszy Ząbek :D Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee. Jakoś tak bezboleśnie wyszedł że nawet nie wiadomo kiedy, ale już go czuć ;) pod palcem :D
  3. Witam :) Posprzątane, podłoga umyta i wypastowana :). Tylko oczywiście psiul zaraz nasika, lub nabrudzi i będzie spowrotem bałagan. Ręce pieką jak cholera, ale co się nie zrobi dla opalenizny ;). Wczoraj po kąpieli dzieci, miałam plaże w wannie, tyle piasku było :D. Przy kawce i śniadanku odpoczywam chwile, a Kuliś kima sobie, bo pobudka była wcześnie dziś :D. Aloha laseczki i do później :)
  4. Witam :) My po bardzo miłym dzionku. Wybraliśmy się nad morze do Pobierowa :). Kuliś nad wodą zachowywała się super. No nie mówiąc o tym, że musiała spróbować piasku ;) , no i miałą piasek wszędzie łącznie z pieluszką, ale bawiła się super. Zimna woda jej nie wystraszyła i z chęcią szła moczyć nogi :). Obawiałam się co będzie z jedzeniem, ale pojadła deserków, zupki ze słoiczka i po chyba trzech godzinach padła w wózku jak wychodziliśmy z plaży :). Następnym razem zabiore jej malutki dmuchany basenik, coby mogła się pochlapać :). Pies brykał po wodzie jak szalony ;), a później nie chciał wyjśćspod wózka, bo gorąco było jak cholera :D. Na bobasy wrzuciłam zdjęcia które się zmieściły w fomacie :). Opaleni, a nawet spaleni co niektórzy ;) znaczy ja i mój :D, zmęczeni, czekający na pizze bo nie chce się kolacji robić :D. Pozdrawiamy i miłego wieczorku życzymy :D
  5. Elou :) Mu już na posterunku :). Uśmiechnięte i wyspane. Zapraszamy na kubeł kawy :)
  6. na bobasy wrzuciłam zdjęcia nabytku Kuliśki. Znaczy jeździka :)
  7. nie wiem czy wiecie, ale w mamo to ja jest kąplet spodenki i koszulka do tej torby i plecaczka co byly kilka miesiecy temu. A w twoim dziecku do pełnego kąpletu będzie kapelusik i skarpetki :)
  8. Elou :) Chce ktoś psa ?? :) Ja mam już dosyć tej suki. Nie moge wyjść tylko z dzieciakami, bo mi pokój rozpieprzy. Młody nie chce z nią chodzić przec cały czas trwania spaceru, tak więc ja musze wlec się z psem i wózkiem. No a mój oczywiście nie wie o co mam pretensje, bo on sobie wróci z pracy i wychodzi z pieskiem o 19.00 i 22.00, a cały dzień ja musze z nią siedzieć. W końcu ją gdzieś zostawie w cholere. My w lipcu też mamy troszku wydatków. 15-tego, też na wesele idziemy do mojego kuzyna :), a dwa dni później wyjazd w góry na 10 dni. Później imieniny mamy i rocznica ślubu rodziców. Tak więc Dominisiu nie jesteś jedyna :D ja też pasa będę zaciskać :). Elu ja Dawidowi nie odciągałam, bo powiedzieli, że nie trzeba :). Carla wredoto tak nas zostawiać :) TPM fajnie, że masz w końcu czas dla siebie :). Czasami to się przydaje :). Tylko ni zacharowywuj się, a odpoczywaj, łóżko, gazeta, ewentualnie kąpiel ;) i będzie oki :). Jakieś cholerstwo się do mnie przyczepiło. Gardło boli, nos zapchany jeszcze do tego, chyba jakaś alergia się przypętała, bo w nosie kręci, swędzi i zatoki szaleją, nie wspomne o oczach. Zapraszam na kubeł kawy i chrupaki Ulci w ksztaucie misiów :).
  9. Elou My już na posterunku. Dzieciaki wcinają parówki, a na mamusie czekają trociny z truskafką :), znaczy musli :). Młoda dorobiła się jeździka :). taki fany 3w1 :). Można jeżdzić, bujaćsię i ma ochrone przed upadkiiem. Jak zrzuce zdzięcia z aparatu to wrzuce tu :). Dziś rodzinny wypad do banku, dalsze podpisywanie papierów. Cholera nie wiedziałam, że tyle trzeba załatwiać jak sięsprzedaje i kupuje mieszkanie. Uciekam jeść :)
  10. Elou :) Dziś ostatni dzień siedzenia z tym durnym psem. Wraca mój mąż :). U nas pogoda dziś nawet ładna, cieplutko, ale Kuliś zakatarzona więc miałam problem w co ją ubrać :). No i tyle z psania bo sie obudziła ;) Zyczenia dla grubego chudego misia ;)
  11. Witamy :) Witam nową mamusię i Bartusia :) Dzieciaczki dziś wasze święto, więc ......... rozrabiajcie ile możecie, nie dajcie odpoczynku rodzicomniech ganiają za wami po całym domu. Dziś możecie robić wszystko ;). Moje bejbe chyba wie, że dziś dzień dziecka, bo rozrabia od rana :). W sumie dała się wyspać, bo wstałyśmy o 9.30. Sukcessss :). Wczoraj zrobiła sobie chyba wigilie święta, bo o 22.00 jeszcze w butach po domu śmigała, teściowa ją za ręce prowadzała i ganiały Dawida :). Po 23.00 już w łóżku leżała, ale i tak zamiast spać próbowałą uciec mi z łóżka :). Młody uciekł z ciocią do Szczecina na dzień dziecka. Ja nie moge jechać bo bym musiała wlec się autobusem z wózkiem i psem :). Chciałam jeszcze powiedzieć, że już nie mamy domu ;). W poniedziałek babcia była podpisać u notariusza papiery i mieszkanie jest już tego co od nas kupuje :). Teraz my będziemy z tamtymi podpisywać i już zostanie czekanie na przeprowadzkę. Jeszcze przed całym tym haosem czeka nas wesele kuzyna i wyjazd w góry zaraz po weselu. Moje bejbe pierwszy raz będzie hasać po wierchach, choć nizkich, bo na czechach, ale będzie :). No dobra dosyć pisania :) Odzywać się laski :) dla Wszystkich dzieci :), bo jakby nie patrzeć my też dzieci dla kogoś ;)
  12. Elou :) Witamy w brzydki pochmurny ranek. Ciągle pada i pada. Dzieciaki lekko podziębione przez tą pogode. Uliś kombinuje jak może coby zrobić żeby chodzić. Teraz jak ją postawie to krąży wokół pufki. Wczoraj u mojej siostry złapałą się jeździka za kierownice i oparcie i poszła na pokój :). Mała rzecz a cieszy :). Psiulek mnie już dobija. Siedzimy u teściów i oni też mają psa. Te nasze małe wredne cały czas zaczepia tamtego i prawie sie gryzą. Z dnia na dzień jest bardziej wredna i nieusłuchana. Ja nie chcę psa. Carlaa wredoto dobrze że napisałaś, bo listy gończe szły. Fionko zaległe życzonka imieniowe. No i zaległe życzonka dla Wojtusia i Adrianka. Czas na kubeł kawy i jakieś śniadanko :)
  13. Witam :) Zaległe życzonka dla maluszków :D Od wczoraj siedzę z psem i dzieciakami sama :). Mój pojechał na 5 dni do wawy na szkolenie i zostawił mi na głowie piesa. Jak na razie nie jest źle, pies nie obudził nas o 6.00, tylko przed 8.00 :D. Dziś jedziemy do teściów na te dni. Jestem ciekawa jak będzie. Kuliś opanowuje wstawanie przy najróżniejszych rzeczach. Jak to udokumentowałam wczoraj i wrzuciłam na bobasy, moje bejbe wstało sobie przy ścianie i za cholere nie chciała usiąść. Nie no usiadła, ale zaraz znowu kombinowała :). By się wzięła za raczkowanie, a nie za przyklejanie do ścian ;). Czas na kawke i jakąś bułeczkę:) Miłego dzionka . Hihi pies zasnął łapami do góry na Dawida kołdrze. Śmiesznie wygląda :D
  14. jak można zakończyć małżeństwo po 27 latach ?? powiedzieć żonie, że się nie jest z nią szczęśliwym. Kuźwa pomiędzy moimi teściami ciś się skopało. Głupie życie. Coś cholernie głupiego musiał zrobić bo teściowa chce się wyprowadzić. dolina poprostu :(
  15. Dzisiejsze życzenia wędrują doooo Iwonki Iwonko z okazji imienin życzonka zdrowia, kasy, pociechy z dzieciaczka i męża oczywiście :). Spełnienia najskrytszych marzeń życzą Kaśka (Dalka) Uliś (Kuliś) Dawid (Klusek)
  16. Dla Tobiaszka Dziś też imieniny mojej teściowej. Trza będzie się przejechać :). Młody ma bojowe zadanie wyprowadzenia psa :). Chociaż do tego się nadaje ;), choć szarpie zastraszonym piesem. Oglądamy tvn24 i pożar kościoła. Czasami natura jest do du..., choć nie wiadomo z jakiego powodu pożar.
  17. mamo natalki specjalnie for you :) http://www.funiaste.net/2006/maj/11/loituma__.php miłego słuchania :)
  18. Pscoło, jajka przepiórcze nie uczulają tak jak kurze :), tak więc możesz wypróbować, a pozatym to możesz spróbować dawać młodemu żółtko, bo nie uczula, to białko uczula i dlatego alergicy mogą jeść je dopiero w drugim roku życia. Ja Kulince daje rano monte waniliowe. Nic jej nie wychodzi więc czemu mam żałować :). Wcina jeden kubeczek aż jej się uszy trzęsą :). Co do tej piosenki, to cholera uzależnia. Ostatnioo stałam w kuchni i robiłam rogaliki, no i w głowie co ?? Heh piosneczka fińsko chińska :D. Dziś na spacerze wyglądałam chyba śmiesznie. Wózek, w ręce smycz i jazda. Młody jeździł na rolkach więc mamusia miała zaszczyt tachania psa ze sobą :). Jak ja przetrwam ten tydzień bez męza? Nie wiem. A teraz uciekam gotować zupkę brokułową dla moich dzieciaczków :)
  19. pscoła, a kto powiedział, że naleśniki odpadają?? zamiast mleka zwykłego, modyfikowane, zamiast jajek kurzych przepiórcze :).
  20. a na dobry humor mam dla was piosenkę :) http://www.republika.pl/hermenegilde/inne/finski.html Kulince się podoba :)
  21. Obudzeni przes psa, kufaaaaaaaa, a dzieciaki by spały jeszcze do ósmej. Wrrrrrrrrrrrrrr zła
  22. pscoło super że cię już mdli ;). Cholerna pogoda, ani wyjść bo halny za oknem, no i deszcz zaczął padać. Kuliś po dżemce zbiera jakieś okruszki z łóżka. Co do prowadzania bejbisia. Pszczoło masz racje :), co za dużo to cholera bierze. Ulka jakby mogła to by cały dzień spędziła prowadzana za ręce :), ale mamusia niestety nie zawsze ma czas :), cholerne obowiązki, tatuś wymięka na samą myśl o prowadzaniu dziecka, przecież ma inne zajęcia :) ( komputer ), tak więc pozostaje babcia :). Ona choć ma 80 lat to prowadza małą po całym mieszkaniu. No i chyba to lubi :D, bo choć ją plecy bolą to śmiga z nią i się zachwycają wszystkim :D. Moja siostra oświadczyła wczoraj, że po wyjeżdzie w góry będą sie starać o drugie dziecko. Heh dla całej rodzinki to pomysł głupi, ze względu na to, że ona bez pracy, a mój szwagier a jej mąż zmienia pracę jak rękawiczki, teraz może wyjedzie zwiedzać fiordy :), ale to może bo z pracą za granicą też jest różnie. Wynajmują kawalerkę, na którą idzie prawie cała wypłata, często muszą pieniądze pożyczać. Wczoraj jej powiedziałam, że lepiej jak kupi szczeniaka ;) niż ma starać się o bejbe. Ech zobaczymy co z tego wyniknie. Laseczki trzymta się i włączcie pozytywne myślenie, bo to jest najważniejsze :). Ja uciekam przygrzać zupkę jednej nerwowej babeczce :), co tupie nogą ;). Seta dla solenizantów :D
  23. Witam :) Psiulka ma imię :) Diuna. Zaczynam się bać co to będzie za tydzień jak mój pojedzie na 5 dniowe szkolenie, a ja zostane z tym wariatem :). Też im się zachciało psa , ech tylko, że zanim to to się uspokoi to ja jobla dostane. Niestety nie przepadam za takimi zwierzętami w domu, bo to cholerny obowiązek, tym bardziej husky, a ja obowiązkó i tak mam po szyję. Mój Kuliś śpiulka dobrze,nie mam z nią problemów. Dwie dżemki w dzień, jedna w południe, druga przed 18.00. Zasypia mi zawsze przed 22.00 i tak do północy śpi zemną, póki mój nie przyjdzie do łóżka. łóżeczku śpi do 5.00 wtedy się przebudza do karmienia i już śpi z nami :) do pobudki :). Nie mam na co narzekać :). Ja ogólnie nie mam powodów do narzekań, bo dzieciaki jak dzieciaki, raz jest lepiej raz jest gorzej. Uliś bezzębna i nie raczkuje jeszcze. Przeprowadzamy się w sierpniu. Jak dobrze pójdzie to roczek będzie już na nowym mieszkaniu :). Czekamy teraz na orzeczenie z banku o kredycie :).Powinniśmy dostać bo niew mamy już żadnych zaległości dzięki mojemu bratu . Uciekamy się pobyczyć :) Miłego dzionka laseczki
  24. witam :) mamy nowego domownika :) jeszcze bez imienia bo trudny wybór :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b59796110bebcf84.html sunia :) miłego wieczorku ;)
  25. Witam Dla wszystkich zmęczonych, niewyspanych i potrzebujących -----> . Mykamy na wygłupy :)
×