dalka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dalka
-
Po szpacerku. Kuliś spała bite 2h :) :D sukcess ;). Klusek- Dawid wyszalał się na placu zabaw :). Teraz pranie, heh przez chjupki trzeba prać co drugi dzień. Nio i obiadek. Kawusia poobiednia dla wszystkich :)
-
Witam :) Fajnie że niektóre mamuśki mogą się spotkać na spacerku. Ja nie moge :(. Ale co tam cieszymy się z wami z waszych spacerków. Wczorajsza imprezka się udała. Torciacho smakował wszystkim :). Jeszcze jeden kawałek rozpusty został dla mnie na dziś :). Uliś pociągająca i zdeczka marudna :). Chyba nic jej nie będzie jak wyjdziemy dziś na spacerek :), pogoda ładna jest to sobie pośpi :). Miłego dzionka i do zobaczonka później :). Aaaaa i stówa dla Adrianka :) :D :) :D
-
Wirtualnie wysyłam wam torcik :), a raczej linka do niego hihi :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/yoeb0k6eenx0yzku.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/iwnhxeygt7henwy9.html hehe kawusia torciacho :) mniam :)
-
Elou :) Witamy w pochmurny poranek :). Młody dziś sześciolatek :) , jak ten czas szybko leci :). Prababcia przybyła z prezentem :), torciacho w lodówce :). Uliś stojąc w łóżeczku je chjupaki :). Troszku pokasłuje, ale nie jest źle :). Babcia mnie wczoraj skrzyczała, że ja mało do Ulci mówie, bo ona nie gaworzy :). No cóż. może mi się wydawało tylko że ona od dwóch czy trzech tygodni potrafi powiedzieć ta ta i ba ba :). No nie wspomne o tej wenie twórczej co rano :). Heh ale babcia wie lepiej ;). Nio to zapraszam na torciacha z żeklami w kształcie zwierzaczków hihi :) i kawusie :).
-
Buhahahaha ale literówka :D No cóż z trocinek też może być :)
-
sisi nie wierz do końca w to co piszą. To od Ciebie zależy co dajesz małej, jak nie ma żadnych objawów alergii lub brzuszek nie boli to dawaj:). Kulcia babany próbowała :), w sumie to ona dużo rzeczy próbowała co uczulają i żyje :). My pewnie też wyskoczymy na spacer, ładna pogoda, słoneczko, tylko czasami deszcz pada ;). Dziś trociacha robię, więc na jutro z rana zapraszam na urodzinowy trocik mojego łobuza :)
-
joł :) Dla Tymka buziole :) Wczorajszej nocy w Szczecinie była burza :D, normalnie odlot. Uliś mały wtdrapywacz klawiszy z laptopa już kombinuje jak się odbić z mojego brzucha coby do klawiatury sięgnąć. Czas na kubeł kawy i jakieś śniadanko :)
-
Elou :) Cała rodzinka chorutka, to chyba te wiosenne przesilenie czy cuś. Wszyscy kaszlą, smarkają i jest bee. Na szczęście Kuliś ma dobry humor, rozrabia ile wlezie :). A mamuśka sobie uszy przewiała i ją teraz bolą :(. Załamka. Dziś moje starsze idzie do cyrku z ciocią :), heh ja też bym spbie poszła hihi . Aaaa Ulcik przygotowywuje siędo raczkowania. Z siadu tak się wygnie, że ląduje w pozycji do raczkowania, ale dupka jeszcze za ciężka i szybko jest klap i rozłożona na podłodze leży hihi. I ma okres pisków i krzyków. Trrenuje swój głos, bo jak szczęśliwa to piska i krzyczy że uszy mogą odpaść. dobra ide się wykończyć :) Miłego dzionka i gorącej kawusi z ciachem :D
-
Witam :) Jaśminko syćkiego naj :) Nio i Ulka zaziębiona, kaszel bee, pewnie ten cholerny katar zamiast wypływać na zewnątrz, wpływał do środka eh :(
-
Elou ladeczki :) u nas jakiś wirus chyba :). Każdy kicha, smarka i kaszle. Ja to ja , Dawid też przeżyje, ale Kulcia lepiej coby nie chorowała, a dziś oczy jak królik miała pod wieczór. Czerwone i załzawione, ale załzawione, bo jakoś chyba bez humoru była, bo troszku jej się płakało dziś. Wczoraj wciągła po południu całą paczkę chjupek kukurydzianych o smaku toffi. Heh mamusia kupiła na spóbowanie, a dzieciaki jak się dopadły to było po chjupkach. Jabłko z biszkoptem też zajada, aż jej się uszy trzęsą. Zupki, zależy jakie, raz zrobiłam jej krupnik to zasmakował, jutro rosołek. Co do mojego zastrzyku anty bocianowego, to jest oki, zadnych plamień, migren, deprech, tylko spać się troszku chce i troszku chęci minęły na seksik, ale bedzie dobrze :). Wczoraj dostałam pozwolenie od mojego na wolny wieczór, ech i nic z tego nie wyszło. Umówiłam się z kuzynką do kina i się nie odezwała :(, a tak miała ochotę się wyrwać od swoich dzieciakow. Teraz to nie wiem kiedy będę mogła znowu zrobić wypad gdziekolwiek :(. Misko oślinionego buziola masz od Ulki :). Rozrabiaj jak najwięcej póki możesz :). teraz hurtowe pozdrowionka :) Carka Dominisia Iwka Isia Elu Skye Nesiu Puza Gruby misiu TPM Pszczoła sisi witaj i i syćkim innym pominiętym
-
Mam chwilke spokoju. Mój wyszedł z dzieciakami na spacer, a ja mogę chwilę odpocząć. Dziś mnie odwiedziła siostra ze swoją malutką. Dzieciaki się wyszalały, Ulka nie spała bite 5 h. Zasnęła o 15.00 jak ją szykowałąm na dwór. Ech no i się naodpoczywałam, już wracają. Kubeł kawy i jazda :)
-
Elou :) Ulkiś roześmiana, kawka paruje, Dawid woła o kasze :) Z Ulką to jeszcze przejścia w nocy mam. Nie dość, że się rozkopuje to jeszcze tak się kręci w łóżeczku że nogi przez szczebelki wystawia, głowę też chyba próbuje przecisnąć przez szczebelki. Muszę jej ochraniacz założyć :). Znowu mi się zaczyna powtórka z przed 5 lat:). Babcia zaczyna swoje rady i porady. Wysłuchuje tego poraz setny czy tysięczny :) skręca mnie, bo przecież wiem co mam robić heh w końcu młodego wychowałam :). Najlepiej mi się podoba stwierdzenie, że Ulka nie nauczy się mówić, bo ja do niej nie mówie :), hmmm no to jak ona nauczyła się wymawiać sylaby ???? :D Heh znowu się zaczyna :), Ulka zmęczona i nerwowa, nic jej nie pasuje, ani leżeć, ani się przytulić. Ech
-
Nesia Ulka tak zasypia od kilku dni, płacz, rzucanie się na boki, wyginanie, heh nie wiem co z nia
-
Bosh zmobilizowałam się :) Pokój posprzątany, podłoga umyta i wypastowana :). Teraz czekam aż wyschnie i będę się zbierać na dworek :)
-
Elou :) Witamy w ten jak narazie słoneczny dzień :) Kawuś się przyda, bo jakaś niedospana jestem.
-
Elou My na posterunku z kubłem kawy :) i humorzastą Ulcią :)
-
ja mam wrednego Marcina ;)
-
Utopiliśmy marzanne :). Trza bylo iść kawał drogi do wody ale udało się :)
-
Wpadłam na pomysła. Robie Marzannę i idę ją utopić w jeziorku :) hihi. A co tam :) zawsze jakaś rozrywka dla młodego ;)
-
Elou Asiu nic ci na tą chwilę nie mogę powiedzieć o zastrzyku, bo jeszcze nie wiem czy będę miała jakieś ubocznie czy nie :). Zastrzyk zrobiony był 14-ego marca. Lekaz mi mówił, że mogę mieć planienia po nim, ale jak na razie nic. Czytałam, że mogą być migreny, senność lub problemy ze snem, deprechy itp. No cóż, wzięłam coby się przekonać na własnej skórze, czy dla mnie będize dobry. Jak brałam miesiąc tabletki to od pierwszej czy drugiej miałam zawroty głowy a tu nic jak na razie :). Wiem że nie muszę sięmartwić czy zapomne czy nie , bo zabezpieczona na 3 miechy. Nio i ja jeszcze należe do mamusiek barów mlecznych. Czasami kryzysy są, ale trzymamy się :). Kuliś oprócz cycusia wcina zupki, pyrki z sosikiem, jabłko z biszkoptem, chjupki, czasami kawałek mandarynki i bananka. Za soczkami jeszcze nie przepada, ale to dla tego, że niezbyt radzi sobie z butlą ale zawsze co 10 ml to 10 ml. Nio i mamusia może kapustkę jeść, ostatnio jajko zjadłam i teraz czekam dwa tygodnie czy ją wysypie. Później spróbuję z mlekiem i jogurtami 0 tłuszczu. Uciekam do małej cholerki ;) Pozdrófki :) i AGUUUUU od Ulci :)
-
Elou :) Mati, Ninka buziole i seta :). Jutro dzień wagarowicza :). Chyba uciekne z domu choćna dwie godzinki :), tylko gdzie i z kim hihi :). Ulka wczoraj pobiła wszelkie rekordy spania. Jak zasnęła przed 19.00 to obudziła sięo 21.00 na karmienie i przebranie i zaraz znowu zasnęła i obudziła siędziś o 6.00 :). Ech mały wariat z niej :). Pierwsze słowo oczywiście ta ta :), jak tylko widzi tatee to od razu tatatatatata, no cóż Dawid pierwsze mówił mama :). Mój starszak 29-ego kończy 6 lat. Bosh jak to szybko minęło. Już nadostawał dresów bo w sobote z babcią powiedzmy że wyprawiał urodzinki. Teraz mamusia musia do dresów adidasy dokupić jakeś fane :) i będzie laski wyrywał na podwórku hihi. Tyle się naczytałam na temat zastrzyku anty bocianowego i jakoś niemam żadnych ubocznych. Hmm może jeszcze nei zaczął działać hihi, a może mój organizm jest inny. Moje dziecko nauczyło się zasówać w chodziku, tak wiem szkodliwe, ale niestety czasem potrzebne, bo młody nieskory do pilnowania Ulki. Dziś jak go poprosiłam żeby chwile z nią posiedział, bo muszę włosy wysuszyć, to zabrał sie za granie na moim telefonie i za jakiś czas krzyczał do mnie że się Ulka wywróciła. GRRRR normalnie już nie wiem co z nim robić. Czas na jakiś spacerek :) tak więc :) Julianko :) Carlaa :) Gruby Misiu :) Iwka :) Niuniko :) Dominisia :) i dla innych mamulek które udzielają się czynnie lub tak jak ja ostatnio :) Obiecuje poprawę i czestrze wpisy :)
-
Isia ja tą depresje już mam :). Niechęć do wszystkiego mnie ogarnia i to już od chyba dwóch tygodni. Wczoraj zaszczepiłam się przeciw bocianowi. Naczytałam się o działaniach niepożądanych i teraz sprawdze to na sobie:). Na koniec miesiąca znowu zostane na tydzień sama z dzieciakami :). Kiszka, mój jedzie do grodu Kraka na szkolenie.
-
Elooo laseczki To ja :), ta wstrętna baba co was zaniedbuje ostatnio. Uliś od rana wariuje jak może. Nie chce już leżeć ani siedzieć tylko stać. Łóżeczko już się chwieje, bo przecież Dawid musi do niej wchodzić na wygłupy. Ech. Zębów jeszcze nie widać, ale objawy ząbkowania nadal są. Dla Oleńki Ulcia mówi eku eku eku i koli kole :) eja eja eja :) No dobra czas na kubeł kawy i do żywych
-
Witam :) Kubeł kawy stoi i kanapeczki z dżemikiem brzoskwiniowym. Dzieciaki zajmują się swoimi sprawami zn. Ulka molestuje zabawki, a Dawid jak zwykle ogląda cartoon network. Dziś wybieramy sięna spacer, ale nie wiem czy wyjdziemy poza nasze osiedle, bo jakiś inteligent na osiedlu gdzie są same schody nie poodśnieżał podjazdów dla wózków. Chore normalnie. Jak jechałam do teściów, to musiałam na każde schody wnosić i znosić wózek, bo przecież inaczej sięnie dało :).
-
dla Weronisi, Paulinki i Natalki