dalka

No to mamy autko :D, Daewoo Espero jeśli dobrze pamiętam :). Mój włąśnie dzwonił że kupili z teściem :). Koniec jazdy autobusem :)

Mała śpiulka, a ja zabrałam się za układanie tych cholernych puzli. Ech to będzie monotonna praca, ale ułoże je :). No i jeszcze teściowa ma takie same i zrobili zakład kto pierwszy ułoży hihi. Jak dobrze pójdzie to do końca tygodnia będziemy mieli nowe, używane autko :D. Będzie czym jechać w góry w lato :). Nie zapomnijcie że w sobote dzień babci :), trzeba będzie się wybrać :), a do prababciów kartki powysyłać :). Kożystając z okazji, że malutka śpiulka sobie ide poleżeć w wannie :D miłego wieczorku :)

witam, odchaczam :) Skye ciesz się że śpi, szybciej wyzdrowieje :). Ogarnia mnie lenistwo. Nic się nie chce robić, a jeszcze mój mnie uraczył i kupił puzle 2000 części :). Hihi trzeba będzie to ułożyć :). Wczoraj rodzice zabrali młodego na tydzień, no i dostałam zj.... od teściowej że w sobote nawet na chwilke do niej nie wpadłam. Nio ale ciasto mi przywiozła :). Ja chcę już wiosne i ciepełko i miłe spacerki :)

Niuńka stówka :D, spełnienia marzeń i syćkiego wspaniałego, chopa dobrego, mieszkania dużego, portfela wypchanego, dzieciaczka szczęśliwego :).

Ech ostatnio to tylko nam pod wiatr. Samochód padł, trzeba zbierać kase na następny, bo tego nie opłaca się naprawiać ( trzeba nowy silnik ). Mój chce sprzedać kąpa coby mieć do czego zbierać. Nie wspomne o wczorajszej wizycie ciotki :), normalnie komedia. Wczoraj byliśmy u moich dziadków. Zachwycali się Ulcią, bo widzieli ją jak miała miesiąc. Uśmiechałą się do wszystkich, nawet dałą sięna ręce brać. Dziadek to nie mógł się napatrzećna nią. Ech słodziutka malutka Ulutka :D. Co do studiowania, robienia kariery, to u mnie wygląda to biednie. Żadnych studiów, jedynie matura i zawód krawcowej. Spełnienie marzeń, ech, ale sama tego chciałąm i nie żałuje tego że Dawid pojawił sięw moim życiu tak wcześnie. Może w przyszłości uda mi się otwworzyć jakiś sklep ? Fajnie by było otworzyć z siostrą salon sukien ślubnych włąsnej roboty. Ale na to trzeba kasy, czasu i wszystkiego. Jak dzieciaki podrosną trzeba będzie coś wykąbinować, bo jakoś nie mam ochory wracaćdo mojego zakładu, do tych wrzasków i wykorzystywania pracowników. Chyba poprawie sobie humorek i upiekę ciasteczka, bo już się skończyły, a dziś wizytacja teściowej. Jak ja tą kobietę lubie :D. Obgadamy ciotkę i jej zachowanie :). miłego dzionka i uśmiechów dzieciaczkom :D

No tak mój poprosił ją żeby oddała klucze to się zbulwersowała, że ona musi remont robić. Tylko dlaczego nie przyjdą jak my siedzimy?? No a kąpać się była z córką i gachem. Ech szkoda gadać. Telefon do babci wykonany, ma zadzwonić do córki i ją naprostować. Kurnia jak można być tak pustym w wieku 40 lat?

Zły humor :/ Ciotka mojego właśnie weszła do nas do domu jak do siebie ze swoim gachem i buszują w łazience. Kurnia normalnie bez żadnego zapytania kąpią się w łazience. Rozumiem babcia mojego z którą mieszkamy to jej matka i dałą jej klucze od domu ( czego nie powinna robić, bo może my sobie nie życzmy żeby ktokolwiek chodził po domu i grzebał gdzie popadnie ) ale żeby wchodzić kiedy chce i kąpać się ?? No i jeszcze zamiast przyjść mocować karnisz i przyklejać kasetony w dzień przyłażą o 20.00 . Cholera jak tak można. Normalnie zmienie zamki. Tylko co to da jak babcia przy kolejnym wyjeździe da jej klucze i ta znowu przylezie. Ożesz mam nerwa..

witam Dziękujemy za życzonka :) No to już wiem dlaczego od rana Ulcia ma dobry humor :). Gada jak nakręcona, wsparta na mnie podnosi tyłeczek do góry hihi, chodzić jej się chce ;). Zapraszam mamusie z dzieciaczkami na poranną kawkę lub herbatkę i ciasteczka z lukrem i posypką, sama piekłam :)

witam :) Nesiu niestety to normalne :). Mój Dawid to czasami był taki zlany, że po szyje miał wszystko mokre, nio i do tego niekiedy musiałam go trzy razy przebierać :) taki był mokruśki :)

Dwa małe wariaty znowu mi wariują po pokoju. Ula na leżaczku zaśmiewa się z Dawida, a on skacze koło niej na piłce i gada do niej głupoty. Ech oni to mają dobrze :), zero stresów :). Wczoraj zrobiłam małej pierwszy raz kaszkę ryżową, owoce leśne. Ze 150 ml wchłonęła połowe, no może nie całą, ale jak na nią to i tak sporo zjadła. Chyba jej zasmakowało hihi i mamusia musi kupić taką kaszkę :D. Co do osiągnięć, to wierci się jak szalona, przekręca się na bok, tymbardziej teraz jak potrafi już złapać swoje stópki. Lepiej jej wychodzą obroty i zarzucanie tyłeczkiem. Gruchanie też jej coraz lepiej wychodzi. Do swojego guuu dodała już auuuu czasami wychodzi jej takie muaa muaaa i buaa buaaa hihi tak jakby wołała swoją babcie hehe. Muszę ją bardziej w wannie pilnować, bo próbuje obrócić się w wodzie na bok. Zęby też już się zbliżają większymi krokami, Akcje ślinienia są częstrze, no i mojego palca gryzie lepiej niż gryzaka :D. Czas zmyć odrzywkę z głowy i wyruszyć w trase, dziś tatuńcio siedzi z małą, a my z Dawidem na sklepy ;)

witam wszystkiego naj dla naszych piąteczek dzis ide wywolac zdjecia, tyle ich sie nazbierało w tym kompie, że muszę kilka ( 90 hihi ) wywołać coby chwalić sie :). wczoraj u malutkiej był chrzesny :). przyniósł jej jakiś specyfik na główkę, powinno podziałać na ciemieniuchę.narazie nazwy nie napisze :), nio chyba że zacznie działać hihi, żartowałam. później napisze co to, do czego i jak działa bo w łazience leży :) pozdrowionka niewyspana Dalka i śpiąco szpiegująca Ulcia- kulcia :)

ech najlepszego topikowi :D, coby się prężnie rozwijał :), zaraz też będzie okrągła sumka postów :). piszmy dalej, coby teraz świętować roczki naszych dzieciaczków :)

cholercia jakiś kryzys osobowościowy mam, ech te życie

odfajkowuje się na noc. Ech na szczęście kuzynka nie przyszła, bo nie miałam kiedy posprzątać :), no w sumie to teraz też mi się nie chce :D. Ulcia odkryła swoje stopy hihi. Przy zmianie pieluszki wierzga jak szalona i bawi się nogami. Trochę marudzi przez ten katarek, ale już jej przechodzi. Ech udało mi się dziś poleżeć w wanience :), ale to i tak nie pomogło na plecy, chyba czas iść do jakiegoś lekarza. pozdrowionka. nio i miłych senkóf

Aniu jesli karmisz i podjadasz czekolade od czasu do czasu to wlasnie bedzie to :). Ja to miałam z Ulką, a jak nie rusze ani kawalka czekolady to tyłek ma piękniutki :)

Ja tylko na chwilke :).. Mamo Natalki zdjęcie poszło :) możesz oglądać moje dzieło :). Młoda podziębiona, szczepienie przeniesione :), a ja w walentynki mam randkę z moim giniem :), też mi się trafił termin hihi

no pięknie pokolei wszystkie się w końcu pojawiają :D. plecy mnie bolą, jeszcze trochę i nie będę mogła małej podnieść, tak mi coś tam przeszkadza. ani się wyprostować dobrze, ani rozciągnąć. chyba po niedzieli wybiorę się do lekarza. disiaj imprezują, a ja będę sie przyglądać :) jak zwykle ostatnimi czasy ;). aaa jak już wspominałam nieraz, jestem maniakiem gry on-line ( tektórych chopy grają lub grali w ogame to powinny wiedzieć o co chodzi ). no i dziś o 4 rno mam mi się wybudować taki fajny statek :), tia ale jak go nie wypuszcze to mi rozwal ą więc mówie teściowej że musiałabym go wysłać. cholercia pozoliła mi wpaować o 4 nad ranem do sypialni hihi zeby grać :). ja już chyba jestem jakimś maniakiem i na leczenie powinnam się zgłosić ;) spokojnych senkóf dla was i dzieciaczków

Jej jaka ja niewyspana. Mała się smarka, kupiłam jej gruche do noska o zapachu wanilii, jak jej jedną dziurkę przeczyszczałam, to z drugiej babelki się wydostawały. Mam nadzieję, że jej przejdzie, bo we wtorek szczepienie. No a Dawid nie dość że podziębiony to jeszcze jakieś uczulenie dostał. Wydaje mi się, że to od żelków, bo kupiłam im takąfajną paczkę kilogramową i trudno się od niej odkleić ;). no i koniec pisania, smarkuś się obudził

witam Podpisuje liste jak zwykle nie wyspana :). Co do odchudzanka to mam taki spis przypraw które pomagają :). Mój ojciec zgubił na nich kilka kilo :). A więc.... majeranek bazylia papryka słodka (płatki ) kminek lubczyk gorczyca pieprz pół opakowania cebula czosnek kolendra kurkuma jarzynka lub kucharek No i co trzeba zmielić to się mieli, wsypuje się do jednego pojemnika, miesza i dodaje do wszystkiego. Dobre jest na kanapkach :) do zupy, mięsa :). Jeśli która ma ochote to próbujcie ;). Mała ma katar, ja kaszel, dawid jedno i drugie :). Głupia zima.

witam Ale poruszenie, nawet nie mam kiedy tego przeczytać ;). Siedzę u teściów ( jak zwykle w sumie ) za oknem wihura i czekamy do 12.00 i na spacerek

pierwsze 28 min cwiczen za mna, musze sie dostosowac do krokow bo juz rok nie cwiczylam aerobicu i pozapominalam :D

Od dzisiaj ćwiczę. Właśnie włączyłam płytkę z ćwiczeniami i zacznę mój trening. Tylko żeby mojego samozaparcia nie starczyło na kilka dni, bo ja chce zgubić te wstrętne boki do wakacji. Póki małą jeszcze śpi to kilka ćwiczeń :).

Muszę przestać grać w gry on-line. Zawalam nocki przez to :). Moje dzieciaczki powoli zaczynają się dogadywać ze sobą, dziś razem wygłupiali się na łóżku i klikali na Dawida laptopie. Aż miło popatrzeć. Spokojnych senkóf

Wena mi się włączyła :D. Postanowiłam uszyć sobie topke z cekinami :). O ile mała pozwoli to wieczory należą do mnie i maszyny :). Nesiu fajnie że wróciłaś, ale początek roku ci się trafił niezbyt :). No a gdzie reszta dziewczyn ?? Aaaa zapomniałabym. Nie zapeszając ( choć pewnie już zapeszyłam ) mojego kuzynka wpadnie do nas obejżeć mieszkanko, bo chce kupić coś w naszych rozmiarach. Chyba przejde się do kościoła zdrowaśkę klepnąć, bo nie chcę tu już mieszkać tylko przenieść się do Polic. Bosh co ja bym dałą za to żeby ktoś kupił te mieszkanie. Wracam do mojej weny, bo żelazko mi się przypali ;)

Zapomniałam powiedzieć, że mam noworoczne postanowienie. Do wakacji schudnąć 10 kg i poczuć się super. Od jutra zaczynam ćwiczyć