Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dalka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dalka

  1. Chyba wiem już skąd to uczulenie. Od proszku lovella. Mama wyprała jej ciuszki, a skoro jestem pewna że nic uczulającego nie zjadłąm więc zostaje proszek. Ja osobiście piore jej ciuszki w bobasie. Biedna malutka cała wysypana, wykąpałam ją w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanki, wysmarowałam całą kremem oilatum i będę czekać na poprawe. Muszę jeszcze tylko kupić wapno do picia............................................................................................................................. Mój mąż wrócił i mała musiała się na nowo do niego przyzwyczaić:). Teraz jak ma ją wziąść to najpierw mówi, że znopwu będzie mu płąkała. Ale niestety musi tak być. W końcu przecież nie będzie jej unikał przez pierwszy rok życia....................................................................................... Teraz siedzimy sobie u teściów i powiedzmy że odpoczywamy. W sumie to dzieciaki i mąż odpoczywają, a ja jakoś tak nie. Noce jakieś takie nie dospane ostatnio, mała kręci się na mnie :), wstaje wcześnie przez tą zmianę czasu. Nie powiem, teście zabawiają Ulcie, szwagierka wychodzi z nią na spacer, ale jakoś jak mam odpocząć jak są na dworze to siedzę przed komputerem i gram :). Teraz włąśnie teściowa wygania mnie do łóżka bo ja pierwsza wstaje w końcu :).Ale jutro jak pójdą na cmentarz to sobie pokimam:)..............................................................................................Ja na cmentarz ide dopiero wieczorem żeby oglądać palące się znicze :). :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) pozdrawiam i życzę miłego dzionka jutrzejszego i ładnej pogody na spacerki na cmentarze :) Kaśka i Ulcia
  2. witam w piękny poniedziałkowy poranek :) już wiem skąd ta gorączka. moje dziecko walczy z alergią, troche ją wysypało na czole i szyjce.tylko co ja uczuliło? a mały dalej kaszle, musze do domu po syropy pojechać. pozdrawiam :) Kaśka i Ulcia
  3. A tak wogóle to chciałam się pochwalić, że dziś świętuje z mężem 6 rocznice ślubu :D
  4. witam Dominisiu gratulacje, napisz kiedy to będzie będziemy oglądać :). Moje dzieci się pochorowały. Ma kaszel szczekający , a malutka gorączkę. Wczoraj dostała czopka i dziś drugiego. Nie lubie jesieni :(
  5. ula ma gorączkę.Biedulka dzis jakas taka niemrawa.Dalam jej czopek i zobaczymy czy jej przejdzie. Mam nadzieje ze nie zachoruje.
  6. witam Isia trzymaj się jesteśmy z tobą :).Dzieciaczek szybko się wykuruje :). Fionka powiedz mężowi że moge mu pilnować gry bo sama w nią grałam pół roku :D. Cholerna pogoda, mały ma gorączke , a Ulcia jakaś taka marudna dziś. Na szczęście mój wraca w sobote, to mnie troche odciąży. spadam bo malutka wyje :) pozdrawiam was dziewczynki i do soboty :)
  7. witam cholercia cos mi sie pokiełbasiło wcześniej Dziś Ulcia obudzia się z całą główką w żółtych strupach, cholera to nawet nie jest ciemieniucha. Z tego co zdążyłam zauważyć to nasze dzieciaczki wszystko przechodzą kolejno. Jak nie kolki to ciemieniucha, skazy i jakieś dziwne żółte strupy. Byleby do roczku :)
  8. przyłączamy się do życzonek :D sto latek, dużo dużo szczęścia, pociechy z dzieciaczka :).
  9. witam mamusie :) Już tak póżna godzina i jeszcze nikt się nie pojawił ? Oj wstawać leniuchy :D Siedzę sobie u teściów, szwagierka z małą na spacerze była wczoraj cztery godziny, a ja zamiast odpoczywac list pisałam. Ech człowiek się już przyzwyczail do komunikatorów, buziek i uśmieszków i jakoś tak pusto było na kartce. Chyba musze ograniczyć siedzenie przy kompie. Dziś jak wyjdą na spacer to się prześpie :), chyba że zaczne zmywać naczynia lub wyjde z psem :). Uciekam śniadanko zrobić. pozdrowionka
  10. witam TPM synek był czasami niespokojny jak go wysypało no i jak miało go wysypać.Ja od trzech dni na obiad jem ryż gotowany z tartym jabłkiem :). Takim tależem można się najeść, dzieciaczkowi nic nie będzie, a dobre to na przemianę materii :). Tu macie przepisy dla dzieci z alergią pokarmową, więc jak nie będziecie wiedziały co zjeść napewno tam coś znajdziecie :). Oczywiście pomijając przepisy z tym co może wywołać kolkę :). http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/0,57481,2214906.html Ja ich ni wypróbowywałam, ale jak synek był mały to jadłam właśnie to co dzieci z alergią i to co daje się małym dzieciom, nawet zupki i deserki w słoiczkach, bo synek miał silniejszą skaze niż Ulcia teraz :). A jeśli chodzi o ćwiczenia to zauważyłam, że jak położe się na łóżku, zegnę nogi położę Ulcie na łydkach i zrobię jej bujawkę góra dół, to czuje się jak pracują mięśnie ud i brzucha. Taki codzienny trening powinien pomuc choć trochę.A na boczki dobre są skłony na boki.Raz dwa 50 się machnie i czuć każdy mięsień :). Ja wszystko próbowałam, ale za leniwa jestem żeby codziennie ćwiczyć :D. pozdrawiam
  11. witam :) Ech znowu noc niedospana.Dziś miałam pobudkę o 6.00 dwie godziny wcześniej niż zwykle :). TPM z tego co pamiętam to przy skazie białkowej można jeść cielęcinę i królika, no i chyba pierś z indyka :). Ja jadłam też filety z kurczaka, a wołowinę i wieprzowinę odrzuciłam przez czas karmienia. Co do maty edukacyjnej to mam zamiar kupić taką małej w przyszłym miesiącu. Mam nadzieję, że zaciekawi ją choć na chwilę, bo z tego co tu właśnie przeczytałam :) trza ograniczyć noszenie na rękach, bo nie mam zbytniego zamiaru nosić jej do ukończenia roku :). Dziś zostaję sama :), mój jedzie do warszawy.Trzeba będzie się spakować i uciec do Polic do rodzinki :). Mam nadzieję, że uda mi się tam odespać choć trochę z tych dwóch miesięcy :). Mała przysnęła to chyba dziś zjem śniadanie wcześniej :) pozdrawiam Kaśka i Ulcia
  12. Carlaa powiedz gdzie ją puścić to dam jej na bilet w jedną stronę ;). Dziś przeczytałam że dwumiesięczne dzieci robią sobie drzemki dzienne od 20 min. do 2-3 godzin. Moja lubi chyba te 20 min. drzemki.
  13. witam :) Ech już prawie 11.00 a Ulcia drzemie sobie po 10 min. i sie budzi. Trochę to męczące tymbardziej, że jeszcze śniadanka nie zjadłam. Dziś mamy zamiar kupić synkowi nowe łóżko. Jak tu znaleźć takie łóżko, które zmieści się w pokoju? Tak to już jest jak się ma jeden pokój i siedzi się w nim z dwójką dzieci :). Ech nikt nie chce przygarnąć babci :) i byłby drugi pokoik. Deszczyk popaduje, nie ma jak wyjść na spacerek a przydałoby się :). miłego poniedziałku życzymy :)
  14. witam :) Carlaa odpowiadam na pytanie :). Ulcia sypia w łóżeczku, ale nie całą noc.Jak ją zabieram do karmienia to później zasypia mi na brzuchu, tak więc jak nie zasnę razem z nią to ją odkładam, ale przedważnie jest tak, że zasypiamy :) do następnego karmienia i później to samo, albo odkładam, albo śpi na mnie :). miłej niedzsieli życzymy :) pozdrawiam Kaśka i Ulcia
  15. aaa zapomniałabym. Dostałam od siostry dla Ulci na ciemnieniuchę parafinę z zastrzykiem aloesowym. Wczoraj łepek wysmarowaliśmy wyczesaliśmy i dzisiaj jest super. Widać poprawę :), jak spała to trochę jeszcze poczesaliśmy i główeczka gładziutka :). parafina dłużej się trzyma na główce niż oliwka
  16. witam :) Ulcia właśnie dziś skończyła dwa miesiączki :). Dziś jakaś taka marudna i chce tylko na rączkach :). Ogólnie to ona cały czas by siedziała na rękach, bo jak się ją kładzie na leżaczku, czy w łóżeczku to zaczyna się rozpacz i lament :). Sypia jakoś tak czujnie i krótko, po pół godziny, ech czasami to denerwuje bo nie można nic zrobić . Czas powoli szykować kąpiel bo znowu się budzi :). pozdrawiam Kaśka i Ulcia
  17. witam Też Przyszła Mamo ja jestem uczulona na babcie, bo jak urodziłam synka 5 lat temu to się nasłuchałam tylu rzeczy, że teraz się boję powtórki. Babcia jak tylko synek zakaszlał mówiła mi że to ukryte zapalenie płuc i kazała biegać po lekarzach, robić wyniki i mówiła, że zaniedbuje małego ech. Teraz mały ma 5 lat i ona dalej go karmi łyżką, bo sam będzie jadł długo i jedzenie mu wystygnie. Teraz to przychodzi i mowi, że małej zimno, choć cała cieplutka, że mam mało pokarmu i sie nie najada, bo płacze, albo płacze bo ma kolki, a przecież ona mi nie powie co ją boli. Ona jest bardziej przewrażliwiona odemnie. Tak wiem to starsza osoba ale jak myślę,że znowu czeka mnie wysłuchiwanie tego przez trzy lata to zaczynam sie bać. ech zacisne zęby i nie dam się :)
  18. mam ochote uszyć sobie spodnie :), jestem ciekawa czy malutka da mamusi zaszaleć. wiecie co, nie moge sie doczekac, aż Ulcia podrośnie na tyle że będe mogła szyć dla niej sukieneczki i inne super ciuszki :)
  19. Oj dziś mam nerwa. Wszystko mnie denerwuje, to że niemoge posprzątać, to że mała płacze jak ją kłade na leżaczek, żeby pranie poskładać, to że siedze z dziećmi cały dzień sama bo mąż ma kursy i wraca dopiero po 20.00 więc troche mało pomaga , a najbardziej mnie denerwuje babcia męża. Przychodzi z dobrymi radami które wogóle nie są dobre i tylko poglębia moje złe samopoczucie. Dziś powiedziałam mojemu, że jak będzie miał przerwe w kursach to zostawie go na jedno popołudnie z dzieciaczkami, niech zobaczy jak to jest :). Będę musiała ściągnąć pokarm i zrobie sobie lużne popołudnie. Mała przysnęła, może teraz sie uda posprzątać
  20. Cholercia Ulcie wysypało na buźce.Może to od mleka bebiko junior, albo od dwóch plasterków sera żółtego co go wczoraj na kolacje zjadłam. Mleko w sumie modyfikowane dla dzieci od pierwszego roku życia takie w kartoniku, ale cóż nigdy nic nie wiadomo. Nadal walczymy z ciemieniuchą. Dziś po kąpieli naoliwkowaliśmy główkę i później wyczesałam.Oj schodzi z główki ciemieniucha przy czesaniu, ale co z tego jak po spacerku, po zdjęciu czapeczki skóra się łuszczy i dalej to samo. Jutro zacznę chodzić po aptekach niech mi zrobią mieszankę Carlii :). Widzę, że prawie wszystkie dzieciaczki ochrzczone, tylko ja jeszcze niezdecydowana co do chrzesnych i wszystkiego. Dobra czas na odpoczynek i spanko :) pozdrawiam Kaśka i Ulcia
  21. witam. dostałam miesiączkę :), trochę to dziwne bo karmię piersią i jeszcze nie powinnam dostać.pamiętam że synka karmiłam siedem miesięcy i miesiączki nie miałąm jezcze chyba z polroku po zakończeniu karmienia, a tu tak szybko :(.
  22. witam. Powiedzcie mi dziewczynki jak to u was jest z tatusiami. Czy pomagają w obowiązkach :). Czy umieją zmienić pieluchę , przebrać dzieciaczka, pomóc w kąpieli? No i jak znoszą płacz maluszka? Mój jest nawet pomocny :). Umie przebrać, choć mu to czasami nieporadnie wychodzi, zmieni pieluchę, pomoże przy kąpaniu, nawet pobryka z wózkiem na spacerze. Trochę gorzej jest jak Ulcia zaczyna płakać.Póki daje się uspokoić to on jeszcze może z nią siedzieć, ale jak mała zaczyna głośny lament :) to już gorzej :). Dziś miałam posprzątać pokój, bo M wziął urlop, ale nie udało się posprzątaćtak jakbym chciała, bo trzeba było interweniować :). Ale z tego co pamiętam to z synkiem było tak samo :). Póki spokój to można było pogadać powygłupiać się, a jak zaczynał płakać to tatuś nie wiedział co robić :). Tłumaczyłam mu, że mała wyczówa jego nerwy i dla tego też robi się bardziej nerwowa i marudna, ale on nie wierzy. Stwierdziłam, że on będzie się nadawał do opieki nad Ulą jak ona zacznie już siedzieć :) i będzie już trochę więcej rozumiała :). Oj czas pomyśleć o chrzcinach. Normalnie mam chaos w głowie. Nie wiem kogo wziąść na chrzesnych, nie wiem jak wyprawić chrzciny. Ech normalnie gorzej niż gorzej. nio dobra czas uciekać :). pozdrowionka Kaśka i Ulcia
  23. kurnia pochlastać się idzie :). jak to mówi moja mama \'\' jak nie urok to sraczka \'\' :D. nawiedziły mnie hemoroidy :( . już prawie je wyleczyłam i znowu są i to dziś jak mam zamiar przeżyć swój pierwszy drugi raz :). straszne. powiedzcie mi co jest dobre żeby się z nich wyleczyć bo to co mi dali to do dupy ;). dziś Ulcia spała na dworze całe 5 godzin. normalnie rekord.nie dość, że na dworze tyle spała to jeszcze jak wróciliśmy to podjadła i znowu komar :). ech takie dzieciaczki to mają dobrze. dobra uciekam potulać malutką, żeby jej sięlepiej spało :) pozdrawiam i milusich senkuf dla mamuś i dzieciaczków Kaśka i Ulcia
  24. witam. siedzę sobie na łóżku z córusią i nie mogę się na nią napatrzeć, z dnia na dzień jest coraz bardziej słodziutka. oczka jej się robią szare, żęski ciemne i mam nadzieję że będą choć w połowie tak długie jak u juj brata. tatuś powiedział jej ostatnio że będzie z niej laska :). chodząc w ciąży zastanawiałam się, czy będę umiała pokochać ją tak samo jak synka , przeczówałam że będę miała depresję poporodową. no ale jak tu nie kochać takiego maleństwa. a u mnie powiedzmy, że poprawa.M musiał przeczytać co pisał tej dziewczynie, bo wtedy był w stanie hmmmm..... tak więc dziś powiedział mi że mam się nią nie przejmować , bo wykasował ją ze wszystkich kontaktów i zablokował jej gg w pracy ( a on ma takie uprawnienia :) ), ale ja i tak będę czujna :). w piątek byliśmy u ortopedy. jeszcze takiego sajgonu nie widziałam. skierowanie dostaliśmy do przychodni wojskoweji nie wiedziałam, że spędzę tam pół dnia. przed gabinetem siedziało kilkunastu chłopaków, na badania.oczywiście oni mieli pierszeństwo jako poborowi i ja i kilka matek z wózkami musiałyśmy czekać. po prawie godzinie pojawiła się pielęgniarka z farelką w pokoju USG żeby się nagrzał i kazała poczekać 15 min. , co okazało się czekaniem następne 30min. po tym czasie znowu przyszła, zaprosiła mnie i jeszcze jedną mamusię do gabinetu, żeby przygotować maleństwa do badania. ech i w gabinecie było kolejne czekanie, tymrazem na lekarza. jak się w końcu doczekałyśmy lekarza to samo badanie trwało 5 min, bo przecież na zewnątrz siedziało jeszcze kilka matek i poborowi . na szczęście nie musimy pieluchować, a kontrola w grudniu. mam nadzieję, że nie natknę się na następnych poborowych:). Ulcia ucięła sobie drzemkę, więc ja uciekam sprzątać pozdrawiam Kaśka i Ulcia
  25. Iwka moja Ulcia potrafi od razu po odejściu od cycusia wpakować piąstkę w buzie i ssać tak jakby była nienajedzona, a jak przystawie ją spowrotem to się uśmiechnie i nie chce jeść. aaa i teraz ja mam kłopot z ciemieniuchą, narazie początki ale już się zaczyna.oliwkujemy główkę, ale trzeba będzie zastosować coś innego. w poniedziałek muszę kupić parafinę :) pozdrawiam \":)
×