gusika

Cześć Właśnie wróciłam ze szpitala. Miałam kolkę nerkową. W piątek mój lekarz kazał mi zgłosić się na patologię ciąży. Jedyny plus to zwiedziłam sobie szpital. No i cieszę się, że mam tylko taki problem z moją ciążą. Bo w tym szpitalu co byłam ciężko jest dostać miejsce i dziewczyny mają naprawdę duże problemy. Poronienia, obumarłe ciąże itp. Więc dbajmy o ciebie i byle do maja. Mój synuś to jakiś malutki w porównaniu z waszymi. Jestem w 28 tygodniu a on 991g. No ale lekarz mówi że wszystko w porządku więc sie nie będę zamartwiać. Ponoć trzeba się dużo uśmiechać żeby dziecko potem było radosne.

Ja też poproszę o tą listę wyprawkową. To mój mail olech_6@interia.pl

No to będzie rwała facetów na te długie nogi :)

Mi lekarz powiedział, że do dziesięciu razy na dzień może się brzuch spinać. Jak będzie więcej to brać no-spę. Teraz biorę asmag 3x2 tabletki. Tylko ciężko tak wyliczyć ile jest tych twardnień.

Dzięki dziewczyny. Wzięłam no-spę tak jak mi radził lekarz no i przeszło. Rano zrobie badanie moczu i mam nadzieję, że będzie ok. Do szpitala jeszcze bym nie chciała iść. No i nie mam jeszcze koszuli :-) No ale jak będzie trzeba to pójdę.

Jednak zadzwoniłam do lekarza. Znowu zaczęła boleć. Kazał wziąć no-spę i jutro mam zrobić badanie moczu i zadzwonić jakie są wyniki. Jak nie przejdzie to mam jechać do szpitala.

Mnie dziś w nocy nerka bolała. Wzięłam magnes i po 2 godzinach przeszło więc nie będę dzwonić do lekarza. Ale nieźle mnie wystraszyło. Myślałam, że będę musiała jechać w nocy do szpitala. A ja jeszcze nie jestem gotowa na taką wyprawę. Chyba będzie trzeba pomyśleć o jakiejś koszuli i szlafroczku.

Fajny ten wózek. Masz gdzieś jak wygląda spacerówka i ile kosztuje nosidło do tego wózka.

Też podoba mi się ten wózek ale oglądaliśmy go w sklepie i w spacerówce ciężko podnosi się oparcie. Przynajmniej tak twierdzi mój mąż. Ja osobiście nie sprawdzałam a on nie dał rady podnieść. A co jak w środku jest dziecko. Zresztą z opuszczeniem też miał problem. Takiego problemu nie ma na pewno w chicco enjoy. No ale podoba nam się bardziej quinny tylko nie wiem jak w tym wózku wygląda podnoszenie i opuszczanie oparcia w spacerówce.

Macie już wózki albo jakieś typy. Mi się podoba quinny speedi, ale jeszcze zastanawiam się nad chicco enjoy. Ten drugi to ze względu na to, że koleżanka ma taki i pożyczy mi gondolę i fotelik.

28 lat

strasznie tego dużo. chyba pomału trzeba kompletować sprzęt.

Co do muzyki to mam jedną płytę. Była dodatkiem w Dzienniku. Mozart - muzyczna akademia rozwoju. Niektóre kawałki są fajne a niektórych nie da się słuchać. No a jak mi nie podchodzą to tym bardziej dziecku.

No nie do końca ja. Ja zaakceptowałam. Szymon to marzenie mojego męża. Ale cieszę się, że mu się udało i będziemy mieli upragnione dzieciątko, no i ma być synuś.