Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gusika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gusika

  1. Podaje wam fajny przepis na ciasto, szybko się robi i jest dobre. Ja robiłam z malinami mrożonymi i jagodami. http://forum.trojmiasto.pl/przepis-na-szybkie-ciasto-z-jagodami-t118190,1,16.html Mój młody ostatni ma fioła na punkcie Zygzaka z filmu Auta. Dzięki niemu przekonał się do kolorowania i tylko jak wraca ze żłobka to siada do kredek. A z resorakiem Zygzaka łazi wszędzie, śpi z nim, kąpie się, sika, jeździ do żłobka, tam zostawia w kieszonce w kurtce i jak go odbieram to od razu wyciąga. Ciekawe jak długo będzie ta miłość trwać :) Lecę bo Miłosz się obudził i pewnie głodny mały głodomór.
  2. paulinek85 - jak sprawdzisz przepisy to napisz najfajniejszy. Zamierzam w tym roku zrobić pierwsze w życiu pierniczki więc chciałabym jakiś sprawdzony przepis. Chyba że któraś ma jakiś fajny sprawdzony to niech napisze. Lubie teraz piec bo mam małego pomocnika. Szymon uwielbia mierzyć, ważyć, przesypywać. Tylko mieszać nie lubi bo można się wtedy ubrudzić :) A ciasteczka lubi robić najbardziej bo można je wycinać foremkami. Co prawda potem mało co je ale to może i lepiej tyle że ja pochłaniam wszystko.
  3. Karola - gratulacje - prezentacji i podejścia do życia. No i życzę ci by za rok znalazł się jakiś fajny facet z formą na dziewczynki :) U Szymka raczej alergi nie ma, morfologia też dobra za to wczoraj z 40 stopni miał jak wrócił ze żłobka i suchy kaszel w nocy. Dziś byliśmy u lekarza i chyba damy radę bo w nocy to już załamana byłam. Miłosz też już dobrze mamy tylko dokończyć antybiotyk i obaj dostali inhalacje.
  4. juusta - gratulacje Karola, cyna - współczuję, aż płakać mi się chce jak sobie pomyślę przez co przechodzicie. faceci to w ogóle jak z innej bajki. na szczęście jesteście super babki i dacie radę. A może to im nie pasi że takie super jesteście, zaradne i zorganizowane i oni przy was blado wypadają. u mnie choroby w toku, Szymo chodzi do żłobka a ja siedzę z Miłoszem w domu. Czytam was na bieżąco tylko jak chcę coś napisać to mały głodomór się zawsze budzi :) Miłosz ma zapalenie oskrzeli i od poniedziałku na antybiotyku jutro idziemy do kontroli. Szymon niby zdrowy ale w nocy nam strasznie kaszle, tak szczeka. Osłuchowo jest czysto i żadnych innych objawów choroby nie ma więc podejrzewamy że to alergia albo stres stelka - gratuluję i zazdroszczę, my ustaliliśmy z M że Miłosz od września do żłobka więc ja do tego czasu w domu, a już bym wylazła, Pocieszam się tylko że wiosna i lato już niedługo :p
  5. co do pralek to się nie znam Słyszałam tylko że te nasze to nie do końca są takie dobre jak te w stanach. Tamte ponoć jakieś gazowe i lepiej suszą ale nie za bardzo mnie temat interesował więc się nie dopytywałam o szczegóły.
  6. witam Podczytuję was w miarę regularnie, przynajmniej się staram. Z pisaniem gorzej. Szymon jak na razie był tylko tydzień w żłobku a tak to chory. I tu chciałam podziękować Karola tobie i całej reszcie że jesteście. Ostatnie zapalenie oskrzeli dzięki wam obyło się bez antybiotyku. Zakupiliśmy inhalator i się super sprawdził. Gdyby nie wy to pewnie nie wiedziałabym że coś takiego istnieje. Co do Tombaka to mój M z dwa tygodnie temu skończył oczyszczanie wątroby. Zadowolony jest i mówi że schudł. No i zaczął się odżywiać według jego zasad a ja razem z nim. Tyle że ja teraz karmię i troszkę modyfikuję sobie pewne rzeczy bo bym już nic nie mogła zjeść. Karola pytanie do ciebie: Jak zaszczepiłam pierwszą szczepionkę hexą 6w1 to czy teraz mogę tą 5w1 czy już nie? Bo jak patrzyłam teraz w książeczkę Szymona to miał cały czas 6w1 a tą dawkę przypominającą 5w1 (bez mojej wiedzy, dopiero teraz zauważyłam).
  7. Karola a jak podaje młodemu tran to wystarczy, czy oprócz tego dawać jeszcze wit. D
  8. co do fotelika to my mamy taki: http://allegro.pl/bezwypadkowy-romer-king-ts-dowod-zakupu-poznan-i1201341597.html kupiliśmy używany za 100zł, znajomi kupili taniej ale musieli wymienić tapicerkę. Jest super choć nowy trochę kosztuje, no i bardzo łatwo go zamontować.
  9. Juusta trzymaj się. Przechodziłam przez to rok temu a dziś Miłosz jest z nami. Przytulam mocno.
  10. Karola mam pytanie. Młody ma rumień niemowlęcy i w szpitalu zalecili nam Alantan w zasypce no i nie wiem czy nie ma może czegoś lepszego. Po tym co prawda mu schodzi ale cały czas gdzieniegdzie wychodzą mu nowe krosteczki i skóra wydaje mi się już taka sucha choć nie bardzo sucha.
  11. Witam. My od niedzieli w domu. Dzięki wszystkim za gratulacje :) Co do porodu to poszło szybko. Co prawda miałam od południa skurcze ale bardzo nieregularne. Byłam jeszcze na zakupach w Tesco a wieczorem ok 20:00 na rowerze z Szymkiem (on był na rowerze). Po 22:00 zdecydowałam żeby M dzwonił po teściową bo może jednak to te skurcze i pojedziemy do szpitala sprawdzić. No i po 23:00 byliśmy w szpitalu, skurcze dalej nieregularne ale co 1 minute, 3 lub 6. Rozwarcie na 4 palce. Poskakałam trochę na piłce i przed pierwszą Miłosz wyskoczył :) W piątek mieliśmy wyjść do domu ale okazało się że wysypka którą ma młody (myślałam że to potówki) to rumień noworodkowy i nie wyjdziemy. Zła byłam strasznie bo to była 5 wizyta pediatry i wcześniej nikt nic nie mówił że coś z tą wysypką nie tak. No ale na szczęście w niedzielę po kuracji alantanem w pudrze już jej nie miał. Mały jest super, tyle że co drugą noc nie śpi i się drze. Zobaczymy jak będzie dalej - dziś się wyspaliśmy :) Szymon troszkę skołowany i taki jakby niepewny. Ale przytula i całuje braciszka. My z mężem też staramy się go dużo chwalić i przytulać i jest w miarę ok. Choć nie odbiega od normy jeśli chodzi o grzeczność. No ale może nasze dzieci nas sprawdzają, na ile można sobie pozwolić - w końcu to inteligentne bestie i choć takie małe to bystre. Na szczęście Szymon chodzi do żłobka i pół dnia jest spokój i można coś pozałatwiać i ogarnąć. Jak się zorganizujemy trochę to zostawimy go pewnie na parę dni w domu. Co do prezentu to może jakąś książeczkę do wyklejania albo grę edukacyjną planszową, czy puzzle.
  12. Ja też raz miałam przepisany, tylko z tego co pamiętam to jego trzeba stosować klika dni i nie przerywać kuracji tak samo jak przy zwykłym antybiotyku.
  13. Ja chyba ze trzy razy w tej ciąży brałam antybiotyk :( - no i nie powiem, traumę z tego powodu mam do tej pory. Dwa razy właśnie w pierwszym trymestrze. Ponoć antybiotyk to i tak lepsze zło niż sama choroba. Na wszystkich usg młody rozwija się prawidłowo, więc się nie martw. Stres jest najgorszy. A antybiotyki teraz bezpieczne nawet dziecko można karmić.
  14. Akinom77 -wysłałam Ci wiadomość na nk.
  15. No niestety dla mnie jeszcze nie urodziłam. Męczę się w tym upale. Przed sekundą co prawda spadł deszcz ale padał może z 2 minuty. M też się męczy bo czeka na urlop a tu lipa. Codziennie mega długie spacery nie dają żadnych rezultatów prócz opuchniętych nóg, rąk i ukąszeń komarów. Pojawiają się jakieś skurcze ale nieregularne więc czekamy (nie powiem że cierpliwie) dalej. Jak urodzę i wrócę do domu to dam znać ale pewnie to będzie przyszły tydzień, mam nadzieję że przed wrześniem zdążę :)
  16. Ja fizycznie dobrze, gorzej z psychiką - już bym się chciała rozpakować a tu końca nie widać. Czasami to mam wrażenie że już do końca życia będę w ciąży łaziła :(
  17. Juusta - gratulacje Ja nianie kupowałam w Lidlu, cena ok 100 zł i parametry super, ale używamy jej sporadycznie przy imprezach czy wyjazdach. I fajnie, że poruszyłyście temat chust, bo się właśnie zastanawiam, tylko nie chce takiej wiązanej, a nosidło mam jedno w domu firmy Graco (dostaliśmy) i ani razu nie było użyte bo jakieś takie małe i niewygodne mi się wydawało i też po wypakowaniu dziecka ciężko do niego z powrotem zapakować (robiliśmy próby w domu i ja i M). Fajnie wygląda ta: http://allegro.pl/item1170437778_chusta_bez_wiazania_innowacyjne_nosidelka_len.html tylko czy się sprawdzi dla małego dziecka a Szymon już pewnie do niej za duży.
  18. Kika my niedawno wróciliśmy właśnie z rajdu, młody wniebowzięty, kibicował na całego. Na koniec przejechała jeszcze policja na sygnale, a potem widział wóz strażacki. Wczoraj byliśmy na prezentacji samochodów na rynku i dziś jak usłyszał że jedzie jakiś rzęch to od razu wołał że to rajdówka. :)
  19. mój też nie usiedzi na nocniku, sik i od razu "już zrobiłem" i wstaje. Kupa to ze dwa razy się udała na nocnik i to mam wrażenie że wyłaziła wcześniej a na nocnik to wypadała :)
  20. to ja też dołączam się do kawki. Mam nadzieję że nie będę musiała aż dwa tygodnie łazić z tym brzucholem :) A co do wagi to jakieś 15-16 kg na plusie ale ponoć nie widać tylko sam brzuch, no ale ja tam widzę. A Szymon to tak różnie, rozmawiamy z nim i tłumaczymy, pokazujemy inne małe dzieci, łóżeczko stoi już przygotowane żeby się przyzwyczaił do nowego mebla, ale jak będzie to się zobaczy. Choć jak znajome dzieci siadają mi na kolanach to od razu przyłazi i mówi że to jego mama i pakuje się na kolana. No ale to mądry chłopczyk i w sumie synuś tatusia więc nie powinno być najgorzej.
×