gusika
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gusika
-
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i u nas z sikaniem coraz lepiej. Młody co prawda nie sygnalizuje jeszcze ale jak mu się przypomni to nawet sam na nocniku usiądzie i z uśmiechem sika, sika taż już na krzaczki i płoty w plenerze :) Niestety często jak nam się zapomni to jest wpadka bo on sam nie powie, że chce siku lub jak mu przypomnimy to nie potrafi wytrzymać i coś tam popuści. Ale i tak jestem z niego dumna bo tydzień temu sikanie na nocnik wiązało się z płaczem. No i mi się już marzy poród. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u nas co jakiś czas popada i przejdzie burza ale ja tam nie narzekam, przynajmniej przewiew jest. No i wczoraj mały sukces - synuś cały dzień w gaciach i żadnej wpadki. Pielucha była tylko na spanie dzienne (13:00-17:00 - chyba odsypiał te upały i żłobek) i na noc. Co prawda nie sygnalizuje jeszcze że chce i sikamy na wyścigi kto pierwszy. Dziś już niestety bez sukcesów - 2x w gacie, 0x nocnik. No ale może pomału się chłopak przełamie. I czekamy na kupe bo chyba się biedny tym nocnikiem mocno stresuje i wczoraj kupy nie było. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
spakowałam się wczoraj, bo dwa dni temu miałam skurcze co 7 min a potem w nocy co 2 min. No ale się uspokoiło i znając swoje szczęście to jeszcze przenoszę. I pewnie jak bym była spakowana to bym się zbierała do szpitala a tak to mi się nie chciało bo 4:00 i jeszcze taka rozczochrana jechać. Nie mówiąc że w tym upale to nawet rodzić mi się nie chce i chyba poczekam na chłodniejsze dni. M się śmieje że w tym tygodniu ma być chłodniej. No ale ja jakoś nie mogę się zdecydować, z jednej strony już bym chciała urodzić a z drugiej jeszcze trochę poczekać. Jak to baba w ciąży nie mogę się zdecydować :) -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u mnie teraz burza, w końcu bo powietrze stało i nie było czym oddychać. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
może sam fakt że za każdym razem jak będzie tak przychodziła późno a ty zaczniesz Szymka kłaść da jej do myślenia, pewnie nie od razu ale za którymś razem się zorientuje, że nie warto. No i możesz wysłać M do usypiania, lub niech mu nawet jakąś bajkę czyta a ty zostań ze swoją ukochaną teściową przy zgaszonym świetle i ją uciszaj kulturalnie. Pewnie się wścieknie ale może zrozumiem że to nie pora na odwiedziny. Albo spróbuj metody Karoli i wpadnij sama do niej na pogaduchy po 22:00. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może po prostu nie przejmuj się wizytami nierozumnej babci i jak znów tak przyjdzie zabierz młodego do łazienki wykąpać, pogaś światła i grzecznie poproś o chwilę ciszy bo dziecko idzie spać. My tak robimy, tyle że odwiedzają nas znajomi którzy przychodzą do nas na piwko, dziadkowie i babcie są super. Może babcia się nauczy, ze nie ma sensu przyłazić tak późno bo i tak z dzieckiem się nie zobaczy. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też chcę do zoo, ale może we wrześniu jak się rozpakuję :) i ogarnę troszkę -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój od początku nie pił mleka, do 11 m-ca był na cycu. Potem kaszki mleczno-ryżowe itp. z bobovity. Teraz uwielbia kefiry smakowe i je kanapki z serkiem białym. W żłobku dostaje zupy mleczne więc spokojnie powinno wystarczyć. Mi się wydaje że nie ma co z mlekiem przesadzać szczególnie jak dziecko rezygnuje samo z butli. Produkty typu sery czy kefiry są zdrowsze niż mleko. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
juusta - ja kupiłam synkowi ten stolik http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10124019 czasem jest na niego promocja i jest po 15 zł i fajny jest jeszcze ten, tylko droższy: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20168649 większość produktów z Ikei możesz dostać na allegro tylko trzeba zapłacić za przesyłkę -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jakie macie modele tych parowarów. Ja jestem zdecydowana na ten: http://allegro.pl/item1135557672_parowar_tefal_vitacuisine_vs_4001_vs4001_promocja.html ale teraz w lidlu ma być promocja na taki: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_11722.htm -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karola - dzięki, jeszcze się zastanawiam i na pewno zdążysz wrócić zanim się zdecyduję :) Powiedziałam M cenę i już nie taki chętny, szczególnie że nie wierzy że będzie mi się chciało je prać codziennie. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kika - myślę że nie miesiąc tylko mniej, w poniedziałek mam wizytę u gin. to się dowiem jak tam na dole sytuacja wygląda. A co do porodu to ok, tylko jak na razie boję się żeby za wcześnie się nie zaczęło. Wszystko już mam przygotowane, jeszcze mam ochotę na te pieluszki wielorazowe, parowar z Tefala, inhalator i jeszcze przed zimą przydałby się nawilżacz powietrza. Więc takie dość drogie zachcianki - ale ułatwiające życie. Tyle że do tej pory jakoś bez nich funkcjonuję więc ciśnienia nie ma i jakoś to będzie. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karola, Stelka - dzięki To mi właśnie chodzi o Juniora, żeby dla niego wziąć, i też z myślą że na noc jednorazówki bym zakładała. No i Szymo może też by teraz skorzystał bo już siły nie mam do niego i cierpliwości. Dziś znów się udało 2 razy na nocnik siku zrobić, cieszy się wtedy bardzo. Ale z 7 razy zsikał się na podłogę i to w odstępach 5 minutowych. Już nie wiem czy jeszcze za wcześnie czy trzeba go przycisnąć i się nauczy. Mam nadzieję że już niedługo załapie o co chodzi. No i jestem po rozmowie z M, jak na razie stwierdził że jak "ja potrzebuję" tych pieluch to możemy wziąć - jeszcze nie pytał o cenę :) wiec nie wiem jaka będzie reakcja. No ale mi się wydaje że warto. Stelka a ten inhalator jest do pracy ciągłej bo w aukcji chyba nic nie pisało na ten temat? -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam pytanie o pieluszki wielorazowe. Zastanawiam się nad nimi, jeszcze nie rozmawiałam z M (on będzie pewnie sceptyczny) ale postaram się go jakoś przekonać. Czy 10 szt wystarczy, przynajmniej na początku czy muszę wziąć 20. Bo do 10 to jeszcze jakoś M może przekonam ale więcej to już trochę kasy. I czy te Karoli mają wkłady od razu czy trzeba dokupić jeszcze. No i jak to z praniem wygląda jak jest kupa, schodzi wszystko ładnie? -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i my mamy mały sukces, od 16:00 dwa razy siku do nocnika i 3 razy podłoga. Przed 20:00 założyliśmy pieluchę bo jechaliśmy do sklepu. No ale w końcu zrobił siku do nocnika bo od 2 miesięcy był bunt i za każdym razem było na podłogę. Może coś ruszy. Zobaczymy jutro. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam u nas Szymo chodzi do żłobka, jak go odbieram to jedziemy na plac zabaw który jest w parku w cieniu i jest tam w miarę przyjemnie. Wieczorem za to gorzej bo dużo tam komarów, ale wtedy bierzemy rower. A wczoraj byliśmy na basenie otwartym w Mielcu (moje rodzinne miasto) i powiem wam że super, basen odnowiony i młody szalał strasznie. A w sobotę miałam mega stracha, przyjechała do mnie koleżanka i w piątek byłyśmy na mieście na obiedzie, w sobotę rano dostałam biegunki i skurczy co 7 - 10 min, myślałam że już urodzę. Na szczęście się uspokoiło i wieczorem doszłam do siebie. Chyba pierwszy raz się cieszyłam że to tylko biegunka. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sysunia27 - gratulacje co do pieluch to u nas porażka, Młodemu nic nie przeszkadza, osikane gacie, i kupa w nich. Normalnie ja nie mam cierpliwości a M uważa że ma jeszcze czas więc za bardzo wsparcia nie mam. I jeszcze zaczął od wczoraj płakać jak idzie do żłobka. Nie wiem o co chodzi bo do tej pory ciężko go było stamtąd wyciągnąć. Może panie pracują nad nocnikiem i gościu się buntuje. Muszę dziś dopytać co i jak. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My mieliśmy jechać nad j.Białe, ale z racji mojego stanu 34 - 35 tc i braku do tego kasy wyjazd został odwołany. Mam nadzieję, że w przyszłym roku sobie to odbijemy i (w czwóreczkę już) gdzieś się wybierzemy. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Absurd, jasne Tylko chodziło mi bardziej o to, że wszyscy (no może większość) mają w swoich pracach przekichane i pełno dodatkowych obowiązków, nie tylko lekarze. I w każdym zawodzie wiąże się to niestety ze złą organizacją wszystkiego i tym że ktoś na górze bierze grubą kasę za nic nierobienie i cała robota jest zwalana na niższy szczebel itd. Ktoś coś sobie wymyśla a ty się z tym bujasz bo już go nie obchodzi kiedy ty to masz wykonać, ma być zrobione i już. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj Karola nie zgodzę się z tobą. Sama pracuje w biurze obsługi (teraz na L4) i mamy czasem więcej niż 50 klientów dziennie i to jeden przez drugiego się pcha, do tego nie ma wydzielonego biura tylko przy wszystkich takiego klienta przyjmujesz i pozostali praktycznie wszystko słyszą (czasem nawet potrafią się zwyzywać czy prawie pobić). I trzeba być miłym, nie mówiąc o spóźnianiu. A co do operacji lekarzy czy lataniem za innymi rzeczami, to wiesz jak lekarz przyjmuje prywatnie to się nie spóźni i tak zorganizuje żeby być w tym momencie wolnym bo mu kasa ucieknie. A tak to go to nie interesuje co robi bo on przecież jest w pracy a że ktoś czeka to mało ważne. I jak to możliwe że jak chodzę do pediatry z synem to zawsze przyjmuje o umówionej porze, czasem 5 min poślizgu (na NFZ) i jest super miła i uśmiechnięta choć widać że czasem bardzo zmęczona (a praca z dziećmi i jeszcze ich rodzicami nie jest łatwa). A u innych nie da się tak zorganizować pracy. Moim zdaniem to kwestia ludzi i podejścia do swojej pracy i nie można się tłumaczyć operacjami czy papierami. No, to moje zdanie. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karola - pocieszę Cię że co do papierologii to nie tylko u was tak jest, a u większości. W dobie komputerów i nowoczesnych programów a człowiek tysiące raportów w Excelu musi robić, ręcznie też. Głupota. Mój M też robi i dożo znajomych, i to w większości po godzinach pracy bo tak to człowiek by tylko tymi papierami się zajmował a nie pracą. A co do narzekania to masz rację. Jak mnie teraz wszyscy pytają jak się czuję i mówię że ok to tak mi się podejrzliwie przyglądają, (może aż tak źle wyglądam) :) Więc czasami dodaję że jak kobieta w ciąży się czuję i wtedy już widzę zadowolenie na twarzy rozmówcy. Co do wagi to mój waży niecałe 13kg ale jest niewysoki. Może Wiki wyższa. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę że jakiś dołkowy okres mamy wszystkie. U mnie też nie najlepiej psychicznie bo dowiedziałam się dopiero teraz że mam niedoczynność tarczycy. TSH jest w normie za to obniżone mam FT4. Najgorsze że nie wiem od kiedy jest obniżone i czy nie miało to wpływu na maluszka. Do tego dostałam wysypki na cyckach i brzuchu - mega swędzącej. Zrobiłam próby wątrobowe i wyniki dobre - ale stres był. No i jeszcze zrobiłam badanie moczu bo w poniedziałek mam wizytę u gina i wyszło, że mam białko i leukocyty a w osadzie liczne nabłonki płaskie, leukocyty, fosforany bezpostaciowe i duże liczne bakterie. Masakra, zaniosłam już mocz na posiew i od poniedziałku pewnie czeka mnie antybiotyk. A jeszcze wczoraj dostałam bolesnych skurczy - dziś już lepiej ale psychika mi już szwankuje a mam świadomość że dla dobra maluszka powinnam myśleć pozytywnie, ale jakoś tak ciężko. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kika - byliśmy w Wilczej Woli, młody wyszalał się tak że jak wszedł do samochodu to zasnął z rurką od soczku w buzi, stelka - super pokoik, mam u Szymona w pokoju chyba tą samą wykładzinę, przynajmniej podobny kolor no i pochwalę się moim tortem: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78a6f26aaef7ad74.html -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czarna - współczuję Ci, ja to bym olała chyba. Choć wiem że łatwo się mówi. -
MAJ 2008- kontynuacja
gusika odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no a ja umieram, mam już dość a to dopiero początek ciepłych dni. Do tego jak chodzę to mam skurcze więc najlepiej to bym leżała. No ale takie uroki. Jutro za to wybieramy się nad wodę, zobaczymy co z tego wyniknie i jak się będę czuła, no i czy nas komary nie wygonią. No i ponoć od wtorku mają u nas odkomarzać. Oglądacie MŚ - ja właśnie oglądam i pije piwko Bavarie jabłkową 0,0% :) RPA - Meksyk obstawiałam 1:1 i trafiłam, muszę się przejść do STS-u i w końcu coś postawić. W ME trafiłam wygraną Grecji i ostatnio Hiszpanii jeszcze przed mistrzostwami. Teraz też mam swojego czarnego konia tyle że jak postawie kasę to pewnie ta drużyna nie wygra :)