teoria

Madzia Ty mie tu do żadnego rozpłodu nie namawiaj :P a Myfa dzisiaj i tak by nie przyjechał bo właśnie kończy trening z dzieciakami, potem ma swój i w domku będzie po 21 tak zmęczony, ze o zadnym seksie nie było by nawet mowy ;) Madzia a w którym Ty jesteś dniu cyklu ??

Madzia ---> ja bym ja sama moze i ostrzygła ale na pewno nie rozczesałabym jej tych kołtunów taka była zapuszczona że babka haratała specjalnym urządzeniem, Zizka się darła a babeczka kurwowała pod nosem na nas, ze źle czesałyśmy, na kołtuny że nie chcą się rozplątac i troszke na Zizunie żeby jej huraganu nie robiła pozatym my ni momy tego stołu z pasami zeby pieska przymocować i unieruchomic ;) Gosia ----> heh ja tez na siebie tyle nie wydałam :P ale to jeszcze nie wszystko bo musimy kupić 2 specjalne szczotki i jeden grzebień czyli jeszcze jakieś 50 zł ehhh ale zebyście ją teraz widziały jaka piękna dziewczynka jest normalnie miziam ją co chwilę bo się zachwycić nie mogę :P

a Martusia po co naśladujesz te babory i chorujesz jak one ?? :P :P weź nie cuduj :D i zgadzam się z Madzią, że może ta praca na dobre A. wyjdzie bo zatęskni i zrozumie

ło matko witajcie :P przed 10 pojechałam z Mama i Zizka do psiego fryzjera bo zapuściłyśmy Zizura i chciałyśmy obciąć na krótko i wiecie, że dopiero po 14 wróciłysmy ? masakra :O była tak zakołtuniona, że ją fryzjerka 3,5 godziny wyczesywała ale nie obcięła jej bo powiedziała, że szkoda :P zrobiła tylko piękne porteczki, doprowadziła pyszczek do ładu, obcięła kłaki na nóżkach, na \"kaśce\" (cytuję jej słowa :P), koło dupki i sprzedała mi 2 olejki, szampon i balsam, żeby jej wloski zregenerować bo ma brzydkie koszt wizyty plus kosmetyki = 160 zł :O :O :O ehh zachciało sie nam maltańczyka Madzia --> dobrze, że przynajmniej w końcu wiesz co Ci dolega i mam nadzieję, że wkrótce będziesz całkowicie zdrowa opowiadania o córeczkach przesłodkie ;) Classic --> babo weź przykład ze mnie :P już II rozdział zaczęłam dzisiaj :P pisze na laptopie brata bo tatuś ma w cholerę papierkowej roboty na kompie ale teraz poszedł jeść wiec wlazłam na chwilkę :P aha i dowiedziałam się na KOŃCU Z TABLETKAMI, ze najprawdopodobniej mam teraz dni płodne skoro mam owu a jako, ze bola mnie oba jajniki to mam pęcherzyki w obydwóch wiec ryzyko mnogiej ciąży :P :P heheh dobrze, że Myfy dzisiaj nie ma ok lece na pierożki buziole dla wszystkich

aha a jeśli chodzi o prezent to ja nie wiem :P może jakieś ubranko (tylko przypadkiem nie śpiochy :P ) albo jakąś grzechotkę albo weź go najlepiej do domu hehehhe ;)

heheh kogoś tu bierze na dziecko :P :P a ja chyba własnie mam owulację :P tzn jestem w 14 d.c i mnie jajnik napierdziela jak oszalały a miesiąc temu miałam to samo i to ponoć owulacja była a 14 dni po niej dostałam @ i jeśli to znowu to to ok 28 d.c powinnam dostać @ ;) sie bym cieszyła bo znaczyło by, że jak narazie po odstawieniu moje cykle są ok ;) Gosia ja w sobotę miałam gula bo dostałam sms od tego kolegi u którego w listopadzie byłam na weselu, że im się Szymuś urodził ;) i tez mnie sie mleko polało prawie :P :P heheheh CHORE PICZKI ZDROOOOOOOOOOWIEĆ !!!!!!!!!!! bo przyjade i z buta walnę każdej :P :P aaaaa mój jajnik czekom na film o chirurgach o 23:20 na Polsacie bo się w tym dr Berku zakochałam to ten murzyn przecudny

Figaa --> ja tez znam wiele takich par ;) znam dziewczynę, która zerwała z chłopakiem po ponad 8 latach związku bo poznała kogoś innego i nagle ją oświeciło, że byłego jednak nie kocha :O kurfa przez 8 lat jakoś tego nie dostrzegła :O dodam tylko, że za tego nowego wyszła po 2 miesiącach znajomości i od 3 lat tworzą bardzo szczęśliwe małżeństwo :P dlatego też my planujemy się pobrac za jakiś rok , może ciut więcej żeby nam tak nie odbiło :P :P :P

Marta bo za dużo myslisz o tym wszystkim i jesteś zapewne roztargniona ;)

no ja jeszcze nie poszłam bo mi się koleżanka spaźnia :P Wesolutka --> no tak jak powiedziała Figaa , dobrze to rozegrałaś teraz pozostało Ci jedynie czekać czy A. sie zmieni i czy teraz juz naprawde zrozumie co robił źle i czy zacznie sie zachowywac inaczej oby tak było

EWCIA ---> gratulacje jesteś wielka ;) a jak tam Mama się czuję ? ok teraz na serio uciekam :P

eeee zadziałało :P :P se narazie zostawię coby miec inną :D

uwaga ! próbuję nowa linijkę z tik - taka ale coś czuję, że kicha będzie bo jakiś dziwniasty link :P

Kinga ---> ja se wybrałam z odliczaniem wieku dziecka a nie porodu i totez dlatego taki napis pod spodem mam ;) bo innych opcji pasujących nie było :D Figus przyslij zdjęcia z nową fryzurką :P

Figaa ---> rany boskie babo co Ty za farmazony wypisujesz ?? :P :D :D :D :D :D Kinga---> ja se zostawiłam paseczek bo całkiem na łysolca to mie się z dzieckiem kojarzy :O :O ale paseczek ma jakiś 1 cm szerokości zaledwie ;) a czyli Ty już nie masz ciemnych włosów w kolorze sliwki tylko blond masz ?? to konieznie poprosze o zdjęcia ;)

Loża -> zapodaj se te witaminki a jak nie pomoze to idź do gina :P ej a kurzysz fajcochy ?? bo wtedy ponoć częsciej nogi bolą :D p.s masz mega instrukcje w stopce ;) o tym zanim do mnie napiszesz powiedz sama to wymysliłaś ?? :D Figuś powitać

hehehe no ja niestety nie :O najprawdopodobniej po tatusiu :P ale jeden plus jest taki, że wszysytkie kolezanki zazdroszczą mi włosów na głowie bo podobno mam takie gęste i takie grube i nic im sie nie dzieje mimo, że co miesiąc farbuje a co 2 dni prostuje :P ja ich tam osobiście nie lubię w takich ilościach toteż regularnie chodze do mojej fryzjerki Kasi na tzw degażowanie czyli wycinanie od spodu tyle ile to jest możliwe aby uzyskać efekt cienkich włosów :P a kolezanki mi mówią, ze głupia jestem :P

Gosia ---> zaciskasz zeby i jedziesz po piczce jak po nodze ewentualnie wkładasz kawałek patyczka w buzie jak jesteś nadwrażliwa :P mnie skurczybyncko bolało bo pierwszy raz żem goliła a nie dość tego mam niesamowicie twarde i czarne włosy wszędzie więc na piczce również :P ale ponoć po kilku depilacjach będa słabsze i wtedy to będzie sama przyjemność :D

ooo witaj Lożo droga :P ;) eee tam ja bym dzisiaj drugi raz na studia nie poszła za chiny ludowe :O nawet jakby mi mieli za to płacić :P Kopytka bola najprawdopodobniej od tabletek, mnie tyż często bolały i miałam częste skurcze zwłaszcza nocą :P pomogły witaminki z apteki tzn cynk, magnez i wapń tzn 3 w 1 ;) płaciłam ok 7 zł bodajże gin mi polecił bo coś mówił, że tabletki anty mogą te składniki wypierać (czy też wypłukiwac) z organizmu i czasami trzeba się wspomóc ;) spróbuj może pomoże ;)

Gosia goń, goń

ehehhehe Gosia anim linijki nie napisała od soboty :P grałam w Jewell Questa ale się wkurwiłam bo przestało iść Monisia --> ja na Twoim miejscu to bym na żadne studia nie szła tylko w pizdu za granice jechała ;) of kors z Karolem :D nie ma sensu sie 5 lat masakrować :P przynajmniej ja z perspektywy czasu tak myślę :P a tego jak to se nie masz czym psitki ogolić ?? :P to czego Ty używasz w takim razie ?:P ja se ostatnio pojechałam depilatorem :O myślałam, ze ochujam ale dałam radę hehehhe :P :P Śnieżynka --> choraś ?? ja normalnie nie wiem co się z wami dzieje babory jedne :P Madzia jeszcze nie wyzdrowiała do końca a tu następne chorują :P Classic --> łohohoh jak zwykle przelotem i jak zwykle same dobre wiadomości

Monisska --> tylko przypadkiem się nie wybieraj na jakieś ekonomiczne studia :P nie dość, ze nudne to i głupie jak cholera to jeszcze o prace ciężko bo teraz 80 % bezrobotnych absolwentów jest własnie po studiach ekonomicznych typu marketing, zarządzanie i takie tam :O Madzia --> no fakt, Marty już nie ma ale mam nadzieję, że jutro wszystko to przeczyta

o to to to dobrze Gosia mówi spakuj manatki i jedź do mamy , niech on sobie w spokoju wszystko przemyśli bo może jak wiesz Ty siedzisz i płaczesz to on wzruszony obiecuje, ze już tak nie będzie robił po czym za jakis czas robi dokładnie to samo a jak zobaczy, że Cię nie ma, będzie sam w nocy leżał w łóżku to może zacznie myśleć, że jednak coś jest nie halo

no ja równiez zgadzam sie z Madzia i Gosią a od siebie dodam, ze ja bym nawet miesiąca nie wytrzymała, gdyby mój M. tak sie zachowywał :O Gosia --> nie mogę pisac bo mi się książki pokończyły :P :P jutro idę do biblioteki se coś pożycze może :D

Marta ja też przeczytałam i szczerze mówiąc nie wiem co napisać :O ale zauwazyłam pewną rzecz, moim zdaniem wina leży po obu stronach w połowie winna jest siostra a niestety w połowie winny jest A. wiem, ze może to przykre ale z tego co napisałaś tak wnioskuję, ze on nie robi nic żeby zmienić sytuację jaka teraz panuje jest na każde skinienie siostry a Ciebie ma za przeproszeniem w d..... nie obchodzi go to co TY czujesz, to czego TY chcesz bo najwazniejsza zawsze jest siostra ale to nie tylko jej wina bo gdyby on chciał coś zmienić to mógłby to zrobić nawet gdyby ona miała sie obrazić śmiertelnie no chyba, że do końca życia bedzie jej wdzięczny za to, ze sie nim zajeła po śmierci mamy (co moim zdaniem jest naturalną rzeczą skoro to ona była starsza) ale najprawdopodobniej stanie się to kosztem Twoim i Waszego związku ja tak to przynajmniej widze i wnioskuję z tego co napisałaś w mailu a swoją drogą jak go czytałam to strasznie mi się Ciebie zrobiło zal i najchetniej to bym Cię teraz przytuliła

Wesolutka ---> zaraz przeczytam bo dopiero z Zizką wróciłam Madzia ---> super, ze Ci przechodzi ;) a co do mojego etatu w piatek kierownik był w oddziale na rozmowach w sprawie 3 etatów, które podobno mają dostać i jak dzwonił to powiedział, że mam czekać bo już może w tym tygodniu będzie telefon, że od jutra do roboty :P ale najpewniej to dopiero na początku marca będzie