teoria

a jak miałaś po Rigevidonie ?? był taki problem czy nie ? bo jeśli nie to znaczyłoby że tak reagujesz po Mercilonie i albo Ci to minie (co się podobno bardzo rzadko zdarza) albo nie minie także idź może do lekarza i powiedz o tym problemie , zobaczymy co on Ci doradzi moja koleżanka miała dokładnie to samo po Cileście, tzn nie miała absolutnie ochoty na seks poszła do gina i on zmienił jej tabletki (nie pamietam na jakie) i problem ustąpił tylko, ze wiesz to jest tak na chybił trafił i lekarz jej powiedział, że jak po tych następnych nie przejdzie to spróbuja z jeszcze innymi ale na szczęscie nie było takiej potrzeby ja też miałam szczęscie bo mi po Rigevidonie nic nie jest a nie wiadomo jak bym się czuła po innych tabletkach ;)

Deneira ---> ja kiedyś czystą wódką popiłam i wszystko ok było :P :D Monisska --> niestety to co opisujesz to chyba ten typowy zanik libido podczas stosowania tabletek anty :( facet nie może w Ciebie wejść bo się nie podniecasz a tym samym pochwa jest sucha jak papier i problemy z wprowadzeniem członka murowane po Rigevidonie tak nie miałaś ale widocznie Mercilon wywołał u Ciebie ten właśnie skutek uboczny ja przez prawie 2 lata zażywania tabletek nigdy nie miałam takiego problemu bo u mnie to libido nawet urosło ;) a wczoraj miałam lekki sajgon w domu :P mama pokłóciła się z moim Słońcem tzn rzuciła dupą i zrobiła niesamowitego focha ale dzisiaj rano do niego zadzwoniła z przeprosinami :P bo wina była jej i to ewidentna ;) poszło o to, że miał jej jakąś grę zainstalować i ona jak to baba chciała już i nie mogła znieść, że on skoki chce do końca obejrzeć hehhe no i walnęła focha a potem jej było wstyd i nie wyszła z pokoju dopóki moje Słonko nie pojechało hehhe ehh te baby :D :D i teraz masz dwa wyjścia : albo zmienić tabletki albo odstawic- innej rady podobno nie ma na zerowe libido spowodowane zazywaniem tabletek :( ok lecę pod prysznic bo za niecałą godzinkę gramy o złoto wiec musze jakoś sobie czas zajać bo zwariuje :) :)

cześć Myszki ;) ;) ;) Maciek jest chory wiec nie chodzi do pracy i całymi dniami projektuje dlatego też mnie nie ma co do prezentu : ja nie pomogę bo jak już kiedyś pisałam mam z tym problem :P poza tym małe dzieci przeważnie wszystko już mają i im najtrudniej coś znaleźć :) a jutro dziewczynki nie jadę na seminaria i na ćwiczenia bo po raz pierwszy od 30 lat jesteśmy w pierwszej czwórce MŚ w siatkówce męskiej i meczyk wazniejszy niz szkoła ;) wstaję więc o 4:30 na Brazylię z Serbami a o 7 (wg planu) będe sie na całe osiedle darła Polskaaaaaaaaaaaaaa Biało Czerwoni lalallalaala no i oczywiście Pawełek Zagumny mrauuu ;) ;) ;) ;) :D dla wszystkich :D

aha no tak :P napisałam, ze jestem uparta , wredna itepe a zapomniałam napisac , ze mój Mateuszek jest bardzo łagodny (mimo, że zodiakalny Lew) i niekonfliktowy powiem inaczej : nie znam ani jednej osoby, której mój Mateusz by nie lubił oraz nie znam nikogo kto nie lubi mojego Mateusza bo on jest taki do rany przyłóż ;) każdemu doradzi, każdemu pomoże , nikomu nigdy nie odmawia a przy tym jest bardzo kulturalny i grzeczny ;) jest (a raczej był) do tego stopnia uprzejmy, że troszkę musiałam go naprostować bo wiesz jak do niego kolega zadzwonił o 2 w nocy czy przyjedzie po niego na dyskotekę to on wstawał, ubierał sie i jechał :P takie ma serduszko dobre, że nie umie odmawiać ale troszkę go naprostowałam bo to lekko chore było :D

Monisia ---> pokaż zdjęcie :P :P :P żart ;) ;) nie przejmuj się jak nie boli to jest dobrze, gorzej gdyby bolało :D a moze Ci się jakiś syfek robi po prostu ;) Gosia ----> wiesz co ja nie wiem jak jest u nas ;) w sumie to się nie zastanawiałam nad tym :D ale charaktery na pewno mamy inne - ja jestem niesamowicie uparta, wybuchowa i wredna ;) najpierw mówię a potem dopiero myśle dlatego zawsze jak się pokłócimy to pierwszy rękę wyciąga Mefiuś nawet jak jest moja wina bo on dobrze wie że ja się pierwsza nie odezwę co do poglądów i myśli to też przeważnie mamy takie same ale po tylu latach to chyba samo tak z siebie wynika, że myśli się podobnie :D no i to chyba tyle ;)

Gosia --> on by Cię tesktem o kubaturze powierzchni czy siłach odrywających i dociskających łożysko rozwalił i nie miała byś szans :P V rok Politechniki więc mózg sprany jak moja koszulka nocna z dzieciństwa :D z nim się nie da porozmawiać nawet o pogodzie bo od razu liczy siłę parcia wiatru czy chuj wi czego ;) ;) ;) ;) ;) ;) a ja nerwy mam bo nie mogę na kafeterii siedzieć i nasłuchuje czy aby Maciek do kibla nie idzie i wtedy fru na kompa :P ale niestety on któtko sika jak myślisz czy to nałóg już ?? :P :D :D :D

a nie mówiłam ;) ;) ;) ;) ;) teraz możesz się spodziewać, że w następnym miesiącu okres też dostaniesz w środę :D lecę bo Maciek mnie już wygania

no i jak Śnieżynka ?? leci już czy nie ?? :P ;) dzisiaj też wam nie wyślę zdjęć bo mój brat nie pojechał do pracy i od rana siedzi i robi projekty :O no chyba, ze wieczorkiem wskoczę i zdąże :D bo teraz się kąpać poszedł więc wpadłam tylko na moment

Śnieżynko Słońce po pierwsze to dużoooo luzu ;) ja już tutaj kiedyś pisałam ale powtórze raz jeszcze :P zawsze dostawałam okres w czwartek rano, po chyba 5 miesiacach dostałam w czwartek wieczorem a teraz dostaje w piątek między 10 rano a 24 w nocy ;) samo mi się tak poprzesuwało i to się podobno zdarza ;) się nie martw - zobaczysz jutro będziesz stawiac flaszkę :P Dziewczynki dzisiaj nie miałam czasu na wysłanie tych zdjęc - postaram się jutro jeśli oczywiście moja szanowna poczta będzie raczyła działać :D :D

wesolutka ---> nie bój żaby oglądniesz na pewno jak tylko mi zacznie furać poczta ;) a tak BTW nie wiem czy jest co oglądać :O :O ;) ;) ;)

o widzisz o Tobie zapomniałam bo nie mam Twojego maila w adresach :D wyślę, wyślę tylko nie wiem czy jest sens teraz załączać i się masakrowac jak im zdjęcia nie dochodzą także chyba mam coś nie tak z pocztą :D a Ty Gosia gdzie polazłaś ?? :P

Gosia ---> i jak ?? są zdjęcia czy ni ma ?? :O

Gosia ---> jak możesz to sprawdź ;) Wesolutka --> tak dla Ciebie ;) ale Ty teraz nie sprawdzaj bo Tobie osobnego wyślę z Zizką i Mateuszem :P ale to dopiero jak się okaże że do Gosi doszedł mail bo chyba mi poczta nawala :(

spróbuję jeszcze raz ale nie wiem co się stało przeciez załączyłam i było cacy :( jak teraz nie dojdą to nie wiem - może mam coś z pocztą nie halo :D

eeeeeeeeee jak to pusty ?? :( :( :( :( :( przecież załączyłam :( spróbuje jeszcze raz a dla Ciebie zrobię wyjątek i prześlę jeszcze inne :D

heheh sprawdź maila to zobaczysz ;) ;) ;) ;) ;) ;)

Dziewczynki tak jak obiecałam właśnie wysłałam do was zdjęcia Zizki :) mam nadzieję, ze o nikim nie zapomniałam jakby co to wołać :D no i oczywiście teraz czekam na rewanż z waszej strony ;)

widziałam, widziałam nawet mam 2 w domku ;) zamówiłam kiedyś owieczkę (pomarańczową) i butelkową (obie w zmienionej troszkę wersji) jestem strasznie z nich zadowolona - są wytrzymałe a co najważniejsze bardzo oryginalne - nikt takich nie ma ;)

ja ostatni raz byłam w kościele na chrzcinach mojego chrześnika tj 5 lat temu :O wiem, ze to nie powód aby się chwalić ale ja podobnie jak Agnik nie akceptuję instytucji kościoła i się z nią nie utożsamiam ale powiedzcie mi same jakie ja mam mieć podejście jak w moim życiu spotkałam takich księży, ze chyba każdy na moim miejscu zwątpiłby w kościół jeden ksiądz na lekcjach religii opowiadał nam jak z kolegami jeździł na kur** a na plebanii ma zainstalowaną cyfrę i najbardziej lub filmy tzw dla dorosłych oglądać :O proboszcz mojej parafii z kolei ma dwoje dzieci i specjalnie się z tym nie kryje każde kazanie w moim kościele to napieprzanie na komuchów, SLD, wzywanie do wysyłania pieniędzy na Radio Maryja itd :O nie wiem może tak jest w wielu kościołach ale dla mnie kazanie powinno wyglądać z goła inaczej bo to na kogo głosujemy, jaką partię popieramy powinno zależeć od nas a nie być narzucane przez kościół ponadto jak widze te fury jakimi księża jeżdża (tzn najnowsze i najdroższe modele) a inni ludzie żyją w skromnych a czasami nędznych warunkach to mnie szlag trafia a jeszcze to negowanie antykoncepcji (bo to grzech) i nakłanianie do rozmnażania się też mnie wkurza, bo księdzu łatwo powiedzieć tylko to nie on musi później utrzymać i wyżywić te dzieci a najlepszy numer był jak poszłam do spowiedzi bo żeby być chrzestną trzeba mieć papierek no więc poszłam choć wcale nie czułam takiej potrzeby no i spowiadam się i mówię, że uprawiam seks z moim chłopakiem :P a ksiądz na to, że przy każdym moim orgaźmie serce Jezusa krwawi i czy pomyślałam o tym jaki grzech popełniam :O ej normalnie mnie zamurowało i nie wiedziałam co powiedzieć także reasumując mój przynudnawy wywód - w Boga wierzę (jako tako ale wierzę) natomiast nie praktykuje i nie zacznę dopóki coś się w naszych kościołach nie zmieni :) ehh ale zanudziłam :D

witam Krzemila ---> bardzo mi przykro :( :( :( :( :( :( :( trzymaj się jakoś :( Vencia ---> jak zaczynasz brać tabletki innego dnia niż pierwszy dzień okresu powinnaś się dodatkowo zabezpieczać jak ja zaczęłam 5 dnia to uważałam chyba przez 2 tygodnie chociaż lekarz mi powiedział, że najlepiej aż do następnego listka Y.Z ---> ja miałam bardzo nieregularne i bardzo bolesne wahania były różne: raz miałam co 27 dni, w nastepnym cyklu czekałam 45 dni potem znowu miałam po 20 kilku, potem znowu dłuższy cykl a raz przez 2 miesiące nie miałam po tabletkach mam jak w zegareczku ;) Wesolutka ---> heh to mówisz, że dalej są jazdy ?? wiesz z tym kościołem to u nas jest tak, że ja nie chodze ale mój Mateusz chodzi i ja mu ani nie zabraniam a on mnie nie zmusza tylko prawda jest taka, że jego rodzice są przekonani , ze ja do kościoła chodze bo są bardzo wyczuleni na tym punkcie pewnie gdyby się dowiedzieli jak jest naprawdę nie zabronili by nam się spotykać tylko mogli by przestac mnie lubic wiec przed nimi udaje , ze chodze :) zresztą uważam, że to powinno dyktować sumienie każdego człowieka i nawet jak siostra Andrzeja Cię zmusi do chodzenia do kościoła to będzie bez sensu bo bedziesz szła tak na odczep się a nie dlatego, że czujesz taką potrzebę

cześć ;) ja właśnie wróciłam padnięta z uczelni i marzę tylko o zjedzeniu tego co jem codziennie od 3 tygodni (czytaj: 4 paróweczki mniam mniam), gorącej kąpieli i pójściu spać jutro cały dzień mam ćwiczenia więc musze wstać o 4:30 rano tzn mogłabym po 6 ale meczyk z Kanadą jest to se z rańca Kadziewicza pooglądam i Pawełka Zagumnego :P także Andrzejki spędze nietypowo bo w łóżeczku ;) no to mykam pa Dziewczynki

Omega ---> nie mam pojęcia ;) ale weź nie zakładaj wpadki tylko ciesz się życiem :D i seksem :P

owszem siostra siostrą ale bez P R Z E S A D Y !!!!!!!!!!!!!!

hmm powiem jedno z tego co napisałaś to faktycznie ktoś tu jest nie halo i tym kimś jest siostra Twojego Andrzeja :O ej no proszę Cię jakim prawem ona może go traktować jak swoją własność ?? i miec go na każde zawołanie ?? :O Wesolutka --> działaj kobieto dopóki nie jest za późno (bo chyba jeszcze nie jest co ? )

hmmm kurcze wiesz jest też taka opcja, ze jest tak samo jak dawniej tylko Ty jesteś przewrażliwiona i wydaje Ci się, ze on zachowuje się nie tak jak kiedys ja tez keidys mialam taki moment, ze o wszystko byłam zazdrosna np jak Mateusz jechal do kolegi pomoc mu przy komputerze lub zawiesc płytki to ja fuczałam, że do niego jedzie a do mnie nie ;) ale potem mi przeszlo i teraz nie robię mu takich scen chociaż dalej pomaga znajomym i odwiedza swoich kolegów także może masz jakis dolek teraz?? albo lekką depresję jesienną i niektóre sprawy wyolbrzymiasz ?? ;) kurde wiesz ciężko tak radzić bo nie jestem w Twojej sytuacji i nie wiem do końca jak to dokładnie wygląda nie znam wersji Andrzeja ani jego siostry i ciężko tak wyrokować a próbowałaś z nim rozmawiać ?? ale tak na poważnie , szczera i długa rozmowa a nie tak z doskoku przed wyjściem do pracy ? ? :D