kyyrene
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
a mój dalej funkcjonuje, przeniósł się gdzie indziej i tyle :D idę pod prysznic, gorąco mi :> Do miłego kiedys tam :*
-
tak sobie ostatnio pomyślałam, że w internecie, który niby jest najbardziej dynamicznym medium, nic sie nie zmienia :D:D:D Weszłam ostatnio na swój dawny czat i okazało się, że po paru latach mojej nieobecności tam też jest dalej tak samo :D:D:D
-
Dzień dobry :) Nie wiem, o co chodzi, pewnie jak zwykle o to samo, co zawsze :D
-
Psedło, takie świecenie to sobie trzeba samodzielnie zafundować, nikt nie da rady wypolerować tak drugiej osoby :) Ale dziękuję za dobre chęci. Do poczytania kiedy indziej, czas na mnie :)
-
Dziękuję, wolę jaśniec słabiej, za to stabilniej ;)
-
Psedło, ja sobie ostatnio znalazłam poletko, na którym mam status gwiazdy niemalże :D Twoje polerowanie mnie na forum mogloby w najlepszym przypadku doprowadzić mnie do fazy meteora :D Ovca, ale jemu to sie raczej wieczoru kawalerskiego urządzić nie da, nawet, jak wszystko ustalisz, to i tak sie wykręci...albo z zona przyjdzie :D:D:D
-
Psedło, nie doszukuj sie w mojej wypowiedzi emocji negatywnych, bo ich tam nie ma. Pozytywnych też zresztą nie, widocznie od Luski się zaraziłam, bo też było chłodne obiektywne stwierdzenie, nic więcej :) Nie znam takiego mężczyzny, kobiety zresztą też nie. Każdy lubi pobłyszczeć chociaż przez chwilę :)
-
Psedło, ale Ty zwracasz na nas uwagę wyłącznie po to, aby grzać sie w cieple naszej uwagi :D
-
Luśka, to mnie trochę uspokoiłaś..skoro to tylko chwilowy spadek formy :)
-
jak choragiewka na wietrze....uroczy jest ten Twój oportunizm :D
-
Psedło, wtedy byłes szczery, a teraz usiłujesz się wykręcić :D
-
Luska, teraz na poważnie.... Kilka miesięcy temu o jakiejś strasznej porannej godzinie porzyjściu do pracy usłyszałam spiew. Kolega sobie na całe gardło wyspiewywał jakąś idiotyczną piosenkę o jagodkach :D ładny glos, więc miło było posłuchać. Zapytałam go, jak to robi, że tak wcześnie jest w takim świetnym nastroju, a on mi na to : "wiesz, Ky, jak sobie rano zerknę w lustro i widzę takiego fajnego faceta, to od razu mi się robi wesoło". skorzystałam z rady, teraz też po porannym zerknięciu w lustro na rozczochrane włosy i podpuchnięte oczka poprawia mi się nastrój :) Serio pomaga :)
-
Luska, a spróbuj czasami :D Poprawia humor :D:D
-
no jak to co? miałam atak megalomanii do tego stopnia, że wmawiałam otoczeniu własną boskość :D:D:D Ale nigdy nie posunęłabym sie do stwierdzenia, iż mój upadek z piedestału wstrząsnąłby czymkolwiek poza moim własnym ego :D
-
Psedło, sam pod soba kopiesz dołeczek :D