Płatek

Tak siedzę i myślę.Może znowu dostanę od kogoś po głowie,ale co mi tam.W sierpniu , kiedy wracałam z pracy , miałam wypadek.Wpadłam na zakręcie w poślizg ,wylądowałm w rowie,prawą stroną samochodu zatrzymałam się dosłownie centymetry od drzewa.Samochód rozbiłam.Mi nic poważnego się nie stało.Dlaczego , jeżeli już coś takiego jak śmierć , miało spotkać naszą rodzinę,ja wtedy nie zginęłam???Mój Mąż na pewno radziłby sobie lepiej niż ja.Życie jest popaprane. Bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka - jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty, co nigdy nie chodzą parami Można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie Nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem x.J.Twardowski

To jest z płyty \"Moje kolędy na koniec wieku\" Preisnera.Dawno temu jako dodatek do Gazety Wyborczej była ta płyta. http://pl.youtube.com/watch?v=McMsyPddKpQ&feature=related

Noszę Twe serce z sobą - noszę je w moim sercu.Nigdy się z nim nie rozstaję - gdzie idę Ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie jest Twoim dziełem, Kochanie i nie znam lęku... gdzieś w sieci znalazłam.

Ja też nie potrafię myśleć o Świętach. U nas w domu zawsze słuchaliśmy kolęd Preisnera.Teraz nie potrafię włączyć tej płyty.Zawsze przy tej kolędzie płakałam.Piękna , ale nie chcę jej słuchać. To dla Tych co potrafią.

http://pl.youtube.com/watch?v=RrQQxdNjsMg dla Wszystkich .

:-D

:-D

Dziękuję pięknie.I synek też dziękuje.:-D

:-D

:-D

:-D

:-)

:-D

:-D

:-D

:-D

:-)

:-D

:-D

:-D

:-D

:-D

:-D

:-D

:-D