Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kora15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kora15

  1. Zapomniałam całkiem powiedzieć do Haneczki ze obejrzałam fotki od Ciebie. Dzieki wielkie. Ja juz zapomniałam, ze mam na tlenie skrzynke i dlatego dopiero teraz to zrobiłam. Ale jesteście laski - kurcze - jak wy to robicie ... :) Ciągłe diety czy dar losu ? Miłej nocki ...
  2. Witajcie słoneczka Jak usłyszycie detonację w północnowschodnim rejonie kraju to znaczy, ze ja pękłam :( Zrobiłam na obiad kotlecika mielonego i do niego marcheweczkę w sosiku . Takie pyszne, ze nie moge się najeść. Tylko rano oczy otworzyłam wiedziałam, że trzeba zaginać do sklepu po marchew i nie ma odwrotu. I tak się stało. Odchudzać będę się od jutra :) U mnie cały dzień leje , leje i leje ... ciemno zimno i tylko faktycznie trzeba tak jak Haneczka powiedziała, coś mocniejszego i pod kocyk . Kupiłam dzisiaj sobie wspaniałą pelerynę przeciwdeszczową z kapturkiem w kolorze pomarańczowym - dokładnie taką chciałam Mało zajmuje miejsca a rolę swoją spełni doskonale. Mam na mysli oczywiście dalsze grzybobranie. Dzisiaj tata nie mógł się do mnie dodzwonić ( jak poszłam po zakupy) bo zapomniałam telefonu i grzybobranie mnie omineło. Ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Szkoda Senda, ze mieszkamy tak daleko od siebie, fajnie byłoby tak razem pobłąkać się po lesie. :) Wieczorem nie mogłam w ogóle wejśc na forum i po pól godzinie szarpania nerwów odpuściłam :( Ale jak widzę spotkało to nie tylko mnie . I z tych nerwów upiekłam ciasto - ciasto z makiem na kruchym spodzie. Bomba kaloryczna ale wspaniała. I tak smakowało, ze po wizycie Madzi koleżanek , mojej kuzynki i sąsiadów , dzisiaj zostało nam do porannej kawy po kawałczku . Tak sobie dogadzamy , a później będę płakać - ot przewrotnośc człowieka . Zahir jak tam Perełka i Zuzia , czy juz pakujecie je do domciu :)domciu . Dziewczyny - moja szyja po kontakcie z tym zielichem w lesie wygląda makabrycznie. czerwone, opuchniete, jakieś bąble, piecze i swędzi pomimo iż kupiłma w aptece aerozol na takie sprawy , który miała podobno uśmierzyć swędzenie i pieczenie. I tak mam załatwioną całą prawą stronę szyi i kawałek brody. Niestety nie mogę się opanowac i czasami musze się podrapać i tak pewnie tylko pogarszam sytuację. Wyglądam jakbym była poparzona, albo miała jakiś parch . Dobrze, ze nie mam tego na twarzy , bo chyba bym zwariowała. Szkoda, ze nie mam aparatu fot. :( Ciekawe kiedy to cholerstwo mi zejdzie albo chociaż ulży.
  3. Haneczko nie wiem na ile to Twoja zasługa, na ile przypadek , ale miałam wczoraj telefon z fundacji. I mam telepotkę nerwową w środku, bo niestety nie mogę skorzystać z zaproszenia ... Miałam nadzieję, że jest więcej punktów poboru krwi i ze gdzieś bliżej będę mogła pojechać. A tymczasem pozostaje mi tylko W-wa. A to dla mnie nierealne z kilku powodów. Nie chcę się na ten temat rozpisywac, bo tylko musiałabym pogłębiać swój stres , ale to jest w mojej sytuacji niewykonalne. :( A tak chciałam się do czegoś przydac. A dodatkowo potwierdza się co wiem już od dawna, ze warm.-maz. to obszar w którym psy d... szczekają. Nic się nie dzieje i wszędzie daleko ...
  4. Witajcie słoneczka Dawno nie było pomarańczowych , ale jak widac są czujne i uwielbiają oceniać i krytykowac . Taki już ich los. Wczoraj już nie miałam możliwości zajrzeć do was, jak wróciłam z cmentarza było już ciemno . Wzięłam ze sobą sekator i przycięłam wierzby ( takie karłowate) . Rosną jak zwariowane i żeby normalnie wyglądały ( uformowałam takie czapeczki jak u grzybów) trzeba je regularnie wycinac. I mam na palcach od sekatora bąble i to straszne :( Oj ja nie moge zyć , żeby mnie cioś nie bolało. Później chciałam jeszcze zajrzec do neta, ale córcia naściągała filmów i teraz codziennie robi seanse . Nie było szans się przebić. Na Mazurach pada deszcz a właściwie deszczyk - drobniutki . Rano było pieknie. Senda mnie do grzybów nie trzeba długo namawiać. Zakładam buty, kosz pod pachę i już ... i nie ma dla mnie złej pogody. Może nawet padać deszcz. Kocham las i zbieranie grzybów. Gorzej jest później z czyszczeniem , ale co tam ... Beatko a po co zaprowadzałaś Alę do szkoły , rok szkoły dopiero w poniedziałek. :) Zahir Pozdrów Perełkę. Strasznie jej współczuję jak musi patrzeć na swoją kruszynkę taką męczoną przez te wkłucia ...
  5. Cześć słońca A u mnie słońce cały dzionek z jedną małą przerwą ( jakieś 10 minut) kiedy to lało jak z cebra. Teraz świeci słoneczko , ale taka jesień - że hej. Zaraz wybieram się na spacer - na cmentarz do mamy. Kupiłam piękne żółtobordowe chryzantemy - za pare dni jest 10 rocznica jej smierci. A spacerek dobrze mi zrobi. Po drodze zajrzę do apteki po wapno - w lesie \"przetarłam\" się po krzaczorach i mam poparzoną skórę , piecze, swędzi , jakieś bąble. Chyba się zaraz wścieknę. Podejrzewam, że jest to wawrzynek wilczełyko - przeczytałam o tym dzisiaj przypadkowo w kolorowej gazecie i bardzo mi to pasuje do tego co było w lesie. Podobno jest bardzo niebezpieczną roślina, każda z jej części jest bardzo trująca i nawet dotknięcie do skóry powoduje coś takiego jak ja mam na sobie. :(
  6. Witajcie słońca Dzonek zapowiada się ładnie. Świeci słoneczko. Zaczyna się ostatni tydzień urlopu :) Miłego dnia i tygodnia
  7. Zahir:) jesli chodzi o to wstawianie fotek , to robiłaś wszystko dobrze, ale po wstawieniu fotki musiała się pojawić taka informacja , że masz wybrać sobie link do tej fotki - to były takie adresy jak w pasku przeglądarki . I trzeba było wybrać jeden z nich i to ten trzeba było skopiowac jako link do tej fotki . Spróbuj jeszcze raz , bo to przydatna sprawa gdybyś chciała coś nam kiedyś ( albo komu innemu na forum) pokazać . A ten link, który podałaś jako fotkę małej Zuzi mogą sobie inni skopiowac i popróbowac z wklejaniem fotek. :)
  8. Hej dziewczeta Własnie skończyłam czyścić kolejne grzyby. Dzisiaj znowu tata zadzwonił skoro świt o 8.00 i dał nam 10 minut na ubranie się i wyjazd. Oczywiście zebrałysmy się w oznaczonym czasie i przy przepieknej pogodzie ( po lesie od rana w krótkim rekawku) spenetrowalismy kolejne połacie lasu. I znowu pełne kosze grzybów. Razem z Madzią miałysmy 53 prawdziwki i tylko kilka robaczywych. Do suszarki wszystkie nie weszły. Te wczorajsze zrobiłam w sosie z cebulką i ziemniaczkami - pychotka. Dzisiaj miłaysmy tylko dwa kleszcze , ale oba wędrujące :) Zahir córcia Perełki jest prześliczna , naprawdę cudeńko :)
  9. Hej Janko IKEA ma super towary , ja mam do najblioższego do W-wy - czyli daleko ... :(
  10. Ledwo doczyściłam paluchy od grzybów i już na nic więcej nie mam chęci. Już po południu zrobiło się ciemno na dworzu , pada od czasu do czasu i chyba jest bardzo niskie ciśnienie, bo jestem strasznie padnięta. Próbowałam zapuścić paznokcie , ale po dzisiejszym grzybobraniu wyglądałam jakbym pracowała na roli i nigdy się nie myła. Natychmiast wymoczyłam je dokładnie, obcięłam i teraz paluszki mam jak przedszkolak. :( I znowu lakiery do paznokci musza poczekać . Aha - dzisiejszy bilans kleszczowy : 0 ! A slad po ukąszeniu malutki , więc chyba dobrze, ze nie spanikowałam. A tak najbardziej bałam się tego leczenia antybiotykowego. Podobno bardzo długotrwałego. Jak pomyslę, że gdyby lekarz je zalecił ( tak na wszelki wypadek) i póxniej męczyć się ze skutkami brania amtybiotyków ( grzybica i in.) . To ciarki przechodza mnie po plecach .
  11. Witam wieczorkiem Beatko Grzybobranie bardzo udane. Obie z Madzią mamy po pełnyum koszu. Teraz pojawiły się też turki i uzbierałam ich prawie pełna reklamówkę , wszystkie zdrowiutkie i przesliczne , a znierałam tylko te ładniejsze , reszta została w lesie. Dzisiaj mogłabym je workiem do domu zwieźć. Podzieliłam się z sąsiadką, która nigdy nie ma czasu na grzybobranie.. Pogoda była w kratke, bo nawet trochę padał deszczyk ale było cieplutko i bardzo przyjemnie, tym bardziej jak się trafiało co chwila na borowika.Teraz suszarka chodzi pełną para - całutka załadowana. A reszta grzybków jutro na obiadek do ziemniaczków. :) Senda dziekuję za fotki, wreszcie widze ciebie wraz z rodzinka w całej okazałości. Teraz już wiem skąd te Twoje panienki takie piekne blondyneczki . :) Haneczko ja jeszcze przez tydzień będę odsypiać :) Jak ja wam zazdroszczę tej IKEI . Byłabym stałym bywalcem.
  12. Ale jeszcze na dobranoc trochę uśmiechu: http://www.smog.pl/wideo/2376/polski_idol/
  13. Nie mam od ciebie zadnych fotek ani na poczcie wirtualnej ani na onetowej :(
  14. A jak tatko się czuje, już pewnie chce do domku :)
  15. Hej Senda ja jeszcze świętuję , brzoskwiniami i rodzynkami z nalewki. Beatka nam się już ulotniła , Frezja tylko zajrzała. No to sto lat. :) A gdzie reszta :(
  16. Beatko fotki super, ładne masz te panienki. I widze, że i wy grzybki zbieracie . Ja na jutro na 8 rano jestem umówiona z tatą na wyjazd do lasu. Moja suszarka do grzybów sprawuje się doskonale. Wysuszyła cały kosz grzybów bardzo ładnie. Jutro będzie następna porcja :)
  17. Ja jeszcze jestem, ale niestety musze przepychac się z dzieciątkiem i dlatego jestem tak nieregularnie. :) Beatko zaraz sprawdze pocztę , dzięki za fotki , fajnie chociaż pomarzyć ... Frezja my tez mamy kłopoty i duże i małe. Rozumiem co musisz przechodzic. Ale nie poddawaj się . Zaglądaj do nas i porozmawiaj. Chociaz teraz z obecnością na forum u nas bardzo kiepsko , to mam nadzieje, ze będzie lepiej. :)
  18. Ja mam chęć na białe, a póxniej zobaczę. Córcia chce do swojego pokoju rolety i tylko takie kolorowe tiulowe zaslonki. Niestety teraz przy wydatkach szkolnych muszę te zakupy rozłożyć na raty. Zaraz przyjdzie też czas na zakupy odziezy jesienno zimowej. Córcia już buszuje po sklepach za kurtką na jesień i jak znam zycie poleci na taką z \"górnej półki\". Ech życie. :)
  19. Tak Beatko z Wisany. Są piekne i wcale niedrogo mnie wyniosą. Chyba w sklepie więcej bym zapłaciła. :) Brzoskwinki sa pycha.
  20. 5 minut temu wybuła pierwsza rocznica :) samej głupio pić , bo w domku jestem tylko z pieskiem , ale zjem kilka brzoskwiń z nalewki :) nasze zdrówko .
  21. Beatko Nie byłam u lekarza. Obserwuję to zaczerwienienie i córka już mówi, ze mam schizę ! ale jest raczej co chwila mniejsze aniżeli ma się powiekszac, więc jakoś strach ode mnie odszedł. Obejrzałam kilka stronek w internecie na temat kleszczy i boreliozy i mój rumień jest całkowicie inny niż tamte :) Poza tym ja już wielokrotnie miałam wczepione kleszcze i dotąd nigdy nie panikowałam i nic nie było , więc pewnie i tym razem będzie o.k. On przeciez wczepił się we mnie raptem z jakąś godzinkę. Po przyjeździe z lasu obejrzałam się dokładnie i nic nie było. Później czyściłam grzyby i dopiero jak poszłam się kąpać zauważyłam, ze siedzi i chla ! Więc nie siedział długo, nie zdążył się opoić - więc jeszcze chyba nie miał czym zwymiotować :P Obrzydlistwo.
  22. Moje przygotowania do roku szkolnego są jeszcze daleko w lesie . Ja nie lubię kupowac na zapas. Jeszcze nie wiadomo kto jaki zeszyt będzie wymagał , jakie przybory, lepiej chilkę poczekac. jest teraz tego tyle, ze na zapas nie trzeba szaleć. Z teczką chyba jeszcze przechodzi ten rok. :) Przed chwilką obejrzałam nowy katalog z firankami i zasłonkami i chyba jestem już zdecydowana na firaneczkę do dużego pokoju. Musze coś zmienić , bo stara już mi się opatrzyła. Musze jeszcze poczekac jak zdecyduje się moja kuzynka , to razem zapłacimy koszty przesyłki. Moje koleżanki zamawiały już w ten sposób firanki i inne rzeczy ( np. obrusy ) i zawsze były bardzo zadowolone. Czy wy korzystałyście kiedys. Jakoś nie mam wyobraźni jak idę do sklepu a pani w sklepie odwinie tylko kawałeczek z rulonu i na tym kończy się prezentacja. :) W jakim stanie są wasze nerwy na te wyskakujące reklamy :( mnie powoli zaczyna to dobijac.
  23. Witam wieczorkiem. Dzionek szybko zleciał. Pracowicie. Zahir - podam ci link do stronki z darmowym umieszczaniem fotek. Jak ja sobie poradziłam to dla Ciebie też będzie pestka. I czekamy na fotki Zuzi. :) http://www.upfoto.pl/
  24. Witajcie Słoneczka Z okazji naszego świeta życze wam duzo radości , usmiechów każdego dnia i żeby nasze spotkania trwały nadal w miłej atmosferze. Wszystkiego dobrego :) Zahir trzymam kciuki za Zuzię. I czekamy na fotki. :) Senda miałaś super pomysł z tym topikiem i jestesmy już rok. Wyobrażałaś sobie - 12 miesięcy ! :) Jeśli chodzi o mój adres to jesli masz - to ten z wirtualnej - zaraz do Ciebie coś napiszę :) Dzisiaj chyba będę musiała iść do lekarza, bo zaczerwienienie po kleszczu niestety powieksza się :( zaraz poczytam o tej boreliozie, bo nie wiem czy już się martwić czy jeszcze nie ... Czy ktoś z was wie coś więcej na ten temat ... Miłego dnia dla wszystkich obecnych i nieobecnych forumowiczów :)
  25. Dostałam już fotki małej Alicji, o któej pisałam powyżej. Mały brzydalek - taka jeszcze spuchnięta , ale jest taka urocza. Ma dopiero pare godzin , już jutro będzie pewnie sliczniutka. :) http://www.upfoto.pl/links/alicja/
×