Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kora15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kora15

  1. Dzisiaj jest17 rocznica chrztu mojej córci a przy okazji jej imieniny, których narazie jeszcze nie \"obchodzi\". Dzień chrztu był ostatnim czerwonym w kalendarzu- wolnym od pracy świetem odrodzenia Polski. Ojcem chrzestnym Madzi jest mój wujek , który nigdy nie miał żadnego chrzesniaka z tej racji, ze byl milicjantem. Bardzo mu zależało, zeby ją właśnie podawać do chrztu i dlatego chrzest odbył się w małym miasteczku - 20 km od nas u znajomego księdza. Wujek miał za kilka miesięcy iść na wczesniejszą emeryturkę i bał sie żeby to się nie wydało . To były czasy. Na szczęście nic się nie wydało, ale dlatego tak pamiętam ten dzień. :)
  2. Zahir wnusia jest słodziutka , te jej piękne oczy jak węgielki - chciałabym ,żeby kiedyś moja takie miała ... Glamur :) wspólczuję tej podwójnej roboty , czasami tak bywa.
  3. Witajcie słoneczka Dzisiaj mam lekki tupot białych mew , ale jakie to przyjemnie uczucie zważywszy na to , że tak dawno nie było zadnej okazji. Wybrałysmy się z dziewczynami ( w sumie było na 4) na rajd po miejskich knajpach ... W sumie odwiedziłysmy 3 ale w tej drugiej byłyśmy przez kilka godzin. Wytańczyłam się za wszystkie czasy , było super. Poszłysmy do takiej knajpki gdzie małolaty nie przychodzą. Spotkałyśmy tam sporą grupę świętujących dzień policjanta . Połowę tych chłopaków znałam z podwórka słuzbowego. Było super. Ale jednak faceci to łajzy - prawie wszyscy zonaci, ale to im nie przeszkadzało w składaniu każdej z nam propozycji - wiadomo jakich - oczywiście pięknie zawoalowanych. Oczywiście my z takimi świetnie sobie dawałyśmy radę i dzięki temu zabawa była super. A pogoda wykańczała , ponad 30 stopni i dwa razy przetoczyła się burza gigant. Dzisiaj odpoczywam , a jutro jadę z rodzinką na kajaki. A za tydzień na dwudniowy spływ - też fajnie. Zaraz sprawdzę pocztę czy i do mnie trafiły jakieś fotki . :)
  4. Aha - zapomniałam się pochwalić, ze wygrałam w totolotka ..... 4 zł. :P
  5. Obejrzałam sobie fotki od Ciebie Haneczko - faktycznie ciałko masz trochę raczkowe - pewnie skóra płatami będzie schodziła. Ja mam to szczęście, że skórę mam odporną na opalanki i od razu nabieram brązowego koloru , ale póki co fotek nie ma i nie mogę się pochwalic. Kociak jest super ... Moja sunia ma teraz cieczkę i niestety cierpimy obie, bo ona nie rozumie dlaczego nie może wyjśc sobie na podwórko i sprawdzić swoje ulubione kąty . Ale już postanowiłam, że teraz będę ją szczepić, żeby nie miała cieczki. W końcu w tym domu wszystkie uzywamy antykoncepcji :P - a jak wszystkie - to wszystkie.
  6. Ale już niedługo ( ostatni weekend lipca) jadę na spływ kajakowy oczywiście najpiekniejszymi trasami Krutyni i naszych jezior. Jak co roku zbiera się super ekipa ludzi z mojej pracy ( z mężami, żonami i kochankami :P) i jest super impreza , śmiechu , zabawy i imprezowania do woli. Już nie mogę się doczekac. A urlopik niestety w domciu, bo finanse nie pozwalają na żaden wyjazd. Ale już wyszłam z pozyczki za ubiegłoroczny remont c.o i może wreszcie trochę odżyję. W sobotę troszke się poopalałam , było super, bo roslinność tak mi zarosła , ze cały dzionek z córcią przełaziłysmy toples. Wiał silny wiaterek tak jak i u was - i wcale nie było czuć tych opalanek :) Wieczorkiem poszłam na imprezkę do miasta z rodzinką. Było super, rozrywkowo jak to zwykle bywa przy tego rodzaju baletach , piwko, muzyka, tańce na placu do 3 w nocy ... W niedzielę lekki tupot białych mew , ale warto było. Jak popatrzę na swoje kąty w mieszkanku - to też widzę, że przydałby się remont tu i tam , ale nie mam na to siły. Od kilku lat co roku w czasie urlopu miałam jakieś mini remonty i dlatego w tym roku strajkuje. Niestety nie mam na kogo tego zwalić. Całuski dla was wszystkich , ciesze się, ze jesteście
  7. Witajcie Słoneczka To naprawde ja - trzepnięty pracoholik :( Wczoraj do 19.00 , dzisiaj od 7.00 do 18.50 i tak prawie codziennie , ufff nie wiem jak długo wytrzymam . Jak ja wam zazdroszcze urlopów, u mnie nadzieja świta dopiero w sierpniu, ale już nawet boję się myslec co się będzie działo we wrzesniu po urlopach. Teraz nie wiadomo co najpierw robić w tym nawale super pilnych rzeczy , a w czasie urlopu zastepstwo mam tylko na papierku .... Takie sa efekty taniego państwa. Zabrali nam kolejny etat a robotę trzeba wykonac w terminie. Lustracja goni lustrację - powariowali - nie wiadomo czego szukają. Praca biurowa, ale czuję się jakbym przychodziła \"od wagonów\". A na komputer już nie mogę czasami patrzeć, warczenie wiatraka doprowadza mnie do ostateczności. Mówię wam - szkoda gadać. Dlatego właśnie coraz mnie tu mniej, ale obiecuję, ze będę. :)
  8. Hej Beatko , hej Zahir Już o tej porze trudno wyleżeć na słońcu , ale nie poddaję się, to moje drugie opalanko w tym roku . Wiatr u nas też jest taki ,że ugina drzewa do ziemii . Ja też wiatru nie lubię, bo mam wrażliwe uszy i póxniej problemy z błędnikiem :( Jeszcze trochę się popocę a poźniej prysznic i zacznę się szykować na imprezke do miasta. Zahir - zycze udanego grilowania i udanego odpoczynku od pracy. :)
  9. Witajcie kochani Cieszy mnie widok waszych wpisów na forum. Ja jestem tak padnieta, ze już naprawdę nic mnie nie cieszy. Nawet już mi się nie chce na tę pracę narzekać, ale jest strasznie !!! Nie wiem czy dozyję urlopu ... Muszę chwilkę odpocząć i później jeszcze zajrzę.
  10. Heneczko dzięki za fotki :) Słońca - Jesli będziecie mialy jakieś fotki z wakacji to slijcie koniecznie .:) Chociaż sobie popatrzę jak inni leniuchują i zwiedzają :(
  11. Ja też jestem i pozdrawiam wszystkich gorąco U mnie też skwarnie i póki co bardzo pracowicie. Dopiero przed chwilą wróciłam z pracy , ale zaglądam do was i cieszę się, że jesteście. Odpoczywajcie, a jak możecie to zaglądajcie pomachać chocia . Wczoraj plazowałam , teraz ciężka praca aż do sierpnia, pomimo ,że w pracy nie ma czym oddychać i czasami mam mroczki przed oczami ze zmęczenia :(
  12. Witajcie kochani Wczoraj cały dzien spędziłam z gośćmi . Zaraz jadę nad jeziorko wreszcie pokapać się. Smutno się robi u nas na forum. Masz rację Beatko - coś się niedobrego dzieje. Ja stale mam tylko nadzieje, ze to przez wakacje i tę super pogodę ... Miłego dzionka wam życzę. .
  13. Witajcie kochani Ja tylko moge pomarzyć o piwku, spacerkach itp. Dzisiaj kolejne 12 godzin w pracy w tym piekielnym upale. Jutro tak samo. Dopiero w weekend coś muszę zrobić dla siebie. Jestem okrutnie zmęczona. Juz nawet z córcią nie mam siły chęci rozmawiać. Córcia łyka tabletki i powoli jest już z nią lepiej :) Uciekam teraz pod prysznic i pewnie zasnę później w ułamku sekundy. dla wszystkich
  14. Witajcie kochani U mnie tak samo jak i u was , czyli super cieplutko. Szkoda tylko, ze nie mogę korzystać z uroków tego lata. Wczoraj byłamw pracy do 20.00, dzisiaj do 19.30. Jutro nie wiem o której wrócę. Już dostaję kręćka . O ncizym nie marzę teraz tylko o prysznicu i poduszeczce. Po tylu godzinach przed komputerem , naprawdę nie mam siły na kolejne klikanie. Ale to nie oznacza, ze znikam. Wracajcie i jakoś sobie poradzimy z tymi nieobecnościami. Jak mi się marzy pójśc na spacer , usiąśc w parku , w jakiejś knajpeczce , wypić piwko ...
  15. Zahir - to może na forum \"nie czuję, że rymuję \" ,,, Ja czekam aż dostanę natchnienia do sprzatania. Póki co nie chce mi się i już. Moje dziecko pomimo takiej pogody jest okrutnie przeziębione, wysiadło jej wszystko, zatoki, gardło,oskrzela ... Dostała dzisiaj antybiotyk i leży bez zycia ... Wyszły bokiem nocne spacerki, kąpiele w jeziorze i inne takie ... Trzeba uważać.
  16. Lizamiza - gratulejszyn. :) Niestety musze kończyć - goście pod drzwiami :(
  17. Klikam a nie na stronie głownej - tutaj u góry strony - tam gdzie jest napisane :s pis tematów ,nowy temat,szukaj ,PREFERENCJE
  18. Własnie klikam i ja mam wszystko o.k. tak jak napisałam. Nie che mi się wierzyc, ze nie masz żadnego innego nika ( czarnego) ;0
  19. Lizamiza - nie ma takiej mozliwości, żebyś nie mogła się zaczernić, coś robisz nie tak. wejdź w preferencje - kliknij w punkcie \"A\" na słowo \"kliknij tutaj\" , wpisz pseudonim i hasło i gotowe. A może kotś już ma taki nik jak twój i dlatego nie możesz go zaczernić. Wtedy wybierz inny i jak ponownie wejdziesz na nasze forum to powiedz, ze to jesteś Ty i możemy wówczas szczerze porozmawiać jesli chcesz ...
  20. Witajcie kochaniutki u mnie też jest piekna pogoda. Mam trochę ciężką głowę po wczorajszym biesiadowaniu, ale było fajnie i to najwazniejsze. Zaraz idę na taras podpiec swoje ciałko. Senda jak miło cię widzieć. Z tymi pomarańczkami to juz tak jest. Szkoda słow. Same nie wiedzą czego chcę i uczepią sie kogoś jak rzep .... tym razem padło na ciebie ... Lizamiza - nie mamy nic przeciwko tobie i twojemu ciętemu językowi , ale zaczernij się, żebysmy wiexziały , że to ty a nie podszywacze. Inaczej wszelkie dyskusje nie mają sensu i powiem ci jedno, że bycie szczerym to nie to samo co bycie złośliwym ( delikatnie mówiąc). Zdecyduj się co do swoich deklaracji. Zahir żarty były ode mnie, to jest mój drugi adres. dla wszystkich
  21. Hej Haneczko A ja własnie wybieram się dziś na działeczkę do brata po swieże warzywa ... Oczywiście będzie tez małe grilowanie. Pogoda jest wyjątkowo ponętna , sporo słoneczka, nie ma upału . Do sprzatania zapału nie ma niestety.
  22. A jakie to ma znaczenie - 1 czy 26 ? Chłopak jest mądry, zdolny, rodzice się cieszą. Po co szukać dziury w całym. Ups -sory - zapomniałam, że ty tak zawsze masz :P
  23. Ja wpadłam tylko na chwileczkę dzisiaj, bo mam znowu córcię przyszytą do neta ... Dzisiaj z pracy wróciłam o 19.00 i możecie sobie wyobrazić przy tym upale, po prawie 12 godzinach pracy na co ja mogę mięc jeszcze ochotę. Tylko poduszeczka mi pachnie. Jutro mam wizyte u dentysty, dlatego bedę w domciu szybciej. Idę na kontrolę przedwakacyjną- rutynową. Ale i tak mam stracha większego jak przed ginem. Pozdrawiam wam kochaniutkie - trzymajcie się zdrowo i wracajcie porozmawiać ... Buber już całkowicie o nas zapomniał :P Pomachaj chociaż rączką ... Beatko - zdrówka zyczę po tych pasmach nieszczęść - gdzie nastepna wycieczka? Alja - jak tam nóżka - w tym upale rehabilitacja pewnie marnie wychodzi :) Maniu :) czy fotki dotarły ? Szymcia :) mieszkam na Mazurach, ale jeszcze tyłka w jeziorku nie umoczylam , nad czy ubolewam okrutnie. Niestety nie mam kogo namówić na wycieczkę rowerową , a sama się boję ... Basia - pewnie jeszcze balujesz :) Mirindka :) Ty szczęśliwcy wakacyjny , co porabiasz . Jakie plany wakacyjne. Haneczko:) przechwaliłam mój paluszek , bo dzisja miałam koszmarny dzień, bolało jak diabli , boję się czy nie zacznie się \"babrać\" . Może to tylko taki wygląda proces gojenia. Oby. Ale bym z wami chętnie wyskoczyła na to piwko na Ryneczek Wrocławski . Glamurko gdzie się nam zapodziałas :( Beauceron podrzuć nam jakąś lekturę na wakacje :) Senda :) Gruszeczko :) Majeczko :) odezwijcie się :) Zahir Jak upał nosi Perełka. Pozdrowienia dla niej i całuski dla Fasolki . Pa, pa dla wszystkich
  24. Basiu - wesołego świętowania A dla was wszystkich słodkich snów i trzymajcie się ciepło :P
  25. Witajcie kochani Czy u was też tak piekielnie ciepło. Ale jest fajnie .... W pracy wszystkie okna pootwierane, wiatraki dmuchaja aż gniazdka od prądu płona , a i tak jest ukrop. Wczoraj zdążyłam wrócić z pracy ( po 18.00) i zaczęły się burze. Szła jedna za druga i były takie intensywne , ze aż strach. Dlatego nawet nie uruchamiałam komputera dla bezpieczeństwa. Moja cóeczka zadowolona wróciła z wycieczki, duzo wrażeń ... Teraz szykuje się do kolejnego wyjazdu ale tylko jednodniowego. Mój paluszek ma się dobrze, goi się na mnie jak na kocie :) Jeszcze boli , ale już zrobił się naturalny opatrunek .
×