kora15
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kora15
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Cześć Babeczki Na Mazurach piękne słońce i od razu jest lepszy nastrój , chociaż chciałoby sie tylko ponarzekać na całą resztę. Mnie osobiście bardzo cieszy, że już jest po świetach. Nie lubię żadnych przymusów , nakazów i jesli \" coś trzeba , bo tak wypada\" . Oj ujawnia sie mój Barani charakterek :) Pozdrawiam wszystkich -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Moja \"mała\" o prócz ospy nie miała żadnych innych dziecięcych chorób. Tak więc na szczęście doświadczenie mam żadne. Ja juz uciekam do wyrka. Jutro ciężki dzień. zycze wam udanego tygodnia. Pa,pa,pa, całusków 122 -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Maniu - jak ja to dobrze znam , ale Twój syn chociaż nie miewa zespołu przedmiesiączkowego i miesiączki ! :P -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
No co ty Mania - przeciez teściowa to skarb :P -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Mirindko Półpaśca i ospę wywołuje ten sam wirus , tylko jesli dopada dzieci to jest to ospa , a dorosłego tobędzie półpasiec. Jeśli chorowałaś w dzieciństwie na ospę , to nie powinnas zachorowac na półpaśca. A zreszta to jest jedna wielka loteria. U mojej kolezanki dwoje dzieci chorowało jedno po drugim , a trzecie chociaż spało w tym samym pokoju co tamte chore - nie zachorowało. A półpaśca miał mój ojciec jakieś 5 lat temu , a w ubiegłym roku moja kierowniczka z pracyi była 2 tygodnie na zwolnieniu. Półpasiec podobno boli i jest bardzo złe samopoczucie. U dzieci ospa to głownie swędzenie. Trzeba pilnowac smarowania i zeby nie drapac , bo odpadające za szybko strupki mogą zostawić blizny , czasami bardzo głębokie. Ale np. moja Madzia miała bardzo niewiele krostek i nie było tak źle. Na dwór nie powinno się wychodzić , bo oczywiście mozna kohoś zarazic , ale też nie powinno się tego przeziębic. Najlepiej spokojnie polezec w domu, wypiś herbatkę uspokajającą i smarować . Będziedobrze. -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
I już jestem w domciu - gościna u taty trwa nadal, ale ja już sie urwałam. Chcę jeszcze troszkę odpocząć , jutro znowu trzeba wstac przed 6 rano i nie wiadomo o ktej wrócę z pracy. Ale przynajmniej wiem, że nie będzie szefa, więc będzie wzgldny spokój. Może ta zła atmosfera , która była przed świetami - po świętach wyłagodzi się ... Pojadłam dobrych rzeczy i teraz ledwo oddycham , ale na to wszystko wypiłam porządną herbatę z mięty - takiej prawdziwej i nie powinno być źle. Mirindko - współczuję twojej cóci i tobie równiez . A na lekarzy brak słow. Moja cócia miala ospe wietrzną w wieku 3 lat i przeszła ją bardzo łagodnie, krostki niewiele swędziały i miałą ich bardzo mało. Nie pozostawiły żadnych blizn. Nie spadła na mnie ani jedna kropla wody - nie liczac tych wirualnych :) Ale ja tez pamiętam dawne czasy jak moi dziadkowie mieszkali na wsi i było bardzo wesoło , kąpiele w krypie ( to takie poidło z całego pnia drzewa - dla koni) , albo oblewanie perfumami . tego bardzo nie lubiłam , bo zapach brutala czy Pani Walewskiej to jeszcze nic - najgorsze były te kwiatowe zapachy ( z kiosku ruchu) Oj mdliło , mdliło. Maniu - urlop mam prawdopodobnie w sierpniu , ale w tych ukłądach co się u nas teraz w pracy dzieje, może się okazać , ze nie będę miała w ogóle urlopu . Dlatego nic nie mogę planowac dokładnie. Pewnie pozostanie mi leniuchowanie w domciu , jakieś wycieczki rowerowe , wypady nad jeziorko itd. Dzięki Bogu okolice tez mam piekne i żeby być w lesie czy nad jeziorem - potrzebuję 15 minut rowerkiem. A ja wymagająca nie jestem , więc przezyje jak nie będę miała gór czy ukochanego morza . Całuski dla Julci - pisałaś , ze sprawiłaś ją sobie na 42 urodziny . Ja teraz miałabym być mama znowu ?! nie wiem czy dałabym radę. W środę zostałam cioteczną babcią - moja siostrzenica ( córka brata ciotecznego) urodzila córeczkę. I myslę, ze już chyba lepiej poczekac na wnuki . Maluszki sa słodkie, ale .... już mi się nie chce. Zresztą o czym ja myśle i tak nie mam tatusia dla dzidziusia. :( Moje dziecko poszło z koleżankami przeszlifować bruki , więc mam chwilkę dla siebie :) Szymciu :) Ja już tak sie przyzyczaiłam do \"wyskoków\" mojej kuzynki ( zreszta wiecie jaka jest z moich opowieści) , że już chyba niczym nie nie zdziwi. Ona to jeszcze tak przekształci, że ja będę się czuła winna, ze sama nie zadzwoniłam. Ale tak szczrez , to już czasami - jak to się mówi \" zwisa i powiewa\" . Miałam z nią wiele prób i wychodziła z nich cieniutko , więc juz nie będe po niej płakała. A jesli pamietacie moją opowieśc o jej mężu , to okazało się, ze nie dość , że mnie nie przeprosił do tej pory - to jeszcze stwierdził , że mi się to wszystko należało co o mnie złego nazmyslał ( bo kiedyś - czyli jakieś 5 lat temu , okazałam się wobec niego niesolidarna - tzn. nie zaprzeczyłam kuzynce wiadomości, ze on ją zdradzał ! ) . Tak więc od tej chwili ten człowiek jest dla mnie stracony bezpowrotnie. A na nią juz za wiele nie licze. Czasami człowiek dostaje po d. .. raz za razem i końca nie widac. Ale takie jest zycie. :) Idę zrobić sobie herbatkę i zaraz wracam. -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Alja :( ale jesteś , zimna ta woda brrrrrrr!!!!! A co tam ! A MASZ i chluuuust !!! :) -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Hej Słońca Jeszcze raz bardzo dziekuję za życzenia. Imprezke miaam bardzo udaną , miła, wesoła atmosfera. Mój braciszek miał dobry dzień do wypicia i do domciu juz tylko TAXI mogło go dowieźć . Zawiodła mnie tylko kuzynka ( jak zresztą nie pierwszy raz). Zapraszałam ją do siebie , a ona nawet nie zadzwoniła z życzeniami. Już słysze jak się będzie tłumaczyła. Strasznie jest niepoprawna i wydaje się jej, że takie wpadki to drobiazgi ... Dzisiaj ja idę do taty z rewizytą świateczną. Ale najpierw na spacerek do mamy ( na cmentarz) . Pogoda jest piekna, ale w powietrzu wisi ulewa ( a moze nawet burza). Martwi mnie tylko ta droga i to co robią dziciaki pod blokami . Zawsze mnie to denerwowało - tzn. oblewanie obcych ludzi .Dlatego ta część tradycji nie jest przeze mnie lubiana. Miłego dnia wam życzę.:) :) :) :) . -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Nie mam słow jak bardzo dziękuję Wam za zyczenia ... jesteście kochane . I mam duzo wiary, ze wszystkie się spełnią. Dzionek zleciał bardzo przyjemnie, gości jeszcze mam w domku , jutro podzielę się z Wami wrażeniami. Teraz dostałam pozowlenie na 5 minut wejścia do neta. Nie wszyscy rozumieja jak to wciąga :( . Jaka szkoda, ze nie mogę Was tak naprawde poczestować winkiem i ciachami .... może kiedys to nadrobimy :) Całuski dla Julki - dzielnie wkraczającej w nowe doznania. Życze Wam wszystkim nadal miłego świętowania Jutro po porannej kawce zajrze do Was. Teraz już musze uciekać do gości. -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie kochani w świateczny poranek Dziekuję za życzenia. Jesteście kochani. Zapraszam na słodycze i winko winogronowe. Dokładnie o 11.00 skonczę 42 latka :) - Ech jaki to wspaniały wiek. Teraz już podzieliłam się jajeczkiem z moja córcią, wypiłam kawkę, zjadłam kawałek świątecznego ciasta i mam 5 minut dla siebie. Za oknem ładna pogoda, przebija słoneczko i zaprasza na spacer. Wybieram się za chwilke na cmentarz do mojej mamy , a później czekam na gości ( brat z rodzinka i tata ze swoją panią i pewnie jeszcze kuzynka i sąsiedzi). Będzie wesoło. Dobrze, ze jutro jeszcze święta. Witam nową koleżankę Miłego świętowania Wam życzę. kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] kwiat]kwiat] -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Ja tam już prawie świętuję, święconka już w domciu - niestety moja córcia już drugi rok strajkuje i ja musze z koszyczkiem do kościółka chodzić. Ale ten sam problem na sasiadka ( z 18 letnim synem) i razem śmiejąc się na szczęście z naszego \"losu\" idziemy święcić jajeczka. Pogoda w kratke , teraz świeci słońce , a przed chwilą lał deszcz , a godzinę temu padał grad. W końcy kwiecień plecień. ... Ja dzisiaj tez mam w planach obejrzeć Pasję. Trochę się obawiam odbioru , bo ostatnio bardzo wszystko przezywam. Moja córcia po obejrzeniu ( film z internetu) płakała bardzo. Ja nie chciałam na komputerze oglądac. Ma to marny odbiór. W środę byłam w kościele na koncercie chóru mojej córci i przy okazji poszłam do spowiedzi , teraz staram sie tylko usmiechać żeby za bardzo nie nagrzeszyć jak nerwy puszczają :) Koncert był piękny - e tam piekny - był przepiekny. Oczywiscie płakałam jak bóbr ze wzruszenia. Przedstawienie było piękne z piesniami i recytacją . Była taka pieśń śpiewana na 4 głosy - to było genialne. Akompaniament gitarowy i organowy. Wystep pod ołtarzem prz prawie pełnym kościele. Byłam strasznie dumna. Ciasta mam już popieczone , zaraz jeszcze upiekę jakieś mięsko i juz tylko odpoczynek. Tego i wam zycze i duzo uśmiechu . -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Senda Twój adresik rozesłałam do wszystkich z prośbą, zeby każdy posłał Ci fotki , które uważa za stosowne :) Przy mojej obecności w necie nie wiem kiedy dałabym radę cokolwiek Ci posłac. Panienki masz piekne , ale dlaczego mama nigdzie nie weszła w kadr? Prosze to naprawić. :) -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie babeczki i Buberek świątecznie Wy tu ciasta, pieczenie, wódeczki ....... a ja dopiero ściągnełam do domu . Wczoraj byłam w domciu dopiero przed 20.000 i tak codziennie. Sama nie wiem jak ja to jeszcze wytrzymuję. Już mi siebie samej strasznie zal . :( W niedzielę będę miała gości a najchętniej wywiałabym na całe święta gdzieś daleko - tak jak Buberek . No ale niestety nie mam gdzie ... Wcale nie mam zamiaru szaleć z gotowaniem , jakieś skromne podstawowe wypieki - takie co to łatwe , a smakują każdemu a z jedzonkiem nigdy nie przesadzam , przynajmniej nie mam opóźniej steru że utyłam , albo nabawiłam się niestrawności z przejedzenia czy tez ze coś się zmarnuje :) W planach mam przede wszystkim odpoczynek i tylko odpoczynek ... I zapraszam wszystkich na ciasto i winko w niedzielę Teraz znikam pomieszac w garkach w kuchni mimo wszystko, żeby jutro było mniej ... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Przez godzinkę jeszcze wytrzymałam w oczekiwaniu, ze ktoś z was się zjawi , :( no niestety nie udało sie ... Teraz już naprawde - kierunek wyrko :) Senda dopatrzyłam się odpowiedzi na moje pytanie, ze chodziło o bal karnawałowy. Kurcze , skąd miałaś taka suknię piękną ? Poslałam Ci moje fotki, ale zajęło mi to godzine, więc sama widzisz jak to opornie idzie. Dzisiaj net jest baaardzo ociężały ... Zresztą zwykle jest ciężkawy ... Ale najwazniejsze, ze jest . jeszcze ida 2 kolejne fotki i zaraz znikam ... Czekam na inf. w sprawie adresu . ,pa,pa, całusków 122 ... :) -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Senda właśnie udało mi się otworzyć pocztę i widze Twoją córcię z pieknym warkoczami i dłońmi pianistki , i druga blond pieknośc w sukni księżniczki - cóż to była za kazja do tak strojnego wyjścia ? ... W dalszym ciągu nie wiem, czy adres pana męża jest równiez Twoim adresem ? Jesli tak i mogę go posłać innym , to potwierdź , poslę go wówczas do towarzystwa i sypną się od wszystkich fotki . Ja miałabym za dużo do przesyłania i nie wiem czy w ogóle uda mi się przy tym braku czasu i stresu jaki teraz mam . Naprawdę sorki wielkie ... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Słoneczka Mam siły tylko na tyle, zeby przesłać wam i powiedzieć, ze myslę o Was i jak tylko będzie to możliwe zaglądac i być z wami. U mnie nadal tyle zamieszania , głównie w związku z praca, że na nic nie mam siły. Uwierzcie mi na słowo. Nigdy tak jeszcze nie było , stan jak przed i po tornadzie. Ciesze się, ze pamietacie o mnie. I jako kolejny Baran w towarzystwie - zapraszam oczywiście na coś słodkiego i mocniejszego w miedzielę . Zaraz zmykam spać, nie wiem tylko czy dam radę pościelić wyrko .... zyczę wam udanego dnia i spokoju przedświatecznego . -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Senda mój komputer dzisiaj strasznie opornie chodzi , strasznie powoli się poczta otwiera , ale widze, ze mam jakieś fotki od Ciebie. Napisze później, bo teraz córcia ma goscia .... Napisz co z tymi fotkami dlaciebie, które chcesz , no i oczywiście na jaki adres mam je poslać ... Pa -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie w niedzielny poranek Na Mazurach pięknie, wiosennie i słonecznie Miłego dnia ..... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Senda nie ma sprawy jesli chodzi o fotki , tylko powiedz czy chcesz wszystkich ? No i oczywiście podaj mi swój adresik , albo powiedz czy mam je przesłać na adres pana męża ... Stronkę, która podałaś coś opornie mi się otwiera, teraz oglądam TV i chyba po raz setny współczesną \"bajke o kopciuszku \". Zajrzę później ... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Mój organizm domagał się odpoczynku fizycznego i psychicznego i dlatego nie darował mi i o swoje się upomniał - tym samym przedświateczne porządki sa u mnie nadal w lesie ... A, że świąt od 9 lat nie lubię, wcale nie mam z tego powodu wyrzutów. Dzisiaj rozkoszowałam się słoneczkiem u mnie na tarasie z kawką i papieroskiem w ręku i miałam błogie nicnierobienie. Nikt nie dzwonił, nikt nie przyszedł i jest mi bardzo dobrze. Dziecko wybyło do koleżanki , a ja teraz mam czas na neta :) Trwaj chwilo .... Tylko nie wiem gdzie wy sie podziewacie , no oczywiście oprócz tych usprawiedliwionych wyjazdami ... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Senda - nie ma słow na pocieszenie w takich sytuacjach. Dlaczego tak się dzieje ... a może to prawda, ze tam u góry chcą mieć i młodych i starszych i nie ma co szukac odpowiedzi \"dlaczego\". Nikt nie obiecywał , że będzie łatwo ... Ale serdecznie współczuję rodzicom , dramat straszny. -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie kochani w sobotni poranek Na Mazurach piękne słońce. Miłego weekendu dla wszystkich ... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Zahir spij i snij słodko i ucałuj Julcię w tej je piekne czarne ślepka :) Beatko Ja też już znikam, bo ekran komputera juz mi tak świdruje w mózgu dziurę , że nie wytrzymam ... Idę się relaksować, a jutro mam nadzieję zajrzeć przy porannej kawce .:) -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie kochani serdecznie , całuski wiosenne dla wszystkich wesołych i smutnych , obecnych i nieobecnych. Oświadczam , ze wracam do zywych .... Nstrój jeszcze nie bardzo wyklarowany m ale myslę, ze przy waszej pomocy przez ten weekend dojdę jakoś do siebie. :) Wystarczy pracy codziennie po 12 godzin :( . Ja wstaję 5.45 do pracy na 7.00 i w sobote juz z przyzwyczajenia oczy mam szeroko otwarte najpóźniej o 7,30 .Tej dawki stersów, którą miałam w tym tygodniu nie zyczę nikomu. Ale jest wreszcie nadzieja, ze będzie odrobinke lepiej. Na tę całą biede,która miałam w pracy do tej pory doszła jeszcze jedna, bo mam kontrolę \"swojej działki \" w pracy . Nie będę was zanudzac na czym to polega, powiem tylko, że przez 4 dni w ogóle nie zajmowałam się swoją praca tylko przygotowywaniem tego co sobie zyczył do sprawdzenia wizytator :(. Teraz przyjedzie jeszcze w srode i mam nadzieje, że to będziekoniec. Nie wiem czy zdarzyło mi sie z raz uśmiechnąc wprzez to wszystko. Oj mało by opowiadac ... same zgryzoty. Chociaz wyników kontroli w ogóle się nie obawiam , ale zamieszanie z nia wiązane odbiera chęci do wszystkiego. A tak czekałam na wiosnę, kwiaty, ptaki ... Aleto nic , od dzisiaj mam zamiar zacząć trenować zmarszczki mimiczne. I poprosze o tę bitą smietanę. Bardzo chce mi się coś słodkiego ... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
kora15 odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Dziewczynki - zdrówko najwazniejsze - dbajmy o siebie :) Trzeba się badac i kontrolowac systematycznie. Nie ma co żartować, oszukiwac i odkładac na później ... Beatko biedne te nasze dzieciaczki , już tak wczesnie stresy związane z egzaminami - ale będzie dobrze :) Alja ale Twoja nózka w gipsie , więc chyba przynajmniej narazie nie boli ? ja całą ciążę sama sobie zastrzyki robiłam - mozna się przyzwyczaić. No ale wiadomo, ze nie każdy jest tk odporny .Moja córcia na widok strzykawki robi się blada jak ściana. Haneczko Ja też lubię owoce morza , ale z racji ceny serwuję je sobie naprawdę od wielkiego świeta. Niestety na restauracje też mnie nie stac, więc u mnie w domciu niestety tylko domowe obiadki. No, może czasami latem pozwalam sobie na wypady na pizzę czy piwko ... Musiku Mam nadzieje, ze te wpisy Haneczki były faktycznie odpowiedzią na wkręty pomarańczowych - a nie do ciebie. W takiej postci jak jest teraz, to faktycznie nie brzmi to dobrze , no ale nie wiemy co pisały pomarańczki . Moderatorki szybko się uwinęły. Jesli chodzi o separację i rozwód to napisze kilka ogólnych uwag.Sprawę sądzi Sąd Okregowy - Wydział Cywilny Rodzinny . W trakcie każdej z tych spraw mozna załatwic wszystkie takie same sprawy dodatkowe - czyli o władzy rodzicielskiej, alimentach na dzieci i siebie, eksmisji, miejscu pobytu dzieci, ewentualnej eksmisji. Orzeczenie znosi wspólność majątkową małzeńską. Róznia ię tylko tym, ze po orzeczeniu separacji nie mozna wyjśc ponownie za mąż i separacja jest stanem odwracalnym. Trzeba napisać do sądu wniosek lub pozew. Wniosek , jesli oboje chcecie separacji - jest zgodne stanowisko , pozew jeśli to jest decyzja jednej strony. Jesli jest jakakolwiek szansa na ratowanie małżeństwa separacja jest właściwa.Jeśli naprawdę jest już sytuacja kompletnego rozpadu, szkoda marnowac czas i pieniądze. Z tym, ze zawsze nawet jak jest orzeczona separacja , w każdej chwili tak jak można rozwiązać separację ( i znowu być pełnoprawnym małżęństwem), tak też można złożyć pozew o rozwód i skończyć definitywnie małżeństwo. Złożeniewniosku o separację jest tańsze niż złożenie pozwu , ale dokładnie i le to kosztuje , do końca nie jestem pewna, bo opłaty się zmieniają. Nie chcę wprowadzić cię w błąd, ale coś ok. 500 zł. Ale mozna oczywiście składając pismo do sądu wnosic o zwolnienie od opłaty od wpisu sądowego. Wtedy trzeba wykazać jakimiś kwitami (zaświadczenie o zarobkach czy swoich źródłach utrzymania np. zaświadczenie z Urzędu pracy , zrobic kserokopie wszystkich opłat stałych - mieszkaniowych , opisac jakie są wydatki na dzieci i inne) i sąd może zwolnic w całości abo w części od wpisu. I podejmie tę decyzję jeszcze przed rozpoznaniem sprawy( przysle informację , tzn. wezwanie do opłaty - a jesli zwolni od opłaty , to tez przyjdzie decyzja ). Później wyznacza jak przy rozwodzie posiedzenie pojednawcze( na którym oczywiście próbuje strony pojednac ) . Kolejna sprawa jest już merytoryczna czyl i bada się czy separacja jest konieczna czy nie i tak jak przy rozwodzie separacja może być : bez orzekania o winie, z winy obojga, albo z winy jednej ze stron. To jest istotne i w pozwie trzeba napisac sądowi jak ma być orzeczona ta separacja. Sposób orzeczenia o winie separacji ( tak samo jak i rozwodu) ma znaczenie w kwesti ostatecznego ustalenia kosztów sprawy i kto za nie będzie płacił. Jesli mąż zostanie uznany winnym separacji , a kobieta wnosząc sprawę zapłaciła wpis - mąż będzie musiał jej zwrócic te koszty. Jesli bez orzekania albo z winy obojga , koszty pozostają po stronie każdego. No i oczywiście kwestia alimentów na kobiete, jesli z winy faceta , to facet będzie musiał płacić alimenty na zone - jesli ona będzie się tego domagała oczywiście. Kwestia alimentów na dzieci jest taka, ze trzeba podac ile na które i uzasadnić. Jesli były wczesniej zasądzane przez Sąd Rejonowy ( w miejscu zamieszkania) to trzeba podać kiedy , w jakiej wysokości i jeśli zna się numer sprawy to podac. I wtedy wnosi się o trzymanie tych alimentów, albo o podwyższenie. jesli dzieci sa małe , to trzeba podac gdzie mają być dzieci i czy władza dla obojga rodziców . I trzeba przygotowac odpis aktu małżeństwa, odpisy aktów urodzenia dzieci, zaświadczenie o zarobkach ( swoich) iw zalezności o co sie jeszcze wnosi - dodatkowe dokumenty , ewentualnie zgłosić do przesłuchania świadków ( jesli się udowadnia wine małzonka). Uf -- nie wiem co jeszcze ?