Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kora15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kora15

  1. Mnie polityka nie interesuje w ogóle , tym bardziej jak wszystko jest nasycone przekrętami, manipulacjami itd. Ale jako kabaret ... jest ok.Lubię patrzeć jak te mądre głowy chciałyby rzucić się sobie do gardeł , a musza wyszukiwać pozornie uprzejme słowka i prowadzić te \"kulturalne\" rozmowy-rozgrywki. I tylko czasami ktoś coś palnie apotem tłumaczy się z \"przejęzyczenia\" :P Na takie \"kwiatki\" właściwie można codziennie liczyc , bo nerwy im puszczają, a media sa wszędzie ... a w dzisiejszym programie sam kwiat politycznego grajdoła , nie wiem tylko czy Lepper będzie ...
  2. Mnie polityka nie interesuje w ogóle , tym bardziej jak wszystko jest nasycone przekrętami, manipulacjami itd. Ale jako kabaret ... jest ok.Lubię patrzeć jak te mądre głowy chciałyby rzucić się sobie do gardeł , a musza wyszukiwać pozornie uprzejme słowka i prowadzić te \"kulturalne\" rozmowy-rozgrywki. I tylko czasami ktoś coś palnie apotem tłumaczy się z \"przejęzyczenia\" :P Na takie \"kwiatki\" właściwie można codziennie liczyc , bo nerwy im puszczają, a media sa wszędzie ... a w dzisiejszym programie sam kwiat politycznego grajdoła , nie wiem tylko czy Lepper będzie ...
  3. Kochani - dzisiaj będzie fajny kabaret w TV - Program Tomasza Lisa - występowac będą : Gosiewski, Rokita,Giertych i inni . Nie przegapcie, oglądajcie koniecznie - coś ok.22.00 :P
  4. Witajcie kochani Jestem , jestem i strasznie się cieszę , że już raźniej patrzę na swiat .... Jeszcze dwa dni zwolnienia a później koniecznie musze iść na jakiś spacer , bo już z braku powietrza dostaję szału ... Beatko pozdrowienia dla fotografa , super gość ..... Zahir ja jeszcze tylko przez kilka dni będę tak aktywna, później jak wrócę do pracy , to pewnie trzeba będzie zostawac po godzinach zeby zaległości nadrobic ... narazie nie chcę o tym nawet myślec ... Ja tez tak myslę, ze to doładowanie mogło być od operatora sieci . jestem w tej samej sieci od wielu lat i już dostawałam od nich prezenty za lojalność - tanie SMS-y, rozmowy i naliczanie sekundowe. Moje przelewy internetowe kosztuja 50 gr. I postaram się je robić od teraz sama. Mirindko Majeczko już swoją siekierkę wy[piłam i garść leków połknełam... za chwilke popiję herbatkę odchudzającą. Ja w pracy po tej przeprowadzce jestem w pokoju z jedną kolezanka , wczesniej byłysmy wszystkie ( 5 ) w dwóch ale połączonych jako jednym. I naprawdę, nie ma nic gorszego jak babiniec , skupisko fałszywych wrednych bab. Teraz troche jest lepiej , ale wszystko bym oddała żeby siedzieć sama w pokoju. Ja w pracy netu nie mam , ale przy tej ilości pracy , nie mam czasu nawet do łazienki iść , czy zrobic herbaty , a co dopiero buszowac po internecie .... Ale jesli chodzi o atmosferę , to sama widzisz, ze nigdzie nie jest słodko. zycze duzo cierpliwości... Peny wypedzaj wirusa i wracaj szybko ... :) Buberku
  5. Beatko - obejrzałam fotki z wypadu weekendowego w góry , ale cudowna okolica. Strasznie ci zazdroszcze. Super sprawa. Ale teraz musisz nam opisać kto na nich jest . I dlaczego nigdzie nie ma fotografa ?
  6. Beatko - czuję się już całkiem nieźle , nie mam już dzisiaj - pierwszy raz od ponad tygodnia - gorączki. I dzisiaj mam problem z nosem , a właściwie to nie problem tylko wielkie szczęście, bo to co siedzi w zatokach - dzisiaj uwalnia mi się przez cały dzień ... Nie jest to wdzięczny temat do opisów, więc to na tyle. Ale już nie boli mnie głowa . Kaszel męczący , ale da się zyć.
  7. Mirondko - sama nie wiedziałabym jak zabrać się za to , ale była jakaś taka rozmowa na forum i były rózne propozycje czyszczenia klawiatury . I jednym ze sposobów było pojedyncze wyjmowanie klawiszy i czyszczenie. I ja tak zrobiłam. Odłączyłam klawiaturę , usiadłam wygodnie w fotely , przygotowałam sobie wilgotną szmatkę płocienną - wczesniej umytą zwykłym mydłem i krótkim nozykiem ( takim do zbierania grzybów) podhaczałam klawisze, które bez problemu odłaziły , myłam je sciereczką i wszystko to co było pod nim . Wyjmowałam po kilka klawiszy , żeby nic się nie pomieszało.łNajgorsze było to lepiące świństwo , bo córci zdarzało się jeść przy komputerze i popijać np. kola. Najgorszym klawiszem był duzy \"enter\" , bo ma pod soba druciki , ale trochę pokombinowałam i teraz klawiaturka chodzi jak marzenie. Mam tylko jeden niesprawny klawisz ( ale jest bardzo mało potrzebny , więc narazie nie musze klawiatury wymieniac. I kasa zostanie w kieszeni . I jak już wyjdę z domku to kupię sobie jakiś ciuch albo kosmetyk ...
  8. Dzieki dziewczyny za rady w kwestii konta - każdainformacja jest wazna dla poczatkującego ... Z tymi doładowaniami to tak jest, ze może ktoś się pomylił - już ktoś mi opowiadał o takiej sytuacji ... Przed chwilką wyczyściłam sobie klawiaturkę , czego tam pod spodem nie było ..... :P
  9. Nie powiem zeby mnie to zmartwiło , ale ciekawość dręczy ... A może ten Walenty sie pomylił i przypadkiem kaska trafiła do mnie :P
  10. Dzisiaj zaoszczędziłam 4 zł , a wczoraj dostałam doładowanie telefonu 20 zł i nie wiem kto mi to zrobił :O Czyzby jakiś wielbiciel - cichy wielbiciel ...
  11. Cos na dobry humor : Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa razy. Chuck Norris jest jedyną osobą, która pokonała ściankę w tenisa. Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sądu. Chuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedł. Nie mylił się. Najbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy. Nie próbujcie tłumaczyć Chuckowi Norrisowi słowa \"aerodynamika\". Nie zrozumie. Nie żeby był tępy, po prostu powietrze jak dotąd nie odważyło się stawiać mu oporu Większość wielkich migracji ludzi i zwierząt była spowodowana pogłoskami o pojawieniu się Chucka Norrisa w okolicy. Chucka Norrisa potrafi kopnąć prąd. Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami. Zjadł po prostu jednego. Chuck Norris nie zdążył zdradzić Mistrzowi Jodzie wszystkich tajników swojej sztuki walki, gdyż ten za młodo zmarł. To nie Kopernik - to Chuck Norris ruszył Ziemię. Z pólobortu. Kiedy dzieci idą spać, sprawdzają, czy pod łóżkiem nie ma potwora. Kiedy potwór idzie spać, sprawdza, czy pod łóżkiem nie ma Chucka Norrisa. Chuk Norris śpi przy lampce nocnej. Nie dlatego, że boi się ciemności. To ciemność boi się Chucka. Chuck Norris wpadł kiedyś do gorącej lawy. Prawie się utopił.
  12. Majeczko - mam rozumieć , ze jesli pokaże się obrazeczek z żadaniem wpisania kodu a operacji się nie wykona ( nie zatwierdzi ) to i tak ten kod jest stracony ?
  13. Hej Majeczko Gratulacje - książeczka wojskowa to paszport prawdziwego mężczyzny , a tym bardziej z kat.A . Synek pozłości się , ale później doceni ile jest warta jak będzie starał się o posade. U mnie w mieście trzy roczniki poborowych maja książeczki wypisane moją reką. Bardzo dawno temu byłam takim pisarzem na komisjach. :)
  14. Zadałam im pytanie meilem , ale nie wiem kiedy odpowiedza. A jak dzwonię do PKO , to oczywiście trudno cokolwiek się dowiedziec ... Juz wczesniej miałam zrobione zlecenia stałe , ale teraz jak widze duzo tańsze jest robienie przelewów jednorazowych i tak postanowiłam robic. Zrobiłam jeden taki przelew , wyszedł bardzo dobrze , więc postanowiłam zlikwidowac zlecenie stałe. . Miałam wpisać żadany kod jednorazowy , ale tego nie zrobiłam i anulowałam transakce ( czyli usunięcie zlecenia stałego) . Później chciałam zrobić kolejny przeklew jednorazowy i kiedy przeszłam do części gdzie wpisuje się kod jednorazowy , żadają wpisania nastepnego numeru jednorazowego , a jeden został nieodkryty. I tego nie rozumiem , przecież poprzedniej transakcji nie zrealizowałam. I nie wykorzystałam kodu , dlaczego więc żadają nastepnego. Przecież mogę wycofać sie przed końcem realizacji. A jeśli oni tak będą robic, ze za same chęci pomijają kod jednorazowy - to tych numerków starczy na bardzo krótki okres ...
  15. Hej Peny super , ja też mam w PKO BP i mam problem ...
  16. Dzisiaj już lepiej się czuje , więc troche pozałatwiam interesów. Od niedawna mam elektroniczną kartę z mojego banku i mam w planach sama robić przelewy , ale za bardzo jeszcze nie wiem jak. Zaraz biorę się za czytanie instrukcji. Ciekawa jestem jakie są wasze doświadczenia w tym temacie. Żeby porobić wszystkie opłaty przy okienku kazdej firmy osobno , dnia byłoby mało. Wystawanie na poczcie mnie nie pociaga , a zlecenia stałe w Banku tak podrożały , że nie dam im się więcej okradac. Do tej pory były płatne grosze. A i tak płacę co miesiąc za to , ze mam tę kartę elektroniczna, więc pora z niej korzystac. Trochę sie boję , bo to dla mnie całkowita nowość. Ale co tam ...
  17. Witajcie kochani W domku cichutko , za oknem nadal biało i zimowo, moja piesia jak zwykle patrzy zakochanymi oczami ( chce wyjść) a ja juuż po śniadanku i w trakcie porannej kawki. Dziewczyny - nie mam takich prolemów jak wy, bo męża nie mam już od dawna, ale wiem, ze nadąsany mężczyzna to marny widok ... :( I jeśli macie starszych od siebie panów, to może to z lekka pojawiająca się andropauza :P albo zbyt dłuuga zima i za mało słońca.
  18. Widzę, że świętujecie - bawcie się dobrze. Tak niewiele jest ostatnio radości na tym przednówku. :)
  19. Już moi goście odjechali , córcia na chórze ..... Chyba przez te Walentynki wszystkie sprawy w sądzie poszły jak po masle. Dwaj oskarżeni za spowodowanie wypadku dostali po 1 rok i 8 m-cy w zawieszeniu na 3 latai częściowe naprawienie szkody 10.000 zł ( w okreslonym terminie). \"Mój\" złodziej telefonu dostał pół roku w zawieszeniu na 3 lata i dozór kuratora. Cała trójka poddała się dobrowolnie karze , czyli żaden swiadek nie był słuchany , sprawy przeszły szybciutko i bezbolesnie. Dziewczyny zadowolone , bo mniej stresów. Teraz pojechały do szpitala - jutro operacja . Ale będzie dobrze ... Obiadek wyszedł fantastycznie. teraz mogę trochę poleniuchowac ... Majeczko dzieki wielkie , pewnie czupryna na tej fotce nalezy do Twojego lubego... Miłego Walentynkowania zycze , bawcie się dobrze :) tylko dla sympatycznych ...
  20. Glamur - zostawiłam ci wiadomość na gg , teraz musze uciekać wstawić jedzonko do pieca i troche poleniuchowac w pozycji poziomej ...
  21. Zdaje mi się, że będę żyć ... Najgorszy kaszelek , ale spojrzenie na świat bystrzejsze i głowa juz nie boli ... mam jeszcze troche czasu ( zwolnionko do końca tygodnia) więc będzie o.k. Ja już się ustawiam na linii strzału , ale coś cienko z tymi amorami ... :) Moje dziewczyny ( córcia i kolezanka ze swoją córcią ) sa w tej chwili w Sadzie a ja się denerwuję jak tam sprawy . Pierwsza miałą być tego wypadku o 13.00 mojego telefonu. Pewnie do 15.00 będą w domku . Potem one już zaraz jada do Olsztyna do szpitala , łozko dla Kasi jest już zarezerwowane i jutro kolejna operacja tego kolanka... Współczuję mojej przyjaciółce , ma się ona z tymi sprawami . Ta to musi mieć zdrowie i wytrzymałośc psychiczna, podziwiam ją ... Dlatego robię dla nich pyszny obiadek , lazanię ....
  22. To zadziwiające jak dwie nowe koleżanki doskonale się rozumieją - zdanie to samo...,ilości postów te same ? pokrewieństwo dusz rzekłabym. :P czyżby zmiana taktyki ? , a ile zachodu , no bo przeciez trzeba pamietać kolejne hasełko ....
×