Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kora15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kora15

  1. A wiesz co? ja tez mam piwko w lodówce. Robię sobie kolejny dzień rozpusty .
  2. Gruszeczko nikt nam nie obiecywał, że życie będzie usłane różami . Po tyłku dostaje sie od zawsze. I tak przez całe zycie. Ja tak czasami sobie mysle, że skoro mam dosyć to powinnam to w cholere rzucić , wykrzyczeć jesli ktoś mi coś zrobił złego , nawrzucać ...... ale za chwilkę ten anioł w środku pogładzi po głowie, wytłumaczy, ze to nie ma sensu , ze się wytrzyma , że będzie ok. i co? wrzuca się ten kolejny kamień do plecaka i ciągnie dalej . I tylko od czasu do czasu jak słońce zaswieci , poczuje się zapach lipcy w czerwcu , popatrzy na biedronki , czy konwalie, bociany na wiosne ... chce się znowu zyć.
  3. Wziąc się w garść - to nie takie proste . Ja sama nie wiem , jak to się dzieje, ze ja jeszcze potrafię się usmiechać . I właśnie najgorzej jest jak jeszcze przyjaciele zawiodą, ze naprawde nie ma do kogo się wyżalić . O tym , żeby ktoś mnie objał nawet nie marzę ... Żeby nie te dzieciaki , które tak bardzo kochaby , byłybysmy pewnie wrakami człowieka. Ja nie wspomagam się żanymi prochami , bo i tak z innych powodów biorę leki garściami. Ale jak sobie tak ponarzekam - chocby w ten sposób to tak jakby lepiej robi mi się na sercu . Dobrze, ze jesteście. Zaraz włączę sobie muzę. Gruszeczko - co z fotkami ?
  4. Igam kochana , ja jeszcze do dzisiaj na widok czerwonego samochodu dostaje migotania serca - taki mam stres po swoim małżeństwie. A mineło już od tamtej pory ponad 10 lat. Wiem jak się czujesz. Ja miałam do czynienia z różnymi historiami na temat znęcania się facetów nad kobietami i dizecmi - w mojej pracy - ale jak wspomne swoje przezycia, to scenariusz do trillera mogłabym napisac . Może dlatego też jestem od tylu lat sama, chociaz wydaje mi się, ze niczego mi nie brakuje...
  5. Witajcie kochani - juz jestem . Przez qwczorajsze imprezowanie nie zrobiłam zakupów i dlatego dzisiaj niestety musiałam wyskoczyć do sklepu. Miałam dzisiaj w planach ugotowac jakąś zupkę, moja córcia zmówiła kalafiorowa. Wszystko co trzeba zakupiłam , a nawet więcej . Ale pod oknami wracając zakupów \"przechwyciła\" mnie sasiadka. Moje dziecko zainteresowało się zawartościa toreb z zakupami i juz ochota na zupę jej pszeszła . a ja u sasiadki ( daj Boże wszystkim takiej ) zjadłam obiadek ( zupkę ogórkową ) i wzniosłam toast za jej udany zakup. Kupiła część działki naszej wspólnotowej ( współwłaścicielem w naszek działce był Urząd Miasta) . Przy ogółnym zgrzytaniu zebów innych współwłaścicieli ( tych co do któych mam jak najgorsze zdanie - współne z nimi zamieszkiwanie to jak z \"Koszmaru z ulicy wiązów\" ! ). A teraz jakimś cudem komputer mam wolny , cócia siedzi przed TV .
  6. To i ja znikam robić jakiś obiadek . Chce mi się jakiejś zupki . A może zrobię szarlotkę - w końcu jest święto ... pa ale jestem i będę ....
  7. Buberku - no to wieki całus za tę piosenkę , musze coś jeszcze poszukac tego zespołu . A dla twojej zony same serdeczności i zyczenia 100 lat . http://sugarqube.com/Ecards/CardView.cfm?CardID=1336&L1=19&L2=0&L3=0&Page=
  8. Jesli chodzi o chleb, czy bułeczki , to powiem szczerze, że wcale mi tego nie brakuje. Zresztą ja nawet jak jadłam pieczywo , to tylko ciemne wieloziarnizte bułki. Tak jakoś wbiłam sobie do głowy , że to wypycha żołądek i nie ciągnie mnie juz. Wsuwam listki wasy i jest ok. Moze gdybym była na jkimś grilu , to skusiłabym się na pieczoną bułkę , bo bardzo lubie. . A tak, jakoś leci .
  9. Ja piekę tylko na okazje - bo gdybym piekłą nawet od niedzieli , to wiadomo, ze upiekłabym to co najbardziej lubie czyli plesniaka, sernik, jabłecznik , albo ciasto makowe. A wtedy , hulaj dusza , miliony kalorii .... ale jak gdzieś pójdę np. imieninki , to nie odmawiam mimo, iż jestem na diecie. No coś przyjemnego i dla mnie musi być . A poza tym nie uzywam cukru ( nigdy nie śłodziła kawy ani herbaty) i dla mnie batony,cukierki, czekolady czy inne tego typu rzeczy mogłyby nie istnieć .
  10. Cześć Beatko Ja prawie w ogóle nie jadam słodyczy , ale ciasto domowe - pycha - nie odmawiam. Chociaz pewnie i takiego kupnego rogala zjadłabym z przyjemnością ... i jeszcze z makiem ... cudeńko
  11. Juz je lubię .... uwielbiam rogaliki drożdżowe i wszelkiego rodzaju makowce , musi być pyszny ... Ratunku - dlaczego u nas takich nie ma. Nawet dietke bym przerwała... na chwilkę
  12. Cześć Flow czy to sa jakieś specjalne rogale? Oj takiego chrupiącego to i ja bym zjadła. Chciaz oprócz wasy żadnego pieczywa nie miałam w ustach już od sierpnia.:(
  13. Aha - moja koleżanka z pracy - rok młodsza ode mnie) w ubiegłym roku urodziła dziecko . Liczyła na coreczkę ( a ma już 15 letniego syna) a ma kolejnego syneczka. No to może Peny - jeszcze nic straconego ... ja nie mam tatusia dla dzisiusia , ale ty ? Co tam wnuki , jak możesz miec jeszcze swoje ... :)
  14. Hej Peny Ja od poczecia czułam, że będę miała córeczkę i byłam najszczęsliwszą osoba na swiecie jak się to potwierdziło , po porodzie. Ale ja też starsznie załuje, ze mam tylko jedno dziecko. Z córcią do tej pory mam bardzo dobry kontakt , tylko jak nam się zejda zespoły przedmiesiączkowe - bywa groźnie. Ale fajnie byłoby miec też syneczka. No , ale to juz po ptakach ... Ja też licze na wnuli . Moja przyjaciółka , ta na fotce, którą wam przesłałam , ma już 3 letniego maciusia i jest cudowny - chciałoby się go schrupac ... chociaz to nie mój wnuk - no ale jestem przyszywaną babcią. :)
  15. Senda posłałam ponownie fotki dla ciebie na adres podany przez twojego Zdzisia. :) Napisz czy dostanie sz fotki i liścik .
  16. Flow - z tą krową to był dla mnie zupełny szok !!! Zoofilii jeszcze nie widziałam na oczy. Duzo słyszałam , ale .... no co tym chłopom przychodzi do głowy.
  17. Buberku dzieki za starania. Bardzo się cieszę . I za miłe słowa. :) Flow imprezka udana , to najwazniejsze. :) A z kolejnym wpisami , dam szanse innym kolezankom ( a może Buberkowi ) juz ja sie postaram, zebym to nie była ja :P Gruszeczko czekamy na twoje fotki. :) Jeśli chodzi o tych wampirów , to faktycznie jest tego dziadostwa teraz bardzo duzo . Ja coś na ten temat moge powiedziec , akurat u nas na szczęście, dawno nie było typowych wampirów, ale za to zboczeńców i gwałcicieli sporo. Pedofilów też... Igammój piesek też sypia ze mną , jakiej rasy jest twój ? U mnie w rodzinie też zdarza się problem z nadciśnieniem , ale na szczęscie w starszym wieku . Mnie juz parę razy zdarzyło się, ze skoczyło mi ciśnienie , ale nie wiem czy się tym denerwować , czy nie przesadzać .Trzeba się zakochac , to i ciśnienie się wyrówna, nerwy złagodnieją .... Zrób te badania koniecznie. Życie czeka... :) Musikubrak pracy to straszne , ale takie mamy czasy... niestety . Zupełna beznadzieja . A u góry tylko kłotnie i walaka o stołki. Tak trudno wyszukac jakiekolwiek słowa pocieszenia. Bo ten nasz wiek , dla obcego pracodawcy jestesmy na marginesie. Tylko znajomości wchodza w grę. Peny na waszym terenie duzo słychac o wampirach , nasz rejon natomiast obfituje w kradzieże samochodów. Wręcz zagłębie złodziejskie ze stolica w Wielbarku ( tę wiejscowośc znaą chyba wszyscy w Polsce) - a to parę kilometrów ode mnie. Mamy dzięki nim sporo roboty. Jesli chodzi o flirtowanie, to wiesz , czasami przyjemnie jest z kimś pogadać - no a właściwie poflirtowac. To sa takie niewinne igraszki , ale tak jakos weselej się robi. A tak tego brakuje w tym na co dzień sfrustrowanym zyciu . No i rozmawiam teraz sobie z przyjemnym panem z Elbląga (to nawet niedaleko ode mnie) ... Agrypina Jak ja wam zazdroszczę tego Wrocławia. Wprawdzie nigdy tam nie byłam , ale trochę w TV widziałam . No i jacy fajni ludzie ... Z grypa nie ma żartó, kuruj się kochana , czosnek , cytrynq i do łozeczka. Maja Moja córcia stale walczy z nasza sunia, bo jak tylko nie zamknie drzwi od swojego pokoju ,to sunia zaraz szuka zakazanych owoców - w stylu gumka do włosów, gumka dościerania ... i wojna gotowa. Humorek mam troszke lepszy. Mam nadzieje, z odpoczynek weekendowy mi pomoże złapać równowagę psychiczną. Buberku widoczek jest piekny . Ja tak zachwycona byłam jak zobaczyłam pierwszy raz Morskie Oko . Flow ja jutro mam zapłanowaną wizyte koleżanki i pewnie tez jezyka czuć nie będę. Udanego trajlowania wam zycze , :) Basiu zycze udanej imprezki. :) Beatkow mojej pracy wszyscy w podobnym wieku , ale niestety prawie same baby , a to najgorsze zamrtwienie. Plotki , knucia itp. na porządku dziennym. Gruszeczko z matmą chyba większośc ma problemy. No chyba , ze jest się urodzonym matematykiem i ma się takiego \'\'konika\' . ale zazwyczaj w klasie zdarzają sie takie osoby ze 2 - nie więcej. Mojej córci korepetycje jeszcze nie były do tej pory potrzebne, ale kto wie , co będzie dalej. MAM PYTANIE kto przesłał mi piosenkę Brazen Abbot \"Dreams\"? . Ja niestety jak otwieram pocztę ( a trochę tego codziennie jest) ściągam muzę przesyłaną m.inn. od was , a potem nie wiem kto co mi przysłał. ZA WSZYSTKIE UTWORY WSZYSTKIM OGROMNIE DZIEKUJĘ , ale za te piosenke chciałabym przesłac wyjatkowego ogromnego buziaka, strasznie mi się podoba , bardzo, bardzo . pozdrawiam wszystkich i zycże miłego dnia[kwiat
  18. Witajcie Słoneczka wczoraj przybalowałam troszeczke . Zaraz biorę się za lekturę i wracam niebawem .
  19. Ale jakie nudyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy... nic z tego . Nie tym razem . :P A teraz zmykam pod prysznic i na TV . :) Miłej nocki . Udanego dnia. Mam nadzieje, że dla mnie też.
  20. Wiecie co? Podrywam teraz facetów na randkach w internecie - a co? może to mi humor poprawi ...
  21. cześc kochaniutkie Buberku ja nie dostałam tego obiecanego utworku ...
  22. Masz rację - koniec z narzekaniem . http://www.superlaugh.com/1/behappy.swf
  23. Masz rację - koniec z narzekaniem . http://www.superlaugh.com/1/behappy.swf
  24. Moja sunia biega własnie po podwórku i mam nadieje, że nie przyjdzie \"uperfumowana\" . Ale po dzisiejszym dniu mogę wszystkiego sie spodziewac.
×