zuzak

mi się zdaje że u mnie stany zapalne po ciskaniu (czesto po wyciskaniu czegos czego nie ma...chyba ze ejst w mojej wyobrazni chorej) powstaja od ukrywania tego potem pod tapeta...no ale co zrobic ludzi straszyc nie moge

Salchicha ja tez widze w 99% ludzi z cera idealna a jak nie idealna to jej nie tykaja.. rzadko kiedy widze kogos chocby z pryszczami, a z sladami po drapaniu jeszcze nie widzialam ja sobie zawsze mowie ze minie weekend i bede na prostej albo tak jak dzis ze w piatek juz bedzie ok...i wciaz nie jest ja nie wiem male gowno podusze a mi sie z tego robi rana... i goi sie dluuugo... a do tego lubie zrywac strupki :/

ja bym powiedziala ze dax na zaskorniki nie bardzo przynajmniej u mnie mialam wysyp po tym... moze jakbym go przezyla bez ruszania byloby dobrze ale teraz mam ten daxa i stoi na polce i nie tykam ja wagry tez mam jedynie na nosie i to w ilosciach ponizej przecietnej ale ze ja sie ogladam z bliska w lustrze to je widze.. i czasami te kropki jedna po drugiej podusze... a potem olaboga sie obkladam czyms zeby czerien zeszla... :/

Trianele to musze zacisnac zeby i przeczekac bo znow mi sie cos jakby robilo w tym samym miejscu co 2 tygodnie temu (a dopiero niedawno skonczylo sie goic...) i dzis kolo tego ciut kombinowalam ale nie jest zle daj znac jak dziala bratek moze tez si skusze ;-) na razie lykam tabletki skrzypowe i tto koniec moich lekow a co do wgrow to wydaje mi sie ze trzeba by bylo ogladac twarz z daszej odleglosci. ja mam manie przygladania sie twarza innych osob i czesto niby ktos z idealna cera z bliska idealnej nie ma ale nic nie rusza i to wyglada ok. wagry chyba zatrzymuja sie na jakims etapie i jak sie ich nie maltretuje jest lepiej ja nie mam pryszczy a zaskorniki ktore potrafie tak rozbabrac ze mam stan zapalny, rane i wyglada to gorzej niz mega pryszcz... jak zobacze wypuklosc to podchodze do lustra w te i wefte az w koncu nie wytrzymuje... salchicha a probowalas olejek pichtowy na te wagry? na zaskorniki pomaga tylko trzeba byc cierpliwym.. wydaje mi sie ze tak jakby zamykal troche pory w kazdym razie kropki ciemniejsze sa mniej widoczne

a tez tak macie ze jak ktos w zaczyna ruszac temat pielegnacji twarzy, pryszczy id to macie ochote sie zrobic niewidzialne? bo ja bym chetnie sie ulonila i zmieniam temat jak sie da albo udaje ze nic nie wiem... ;-)

Salchicha podobno jak sie nie wyciska to sie one normalizuja i zatrzymują na pewnym etapie... ale nie wiem. ja maltretuje zdziebko mniej niz jakiś czas temu ale jak mnie coś weźmie..... kuzyn kiedys stosowal cos na wagry (pure cos..? nie pamietam jakiejs znanej firmy) bo widzialam ze ma w lazience ale glupio mi sie bylo spytac o efekty... moze sa jakies srodki?

yazmina ja tez juz nie raz swierdzalam ze najlepiej byloby ja czyms rowno sparzyc i zaczac od 0 ;-) z nowa skora... ale tak sie nie da... a ja jeszcze goje ostatnia dzialanosc... :/

yazmina dzieki za linki, musze sobie kupic jak mi sie to co mam troche zuzyje (mam z 3 tubki :-D albo 4 ;-) ) kiedys stosowalam sam aloes byl fajny ale aplikacja byla mniej ciekawa (przyklejalam sobie na dane ranki kawalek liscia za pomoca plastra ;-) i tak chodzilam...)

meet_girl jesli potrzebne jest na teraz zaraz ratunek to ciut pomaga przylozenie czegos zimnego ale do piatku nie tykaj (wiem..latwo sie mowi) to bedzie dobrze :-) yazmina a ten aloesowy zel to nawilzajay jest? ja stosuje caly czas masc ochronna z witamina A oceanica , podobno powinno sie co jakis czas zmieniac kremy (wie ktos cos o tym?) ale na razie mi z tamtym dobrze.. trianele milo ze sie odezwalas :-) tez typowych anty nie uzywam. a przestaly Ci niespodzianki pojawiac sie w tych samych miejscach? bo ja mam takie miejsca co sie zgoja jest dobrze a potem sie cos twardego robi ja to pomietole i jest strup z rodzaju gorzej gojacych

chyba wszystkim sie polepszylo czy cos :-P no i sama zostalam weteranka :-D

zwalmy to na pogode.. :-D :-P

yazmina to piatek byl pechowy ja tez nawyciskalam bo pojechalm do rodzinki i zostalam na noc a oni maja w lazience takie lustro z mega dobrym oswietleniem...o co ja tam nie widzialam.. i teraz lecze swoja glupote :-/ cholera.... zeby chodowac takei cos jak na zdjeciu to trzeba miec niezle samozaparcie....

yazmina no wlasnie jakby sie nie tykalo byloby wspaniale, ale nie wyobrazam sobie ze mam syfka wyhodowanego z bialym czubkiem, no przerasta to moja wyobraznie.. jak dojde do takiego etapu bede juz totalnie wyleczona :-D moj tez nie wydusza i ma cere ok... a znam dziewczyne co ma masezaskornikow (takich grudek) i tez nic nie wydusza no i w sumie widac je z bliska a tak ok...

ile jeszcze :-) tak mi sie wlasnie zdawalo ze lepsza meoda malych krokow bo akcje "od jutra nie wyciskam" mialy efekt odwrotny od zamierzonego pocieszylas mnei ze mozna cos wydusic codziennie i mimo to dobrze wygladac.. ;-)

u mnie rewelki nie ma, kilka strupkow na skroniach i 2 na brodzi i 1 kolo nosa no ale (przecie nie bede sie dobijac...;-)) nie jest tragos bo one w fazie dobrego gojenia sie. a wyciskam duzo mniej niz jakis czas temu ale i tak codziennie cos.. juz od dawna nie zrobilam masakry ze kawalek po kawalku gmeram..no ale... przejechalam sobie rano ta szmatka peelingujaca po dekolcie (ale tak mega mocno) i mi zaskorniki zrobily sie duuuzo wieksze no i troche pogrzebalam dermacol jest swietny do ukrywania no rewelacja, tylko skoro mozna ukryc to ciezej sie powstrzymac 7136 chyba przy kolejnych wiekszych zakupach aptekopodobnych kupie sobie ten olejek.. choc na razie uzywam caly czas masci z wit A oceanic i jest bdb :-)

yazmina tez mylam kostkowym ale niedosyc ze strasznie szczypie w oczy (a mam wrazliwe bardzo a zawsze mi cos wleci :/) to srednio zmywa dermacol no i wysusza ja uzywam dermacolu - nakladam ciutke na plame/newralgiczne miejsce delikatnie rozcieram a na reszcie twarzy jeszcze cieniej rozcieram - policzki prawie cale omijam, przez takie cos czasami w latki wychodze jak sie spiesze i mam kiepskie swiatlo ale nie chce tak jak keidys rowna warstwa na cala twarz klasc bo to ciezkie jest i na to w kamieniu a ewentualne problemowe miejsc (swierze ranki) malym pedzelkiem z pudrem w kamieniu maluje ale chyba przez to ze wiedzialam ze dermacol mi zatuszuje masakre zaczelam wiecej masakrowac bo jak uzywalam zwyklego fluidu (ktory srednio kryje) to mniej sie masakrowalam bo trzeba bylo wyjsc do ludzi...

yazmina a ten bialy jelen to w kostce czy w plynie? bo ja mam w plynie i rewelacji nie ma. najbardziej mi pasuje zel do mycia twarzy z yves roche taki zielony z jakims rumiankiem narysowanym

7136 ja tez udaje ze mnie nie ma :] tylko potem musze na poczte latac jak kartki zostawia...ahh.. no wlasnei pewnei dla kogos kto nie ma problemu marzenie o wyjsciu bez tapety jest dziwne... ale tez mam takie :] ja bym z podkladu tak latwo nie zrezygnowala bo wyrównuje kolor skory choc moze kiedys bede mogla bez niczego wyjsc i nikt nie ucieknie na moj widok.. :] choc niedawno widzialam dziewczyne, nie wiem po czym ale miala mase blizn/sladow na twarzy, dekolcie i rekach takich brazowych. tak jak mi po grzebaniu robi sie czerwona plama i sie utrzymuje jakis czas po zgojeniu to ona miala brazowe.. no i 0 tapety a ja sie stresuje... ale to za mocno w mojej glowie siedzi wlasnie rozgrzebalam gownianego zaskornika na dekolcie a juz tam nie mialam prawie nic :/

ile jeszcze wiem ze tapeta pogarsza sprawe ale bez niej czuje sie fatalnie, mam taka blokade ze bym nie wyszla 2 kroki za drzwi. nie moge zniesc siebie bez tapety i nie dalabym rady wyjsc do ludzi bez... moze faktycznie mniejsza warstwa benzacne bylaby dobra. ale aktualnie uzywam olejku pichtowego i ma on bardzo dobre dzialanie, a do peelingu szmatki z body shopa - delikatnie peelinguje bo jak mialam peeling daxa to mnie wysypalo po nim

Ile jeszcze no to podziwiam ze nawet w niezbyt stanie bez tapety chodzilas :D ja to mam na tym punkcie obsesje, mam cicha nadzieje ze mi kiedys przejdzie jak przestane tak maltretowac skore i nie bede plamiasta (a i tak jest duzo lepiej niz bylo- obym niezapeszyla czy jak sie to mowi i za chwile nie zrobila masakry) benzacne stosowalam i ten brevoxyl czy jak to sie zwie w roznych stezeniach ale mam sucha skore i na poczatku jest niby ok a potem schodzi jak nie wiem co... szczoteczka?hmm mam juz jakas sciereczke to moze to to samo :-D w sumie sciereczka dziala (tak mi sie zdaje)

ile jeszcze rewelacja :) podnioslas mnei na duchu ze przebarwienia znikna, to drugie zjdecie wyglada jakbys miala tapete..no rewelka :) gratuluje :) a uzywasz jeszcze tapete czy odstawilas zupelnie? bo ja mam wrazenie ze bede do konca zycia uzywac tapety... szkoda ze mi po benzacne skora sie luszczy i schodzi bo za mocno przesusza... ja na razie sie staram ograniczac duszenie i mietolenie skory, efekt w stosunku do miesiecy zimowych jest znaczny, mialam na policzku miejsce gdzie cigle cos bylo i wciaz dusilam i czerwone palmy wredne byly a teraz znacznie zbledly bo nie kombinuje tak czesto 7136 ja tez do sklepu nie wychodze bez tapety, drzwi nie otworze bez tapety wiec wiem o co chodzi z normalnoscia i sie zastanawiam czy w koncu normlanosc bedzie mi dana... :/

yazmina tez sobie na wlasna prosbe spartolilam cere i bez tapety to sie nie ruszam, ja nawet obecnei swojego odbicia w lustrze bez tapety nie lubie (w tapecie tez tak srednio lubie..) nie wiem co tam teraz masz ale anty moga srednio pomoc jesli to kwestia Twojej dzialanosci...u mnie wiem ze zadne leki nie pomoga bo problem jest w moich lapach mietolacych twarz 7136 patrz o zapychaniu nie pomyslalam :-) u mnie i tak najbardziej zapycha tapeta :/ ja wlasnie takie bolace cos od wczoraj wyczailam (wiem ze jak rozgrzebie to nic nie bedzie tam bo juz tak nei raz robilam i efektem byla wielka rana, ale nigdy nie udalo mi sie przepekac dluzej z tm bolacym)na twarzy i na razie sie trzymam. ostatnio na plecach mi sie cos bolacego pojawilo a ze szlam na impreze rodzinna i sie spieszylam to zasmarowalam czerwony slad dermcolem i ziuu i kolejneo dnia mialam taki z bialym czubkiem, po usunieciu zostal maly strupek, nie paprze sie i ladnie goi. czyli warto czekac :/ a ja nigdy nie czekam... chyba u nas znczny problem to brak akceptacji swojej twarzy

hmm poczekam az go przetestujesz ten jojoba olejek :) ja na razie pichtowy uzywam i jestem bardzo zadowolona :-) bo ja wiem czy 65 ml to duzo.. ja na 100ml patrzylam w necie ;-) a pichtowego kupilam sobie 100ml bo mi duzo tego wychodzi. mam ten sam problem - tez bym miala w miare cere jakbym nei kombinowala i nie maltretowala jej. teraz ciut dalam spokoj i wyglada ok (tzn zeby nie bylo ze jest pieknei to na granicy wlosow sobie rozgrzebalam z 4 sztuki ale nie mocno), ale ja zaskorniki i wagry mikroskopijne wyduszam a potem to sie paprze... :/ niby wiem ze nie mozna a robie... szajba jak nic

7136 moze reszta z tego wyszla? i dlatego zostalysmy tylko my... rodzinna impreza nawet calkiem dobrze bo tapeta sie ladnie trzymala, a dzisiaj jest jak na mnie bardzo dobrze, obym czegos niespieprzyla... bo zawsze jak juz jest dobrze i tylko pare strupkow i bede na prostej to cos rozgrzebie... nie martw sie studia to przyjemny okres :) dasz rade :-) gdzie zamowilas jojobe? tez za mna chodzi :-) Anja stosowalam wieki temu ale na poprzednich stronach dziewczyny o tym dyskutowaly

predzej mi psycholog i to z elektrowstrzasami pomoze niz dermatolog :) 7136 ja slyszalam ze jak sie zacyzna kuracje np drozdzami cyz bratkiem to zaczyna wszystko wychodzic, moze to chiwlowe pogorszenie? ja kiedys lykalam drozdze ale krotko wiec efektow nie bylo ten olejekjojoba ciekawy moze byc musze sprawdzic ile to kosztuje bo ostanio troche kupilam wiec najwyzej jeszcze odczekam :) moze by na moja sucha skore pomogl (bo mam mega sucha a od maltretowania na twarzy stala sie w niektorych miejscach cienka ze male podraznienie od duszenia i potrafi kawal naskorka zejsc tez sie nie moge pogodzic ze cos wychodzi, ale pewnie wiekszosci wychodzi, jak ostatnio widzialam foty jakiejs znanej osoby (nie pamietam kog) w necie to miala takie pikne chrostki jeno zatapetowana, a inna miala takie odstajace skorki jakby ranki..(bo zblizenie duze) wiec pewnie nikt nie ma idealnej to kwestia obrobki w kompie i tapety, ale ja i tak dostaje obledu jak cos wymacam...yyy