Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuzak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuzak

  1. ja po cichu licze ze moze jak przestane dusic i przezyje atak tych podskornych cosiow to potem bedzie lepiej (tylko jak przezyc atak) ja jak juz pisalam uzywam krem ochronny z witamina A firmy oceanic z apteki, mialam kiedys innej firmy ale ten jest malo tlusty. i na razie jestem zadowolona mam obawy przed stosowaniem kosmetykow dla cery dojrzalej
  2. trzymam kciuki za wszystkie maturzystki :-) no faktycznie ta dziewczyna z makijazem i bez to jak 2 rozne osoby ;-) ale ja bez tapety to tez wygladam ze idz i nie wracaj... ja tez naleze do bladych twarzy. jakis czas sie opalalam na sztucznym slonku i od razu sie lepiej czulam. jak zmyje tapete to jestem biala w czerwone ciapki/ranki... okropienstwo chyba za jakis czas przeprosze sie z sztucznym sloneczkiem uda mi sie - powialo opymizmem zarazliwym z ostatniego posta. u mnie tez sie wszystko ladnie goi (ale naliczylam jakis ranek z 18szt.) i obym za duzo nie kombinowala. tylko problem z tymi zaskornikami czy to to jest (na tym zdjeciu co podeslalam) bo mi sie takie cosie pojawiaja... i wtedy chodze jak pijak bez alkoholu ;-) wiem ze tam jest i mam tego nie tknac ale baardzo chce to zniszczyc... i na koncu demoluje.
  3. o dzieki Trianele ;-) to jest moj punkt 1 na liscie zakupow, nastepny to migdal :-)
  4. jeszcze jedno pytanie czy ktos kupowal mikro daxa od tej osoby? http://allegro.pl/dax-szafirowa-mikrodermabrazja-zabieg-w-domu-i1590712944.html bo ma taniej niz ktos tam na innej aukcji i sie zastanawiam czy to nie jest przekret ;-)
  5. no ja tez mam raczej sucha skore. a stosuje przewaznie krem ochrony z wit A firmy oceanic. nie wiem czy to dobre rozwiazanie ale mi sie wydaje nie za tlusty. Trianele 7 dzien - gratuluje ;-) u mnie 1 (nocne meczenie zaliczylam na wczorajszy dzien ;-))
  6. Lola Twoje posty bardzo pdonosza mnie na duchu :-) dzieki dobra postaram sie przetrzymac okres pogorszenia ;-) dziga mysle ze dermacol robi znaczne szkody na twarzy ale on jako jedyny skutecznie tuszuje moje "wyczyny" ze wszystkich innych przeswituja plamy. i poki co nie umiem z niego zrezygnowac. jak chodze bez tapety jest zdecydowanie lepiej. a ten podklad co podalas tak pokrywa jak dermacol. jesli chodzi o diete to mysle ze to glownie problem mojego duszenia, bo wyszukuje wszystko i mietole...itd. a juz mialam faze bez mlekowa i bez weglowodanowa roznicy nie bylo. a na mazidlach chyba mirkonie maja? bo wrzucila w wyszukiwarke i nic, wiec sie zastanawiam czy pod inna nazwa czy po prostu nie ma.
  7. jeszcze mi sie przypomnialo ze gdzies tu przeczytalam ze ze skelpu mazidla mozna odbierac w poznaniu i patrze na strone sklepu i nie widze takiej mozliwosci (jest mapka ale odbioru osobistego nie widze). ktos cos wie? bo jak mozna to bym podjechala do stolycy :-)
  8. Jumka tez mam obsesje, jak wyczuje minimalna nierownosc to najpier mowie sobei ze nie rusze a potem chodze chodze i w koncu sie poddaje.. Trianele a po tym daxie zluszcza Ci sie skora? bo ja mam dylemat jak zaczne robic to co z tapeta...
  9. hej Dziewczyny zrobilam sobie fotke od rana z lampa blyskowa ale to sie nie nadaje do publikacji.. Wy tu dodajecie takie ladne buzki a ja to jak z horroru. wiesz Lola ja wiem ze nie wyciskanie jej dobrze zrobi ale jak n nie ruszam 1 dzien to hmm mam zmasowany atak zaskornikow i takich nie wiem jak to opisac ale znalazlam zdjecie w makijazu dziewczyny i mi takie nierwonosci sie robia http://healthassistant.blogspot.com/2011/03/pimple-remedies.html i zastanawiam sie ile trzeba przemeczyc sie zeby bylo lepiej znam wasz bol- Ty masz piekna buzke jakbys nie miala problemu zadnego.. zdjecia z stupkow to u mnie byloby po tygodniu nie tykania ;-) piekna gratuluje! Jumka ja tez sie czasami tlumacze alergia bo jak to wytlumaczyc...? przyznam sie ze nad ranem jeszcze cos rozdrapalam ale teraz juz sie trzymam a jakich podkladow uzywacie? bo ja sie przywiazalam do dermacolu bo skutecznie pokrywa
  10. ja tez mam dlugie wlosy i ostatnio (po zrobieniu ran na czole) pomyslalam ze przydalaby sie grzywka ;-) Trianele a ta mikro taka co sie samemu robi co wkelilam pare postow wczesniej to to tez to samo czy ta daxa lepsza/ma jakis dodatek? a mozna mikro na zmiane z kwasem migdalowym czy trzeba jakies odstepy?
  11. Trianele - hahaha :-) a wiesz ze tez o tym myslalam i to wczoraj (nie pierwszy raz) ze ja teraz nie moge zajsc w ciaze bo jak ja bede na porodwce wygladac :-D u mnie tez przebarwienia sa bardzo widoczne od wysokiej temp (zimna unikam wiec nie wiem) wiec np wspolna kapiel z mezem o ktorej marze odpada... bo w tapecie to nieby jak a bez wyjde cala w plamy (nawet jak mam lepsze okresy) nie to jest obled
  12. http://allegro.pl/mikrodermabrazja-korund-peeling-spa-40-zabiegow-i1578465832.html czy ktos to uzywal? bo to jest od tej samej osoby co ma kwas migdalowy wiec 1 przesylka by byla
  13. uda mi sie glowa do gory! siedzisz w domu to zajmij sie ksiazka i moze bedzie Ci latwiej nie ruszac i bedzie dobrze! tez tak mam ze 1 dnia cala w euforii nie tkne i udaje mi sie a tu nagle chlast ide do wc i zostaje tam na 30 min.... dzis mi sie jedna osoba spytala czy mam opuchniety policzek a ja chyba zle tapete nalozylam... ahh... ale mi bylo glupio (bo policzki mam w miare dobre to tam nie tapetuje tak mocno i pewnie nierwono wyszlo) damy rade u mnie tez paskudnie ale wierze ze sie nam w koncu uda!
  14. ja pewnie jedna z starszych jak nie najstarsza bo 27 i mam meza, ktory juz sie nie raz pytal co mi sie stalo (strupy na twarzy) ale zawsze jakos wymijajaco odpowiadalam i nie dociekal. mysle czy to czy sie kogos ma czy nie roznicy duzej nie robi - bylam sama to nawet lepiej bylo niz teraz (albo to sie z wiekiem poglebia). tez myslalam ze jak kogos bede miec to nie tkne... taa....
  15. http://allegro.pl/dax-vulcanic-peeling-mikrodermabrazja-150ml-ss-i1554070917.html to jest ta mikro z dax? bo tam jest napisane ze to po 35 roku zycia (a ja tyle to jeszcze nie mam ;-) )
  16. Jumka dasz rade, ja tam wierze ze damy rade, przeciec do starosci nie bedziemy tak sie wyciskac.. u mnie tez jest nienajlepiej a wciaz wierze ze to ostani raz... mania pyta ja tez jak widze ze cos mam minimalnie wystajacego (pewnie dla normalnego czlowieka to jest cos na co uwagi nie zwroci) to rozdrapuje to i potem jade wszystko... :/ Lola :-) gratuluje i zazdroszcze ;-) a nie mialas pogorszenia jak przestalas wyciskac? wyciskam podobne okolice jak Ty, na policzkach to zadko kiedy cos znajde (mimo staran)
  17. Aune69 ja tez jestem na etapie ran (akualnie liczac na szybko z 12 sztuk tego mam...) a tak tu wspominacie o jakiejs mikro z daxa to tez przez neta jak migdal kupujecie?
  18. dżiga jak dla mnie to Twoja buzia wyglada bardzo ladnie szczegolnei po kwaszeniu. ot drobne slady po jakims tam tradziku. jakbym miala w takim stanie bylabym szczesliwa ;-) tej pani nie znam ale jakbym mialla taka cere to bym chyba oszalala i albo zaczela walic glowa w sciane (zeby wybic sobie z glowy duszenie) albo bym zrobila jedna wielka masakre... a tak pozatym to lubie sobie popatrzec na zdjecia gwiazd z nienajlepsza skora ;-) to mnie podnosi na duchu ze maja tyle kasy a to nie pomaga
  19. no coz ja oficjalnie znow zaczynam od 3go (albo od dzisiaj rana bo nad ranem mialam kryzys...) czy jak sie przestaje mietolic skore to przychodzi jakis kryzys zwiazany z jej stanem? bo ja 1,5dnia wytrzymalam ale wyskoczyly mi chrostki i stwierdzilam tylko 1 zdrapne...taa glupia ja... najlepiej byloby wziasc urlop i zamknac sie w 4 scianach zebym nie musiala robic tapety. no ale mimo wszystko jest lepiej niz bylo 30tego... ale sie meczylam wczoraj bo najpierw wyjazd za miasto potem wizyta u rodzinki, a ja tylko myslalam ze zle wygladam i jak moja tapeta sie miewa. ale na wyjezdzie zobaczylam dziewczyne ktora miala twarz w takim stanie w jakim ja nigdy nie mialam tzn cala w plamy czerwone i byla bez tapety i od razu mi sie lepiej zrobilo, bo pomyslalam ze jak ona tak moze wychodzic to ja zalecze te rany i moge zaczac probowac zmniejszac ilosc tapety
  20. Trianele myślałam że ylko ja się urywam przed mężem :-) cieszę się że nie jestem sama. osatnio nikomu się nie pokazuje bez. to już lekki obłęd. i też czekam na delegacje meża ;-) lagupappa dzięki za bardzo pocieszający i podnoszacy na duchu post :-) napisalas dokladnie to o czym marze, zeby nie krepowac siegdy maz glaszcze po twarzy, zeby ne bac sie deszczu, nie unikac sporu bo sie spoce i co... (dobrze ze moja przemiana materi jest w miare dobra bo baardzo ograniczylam ruch) udalo mi sie -> jak Ci idzie 1 dzien? ja na razie nie tkneam choc juz cos wyparzylam ;-) co najwzyzej przyznaje sie ze strupi zlazly z moja pomoca ale one po tapecie odlaza... Lola ja tez przyylam ale niewiele, choc ruch bardzo ograniczylam a ja zawsze bylam az za bardzo akywna..a teraz sobie tyle odmawialam... ale bedzie lepiej (mam nadzieje) pozdrawiam all :-)
  21. uda mi się ->a ja mam "patent" na tapetowanie efektów swoich (głównie wieczorno- nocnych) działań: tak co najmniej z 30min przed nałożeniem tapety sama zdzieram strupki, czekam aż zaschną i jak tapetuje (używam dermacolu) omijam te okolice bo jak nałożę tapeta się "odkleja", potem całą twarz pudrem w kamieniu a potem mam taki jaśniejszy puder w kamieniu i małym pędzelkiem (takim jak do malowania oczu) nakładam na te miejsca po strupkach. jak mam takie świerze miejsce co nie chce zaschnąć też tak robie tyle że chodzę pare razy poprawiać swoje "dzieło" i tak wygląda moj kamuflarz.. o ile prościej i łatwiej byłoby po prostu wyjść i nie myśleć. a w jaka panike wpadam gdy nie zauwaze kosmetyczki w torebce... o ranyy... moge nie miec zadnych peineidzy i dokumentow ale kosmetyczka swieta rzecz. obsesja. to o od 1 maja :-) uda nam się :-)
  22. Trianele -> jak dobrze wiedzieć że nie jestem jedyna "szurnięta" która przygląda się twarzom mijanych ludzi... ;-) też nie mogę sobie przypomnieć kiedy się zaczeło.. może w podstawówce... Lola ja właśnie wyciskam to co się jest po tapecie czyli zapchane pory itd. jak 2 dni miałam tak że sama w domu byłam i nic nie nakładałam to cera się super poprawiła, no ale potem wpadłam znów w wir tapeta-praca-tapeta-zakupy itd. no i nie jest dobrze Jak sobie radzicie/radziłyście z nakładaniem tapety na strupki? aż Ci Lola zazdroszczę takiego etapu ;-) ale to dobrze że masz taka poprawę - to mi daje nadzieję że mi tez się uda :-) to zaczynam dziś (to chyba dzień 0?) ta mikrodermoabrazja mnie zaciekawaiła ale może poczekam aż nie będę miała ran...
  23. a jesli chodzi o ukrywanie to ja przed mezem staram sie tuszowac, ostatnio wpadlam w taka obsesje ze przed wszystkimi ukrywam (a kiedys to bez tapety chodzilam w domu)... oj meczace jest takie ukrywanie. dziekuje Lola za wsparcie
  24. wiesz Lola dziekuje pdonioslas mnie na duchu bo mam dzisiaj dola jak zaraza, w pracy problemy z mezem klotnia...ale mam ja sie z tym mecze...z 15 lat spokojnie.tylko to postepowalo najpierw byly pojedyncze ropzdrapania,a potem coraz gorzej.w liceum jakos jeszcze bylo a na studiach zaczelo sie pogarszac.i tez probowalam przestac na rozne okazje, slub, wakacje itd. i bylam blisko czasami ale zawsze cos i sie nie udawalo a psycholodzy Ci pomogli czy nie bardzo? bo ja juz sie zastanawialam nad jakas wizyta, ale nie moge sie przelamac. w sumie wiem co jes nie tak tylo kwestia powiedziec stop z tymi maseczkami moze poczekam bo ja mam normalne rany i boje sie cos nakladac jak sie chodzi do pracy to mimo wszystko ciezej, jak mialam takie 2 dni ze siedzialam sama w domu bo maz w delegacji wyjechal od razu byla poprawa stanu ale potem znow praca, zakupy itd. i od nowa rozdrapywanie 4kg w 2 tygodnie to niezly wynik :) gratuluje :)
  25. cieszę się że jest to forum bo czasami mi się zdaję że jestem jedyna, że nikt nie ma takich problemów. mam obsesje że jak jadę tramwajem czy w sklepie przyglądam się innym i patrze czy może ktoś tak ma. no i nie spotkałam osoby która by wyglądała że się zmaga z takim nałogiem...
×