rybka69
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rybka69
-
pyszne te ogórki, ale co za dużo to .... Ależ jestem zmęczona i to po 4 godzinach pracy. A od poniedziałku 8 + dojazd na koniec Wrocławia. Nic mi się już nie chce
-
ja mam samą pepsi i malosolnego ogórka. To jest kolacja
-
she nie napiszę Ci nic więcej czym się interesują bo chyba wiem co Ci po głowie chodzi :P do każdej napisze potm , czas goni pa
-
nie, to samo kafe wpisuje co chce. Miłao być po Czsesku pozdrowienie. Przepraszam, paskudnie wyszło Napiszę po prostu Cześć
-
miało być ahoj klawiatura szwankuje
-
Ahoj
-
hej Rebeko zabiłam ich ;) Zajrzałam i zmykam pa
-
w każdym razie wiem, żeby nie brać firmy z innego masta. Mieli poztytywne opinie na swojej stronie, niby wiarygodni. Na początek pan , który miał dokonać pomiaru okien, umówiony na konkretną godzinę, zadzwonił i stwierdził, że zepsuł mu się samochód i spóźni się. Potem już pracownicy dokonujący wymany nie mogli znaleźć ulicy i błądzli. Też trwało. sama wymana trwa już 5 dzień roboczy, zaznaczam że to są 3 okna. Dostali uszkodzony parapet więc na inny trzeba było czekać 2 dni. W sobotę zadzwonił około 12 i powiedział że jest pod klatką. Tylko że bylismy umówieni na zupełnie inną godzinę. Stwierdził że ma pogrzeb i nie przyjedzie potem. W poniedziałek tenże robotnik miał się ze mną skontaktować telefonicznie. Cisza. Zadzwoniłam do niego we wtorek o godz 9 rano. No bardzo rano bo chłopa obudziłam. Dziś pozostawili mnie ze staymi oknami w mieszkaniu mimo że w umowie był demontaz i wyniesienie. Jestem umówiona na jutro. Zadzwoniłam wczoraj do szefa ich i zapytałam ile trwa wymana okien u nich. Na co on, że bardzo szybko to robi i sprawnie. Pytam dalej czy może wymana trwać 4 dni? Pan się zaśmiał \"chyba że ma pani 40 okien\". Mam nadzieję że ten szef poleci im po premii.
-
Cześć Rebeko to papużka? Takie latają u Ciebie wolno, czy komuś uciekła?Jak mieszkałam na wsi to złapałam 5 szt falistych uciekinierów, w tym jedną gadającą ( pojedyńczy samiec ). Jestem zmęczona i zdenerwowana. Fatalnie trafiliśmy, na nie solidną firmę budowlaną. Mąż w pracy a ja się muszę użerać z żulami fizolami. jednemu tak się ręce trzęsły że ledwo cokolwiek mógł utrzymać, a to swą fizjonomią mógłby straszyć. Teraz ciabata na sniadanko i kawka
-
TWA czekam
-
witam pochałaniając ogromną michę sałatki pomidorowo ogórczanej :D Zaraz dorobię jak nic she to było tak jak pisze Rebeka w 1 i 2 części Kogel. Zaraz dalej poczytam i może coś skrobnę
-
Rebeko \" Oj córciu , ty moja córcia ... \" - pamiętasz z jakiego filmu? Lubię również książki Chmielewskiej zekranizowane Życzę Wam miłego popołudnia na mnie czas
-
Hejka Dzis dzień, jak codzień. she no wlasnie, a dreblinki ( qrka wodna ) są z jakiego filmu? ;)
-
http://www.garnek.pl/aniagro
-
Halinko Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego.
-
Trochę sie nudzę dziś i tęsknię ( ale czy mi wolno o tym, znów będzie że narzekam :P ). Zostałam samiutka w domu. Za kilka godzin na szcęście chociaż mój K wraca. Córy poza domem. Nie mam kontaktu ze starszą, nie brała kom bo tam i tak nie miałaby zasięgu i z ladowaniem byłyby problemy, nie mają prądu :D Serio, tam nie ma prądu! Młodsza u dziadków, ale ona często dzwoni. Więc dziś se siedzę i ozdabiam spódnicę cekinami i kralikami. A kot mój z tęsknoty chodzi z kąta w kąt i miauczy. A niech ja się gdzieś ruszę to ona za mną i prowadzi do drzwi wejściowych. kaszubko pogoda nadal dopisuje? U mnie już popadało dziś i znów wyszlo słońce. W kazdym razie jest nadal ciepło. Anna lubię takie malutkie kurczątka ( wspomniania z dzieciństwa ) Może kawy? Będę pić, to już ostatnia na dziś.
-
Dzień dobry kszubko she Rebeko ewanisia Anna wesoła ruda Dea ellisa goja amarylis
-
i jesze jedno viki vel na 100 ja przyjanmniej na 100 mam wlasnej roboty dzieci ... cdn
-
cześć małpiszony :P Pozdrówki i dobranocki papa
-
Cześć dziewczyny Juz nawet zdążyłam zaliczyć fryzjera ;) Moje 2 starsze dziewczynki pojechały na zakupy a mlodsza na podwórku A wieczorem jediziemy she te czekam z utęskniniem. Pewnie bo Ty musisz poprawić na 5 jesli już. Dea fotka mi się nie owtwiera :( A węże uwialbiam za ich majestatyczność. Ja prze internet kupiłam Aristona 2 metry wys :D Rebeko do Castoramy to my bardziej jeździmy z dziećmi na lody i hotdogi. Podają wyśmienite w punkcie gastro tam. A przy okazji kupiliśmy dawno już upatrzony przeze mnie uchwyt do powiszenia żelazka, krajalnice ( szwagiereczce również ) i 2 lusterka ( żebym mogła podziwiać się :P hhihi a co, chociaż w ten sposób dowarościuję sie ). ewanisia powodzenia! kaszubko u mnie to odwrotnie, mój facet ma wysokie IQ że ze mną wytrzymuje lata. Ale to chyba nie nazywa sie IQ to miłość. Moja modsza jest straszną psiarą i nagrodą dla niej jest że może wyprowadzać psy sąsiadów. Przed chwilą była z taką psinką - Mają w domu a mój kot uciekając mnie podrapał :( Mam na szyi ślady pazurków. Teraz żegnam miłe panie chyba do jutra bądź pojutra. Buźki
-
sorki za literówki. Wiecie co? Zmęczenie i piwo robi swoje. Piję zaledwie 2 a czuję je w czubie.
-
cześć dziewczyny she i jak, jak poszło??? kaszubko Krajewski też historia, fajne śpiewał kawałki. Jestem po Zoo. Było świetnie. Nachodzilam się z moimi trzema dziewczynkami ( mąz niestety w pracy :( Jego zawód jest bardzo niekorzytny dla rodziny). Przedwczoraj zaliczyłyśmy wędrówkę po sklepach czyli to co kobiety lubią, zakupy. Wczoraj lody i niewielkie zakupy w Ikea, a dziś Zoo. Jutro się wybieramy wprawdzie na jedną noc ale zawsze do teściów i mojej kochanej szwagiereczki. Tam zawieziemy mlodszą latorośl. Starsza 10 na obóz( 3 tygodnie ), a my sami ostaniemy się w domu. I co będziemy robić? :P Marzę o tym żeby się wyspać pasywnie najpierw a potem mogę aktywnie. jedną laskę w Zoo objechałam że karmi zwierzęta paluszkami słonymi. Bardzo była zdziwiona. Ja rozumiem konie, kozy czy inną rogaciznę domową można karmić solą, lubią nawet, ale małpom nie wilno. Laska stała i sie na mnie gapiła jakby jej kto w kieszeń napluł :D Wygląd - pusta lalka. A potem z sama karmiłam sucharkami malpki i pawie. Tyle że suchary ani słodkie ani słone, tylko z kminkiem (wiatropędne ). I to dałam im ilości śladowe. Paw wolał jednak moje palce. Ja naprawdę uwielbiam zwierzaki i to wszystkie, jak leci. Zauważylyście może, że węże i koty ( preferowane przeze mnie zwierzaki ) mają podobne oczy? jak wróciłyśmy zjadlyśmy obiadek i teraz sączę soebie zimnego Piaścika.
-
witam jedne wypoczywają inne pracują i nie maja czasu Pozdrawiam wieczorowo i życzę wszystkim spokojnej nocki.
-
Rebeko dzieki, woda wróciła kaszubko węgierka? Jeszcze pyszniejsze od gruszy. Pamiętam u mnie na takiej strasznie wysokiej i starej gruszy gnieździły się szerszenie. Bardzo sie ich bałam. Były też na strychu pod dachem. Dea nooo, mamy piątek a jutro sobota, co u niektórych robocza. Wzięłam za koleżankę, bo ona soebie w ten sposób przedłuży urlop a ja zarobię kilka groszy więcej. A córcia już szaleje, starsza zrobiła jej operację i jest ok. wesoła z racji Twojej stronki częstuję Marsem , bądź Snickersem. she jak nauka? Anna oczywiście zaganiana, na zaglądanie chyba nawet nie ma czasu. amarylis czy jeszcze zajrzysz tu kiedykolwiek? ewanisia gdzie Ty jesteś??? teraz u mnie tak wieje że okna wiatr zamyka. To pogrzmi, to odgoni chmury i robi się jaśniutko. Mix pogodowy. A ja kończę robić obiad. Coś moja czwórka będzie musiała wtrząchnąć. Tym bardziej że chyba z nudów przy tej pogodzie będa jadły dziewuchy.