rybka69
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rybka69
-
proszę żebyście mi życzyły powodzenia, bo chyba dziś będę miała rozmowę z szefem. Przy przyjmowaniu się oznajmił, iż co 2 sobota wolna. Obecnioe koleżanka pełniąca funkcję kierowniczki ( charytatywnie ) twierdzi - \"to tak nie do końca \" kiedy jest potrzeba to się pracuje. Jeszcze nie usłyszałam - proszę od niej ani od niego. Zobaczymy co z wyniknie.
-
ewanisia czyli tak jakbys to Ty piekla. Masz większy wkład ;) dzieki za przepis. Ja wciąż nie mogę się zabrać za pierogi z truskawkami, czasu mi brakuje rano a po powrocie z pracy nie bardzo mam siłę. Mąż mówi że nie pracuję ekonomicznie i tam daję z siebie wszystko a w domu padam na pyszczek.
-
piekłaś w dużej tortownicy?
-
ewanisia ciasto dostałam z twojej poczty, czy Twój wypiek? Poproszę o przepis. ( moje wyglądało bardzo podobnie. A wyglądało bardzo krotko )
-
wczoraj byłam na wsi. Troch krotko bo kilka godzin. Niestety nie mogę soebie na więcej pozwolić. Za dawnyh czasów kiedy to ja nie pracowałam a córy jeszcze nie chodziły do szkoły przebywałam całe tygodnie na wisce u mojej cioci. Moje dzieci były od piatku. Tam przygarnęły kotkę sąsiadki. Podkarmialy ją i glaskały. Potem kot nie chciał odejść, upatrzył sobie jeden fotel i spał piszeczoch. Na mnie syczał ( mąż oczywiście nie podchodził, bo twierdzi, że kotów nie lubi. ( Hi, dobre a wychodząć do pracy daje mi buziaka i Mikę głaska po gowie. Mika spędza noce zqawsze na fotelu obok mnie ). Śliczna ta kotka trójkolorowa, tylko bardzo chuda i stąd jej imię - Deska. Modsza po powrocie stwierdziła iż kocha tamtą kotkę a nie Mikę. Nasza nie jest pieszczochem. Chyba mam dobrą krew, bom pogryziona paskudnie przez jakieś owadzicha. kolejna kawka i zmykam zrobić coś pożytecznego
-
-
tak więc Piaścik ;)
-
witam ponownie tym razem z miseczką truskawek zatopionych w baaardzo słodkiej śmietance. Uwielbiam, mniaaam. Rebeko dziś nie będzie powtórki. Może w poniedziałek. Wieczorkiem wywozimy maluchy na wieś. A my starzy trochę weźmiemy się za nasz grajdolek. Anna pies jest okropny. Można dać na tapetkę aby dzieci oduczyć kompa. Będą się bały. wesoła drożdżówki? kaszubko zazdroszczę laptopa. W czym Ci pomóc w ogródku? Plewić? Mogę, bo bardzo lubię. idę napełnić miseczke ;)
-
Witam dziewczyny Pobudka!!! tak się zastanawiałm czy będę pierwsza i jestem. Dziś wstałam skoro świt o 5. Właściwie to świt następuje wcześniej, słońce już świecilo na dobre. teraz kawa i komp. Niestety po wczorajszym cieście zostały tylko wspomniania. Tylko dmuchnęlo. Tak więć pijemy kawkę bez dodatków.
-
No to jeszcze kawka i czas do pracki. Obiadek jest, to dzieciaki nie będą wołać jak wrócę. Zostało kilka kotlecików z wczoraj, dzis tylko ziemniaczki ugotowałam takie młodziutkie z masełkiem i koperkiem. Przed kilka dni znów będę slomaną wdową. Wracając do tematu wczorajszego. Oczywiście, kiedy to oznajmiłam o rybce to był jeden szloch. Potem poszły zrobić pogrzeb rybce, a następnie kupić nowa ponieważ i ta by zdechła w samotności. W sumie to jest tak, że umarł król, niech żyje król. Dobrze że moim zwierzaczkiem jest Mika. Anna oj zazdroszczę wszystkiego prosto z grządki. Dziewczyny - koleżanki moje życzę Wam miłego popołudnia i wieczoru
-
witam ponownie tym razem z miseczką pysznych truskawek. Kolezanka polecila babke ktora codzinnie rano przywozi swierze ze wsi. Skoro juz są dobre truchawy ( tak mawiała moja córcia dawno dawno temu ) to trzeba wykorzystać, upiekę ciasto z nimi. amarylis Rebeko
-
Witajcie kaszubko dzięki za mailika. Trochę uzupełniłam tabelkę. Udanych połowów. dea[kwiat i ewanisia q poieszeniu. Wczoraj kupiła córka 2 kg truskawek, wczesniej też kupowałam z innego źródła. Są po prostu obrzydliwe. Nic zapachu sam kwas i woda. Czyli w moich Wrocławskich rejonach są do bani. A i moje klientki podzielają zdanie. Teraz msze uciekac bo sie dziecię dopomina śniadania
-
Kto wie co czują rybki? Czy one tęsknią? Co one czują, kiedy mówię, że ich nie lubię, że faworyzuję glonojada? Zdechła jedna i muszę oznajmić to mojej starszej córce. Wiem, że bardzo to przeżyje. Młodsza już płakała dziś zanim poszła do szkoły. Zdechła samica mieczyka i wiecie co, on cały czas był przy niej. A teraz w tym miejscu gdzie leżała w akwarium przebywa. Zaraz moja pociecha przyjdzie a ja wychodze do pracy.
-
ewanisia przekraszam za brak k. nadrabiam
-
Rebeko sałatka pomidorowa z serem żółtym i majonezem może być? Dziś bez czosnku, żby koleżanki nie stroniy ode mnie. A może kotlecika prosto z patelni z ziemniaczkami?Juz mam obiad gotowy. ewanisia czyli 2/3 sukcesu kaszubko \"2/3 sukcesu\" to też Chmielewskiej. Też była moją ulubioną autorką swego czasu. Jak i Colette. Przykre, ale głupich nie sieją. Chyba czas na mnie. Dziś już bez werwy idę do pracy. Coś mnie łamie w krzyżu. Chociaż pewnie się tam rozkręcę, tym bardziej pochlonie mnie praca, że mam męczącą koleżankę. Trochę hipochondryczka. Dziewczyny to miłego popoludnia, żeby humorek dopisywał i nikt nie był w stanie tego zmienić, żadne babsko, ani żaden chlop.
-
Dzień dobry kaszubko witaj. U mnie padalo w nocy i obecnie pogoda (;) senna, pochmurna. Wreszcie sie wyspalam. Slonce codziennie rankiem grzało mnie w nogi a dziś nie. goja w celu wyjasnienia - nie pracuje w 5.10.15. Obecnie pracuję w małym, śmiesznym, śmierdzącym miejscu ( nie jest to szalet miejski :P ). Gdzie zimą zimno, a teraz ugotować się można. teraz zrobię śniadanko dla mojej pociechy
-
dobrej nocki
-
Rozpisałam się, do kazej z osobna skrobnęłam i kliknęłam nie tam gdzie trzeba. Wszystko wykasowałam. Widać tak mialo być. A ciepier zbieram żopę w troczki Pozdrówki dla wsiech
-
kaszubko ja poproszę cos z limonką, najbardziej gasi pragnienie. dea przyznam że uwieeeelbiam płatki owsiane ale na mleku ( takim krówskim ). wesoła ( sorki ) Ty jak zawsze przelotem. A to ja przewaznie galopem wszędzie. ewanisia tym razem u nas słoneczko. Dzis juz powalczylam z moim młodszym dziecięciem o sprzatanie. jest już zdrowa jak rybka to niech popracuje. Poskracałam co miałam do obcięcia, teraz tylko na maszynę siąść i szyć. Prańsko zrobione, obiad też. Dzis pełnam werwy i animuszu oraz zapalu do pracy ( chwilowe, do wieczora wygaśnie ). Teraz czas na kolejną kawkę, prawda?
-
Dzień dobry she goja ellisa kaszubka Rebeka Dea ruda Anna amarylis ewanisia
-
dobrego, miłego wieczoru jeszcze wypiję soebie z mężusiem Piaścika i spać.
-
Powiedziałam małżowi że dziś siedzę przy kompie i nic nie robię. Przeciez i tak nie zauważy, że będzie wyprane, poprasowane. Zostawię nie zaścielone łóżko ( a to już będzie oznaką największego lenistwa mojego, ponieważ ze wszystkimi walczę o ścielenie ). Dlaczego to robię? Może trochę ze złoliwości, może trochę z zemsty, z ciekawości kiedy to będzie odzew. Wczorajszy dzień upłynął w bardzo miłej atmosferze w krainie Narnii. Chcialiśmy jakoś uczcić ten dzień i pojechaliśmy do dużego marketu gdzie to organizowano imprezy dla dzieci właśnie związane z Narnią i ekranizacją. Były konkursy, pokazy magii. No własnie moja starsza córka ma zdjęcie z magikiem - przystojniakiem ( mi sie też bardzo podobał ;)). Wzięliśmy ze sobą 11 letnią koleżankę młodszej córki. Dziecko tak niesmiale, że na pytania odpowiada cichutkim "nie" badź "tak". Aż troszkę męczące to było.
-
kolejna kawka ewanisia wesoła
-
qrcze, nawet echo nie odpowiada. W takim razie czas zjeść śniadanie wypić kawę i cos pozytecznego zrobić
-
Dzień dobry Ależ tu pustki, chyba tylko echo odpowie