unusual
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
wika ja chce :) ms_magda@wp.pl poprooooszę :)
-
haha, tez mnei sie wydaje ze ebde tylko kurczaka wcinac :D ale musze tez do pracy sobie cos robic... a macie jakis pomysl na cos szybkiego do zjedzenia? cos w rodzaju ""batonika" ale dukanowego :D
-
Antoninko, nie chodzi o pieniądze. Budujemy dom i nawet mamy juz zakupiony piekarnik pod zabudowę więc dlatego nie chce się kosztować na co innego :) Póki co mieszkamy w wynajętej kawalerce i nie chcemy w nią w żaden sposób pakować forsy :D a taki prodiz mozna pozniej gdzies schować i w razie czegoś użyć ;) Muszę teraz uzbierać jakieś przepisy wg tej diety i zaplanować co na kiedy pichcić dla siebie i męża ;-) jak się skrupulatnie nie przygotuję to bedzie mi ciężko wytrwać w diecie ;)
-
he he ale jestem boska, wymyśliłam! kupię prodiż :D:D:D ja jestem z Warszawy :)
-
Witaski! pora zacząć nowy dzień :D Nam się w koncu wczoraj nei udał ozrobić zakupów, ale to i dobrze. Bo nawet nei mamy wagi żeby się zważyć na starcie, a bez tego to ani rusz, powinno sie chyba ważyć na jednej wadze prawda? Jolunia dzięk iza radę ,zaraz rozejże się za tymi piekarnikami. Fakt zawsze można gotować lub smażyć, aczkolwiek z tym smażeniem to nie wiem, mam co prawda tą tefalową grybą patelnie ale nie moge uwierzyć w smazenie bez chociaż odrobinki czegoś śliskiego i tłustego :D:D Ale mówię Wam, jestem tak nastawiona do tej diety!! ciekawe czy dam radę :D wczoraj ceremonialnie powywalałam z szafek cukier, oleje i chipsy :D:D
-
Czesc Dziewczyny! przestudiowałam wczoraj calutką książkę z dietą Ducana i dziś wybieram się na zakupy produktów, którymi mam zamiar się żywić przez najbliższy czas :D razem z mężem ;) problem tylko w tym, że jak widzę przepisy różnych dań to w większości są one przygotowywane w piekarniku... a ja piekarnika nie mam :D chorobka będę musiałą trochę pokombinować ;-) w każdym razie nastawiłam się mocno na tą dietę. nie wiem ile dokładnie ważę, ale przydałoby mi się zrzucić z 15 kg :D mam 180 cm wzrostu i dajecie wiarę? w wieku 14 lat ważyłam z tym wzrostem 65 kg, normalnie anoreksja, ale jak oglądam zdjęcia z młodości to normalnie chudzielec byłam, wiec dlaczego nie mogę być ni mznowu :) trzeba tylko zacząć myśleć, że je się nie dla przyjemności, tylko po to by zapsokoić głód i nie faszerować się węglowodanami.. ehh, mam nadzieję że się uda!
-
a ja umieram na ból zębów, nie wie mco ze sobą zrobić już...a w pracy jestem :( na 19 mam dentystę, chyba poproszę aby zrobiła mi oba na raz jeśli tak da radę bo na prawde umrę :(
-
waikiki, nie znam oczywiście tematu na pamięć jeszcze, ale o rachunkowośi zarządczej...jestem na administracji, a temat mam z dziedziny rachunkowości...hihi :) mam juz co prawda upatrzoną literaturę, ale zabieram się do tego jak pies do jeża :P narazie zyje wakacjami!! musze sie troche zregenerowac, na lezaczku przy jeziorze z piwkiem w reku i na cudownym sloneczku =) jak nie bedzie pogody to bede pić w dzień w dzień z rozpaczy chyba :D:D
-
Kala, nie no jak bym mogła :P ale jak tak patrze, to wszystkie tu młode laseczki jesteśmy :D:D:D
-
Pseudonim ........Imię............... Data ur............ Data ślubu Darianka.........Daria..............14.09.1984..........29.03.2008 kala321...........Kamila............ 23.06.1978 .........03.05.2008 cafka.............Magda............ 15.06.1984..........07.06.2008 Rybnik-Iza.......Izabela.......... 13.05.1982..........19.07.2008 ZABUSIA25.......Marta.............24.06.1983..........19.07.2008 gagatka..........Agata.............6.02.1985............02.08.2008 Belleteyn_..... Małgorzata......14.08.1984..........16.08.2008 waikiki...........Ewa............... 23.08.1983......... 23.08.2008 Yzulka...........Iza................ 30.06.1984.......... 30.08.2008 imili86........... Emilia ............ 27.08.1986...........04.10.2008 unusual..........Magda.............25.02.1986.......... 26.12.2008 Poukładałam chronologicznie wg dat ślubu =)
-
Wiem, że nie ładnie podczytywac a nie pisać, obiecuję poprawę... Miałam teraz troche nerwówki ze szkołą związaną, ale wszystko mi sie już wyprostowało :):) Musze pisać pracę licencjacką i to najlepiej jakbym już zaczęła żeby we wrzesniu/październiku się bronić ;) Miałam taki jeden felerny przedmiot którego nie mogłam zaliczyć od 2 semestru i dopiero m isię udało!! uf... normalnie aż odżyłam, jestem innym człowiekiem :D w przyszły weekend wybieramy się na mazury do kumpla na działkę, ma śliczna działkę z dostepem do jeziora, cuudnie... ale tylko na kilka dni jedziemy. Potem dopiero w sierpniu na mazury tylko we dwoje poplywac naszą motoróweczką a potem na jakis weekend nad morze z moimi rodzicami :)) juz sie nei moge doczekac, tak juz mam dosc pracy, chcialabym sie zrelaksować... a Wy już po czy przed urlopem? =) Buziaki!!
-
czesc dziewczynki:) tak Was podczytuję i w napięciu czekam aż Wasze maleństwa przyjdą na świat:) Jutro mija 200 dni od naszego ślubu, jakoś tak fajnie ;D i sezon ślubów się rozpoczął, mamy w tym roku 2, juz nie moge sie doczekac. A jedno nawet na tej samej sali co nasza:) przezyjemy to jeszcze raz tylko już od tej drugiej strony ;) w piątek mamy dostac pozwolenie na budowę, oczywiscie trzeba odczekac jakeis 3 tygodnie az sie uprawomocni i jeszcze jakies inne bzdury i ruszamy z budową :D cudnie, dosc mam juz tej kawalerki, chcialabym miec wreszcie normalny dom :) pozdrawiam Was i ściskam mocno!
-
Mail do Głupolka - kasiunia_uk@o2.pl jest w stopce:)
-
ja już wysłałam foteczki do głupolka:) ale dzisiaj cieplutko! mam nadzieję że zostanie tak na dłużej bo w piątek mam urlop:) muszę pozałatwiać trochę spraw, zamknąć konto w pko, bo rpzeszłam do mbanku, spłacić większą sumkę za samochód :) niby to wszystko mogłabym zrobić po pracy, ale jak już wyjdę z tego biura, zanim dojade w tych korkach do domu, to już mi się chce tylko do łóżka :D ciągle mieszkamy w kawalerce, ale jak dobrze pójdzie to późnym latem albo na jesień wprowadzimy się już do swojego domku =) zobaczymy :D czekamy na pozwolenie na budowę, wolę nie ciągnąć tego tematu bo drgawek dostaje.... Buziaki :)
-
wow :D fajnie Wam:):) Ja..też słuchajcie..zostanę mamą :D:D ale..chrzestną :P mysle ze to ok jak na początek :D i mam w związku z tym mały dylemat, bo to moje pierwsze chrzciny, tzn nie ma jeszcze chrześniaka i nie wiem co i jak, ja kto wygląda itd...:) Musze chyba dogadać z rodzicami maluszka:)