

unusual
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez unusual
-
aaa, no to tak jak podejżewałam:) No to u nas też jak najbardziej tak to musi być. Tylko zastanawiam sie bo Chcialabym aby kamerzysta byl u mlodego jak sie bedzie ubieral, potem jak ja sie ubieram i teraz pytanie. Gdzie ma przyjechać zesopół? Do domu młodego czy do mojego i u mnie mają grać jak będzie wjezdzal na podwórko? Potem jak już A wręcyz mi bukiecik to mamy mieć błogosławieństwo i muzykanci już jadą sobie na salę a my do kościoła?? i witaja nas na sali?:) cholera spamietac to wszystko to masakra :D
-
Dziewczyny...co to jest... marsz weselny? :D bo się mnie zespół pyta gdzie mają przyjechać na marsz weselny jeśli takowy ma byc :P czy to chodzi o to że pan młody przyjezdza po mnie do domu, wręcza mnie i świadkowej bukieciki i razem wychodzimy z mojego domu i jedziemy do kościoła...? rany nie wiem :P ale w sumie to dziwnie, bo siostra młodego i mój brat będa naszymi świadkami :D ale to jest zawsze tak ze kobeita jest swiadkowa mlodej a facet świadkiem młodego? hehe zamienimy sie rodzeństwem :P
-
ehh... Ja juz zdecydowałam, nie będę odmieniać tylko tych nazwisk które dla kobiety i dla mężczyzny brzmią tak samo. Np Nowak. a pozostałe będę odmieniać, np Kowalscy. Każdy robi inaczej, jeden sie obrazi jak odmienisz, drugi sie obrazi jak nie odmienisz :D wszystkim sie nie dogodzi :) Jutro mam genialny plan aby wypisać wszystkie, przyjeżdza do mnei świadkowa i siadamy nad nimi:) bo czasu coraz mniej...
-
Hej Girls =) wszystkie już wspominacie swoje wielkie dni, a ja przeżywam i martwie sie jak to będzie:) Razem z Rudziutką jesteśmy na święta bożego narodzenia, chyba tylko my się ostałyśmy :P Czy to zawsze jest tak, że jak sie jedna sprawe zalatwi to powstaje kolejny problem i sie czlowiek martwi? :D W piątek odebralismy z usc zaświadczenia i tego samego dnia pojechalismy do naszej kancelarii parafialnej:) Bardzo sie stresowalismy, mamy wciaz uraz po tym jak sie po mszy swietej zglosilismy do zachrystii aby zarezerwowac termin i godzine slubu.. Matko kochana ksiadz proboszcz trzymal nas pol godziny i pieprzyl jacy to jestesmy niegodni grzesznicy, ja pierdziele... Nienawidze takich dupkow ksiezy co to sie uwazaja za nie wiadomo jak lepszych i sie wywyższają... Whatever... czekaliśmy w kolejce do kancelarii, zaczelismy sie z tych nerw wygłupiać :D nadeszła nasza kolej bylismy juz ostatni. Jestem pod wrażeniam jak ten ksądz (mlody, normalny i fajnie sie z nim żartowało) się nami zajął. Pogadał z nami tak od serca, potem mi kazal wyjsc i rozmawial z A. sam na sam, a potem tylk oze mną:) dobre 20 minut po zamknieciu kancelarii nas wypuscil:) Spisalismy protokół, niestety małe głąbki nie odebraliśmy aktów chrztu, ale bylismy pewni ze sa w naszej parafii, bo bylismy w jednej chrzczeni, ale tam byl jakis podzial dokumentacji itd i czesc dokumentow jest w innym kosciele. W Piątek odbierzemy akty i znow pojedziemy do kancelarii i zalatwimy już zapowiedzi:) ufff.... I teraz to ja mam dopiero kłopot, w najbliższa niedziele mamy zamiar objechać część rodziny z zaproszeniami... A zamówiłam takie zaproszenia które sie wypisuje, wpisuje sie imie i nazwisko i wszystkie inne informacje... i teraz.. jak tu cholera domieniać imiona i nazwiska :D no bo jest tak: \"mamy zaszczyt zaprosic sz.P....... i teraz jak? Irenę i Włodzimierza Kowalskich? a jak ktos ma nazwisko ktore sie nei odmienia, dajmy na to Kot, to pisać sz.P. Irenę i Włodzimierza Kot? nie wiem czy dobrze rozumuję... :)
-
Już wszystko wiem co do dokumentów:) Wczoraj zamówiłam zaproszenia i zawieszki na alkohol =) mam nadzieje, że przyjda jeszcze w tym tygodniu :) a winietki zrobimy ręcznie, nie jest to raczej nic skomplikowanego :) wczoraj wybraliśmy się do poradni ale była zamknięta... dziwne bo na stronce kościoła było podane, że jest czynne do 20... trudno, w czwartek pójdziemy do innej poradni, żeby chociaż mieć już jeden wpis na tej karteczce od nauk =) Mismy teraz z A wziąć jeden dzień urlopu i jechać do rodzinnej miejscowości załatwić to oświadczenie z usc, dzwoniłam tam i wszystkiego sie dowiedziałam:) uff.. eszcze wczoraj byłam taka spanikowana, a teraz już udało sie co nieco załatwić i jestem spokojniejsza :D:D aa, zaproszeń zamówiłam 90, a na tej stronce napisale że jak sie zamowi powyzej 70 to dostaniemy śmieszne tablice rejestracyjne gratis, super :D
-
Ruda masz jakies gg? =) wyslij mi na mail ms_magda@wp.pl :)))
-
ale jak to wyglada? trzeba miec przy sobie za kazdym razem gdy sie idzie do kancelraii na wszelki wypadek jak powiedzą \"co łaska\" ? Czy ustala sie termin platnosci? :D rany jakie podchody z tym naszym kosciolem...
-
rany, nie akt chrztu, tylko urodzenia, tak? plote juz sama nie wiem co, ale zaczynam miec dosc :( :( niby na poczatku fajnie na wszystko jest czas, a tu bangg i o cholera to nie zalatwione i tamto nie zalatwione :/ bo chyba takei dokumenty powinno sie zlozyc 3 miesiace przed slubem? kicha.. mam nadzieje ze nie bedzie problemow :(
-
Dziewczyny, powiedzcie mi jeszcze jak to wygląda z tymi kościelnymi formalnościami? Mamy już ukończony kurs przedmałżeński, dziś idziemy na pierwsze spotkanie w poradni.. mam cichą nadzieję, że uda sie zebrac te 3 podpisy jednorazowo :/// ja juz mam swoj akt chrztu, A musi odebrac, moze jutro da radę. Oboje jestesmy z tej samej parafii... co jeszcze jest potrzebne i kiedy trzeba pojsc? dopiero jak ma sie wszysciutko zebrane? a kiedy kasa? i... ile? :P 500 zł...?
-
ja 26 grudzień, a Ty? http://www.allegro.pl/item453743181_ekskluzywne_zawieszki_na_alkohol_gratis.html mi sie zawieszki najbardziej stąd podobają, a ten tekścik o bocianie i synie to już w ogole powalil mnie na kolana :P a A. sie nie podobał :D:D ja chyba wybiore te lekko rozowe, bo atlasik na stol bedzie w tym kolorze i do tego winietki w podobnej tonacji
-
Witajcie:) uf, im bliżej tym ogniściej:) aktualnie wałkujemy temat zaproszeń :P siostra mojego A, skonczyla architekturę i uparla sie ze chce je zrobić ręcznie, ale jednak okazalo sie ze nei moge jej pomoc ślęczeć nad tym w najbliższy weekend bo mam szkołę ;P i zamawiam gotowe z allegro :D mam nadzieje ze przyjda juz w tym tygodniu i zaczniemy zapraszać =) winietki też będa na stół, zastanawiam sie jeszcze nad zawieszkami na alkohol... chociażby tylko na te początkowe butelki co na początku są juz na stole, zeby smietnika papierkowego nie robic ;) o wlasnie popatrze za winietkami jakimiś =) Wy dziewczyny pewnie to wszystko macie juz za sobą :D:D chyba ruda została jeszcze ze mną..? ciekawe która wychodzi w tym roku za mąż ostatnia? :)))
-
Cześć dziewczyny! słuchajcie, od rana chodzę jakaś taka dziwna.Wczoraj z moim A obejżeliśmy film pt \"Nigdy nie mów \"żegnaj\"\" Znacie go? Film trwał około 200 minut!! Popłakałam się dosłownie 6 razy na nim, a jaki prawdziwy i życiowy, z domieszką humoru, ale też i cięzkich momentów. Bardzo polecam... Dał mi wiele do myślenia :D:D moze i troche romantyczny... A potem jakie miałam sny, ranyy :D :P:P będę dziś rozmyślac.. :P
-
Dziewczyny jestescie kochane, jak Was czytam to wszystko mnie tak jakso odstresowuje :D zaproszenia to bankowo z allegro zamowie i winietki tez bez przesady jak chce sie wykazywac swiadkowa to niech na weselu dobrze rzadzi :P:P ja na prawde dlugo nie lubie nd czyms myslec.. nawet jak suknie wybieralam to przymierzylam ją trzecią i ta! :P tylko pewnie finalnie chcialabym zeby wszystko bylo cudnie.. dziewczyny moze mnie wysmiejecie ale ja sie boje ze niewiele osob przyjdzie na wesele!!! takie samy obawy mialam jak robilam 18tke a bylo 2 razy wiecej niz zapraszalam bo sie okazalo ze sasiad obok tez robil w tym dniu impreze i sie wymienialismy :D boje sie ze jak to swieta to ludzie moga miec inne plany, ehh... dlaczego moj kochany A sie tak niczym nie rpzejmuje i wszystko bierze na luzie :D
-
hm za wiele w vistuli nie widze... moze znacie jakies konkretne salony w warszawie, albo firmy? =) wyhacyzlam wlasnie fajny tani salonik z obraczkami, tzn nie po 1500 zł za sztuke jak do tej pory myslalam ze tyle to kosztuje :D:D:D
-
dzieki za rady, juz patrze w vistuli co oni tam maja fajnego i ciekawe jak cenowo... bo to tez wazne =) zeby masakry nie bylo :P:P
-
wlasnie mam problem z zaproszeniami. tzn ja bym najchetniej zamowila z allegro po 1 zl sa takie sliczne, ale moja swiadkowa jest po architekturze i koneicznie chce nam zrobic cos oryginalnego. Ale chyba ten temat nei rpzejdzie, nie chce m isie bujac z takimi pierdołami, ja nie przywiazuje do tego wagi i tak finalnie trafią do kosza, a po co mam placic za zaproszenie 4 zł jak nie wiecej, to bzdura... i wymyslilam sobie winietki na stolach, w moijej rodzinie jeszcze tego nie bylo, ciekawe jak sie przyjmie :P:P chcialabym usadzic kazdego obok kogos kogo zna, bo sama wiem jak glupio jest jak sie trafi na ludzi nieznanychy i potem zabawa jest kiepska, hehe... rany tyle szczegolow, na prawde sie denerwuje ze cos pojdzie nie tak... Np A nie ma jeszcze garnituru a wiem na pewno ze pewnie bedzie musial szyc bo jest no wysoku facet ale z brzuszkiem i nie wiem cyz cos dostanie gotowego... nie wiem kompletnie gdzie moglby pojechac poprzymierzac chociaż.. ajjj czy ja za wszystkich musze myslec ;(
-
czeeeść, rany znów wieki mnie tu nie było... do mojego ślubu jeszcze tylko 2,5 miesiąca, jeju coraz bardziej się denerwuje... suknia się szyje, jednak ten salon w ząbkach jest rewelacyjny, mają śliczne suknie za rozsądną cene =) teraz muszę szybciutko wybrać zaproszenia i zamówić je... kurcze, zastanawiam sie czy juz pod koniec października nie powinnismy zapraszać gości..? to będzie tragedia, bo w co drugi weekend ja mam szkołę i w co drugi mój A ma szkołę, ale nie ten sam, czyli nasze zjazdy przeplatają się :( jestem spanikowana nie wiem co robić... aaaaa!!!!
-
No może i tak... Ja to juz taka jestem, że martwię się na zapas... Jeju, nudzi m isię w pracy... Tzn nie ma mojego szefa, a jak nie ma szefa to w zasadzie ja nie mam co robić, on mi tylko wymyśla jak jest;) Chyba czmychnę o 15 stąd i jadę na weekend do swoich rodziców! Na A nie będe czekała bo on kończy pracę dopiero po 17;) zawsze to kilka godzin weekendu dłużej:) Jadę swoim nowym nabytkiem, zmieniłam ostatnio samochód;) a stary właśnie usiłuję sprzedać od tygodnia i dziś dopiero pierwszy chętny się odezwał :D jutro czeka mnie czyszczenie łóżka, które chcemy przywieźć do mieszkanka do Wwy, bo to stare to ciasne i niewygodne :D a to kupiliśmy rok temu, tylko stoi i sie kurzy bo w takim malo czytym miejscu :/
-
Zabusia, a długo już się staracie...? ehh..nie ma na tym świecie żadnej porządnej antykoncepcji która potem by nie sprawiała trudności w zajściu w ciążę... :/
-
jejciu, a tak co do ciązy dziewczyny, to ja mam powazne obawy... Na około co chwila jacyś znajomi zaliczają wpadki, a my z A już 5 lat razem i nic :D tzn oczywiście sie jeszcze nie staramy i biorę tabletki, ale czasem tak nieregularnie i niedbale, że kurcze w szoku jestem ż nic nie ten... a może któreś z nas jest bezpłodne...? :( rany... co prawda do teraz jestem troche mało za zajściem w ciąże przez najbliższe 5 lat, ale... powoli chyba miękne.. =) i szkoda, że jak tkos się stara to nic i nic...
-
Hey, no właśnie chyba tak czasami jest że suknie się wypatrzy że niby boska, a jak się przymierzy to entuzjazm opada :D:D zoabczymy. ja niestety nie mogę tam jechać w tygodniu, bo pracuję :( ale w sobotę będę przed 9 na pewno:) oczywiście, jestem nastawiona na to, że może mi wpaść w oko coś innego.. boje się tylko czy nie będzie ze mną problemów bo jestem dość wysoka - 180 cm;) ale skoro szyją wybrany model no to chyba ok. Choć ja na początku byłam nastawiona na wypożyczenie sukni i kto wie, moze cos jeszce ulec zmianie... No i muszę jeszcze doliczyć koszt płaszcza... Taki z moich marzeń, to jest taki: http://poznan.forumslubne.pl/viewtopic.php?t=99 piąty od dołu, ale nie musi być taki do samiuśkiej ziemi... ale te futerkowe wykończenia.. po prostu bomba =) no zobaczymy! Zonqa, czyli mowisz ze mozna przymierzyc jednorazowo 3 suknie? rany, pewnie żeby włożyc taką kieckę to się trzeba nieźle nagimnastykować :D:D
-
Darianka, ślub biorę tej zimy 26 grudnia, więc bankowo będę miała jakiś płaszcz. Ale nie chce żadnych bolerek czy etoli, chcę normalny płaszcz, długi z wykończeniami futerkowymi, jakiś fajny kołnierz, dopasowany w pasie... =) i nie wiem..czy jest sens pod płaszcz.. moze... takie bolerko w sensie długich rękawów koronkowych, ale czy ja wiem... I powiedzcie mi jedną rzecz, czy idąc przymierzać suknie, to czy cczasem nie powinnam kupić wcześniej butów? żeby sie potem nie okazało że kiecka za krótka :P chociaż i tak dużych obcasów mieć nie będę, bo mój A jest niewiele wyższy ode mnie :)
-
rany... jestem kompletnie zaszokowana ceną... 1600 zł! to chyba mało, co? i to oni szyją! rany chyba zaraz pod sufit skoczę ze szczęścia :D jadę tam w następną sobotę =)
-
Kala, dzięki! to chyba będzie najrozsądniejsze wyjście... a tak poza tym to dziewczyny, chyba znalazłam suknię swoich marzeń!!!!!!! http://www.suknie-slubne.waw.pl/ model Liwia =] czekam aż otworzą salon i zaraz dzwonię i pytam o nią :P:P w ogole to chyba tam pojadę w następną sobotę :) :)
-
Cześć Dziewczyny =) nie pisałam tu już chyba wieki, ale ostatnimi czasy sporo się działo i trochę zaniedbałam kafeterię... Ale pora się ogarnąć... Co do ślubu.... Mamy już salę, zespół i ustalony termin w kościele... Problem w tym, że ja teraz... kompletnie nie wiem od czego zacząć...jak szukać sukni :P jakoś tak omijam ten temat dokoła, nie kręcą mnie te tematy jeszcze.... a ślub juz 26 grudnia przecież :D jak to się odbywa, mam znaleźć sobie kilka salonów i umówic się na przymierzanie...? rany..... :D