***lubuszanka***

Gnomik, mozesz czuć sie wyróżniony, zaszczycony, wzruszony i co tam jeszcze chcesz. Najważniejsze byś sie udzielał na topiku, byś sie grzecznie tutaj zachowywał no i w ogóle był ;) Pomorzanka, ja juz dawno skonczylam z netowymi znajomosciami damsko-meskimi, zawsze przedkladalam real nad net jesli chodzi o zawieranie znajomosci, choc tych zapoczatkowanych w necie nie neguje.

Pomorzanka, jak mogłaś przegrać?! Toz to obciach na calej linii!!! To moze Ty nie przechodź do bardziej ambitnych gier, bo wtedy to juz bedzie tylko płacz i zgrzytanie zębów :o

Ale reasumujac: lubie facetów, ich towarzystwo, zawsze predzej dogadam sie z facetem anizeli z kobieta np. załatwiajac jakas sprawe w urzedzie. Wiec Gnomik, czuj sie wyróżniony ;)

No niby masz racje Pomorzanka z tymi znajomosciami, niemniej ja juz mam dosc tych znajomosci z facetami, które aktualnie mam. I wierz mi, nieraz chcialabym o tych znajomosciach zapomniec, ale nie da sie, gdyz skutecznie mi o tym przypominaja, faceci rzecz jasna :p

A tak pozostajac jeszcze przy grach to ja nagralam sie, oj nagralam i wojne i remika i tysiaca. Niestety w pokera czy brydża nie nauczylam sie do tego pory grac :( .

Gnomik, Pomorzanka madra bestia i tak łatwo nie da sie w pole wyprowadzic ;)

I znów uskuteczniam monolog :( Pomorzanka jest niejako usprawiedliwiona - gra w wojne ;) A co z resztą? Gnomik! Makarenka! Podczytujaca! Saneczkowa!

Pomorzanka, nadal jestes na etapie wojny?! Toż przejdź juz do bardziej ambitnych gier, typu remik, poker, brydż ;)

Ech, Pomorzanka sobotni wypad z kolezanka udał sie, oj udał. Była zachowana kultura itp sprawy, niemniej zabawa była przednia ;) A i obserwacje zostały poczynione, a jakze :D Ba, powiem wiecej- z obserwacji przeszło sie do... znajomości. Ale nie takich, które czymś w przyszłości zaowocują, bynajmniej nie z mojej strony. Ot, takie znajomosci na jeden wypad do lokalu.

Ja w ogóle miałam na poczatku problem z otwarciem sie kafeterii, ale w końcu udalo sie! ;) No i jestem!!!!! :D

Co jest?! Jak ja sie pojawiam to wszyscy znikaja :(

Gnomik rozpanoszył sie na dobre i zawładnął topikiem, ale żeby nie było - mnie to absolutnie nie przeszkadza ;) Ale kobitki, my też nie mozemy być w tyle ;)

Witam, witam i o zdrowie pytam :D Widze, że topik dzis ożył i to zasługa wszystkich, z czego się bardzo cieszę :) Postanowiłam i ja na krótko wpaść, żeby nie było, że zapomniałam, zaniedbuję lub sobie poszłam w sina dal. O nie! Tak łatwo i szybko sie mnie nie pozbedziecie :p

Gnomus wiec postaraj sie z łaski swojej zachowywać w miare poprawnie tak by topiku nie rozwalic bo jesli go rozwalisz to... ja rozwalę Ciebie!!! :) Dobranoc

Koncze, spokojnej nocki zycze z kolorowymi snami. Gnomuś wpadaj do nas jak najczęściej i nawet mozesz gadać od rzeczy ;)

Gnomuś, my tu wszyscy raz gadamy od rzeczy innym razem do rzeczy, kto sie tym przejmuje ;) Na pewno nie my!

Uff, Przebisnieg, Twoje zadeklarowane oswiadczenie ulżyło mi ;) Dzięki Ci dobra kobieto ;)

Gnomuś, Ty mnie nie znasz ;) Ciebie nie wywalili, mnie za gadulstwo mogliby wywieść na taczce ;)

Oj Przebiśniek, chciałabym częsciej i obszerniej sie udzielać tutaj z Wami ale cóż... życie, realia nie pozwalaja na to tak jakby sie chciało ale nie żałujcie ;) Jestem z natury gadułą i gdybym Wam tu zaczęła nawijac to pewnie sami byscie powiedzieli "Won!!!" ;)

Gnomuś, niewazne czy z doskoku czy z przeskoku czy z nadskoku ;) ważne ze sie pojawiasz na topiku i swymi wypowiedziami niejednokrotnie wszystkich nas rozbrajasz ;)

Aha, i witam Gnomusia bo chyba jeszcze nie miałam okazji go osobiście powitac ;)

Witam i zmykam, niestety :( Chciałam tylko dac Wam znac, że dzis siadłam do kompa i na jednym tchu przeczytałam wszystkie wpisy, jakie pojawiły się od mojej ostatniej wizyty (ależ mi się zrymowało ;) ) Weekend miałam baaardzo urozmaicony i przepraszam że z powodu tegoz urozmaicenia nie zajrzałam tutaj, ale zaległości nadrobiłam i mam nadzieje, ze w najblizszej przyszłości nadrobię zaległości czynnego uczestnictwa w topiku.W każdym badź razie jestem z Wami na bieżąco. Zmykam już, Dobranoc mowię i prosze o wyrozumiałość i cierpliwośc do mnie :)

Juz prawie uciekam. Nie martw sie, bede sie rozgladac na boki niczym jakis dedektyw :D Ale postawmy sprawe jasno - nie idę z koleżanka po to by rozgladac się za facetami. Idziemy przede wszystkim poplotkowac :) A że mimochodem zobaczy sie jakichś facetów to dlaczego nie poobserwowac? ;) Uciekam już, mam nadzieje, że sama tu nie bedziesz i że niebawem dołączą inne kobitki. Nie chciałabym byś prowadziła monolog ;) Fajnego wieczorku życze.

No własnie? Gdzie pozostała gromadka??? Ale co sie dziwic Pomorzanka, wszak dzisiaj sobota i moze dziewczyny wybyły gdzieś ;) Co do wybycia z domku, ja tez ok 20 wybywam. Ide na babski wieczór gdzies do lokalu z koleżanka. Moze a nóż widelec poderwie sie jakiegos faceta :D

A na sanki to ja bym juz nie liczyła, no chyba, ze jestes wielka optymistka ;)