laurka ja dokladnie tak samo-odchudzam sie juz od ok 3 lat ciagle na zmiane chudne tyje i tak w kolko i ani razu nie stosowalam zadnej dietki z gazet ,po prostu nie potrafie jesc tego co jest napisane itp:( zawsze jest cos co mi nie pasuje albo inne prxzeszkody ktore ja zawsze wynajduje;)
tam jest tak ze lody dowolne ale nie moga to byc sorbety(!!!) tylko na smietanie ,dlacego?podobno te sa najlepsze do odchudzania(!!) bo zawieraja wapn a on 3 krotnie szybciej spala tk tluszczowa ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze to tak super dziala:(
ja wogole mam spaczone podejscie od odchudzania,nie potrafie sie odchudzac na czyms co mi smakuje,musze sie \"katowac\" ochydnym zarciem i wtedy dopiero czuje ze chudne:D wiem to lgupie ale nie potrafie nad tym zapanowac to juz kwestia zwalonej psyche :0