Mysia Pysia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mysia Pysia
-
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiec miłego urlopu. odpocznij porządnie, nalezy Ci sie. no tak jak kazdej z mam. pa pa A już widziałam wasze fotki fajną masz córe. ty też niczego sobie -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja to raczej nie mam zdjec z cyfrówki, ale wy jesli chcecie to przeslijcie mi jakies fotki wasze i waszycz skarbeczków. a ja jak tylko mi sie trafi okazja to tez wam przesle DOBRA???????? -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a no nie jest, ale za bardzo nie rozczulam sie nad sobą. wierze ze w koncu bedzie lepiej -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzieki Wiolkam za dobre słowa. wiesz ja tez bez ojca od 8 roku zycia, no ale to zupełnie inna historia niz Twoja. Mieliśmy wypadek samochodowy no i nie przezył. tak właśnie myślałam ayu. weź się przejdż po innych ciucharniach, tego wszedzie pełno. głowa do góry cos ładnego na pewno znajdziesz do tego gorsetu. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
on Jest Włochem i tam mieszkaliśmy. Jak dostał papiery to zadzwonił i powiedział, ze nie bedzie placił bo to ja bede sie utrzymywac za te pieniadze. powiedział tez ze pojdzie zlozy na mnie skarge do konsulatu, ze porwalam dziecko. powtarzam zeby bylo jasne ze wyjechałam z tamtad bedac w ciazy, czyli nie wywiozlam dziecka, -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiesz WIOLKAM to mój mąż. rozstaliśmy sie jak byłam w ciąży. nie byłam z nim szczesliwa. posnanowiłam odejsc a tu ciąża. nie zmieniłby sie i tak. wiem o tym. nie płaci bo nie chce. pozew o alimenty w sadzie. do niego tez juz doszły pocztą wszystkie papiery rozwodowe. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja to mam pecha znowu wszystkie zniknełyscie z kafe -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A U MNIE TEZ URODZINY NA RATY BO CHYBA DOPIERO W SOBOTE BEDZIE BABCIA. MYSLE ZE NIE OBRAZI SIE JESLI NIE DOSTANIE TORTU. NAJLEPIEJ WYZNACZYC ZE URODZINKI ROBICIE 1 KONKRETNEGO DNIA NO A JAK KOMUS NIE PASUJE TO BEDZIE MUSIAŁ WAM WYBACZYC. NO BO PRZECIEZ TRUDNO ROBIC 2 TORTY NO ALBO KUPOWAC. ZRZEDZE TROCHE NO ALE TO PRZECIEZ WSZYSTKO KOSZYUJE. NO NIE.....? -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A JESLI CHODZI O ZDMUCHIWANIE ŚWIECZKI TO OCZYWIŚCIE MOZNA BYŁO TYLKO POMARZYĆ ZE ONA TO ZROBI, NO I JA MUSIAŁAM. CHCIAŁA WEJSC NOGAMI NA STÓŁ. KOPLA HERBATE. NA SZCZESCIE NIE WYLAŁA. UFFFFFFFAAAAAAAA -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Torcik dla małej zrobiła moja mama. był ze śmietaną winogronem i brzoskwinką. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martynka mnie dzisiaj zaskoczyła. Bawiła sie na dywanie i spiewała po swojemu. nagle przydreptała do kanapy obok mnie, położyła na niej główke i w jedną chwile prawie zasnęła na stojąco. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie. wszystkiego naj naj naj dla Julci. zeby wyrosła na mądrą dziewczynkę. witam tez mame fasolki. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja to dopiero teraz w nocy mam chwilke zanim pojde spac. Mała miała małe przyjęcie urodzinowe. dopiero skończyłam zmywać, koleżanka sie zagadała i póżno wyszła (nie układa jej sie z facetami). ale ja jestem padnięta....... a małej nadal sie zdarza dziwne zachowanie. w ogóle nie mam na nic czasu przez nią. a jak tylko moja mama mnie widzi przy kompie to od razu marudzi, ze robie głupoty zamiast czegoś pożytecznego. uffff....... cieżki mam zywot, ale co począć, i tak dobrze, że jest jak jest, bo nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. tak mi sie tylko napisało. nie zebym była pesymistką bo raczej nie jestem nią. staram sie myślec pozytywnie chociaż nie zawsze mi wychodzi mała ma kochanego tatusia hmmmmmmmmm nawet nie zadzwonił z życzeniami za to wam bardzo dziekujemy za kwiatki i serducha. kochane jesteście. Myślę, że bedzie mi miło poklikać z wami. tylko czasu nie za wiele. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cZESC DZIEWCZYNY. jESTEŚCIE CZY JUŻ WSZYSTKIE POSZŁYŚCIE SOBIE. mARTYNKA DZISIAJ ŚWIĘTUJE. MNIE NIE BYŁO KILKA DNI BO KLAWIATURA MI NAWALIŁA. NIE MOGŁAM NAWET KOMPUTERA URUCHOMIC, BO MAM WEJSCIE NA HASLO. NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA OLEŃKI I MIŁOSZKA. SPÓŻNIONE ALE SZCZERE -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martynka urodziła się 27 07 04 w 38 tygodniu. Warzyła 2450 gr i miała 48 cm.Prawie pół roku karmiłam piersią. Później dawałam jej różne mleka modyficowane, aż zdecydowałam sie na BEBIKO 2. Nie daję jej BEBIKO 2R, bo uważam,ze równie dobrze mogę dosypać kaszkę i to taką jaką chce(czystą ryżową, malinową leśną z jabłkiem, gruszką,tylko z brzoskwinią nie lubi).Zupki lubi, ale tylko kupne Gerbera lub BoboVity. Na próżno były moje starania, bo gdy sama zrobiłam zupkę to zjadała max 4 lyżeczki i koniec. Mała ważyła ostatnio, gdy miała 11 m-cy, 8 300 i mierzyła 69 cm. powiedzcie mi prosze jakie sa wasze pociechy i jakie były po urodzeniu. wydaje mi sie ze moja mało przybywa. Gdy miała 6 m-cy wyszły jej dolne jedynki, a teraz ma tez górne jedynki i dwójki. Mała raczkuje i ucieka jak ją wołam. sama wstaje bez problemu, czesto tez bez trzymanki. długo ustoi też bez trzymania i czsem zrobi kroczek, a kilka razy nawet po dwa. Nie mówi. gdy skonczyła pół roku powiedziała \"mam\" i na tym koniec. Spiewa tylko po swojemu aj aj aj aja i takie tam różne same wiecie. Wychowję ją sama, a mieszkam u mamy. Mój mąż jeszcze nie widział dziecka i nie wiem kiedy to nastąpi. oczywiście alimentów też nie płaci. teraz pójdę spać, bo mała od kilku dni budzi sie i krzyczy około 4 lub 5 rano.na szczescie daje jej pic i niedługo zasypia znowu. DOBRANOC -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Elcik. dziękuje Ci za pomoc w wejściu na forum (mojaniunia@autograf.pl to waśnie ja). Właśnie oglądałam zdjęcia Twojej pociechy, fajny z niego bobas. Co do mojej Martynki to brak mi słów zaskakuje mnie. Właśnie sama zaypia. pokrzykuje tylko co pare chwil. przecztałaś co napisałam od oczątlu? to znaczy od 19.00? -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zresztą to chyba nie wpływ pogody. Ona od kilku miesięcy jest coraz gorsza, a i wczesniej nie było znowu zbyt cudownie, zeby ją pochwalić. casem zdarzały jej sie dobre dni, nawet kilka pod rząd. nawet miałam nadzieję, ze tak zostanie. ale ja byłam naiwna........ -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie często tak z niczego, a czasem tez na spacerze gdy ją wkładam do wózka, zdarza sie coraz częściej w autobusach. Musze ją brac na rękę, a nawet i to nie pomogło wczoraj. płakała i krzyczała no i wyginała całą drogę. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witaj Amamen. nie mam pojecia dlaczego mała sie tak zachowuje. Teraz na przykład jes grzeczna i raczkuje po mieszkaniu i bawi się. jednak w jeden moment potrafi zmienic jej sie humor i nie idzie wytrzymać. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martynka zazwyczaj zasypia na rękach przytulona do mojego ramienia. tylko czasem zasnie sama. Juz próbowałam różnych sposobów ale nic z tego. -
Mamy dzieci z lipca 2004
Mysia Pysia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie kochani. Ja jestem mamą Martynki. Moje maleństwo 27 lipca, czyli za 3 dni, kończy roczek. Teraz śpi ale nie często jej sie to zdarza w ciągu dnia. Mam problem. Moja mała prawie codziennie miewa ataki jakiejs dziwnej histerii. Krzyczy, płacze. Gdy ją mam na ręku to sie rzuca, wygina i wyrywa. Drapie tez, szypie i kopie. A jesli jest w łóżeczku to podskakuje, też sie rzuca i uderza główką o szczebelki nabijając sobie guzy. Jest agresywna. Nie wiem co robić. Byłam u neurologa. Mówi, że wszystko jest dobrze. Tyle, że Niunia była całkiem spokojna podczas wizyty lekarskiej, wiec nie zlecono nawet usg przezciemiączkowego. co mam robić zeby moja mala nie robiła sobie krzywdy???????? Ja też już odchodze od zmysłów, jestem wciąż zestresowana. sama wychowuje Martynkę. Na szczęscie mama mi pomaga bo nie wiem co by bylo. Pomóżcie mi proszę!!!!!! MONIKA