Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszka.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszka.

  1. cześć dziewczyny, Chyba mi się udało, spóznia mi się @ i mam wysoką temperaturę. Poszłam dzisiaj zrobić badanie krwi bo testy nie wychodzą. Jutro odbieram wynik.
  2. Izula co się dzieje? Nie stresuj się tak strasznie.
  3. Andzik prawdopodobnie doświadczyłaś samoistnego poronienia. Niech lekarz przepisze Ci Luteinę i bierz ją do 4 dni po owulacji. Tak właśnie poradził mi mój lekarz. Luteina pomoże utrzymac ewentualną ciążę.
  4. Hej dziewczyny, Ja troszkę odpuściłam z myślami. Narazie zgodnie z zaleceniem mojego gina robię testy owulacyjne i wygląda na to, że już jutro będzie. Nie nastawiam się specjalnie,że się uda czy że się udało. Zaraz po owulacji zaczynam brać Luteinę i odkładam termometr i testy. Generalnie powinnam spróbować dzisiaj wieczorkiem i jutro ale szczerze mówiąc nie mam siły :-) Padam na twarz. Postaram się rano a jeśli się nie uda...czeka mnie kolejny cykl. Głowy do góry dziewczyny :-)
  5. Kali może staraj się o tym tak dużo nie myśleć. Bo myśleć będziesz napewno tak jak każda z nas, ale nie koncentruj się tylko na tym jednym. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
  6. Ja wczoraj porozmawiałam z siostrą, jest starsza od mnie o trzy lata. Siedem miesięcy temu urodziła chłopczyka. I dopiero teraz powiedziała mi że też starała się dosyć długo o dziecko. Też myślała już o adopcji. I w momencie kiedy odpuściła, wyluzowała się nagle okazało się że jest w ciąży. Nie wiedziałam o tym bo moja siostra jest osobą dosyć zamknietą w sobie. Byłam pewna, że bez problemów zaszła w ciażę. Też zamierzam zastopować z myślami o ciąży. Zycie jest pełne niespodzianek. Mam w nosie to co powiedział lekarz, że mam sie starać cztery miesiące po hsg. Jeśli mam byc w ciązy to będę prędzej czy póżniej. Po prostu nie starajmy się aż tak bardzo.
  7. Madziu jeśli masz rozciągliwy śluż to oznacza, że są to dni płodne. Chyba najlepiej kochać się co dwa dni. Jedna opinia jest taka, że przez to plemniki będą słabsze a druga, że dzięki temu będzie, że się tak wyrażę będzie świeża dostawa :-) plemników i zwiększą się szanse na ciążę. Ja tak zamierzam. Do ja77 hsg miałam robione, żeby sprawdzić czy mam drożne jajowody, nie z powodu owulacji. Tak jak pisałam wcześniej starałam się bardzo długo. Lekarz dał mi jeszcze dwa miesiące prób po hsg, w sumie cztery. To ja podejrzewam u siebie brak owulacji. I powiem Wam, że koniec z lekarzami i leczeniem przez jakiś czas, oprócz monitorowania cyklu. Chwilowo mam dość po prostu.
  8. Ja podejrzewam u siebie cykle bezowulacyjne i chce to sprawdzić. Natomiast lekarz powiedział mi, że po hsg powinnam próbowac jakieś cztery miesiące. Co dalej nie wiem i narazie nie chce widzieć.
  9. Do ja77, tak może być potrzebne hsg bo mogły Ci się zrobić zrosty i trzeba udrożnic jajowody. Ja jestem po hsg. Powiem szczerze, że w moim przypadku zabieg był bardzo bolesny, toteż radze nie robic go bez znieczulenia. Pierwszy moment to uczucie jakby uszczypnięcia w środku (bardzo nieprzyjemny), potem jest wprowadzany kontrast i robione są zdjęcia rtg. Sprawdza się dzięki temu, czy jajowody są drożne tj. czy kontrast przechodzi. To tak w skrócie.
  10. Izulka ja tez mam zamiar zrobic usg dopochowe, raz żeby sprawdzić kiedy będę miała owulacje a dwa czy wogóle ją mam.
  11. Ja chyba dzisiaj faktycznie kupię kwas foliowy i zacznę łykać, bo widze że dużo dziewczyn planujących ciążę go bierze. Minął pierwszy cykl po hsg ale narzie nic. No ale nie odrazu Rzym zbudowano. Podrawiam Was serdecznie :D
  12. mnie też niby lekarz powiedział, że teraz napewno zajdę w ciążę ale ja co do tego mam mieszane uczucia. powiedz mi na czym polega laparoskopia bo nawet nie wiem szczerze mówiąc
  13. cholerca dzisiaj wychodzi mi na to ze mam owulacje a mój misiek w pracy :-(
  14. powiem Ci szczerze że to jakiś cud że udało mi się przepchać kontrast przez oba jajowody ale to tylko dlatego, że lekarz który robił zabieg bardzo się starał, żeby się udało i pomimo tego, że tak strasznie bolało jestem mu bardzo wdziećzna że się nie poddał.Nie miałabym już odwagi przechodzić tego jeszcze raz
  15. Nie laparoskopii jeszcze nie miałam bo hsg zrobili mi 19 lipca więc to poczatek moich starań na nowo..
  16. Ja też już jestem po hsg i wymazałam ten dzień z pamięci, bo to był koszmar, chodzi mi o ból. Okazało się, że mam coś w rodzaju narośli na szyjce macicy i choćbym nie wiem jak się starała nie miałam szans zajśc w ciążę. Prawie dwa lata przeszły mi koło nosa. Udało sie jednak udrożnić oba jajowody ale to było jakieś 40 minut tak strasznego bólu, że ryczałam im na stole jak bóbr.
  17. Hej dziewczyny, pisałam do Was po nickiem \"Dziewczyna..\" Zmieniłam go na Myszka. Przepraszam dawno się nie odzywałam
×