justka24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Hej hej my po gigantycznie długiej przerwie :-( , spowodowanej brakiem czasu. iwanka strasznie się cieszę że z bioderkami ok, my też mieliśmy z tym problem Od października wróciłam na studia, dzienne :-( i wiecie nie jest fajnie. Dzieciątkiem raz zajmuje się moija mama, raz prababcia, raz tatuś. Ogólnie to mały pewnie nie wie co się dzieje. Naszczęście dzisiaj mam wolne i mogę z nim przesiedzieć cały dzień :-D. My też po kolejnym szczepieniu już 2 tyg po. Waga 8 kg, nieźle no nie? :-) Najśmieszniejsze jest to że Dawcio przy szczepieniu to nawet nie piśnie tylko ma strzsznie zdziwioną minę, za to jak próbują go zważyć to koszmar, jak tylko zobaczy wagę to wyje w niebogłosy Co do zupek to dodawałam już marchewkę , ziemniaki, buraczki, pora, kalafior, dynię no i oczywiście mięsko wieprzowe, króliczka i indyka. Tylko kolor kupek zmienia się w związkuz różnymi składnikami zuoki. A wiecie woli zupkę niż deserki :-) no i musę uciekać do małego nie zapomnijcie o nas, chociaż pewnie będę nie częstym gościem, i wspomnijcie od czasu do czasu buziaki papa
-
U nas dzisiaj okropna pogoda deszcz, deszcz i zimno. Nici ze spacerku i chwili wolnego, bo narazie jestem u rodziców i wożenie Małego w wózku to ulubione zajęcie prababci. I w ten sposób miałam dziennie ze 3-4 godz luzu jak Dawid był na podwórku :-) A właśnie się obudził i chyba coś przekąsi Ancymonku śliczna sukieneczka, w ogóle dziewczynki mają większy wybór :-)
-
Witam Was! JA jak zwykle po gigantycznej przerwie. Czytam regulernie! Sindi bardzo bardzo fajnie że Maciek zdrowy :-D My byliśmy w poniedziałek u lekarza. I nie jestem najszczęśliwsz :-( Okazało się że mały ma dość miękką główkę, narazie nie jest to krzywica ale zwiększono mu dawkę wit d3. I jescze jak lekarka podciągała go do siadania to się uparł i nie podnosił główki, wręcz wyginał się w drugą stronę, narazie dała nam jescze miesiąć, ze względu na to że nosił szelki a jak się nie usztywni to czeka nas rechabilitacja :-( Teraz o diecie naszych skarbów. Ja dawałam małemu mleko i wieczorem dodawałam dwie łyżeczki kleiku. No i oczywiście powoli wprowadzałąm warzywka i owoce. Jadł już jabłko, marchewkę, gruszki, dynię. A wiecie co na to lekarka..., że kleik to już mam mu dodawać do każdego mleka, owoce, warzywka, owszem, ale mam mu już dawać zupkę i to z mięsem. Za to odradziła podawanie soczków. Bardzo byłam zdziwiona. Powiedziała że samym mlekiem to on już się nie naje. Co wy o tym sądzicie? Dodam że piersią tokarmię tylko w nocy i raz w dzień. Napiszcie bo bardzo jestem ciekawa waszych opinii. Dzisiaj ja stawiam kawkę i ciasteczka wszystkim! Ale mnie wkurzają te reklamy na kafeteri, nowa strona i za każdym razem trzeba najeżdżać na ten krzyżyk a czasem trudno trafić bo skacze po całym ekranie nie można z tym czegoś zrobić bebebebe wstrętne
-
Cześć Chyba tylko ja zdecydowałam się na szczepionki refundowane. U nas w ośrodku lekarka nie poleca tych płatnych. Jaśmin ja jestem z Białegostoku, teraz wcześniej mieszkałam w okolicach Kleosina, wiesz gdzie to jest?. Może spotkamy się we trzy ;-) A daleko masz do Białego?
-
Witam! Widzę że nie tylko moje dzieciątko nie przesypia nocy. Zostaje poprostu przeczekać. Co do kaszek i kleików, dosypuje Małemu dwie łyżeczkikaszki kukurydzianej. Tak naprawdę to wcale nie śpi przez to dłużej, budzi się tak jak po mleku. W dodatku nie przepada chyba za kaszkami i smoczkiem trójprzepływowym. Ostatnio jest bardzo niespokojny i marudny. Mamusia więc trochę zmęczona i w nie najlepszym humorze :-( Kiedy można wyjąć wkładkę z fotelika samochodowego, czy któraś pociecha już jeździ bez tego? Z ta wkładką małemu jest strasznie niewygodnie. Wszystkim kobietkom, ktore przygotowują sie do chrzcin i innych większych imprez dużo siły życzę
-
Hej Myślałam że dzisiejsza noc będzie straszna. Mały jak obudzi się na pierwsze karmienie to już później co 2-3 godz chce cyca. Wczoraj nakarmiłam go mlekiem z butki z dodatkiem kaszki o 20. Spodziewałam się że obudzi się gdzieś około 1,2 a on zrobił mamie niespodziankę i o 23 chciał jeść. Popiszczał jeszcze o 2.30, ale nie jadł i spał do 6.30. Jestem bardzo zadowolona :-D bo ostatnio musiałam go karmić w nocy nawet 5 razy. Ciekawe kiedy nasze dzeciaczki zaczną pzesypiać całe nocki, bez karmień, jak myślicie? Podziwiam kobietki które robią mężom śniadania, mnie z rana nic nie wyciągnie z łóżka no chyba że synuś, ale on ma swoje sposoby ;-) Jolu masz rację kółka koniecznie skrętne ja takich nie mam i nie jest zbyt wygodnie
-
Może ja też się załapię na setną stronkę ;-) Edyta wszystkiego naj naj naj lepszego i samych radosnych dni Mój mały jadł już marchewkę, jabłko i soczki o tym smaku oczywiście. Chyba wszystko dobrze, tylko kupa zmieniła konsystencje ;-) Trochę mnie martwi mój okres, już jakby się zaczynał plamienie, ból brzucha a później nic. Czy pierwszy okres po porodzie może zaczynać sie w taki sposób? Dzieciątko rozmawia z kocykiem wydając z siebie takie dzwięki że szok i strasznie szybko przesuwa się w łóżeczku, położe go tak żeby gł.ówka była przy szczebelku a zaraz jest po drugiej stronie :-) Chciałąm być na setnej stoonie a zanim skończyłam posta wyskoczyła 101 :-D
-
Cześć Kobietki, ale dużo mialam czytania od soboty :-D Wczoraj byliśmy na kontroli bioderek i okazało się że po dysplazji nie ma już śladu.Lekarka powiedziała, że bioderka Małego są idealne :-D Opłacało się przez 10 tyg. nosić te okropne szelki. Normalnie taka jestem szczęśliwa :-D :-D :-D Okres mi się jeszcze nie pojawił, a za 2 tyg minie 4 miesiące od porodu. Muszę się przyznać że z coraz większą niecierpliwością go oczekuje. Karmie piersią i butlą, bywa że mały przez cały dzień dostaje tylko butelkę. Krecha na brzuchu jak narazie wcale nie zamierza znikać ;-) Do wagi z przed ciąży, 50kg jeszcze nie wróciłam, zostało mi jakieś 4 kg, narzazie nie mam siły się odchudzać. A przydalo by się bo nie wchodzę w większość ubrań :-( Mała Mocca, Jaśmin ja też jestem z podlaskiego :-D No i muszę uciekać do Małego, jakiś marudny dzisiaj. Super jak tak dużo piszecie :-D
-
Hej U nas za oknem śliczna pogoda, aż chce się wstawać Dzisiaj w nocy Mały spisał się na medal. Spał od od 20 do 8, 12 godz :-D . Muszę pryznać że sprawił tym mamusi wielką radość. A najfajniejsze jest to że na jedzonko obudził się tylko 2 razy o 1 i 5.30, w porównaniu z ostatnimi nockami to nielada sukces ;-) Jutro mamy imprezę, wesele, ale jokoś mnie to nie cieszy. Nie wiem jak wytrzymam bez mego szkraba. Pewnie będę co godzinę przyjeżdżać do domu sprawdzać czy wszystko ok. Normalnie boję się go zostawić :-( Najchętniej to bym nigdzie nie poszła, a w poniedziałek jeszcze wizyta u ortopedy i może zdejmą mojemu niuniakowi szelki. Dziewczyny trzymajcie kciuki, bardzo bym chciała żeby wszystko było już w końcu dobrze. A moje dzieciątko znowu zasneło :-) Wszystkie mamusie i dzidziusie śliczne! My niestety nie dorobiliśmy się jeszcze cyfrówki :-( i mamy tylko kilka starych zdjęć Dawida na komp. Miłej soboty
-
No udało mi się w zająca wepchnąć 150ml. Dosłownie wepchnąć, zjadł 60 międzyczasie oczywiśie kupka i koniec, niuniuś zaczoł wypychać języczkiem butle ze wszystkich sił, ale się nie poddałam. A jak już "zassał" to wypił jeszcze 90. To chyba znaczy że był głodny, prwada? Mój Mały ssie w dzień ok 5 min jedną cyce, a drugiej to już mu się nie da wepchnąć. To może ja też się troszkę przedstawię. Mam na imię Justyna, lat 24. Studiuję zarządzanie i marketing, tzn studiowałam, bo miałam 2 lata przerwy. Najpierw przez kłopoty ze zdrowiem, zamieszanie ze ślubem itd. A jak już miałam zacząć chodzić na zajęcia okazało się że jestem w ciąży, na początku byłam albo w szpitalu albo na zwolnieniu i tak kolejny rok stydiowania w plecy. Wszyscy znajomi z roku mają mgr, a mi zostało 2 lata. Ale nie żałuję, bo teraz mam największy skarb w domu ;-) Jak poyślę że od października będę musiała go czasami zostawiać, to aż mi serce pęka! Mego Mężusia znam od 4 lat a małżeństwem jesteśmy od 1,5roku i jak narazie nie jest zle ;-) Przed pojawieniem się Dawidzia uwielbialiśmy wyjeżdżać, a w tym roku całae wakacje w domu. Nie licząc 1-2 dniowych wypadów do rodzinki. Następne lato to już we trójkę gdzieś jedziemy. Narazie uciekam, miłego i spokojnego popołudnia
-
Hej, hej Mam z moim skarbem mały problem. W dzień wcale nie wyraża ochoty na jedzenie, za to w nocy budzi się co trzy godziny i domaga się piersi. Jestem tym trochę zmęczona, bo wcześniej w nocy jadł tylko 1, góra2. Dziś postanowiłam sprawdzić ile tak naprawdę zjada Dawidzio z cyca i ściągnełam mleko. Mam pytanie czy po wyjęciu z lodówki mleko wystarczy tylko podgrzać do odpowiedniej tem. czy przegotować. Proszę odpiszcie szybko bo karmienie tuż tuż? Tak w ogóle to mam wrażenie że w tych moich cycach nie ma mleka. Piję karmi, hektolitry wody ale nie czuję żeby piersi przybierały. I jeszcze jedno jak wasze skarby ssą cyce to ile minut mniej więcej?
-
Hej Tak rzadko piszę że pewnie nawet mnie nie pamiętacie :-( , czytam jednak regularnie. rubino- Hania jest poprostu boska Co do diety, to ja muszę się przyznać że dałam małemu kilka razy toszeczkę jabłka i nawet mu smakowało. Jakie kaszki dosypujecie do mleka, bo ja chyba muszę zacząć. Mojemu małemu chyba noc się pomyliła z dniem. W nocy chce jeść co 3 h, a nad ranem ma przerwę 4-6godz (między 6 a 12). Może macie jakiś pomysł jak go przestawić. Wcześniej w nocy przesypiał do sześciu godz. Poradzcie coś bo te wstawanie co chwila mnie wykończy.
-
Cześć kobietki, bardzo długo mnie nie było, ale to przez tę pogodę, net nie chciał działać. Mała Mocca ja swojej teściowej też nie cierpię i chętnie bym ją udusiła. Moja teściowa uważa że dziecko trzeba non stop nosić, trzęść na rękach, kołysać itp. no a ja jestem niedobrą mamą bo na to nie pozwalam. A moja na dodatek z nami mieszka Na szczęście pojechała na trochę do córeczki, fajnie gdyby tam już została. Muszę lecieć nakarmić moje dziecie.
-
justka24 dołączył do społeczności
-
Dawid też miał ciemieniuchę i to jaką, była nawet na brwiach. U nas oliwka nie za bardzo pomagała, właściwie wcale. Smarowaliśmy też maścią Linomag i później przy następnej kompieli myliśmy główkę i wyczesywaliśmy, ale nie znikła całkiem. Rewelacyjna okazała się maść robiona w aptece na receptę. Pediatra wypisała ją na krostki, które miał na buziaczku i powiedziała że do ciemieniuch też ją można stosować. Zadziałało błyskawicznie jednego wieczoru posmarowaliśmy a następnego już jej nie było. Ijak na razie jest ok.
-
Cześć dziewczyny! U nas dzisiaj kolejny dzień upałów. Na podwórko można wyjść z małym albo o 9 rano a jak nie to dopiero około 7 wieczorem. Mój malutki też gada jak najęty. Czasami tak fajnie robi jak ktoś do niego coś mówi on patrzy patrzy, uśmiechnie się troszkę i tak słodzitko odwraca główkę jakby się wstydził. Muszę się jeszcze pochwalić! Dawidek chwyta grzechotki :-D Stało się to jakieś trzy dni temu i teraz dzielnie udoskonala swoją nową umiejętność. Normalnie cieszyłam się jak głupia. Cudownie obserwować tych malutkich ludzi jak się rozwijają ! Ze spaniem nocnym to różnie bywa. Wcześniej zjadał około 20, po kompielce i zasypiał, pierwsze jedzonko tak mniej więcej o 1. A teraz wcale nie jes taki głodny po kompieli, zje trochę zasnie po 21 budzi się i domaga jedzonka. Karmienie między 1-2, a później już co 2,5-3 godz. A od 5 to czasami cały czas postękuje do 7 ale się nie budzi, tylko piszczy i macha rączkami. Zastanawiam się kiedy nasze pociechy przestaną potrzebować nocnych posiłków ;-) ? Wybieramy się na weekend do Augustowa lub w okolice i szukamy jakiegoś fajnego miejsca do którego można pojechać z 3 mies szkrabikiem. Może któraś z Was ma jakieś sprawdzone miejsce? Pa pa