maja5

Hejka wszystkim U mnie dzisiaj odwilż... ptaszki rozdzierały gardziołka jak szłam do pracy i aż mi się weselej zrobiło... jeszcze trochę mrozu i później już tylko... do wiosny:D!! Mirindko jak przeczytałam o Twoim kotku, to tak jakbym czytała o moich dwóch na raz:D :D Beatko zapomniałam Ci podziękować za przepis, łatwe i pyszne!! - już sprawdzone! Glamur - hej! jesteś już? Wiesz, pisałam wcześniej o zabawnej książce, którą czytałam i główną bohaterką jest tam dziennikarka telewizyjna....i jak o niej czytałam to wyobrażałam sobie, że Ty też masz takie zwariowane życie - nie wiem czy to wszystko tak wygląda, ale tak jakoś przybliżyła mi pracę dziennikarską! Polecam książkę, świetna na poprawę humoru (\"Pamiętnik stanu poważnego\") - jak przeczytasz to może zweryfikujesz prawdę i fikcję:D Glamur co będziesz sama w domciu siedzieć! i to w Walentynki! Myśleć, rozpamiętywać, wkurzać się, po, co... idź i rozerwij się trochę, a dupkami.....i pomarańczowymi się nie przejmuj i nie reaguj to też dupki - do kwadratu!!! Oj Gruszeczko - masz zapał chyba i za mnie, ja też tak mam czasami, ale ostatnio długo już nie :( ...czekam na wiatr co rozgoni....... Ddiarra no to fatalnie z tą chorobą.....kocykuj kochana i nie przejmuj się - zdrowie najważniejsze! Musikukiss] - pisz co u Ciebie kochana! Buberku Nie odpisujecie na temat oszczędzania......nie macie żadnych pomysłów? Ja też niestety nie mam! Kurcze, ale mnie to tak wkurza!!!! Moja wypłata + częśc wypłaty Miłego idzie na opłaty + studia i na zostaje na życie... jak dobrze pójdzie, bo jak gorzej - choroba, korepetycje syn, czy inne nieprzewidziane wydatki i już trzeba brać z kredytu. Ostatnio - po świętach myślałam, ze będę powoli spłacać kredyt, ale jeszcze się nie udało, bo znowu nam podnieśli czynsz!!!! i 160 zł trzeba było dopłacić za wodę - teraz zmywam wszysto hurtem wieczorem w misce - bo zlew jednokomorowy i płukam zimną wdą!! To jak na razie mój jedyny pomysł na oszczędzanie! Jeść przecież musimy....a moze nie jakiś facek tiedyś propagował żywienie się powietrzem....może wiceie coś na ten temat:( , bo jak dalej tak pójdzie to ....... Ale u mnie wychodzi słoneczko!! I chyba w przyszłym tygodniu już pojadę do tych Niemiec, więc może skapnie parę groszy i zmniejszy się zadłużenie:D :D Miłego dnia wszystkim

Cześć! No Graffiku wkuwaj ten tekścik:D U mnie też wszystko ok... pani z firmy ma dzwonić w czwartek i dowiem się już może kiedy wyjazd... A Bułgaria... piękna byłam tak kiedyś.. dawno w Balcziku - piękne ogrody...i jak cieplutko mmmm... pychotka:D Monisiu mój organizm też tak reagował na tą dietkę, zero chęci do czegokolwiek i jeszcze zimno, straszne i ciągłe! Ale wytrzymaj... już nie dużo Ci zostało:D Migusia Cioteczka W Miłego dnia Cioteczki ;)

Cześć Glamur to miałaś strasznie w tej pracy brrr....mam nadzieję, ze już naprawili? Diarra bez antybiotyków chyba się nie obejdzie, ale idź szybko, żeby się jeszcze jakieś powikłania nie przyplątały:( Pozdrówka dla wszystkich

Glamur, mam nadzieję, że puścili was do odmu...i teraz siedzisz w ciepełku w łóżeczku, pijesz herbatkę i czytasz śmieszną książkę... i dlatego się nie odzywasz:D Cześć Szymcia, tak to jest, ze mozemy chuchać dmuchać, a i tak małe nam się rozchorują, ja nad moim dużym przestałam się wkurzać i chyba sam zaskoczył z myśleniem, bo nosi się ciepło jak nigdy:D i jakoś (odpukać zdrowy) A Ty tera pewnie jak już wiedziałaś, zę mozesz - odreagowałaś ten stres z małą.... organizm ludzki to taki mądrutki mechanizm, że hej.. Beatko - to zakasać rękawki i do robotki, co to na Ciebie kochana! Przygotuj się psychicznie, no kurcze musisz faktycznie jeszcze i fizycznie się przygotować jak to taka sprawa z tym leczeniem.....no, do maja, albo czerwca?! a co tera będziesz z tą ręka robiła?! Ale dasz radę, dasz! Dziewczyny, przekopałam się po tej pracy do domu, ale było trudno, naprawdę, nikt nic nie odśnieżył, a po drodze jeszcze natknęłam się na grupę ludzi, którzy otaczali mężczyznę, który reanimował leżącego na ziemi....ratował go tak do przyjazdu karetki... jak dochodziłam do domu to słyszałam jak karetka odjeżdża na sygnale, wiec może nie będzie tak źle i wszystko dobrze się skończy, teraz idę na wiadomości regionalne, bo zaginął u nas w Rybniku chłopiec, może go już znaleźli tak bardzo bym chciała! Buberku Chciałam Was jeszcze tylko zapytać, czy macie jakieś sposoby na oszczędzanie? Bo mnie juz krew zalewa!!! Ale to później....

nie są tego warci - te dupki - hehehe - jakoś nieczytelnie napisałam:D

Pij herbatkę, wygrzewaj się w ciepełku i nie myśl o dupkach... bo nien sąn tegon warci!! U nas taż zasypało wszystkie drogi... ciekawe jak mój Miły wróci z tego pilnowania granicy :D :D A ja zaraz będę się przedzierać do domku w butkach od mojego syna - już są na niego zamałe i ja je odziedziczyłam - takie trapery - trochę za duże, ale fajne na grubą skarpetę:D

Cześć Coś na rozruszanie dla was [ U mnie strasznie!! Śnieżyca - myślałam, że nie dojdę do pracy. Teraz piję aromatyczną kawkę na którą Was zapraszam:D

Cześć Kochani moi w ten prawdziwie zimowy dzień (na dworze śnieżyca) dla równowagi: Strasznie współczuję tym, którzy już przeżyli śmierć swoich rodziców...czasami o tym myślę... ale wolałabym sama wcześniej odejść... wiem, że taka jest kolej rzeczy, ale na to się chyba nie można przygotować. Gruszeczko fajnie, że zaglądasz do nas - jak zauważysz ja też raczej wpisuję się jak jestem w pracy - w domu jest różnie. A ile idziesz do domku na piechotkę, długo i dlaczego jest strasznie, nie ma świateł? Diarra nie daj się chorobie, kochana walcz z wirusami!!! A w pracy to masz strasznie czasami! Izgadzam się z Peny, że chodząc do pracy z gorączką, możesz sobie narobić jeszcze gorzej - koleżanka z kursu dostała obustronnego zapalenia płuc i teraz kłują ją zastrzykami! Idź chociaż się zbadać. Peny, czytasz mi w myślach... mój syn idzie dzisiaj zgrać zdjęcia ze świąt do kolegi (bo my nie mamy jakiegoś tegesa) i myślę, że uda mi się Wam je powysyłać. Cześć Glamur - z tego, że nie możesz spać wnioskuję, że nie bardzo doszłaś jeszcze do siebie po tych \"uroczych\" meilach i telefonach... całuski dla Ciebie - i w miarę możności nie przejmuj się, poczytaj coś wesołego, a na wieczór szklanka ciepłego kakao i już będzie gut:D Wszystkim miłego dnia:D

Ha! Otwarłam skrzynkę... i widzialam ślicznego kiciaczka:D :D :D Acha, Buberku jesteś nieoceniony - dzięki za muzę!!!

Hej No, wstawać moje kochane leniuszki:D Wczoraj się poleniliśmy, aż miło! Ja też poleżałam na kanapce, ale mój piesio ZAWSZE jest entuzjastycznie nastawiony na wyścia, więc i obowiązkowy spacerek był:D do przyjscia mojego Miłego ze szkoły - później on objął opiekę spacerkową:D Mirindko, myślałam, że gdzieś pojechałaś pobuszować:D Czy Twój kotek to kotka? Bo u mnie skłonności do gumek ma kotka, a kocurek jest \"wodnym kotkiem\" - jak tylko usłyszy odkręconą wodę, to zaraz jest przy kranie i łapie łapkami, pije, rozchlapuje - ciągle też siedzi obok miski psa i \"łowi\" nawrzucany przez siebie suchy pokarm. NIe mogę otworzyć skrzynki z pocztą - znowu!! - i obejrzeć Twojego kociaczka! Diarra - ciekawe z czym nas jeszcze nasze kochane dzieciaki zaskoczą! Mnie się podobają takie nmałe cyrkonie w skrzydełku nosa u młodych dziewcząt - tylko nie wiem, czy to nie przeszkadza.... Diarreńko - do pogadania na gg - może dzisiaj się uda? Beatko - proszę, podaj przepis na tego murzynka - jak nie jest skomplikowany, bo bardzo mi zapachniał:D Glamur, wierzę w przeczucia, takie jakieś... można to nazywać różnie... intuiacja czy coś takiego, a sny.. mojemu tacie zawsze, kiedy śnią się ryby, które łowi, to szykują się dodatkowe pieniążki, nawt ostatnio na emeryturze, kiedy powiedział mamie, że znowu śniły mu się ryby, razem się z tego wyśmiali - no bo jakie taż mogą być dodatkowe pieniądze na emeryturze... to dostał jakąś nadpłatę! Peny to masz zajęte chwile bez małżonka - zobaczysz, szybciutko Ci zleci...i ani się obejrzysz już wróci do Ciebie:D . ja też staram sie trzymać dietkę, ale niestety moja waga ani drgnie... Dzisiaj w pracy znowu brak wody... jakoś nie lubię tutaj przychodzić! Miłego dnia!

Hej kochani u mnie dzisiaj troszkę słoneczko prześwieca, ale na dworze mróz brr. Glamur wyrazy współczucia... to jakieś strasznie biedne osoby nie mogące poradzić sobie z własnymi problemami i muszące wciagać jeszcze w to bagno Ciebie - ignoruj, ignoruj, ignoruj.... to chyba najlepiej będzie zrobić. Diarra uważaj w pracy na te sople, to rzeczywiście niebezpiecznie! O tych duchach mnie zaciekawiłaś... może pogadamy kiedyś na gg....A ksiądz Jan Twardowki powiedział również, że ludzie odchodzą daleko aby być z nami tak blisko.....i nie ma sie co wyśmiewać, bo przecież tak naprawdę nie wiemy jak jest po tej drugiej stronie. A co do naszych milusińskich, to mój piesek ostatnio zwymiotował taką specjalną kość, któa miała mu wyczyścić zęby i teraz nie wiem, czy mu ją jeszcze dawać...a moja kotka namiętnie zjada gumki recepturki - ile znajdzie, wstążki, sznurówki, nitki, a później je wymiotuje..... fuuuj. W przesłanych przecz Ciebie śmiesznych zdjeciach podobał mi się ptaszek - foczka i też ten malutki ptaszek na ręce:D Beatko - jakie ciasto upiekłaś na dzisiaj? Peny widzisz, dobrze, że masz tą poczciwą sąsiadkę...a piesio trudno.. tak to już z nimi jest. Jak humorek po herbatce, lepiej? Buber Zahir - fajnie że możesz trochę poodpoczywać z nami:D, a co do sprzątania... to ja wczoraj też wszystkiego nie zrobiłam mimo, że chatka malutka:D najgorzej, że prasowanie nadal leży..........a ja czytam książkę \"Niewidzialny\" - super. Mirindko - już wróciłaś?

cześć Monisiu!! Fuuuj niedobra bułeczka z szynusią i ogóreczkiem kiszoniutkim fuj fuj.... aż do ....? Nie katuj się takimi obrazkami:D i myśl jakie dobre rzeczy dzisiaj zjesz z dietki - tam też są smakowite potrawy. A co do tej konferencji.. to jest na to tylko jedno slowo: GRANDA!!!

Hej Glamur słonko! Skasowałaś maile, ale humorek dzisiaj lepszy... brawa dla Holendra!! mój mail: margerytka3@tlen.pl

Hej Beatko:D No właśnie zima nie odpuszcza! Ja to wczoraj zauważyłam jak wracałam z tego kursu.... zmarzłam strasznie! A prasowanie nie zając ...niestety! nie ucieknie nam:D

cześć No właśnie Graffiku!! Ja już mam serdecznie dość tej zimy więc byle do wiosny... Jestem już po ostatnim kursie niemieckiego i zobaczymy co dalej.... Jak ogrzewasz prądem, to rzeczywiście rachunek może być nieciekawy...bo zimno, zimno, zimno dla wszyskich miłego dnia!

cześć laseczki i supermeniku:D Dzisiaj piątek, więc mam suuper humor i nic mi go nie zepsuje! Dzisiaj mam w planie siedzienie przed kompem, ale niestety kończenie pisania prac na sobotę dla Miłego - bo nie zdążył, a on dzisiaj w pracy do 19! Glamur i Peny? Jak dzisiaj humorki dziewczęta? Beatko nie złość się na córcię - te próby właśnie po to są, aby dzieci uzmysłowiły sobie, że trzeba się spieszyć z tym pisaniem, niestety, będzie dobrze na egzaminie - zobaczysz Zmogłaś to prasowanie? Bo moje już trzecią turę prania leży...i jakoś się nie chce samo uprasować:D Diarro, no możesz te woreczki spróbować jak będą się sprawiały... tylko po takiej porcji ćwiczeń jeszcze Ci się chce iść na lodowisko?! Jak opisałaś te ćwiczenia to sama się zmachałam uff... Mirindka Buber Dla całej reszty

PENY no cóż - figura dwudziestolatki... no ale jak ktoś chce wyglądać na naście... to czemu nie ,- stoperek i brzuszki, ale nie wiem po co, słońce moje!! - pięknie wyglądasz! Kochani teraz lecę do wanienki i udostępniam kompik mojemu Miłemu.

hehe Diarra te worki foliowe... dobry pomysł! Ale Ci zazdroszczę tego sprzętu, hali fitnessu i innych takich urozmaiceń:D suuper, ja wybiorę się chyba jutro na basen (mam go pod nosem), bo tam podobno są jakieś przyrząddy do ćwiczeń na jakiejś sali...pooglądam. Glamur... dzisiaj sobie daj luzik kochana:D Mirindka Już wróciłam z ostatniego kusu... i odmarzam, czekałam na autobus 40 minut, a później jeszcze na piechotkę kawałek... brrr, teraz idę otwierać pocztę i oglądać naszą Penusię z mężem...

Oooo! Peny też jest! Cześć kochana:D Słuchaj, Ty jesteś laska! Ale zadowolona z siebie laska to laska do kwadratu więc idź do tego fryzjera i rób się na bóstwo:D! Acha, i nie daj się podstępnej sąsiadce!!

Hejka wszystkim cześć Beatko! Nie denerwuj się, będzie dobrze!! Moja \"gadzina\" też nie chce się uczyć!:D a w maju matura!!!! miłego dnia

Cześć Widzę, że każdą z nas dopada jakiś zły humorek... dzisiaj na suuper dzień dla wszystkich: czary mary, złe myśli kysz, kysz! byle do wiosny:D Junko tak to jest z dziećmi... porozmawiaj z nimi, powied ile Cię to nerwów kosztuje - może trochę pomyślą, bo czasami myślą, ale dopiero po... Całuski dla wszystkich kobitek

Och!! Widziałam pieseczka - cuudny Glamur! a córcia baardzo ładna:D - jak mamusia i nie łam siez tą wolą... pewnie jeszcze tak bardzo Ci nie zależy jak zacznie zależeć to zobaczysz jaka jesteś STALOWA KRÓLOWA:D He, he Beatko ja rozwaliłam rowerek stacjonarny!! tak na nim gazowałam, że pękł pasek - bo niestety kupiliśmy takie dziadostwo - na pasek a nie magnetyczny. Tak że radzę tym, co mieliby kupować kiedyś taki towerek, żeby mechanicznego nie kupowali. zahir jak mała? Już śpi? Diarra to fajnie że dziś zaczęłaś - pisz jak tam po ćwiczonkach jaki ten sprzęt jak było? (ja dzisiaj z ćwiczeń tylko odkurzanie, sprzątanie, zamiatanie i mycie korytarza, uff, alem się zmachała!) Penusiu fajnie, że też piszesz jadłospis:D - zawsze coś od Was ściągnę - a ja mogę jeść wszystkie owoce na czczo i nic mi nie jest... Peny... no coś Ty!! ja wcale się nie obrażam! Masz świętą rację - jestem strasznym nadwrażliwcem i okropnie znoszę takie tragedie - muszę się od tego dystansować - co nie oznacza oczywiście, że nie cierpię i nie mam współczucia - jest akurat odwrotnie. Ale mnie taki \"zawias\" dopada i bez oglądania - wystarczy chwila mojej nieuwagi jedno słowo w radiu.. czy od kogoś i już...brak słów aby wyrazić te uczucia które wtedy mną targają , ale sama to wiesz, co Ci będę opisywać... Całuję Cię i ściskam. pa, kończę, bo zaraz mój Miły będzie pisał pracę do szkoły na sobotę. miłego wieczorku Wszystkim kochanym czterdziestolatkom hehe

Hejka, nawet nie poczytałam co popisaliście... skrzynka mi się otwarła i COŚ się ściąga Buberku:D, Glamur:D - jeszcze nie przejrzałam. Teraz muszę ogarnąć chałupkę, pa, może dam radę później zajrzeć ooo już syneczek naprawił i są polskie literki:D papa

Dzięki Beatko:D a ćwiczysz też? Ja wczoraj poćwiczyłam na skakance i na kółeczku.

fajnie!! dzięki:D