maja5

Cześć Kochane Graffiku! Napisz jak Córcia! Martwię się. Wiesz, a może to nie ciąża? ja ok. 10 lat temu też wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem ciąży pozamacicznej, po dokładnym badaniu (to trwało ok. 3 dni - USG 2 x dzienie brr) okazało się, że to mięśniak. Po serii okropnych zastrzyków domięśniowych 2 x dziennie, mięśniak zmniejszył się na tyle, że nie trzeba było operować i nastąpiło leczenie hormomalne. Napisz jak Córcia - ściskam Cię serdecznie. Będzie dobrze! Dla reszty dziewcząt

Cześć Agrypinko Fajnie, że lepiej się już czujesz, a jak tak Cię meczy ten kaszel, to posmaruj sobie piersi i plecki na wysokości płuc jakąś maścią rozgrzewającą i zawiń się w cieplutki szal. Robię herbatkę ziołową - zapraszam

Flow i Igam, Wy to macie zdrowie tak siedzieć po nocy! Ja jak idę do pracy, to musze iść spać ok. 11, a i tak chodzę rano jak ćma! Fajne były te wolne dni. Niestety... już się skończyły. Dzisiaj mi będą naprawiać kabelek, tak obiecali. Na cudowny dzień dla wszystkich , bo na dworze smutno!

Cześć słonka:D Już siedzę sobie w pracy, szefcia nie ma, więc będę chwilke.

no to lecę się moczyć - uwielbiam to:D

Cześć Flow Jestem na chwilkę - wodę nalewam do wanny:D i przyłączam się do Ciebie z kawką. Mój Miły oczywiście ogląda mecz, a syn gdzieś wybył na moment. ksiażki samotność... jeszcze nie czytałam ale mam w planach, czekam na nią w bibliotece

Cześć kochane Pozdrawiam Was serdecznie. Mam miły rodzinny weekendzik. Grafciu, to bardzo niebezpieczne ta ciąża córci! Ale myślę, ze wszystko będzie dobrze - ściskam Cię. Dla Wszystkich Do jutra papa

Cześć Kochani a ja przez te dni wolne miałam rodzinny weekend co nieczęsto mi się zdarza i pielęgnowałm nas wszystkich :D w domku. Na momencik \"wyskoczyłam\", aby przywitać nową koleżankę Glamur i dla Was wszystkich całuski - do jutra papa.

macham do was tylko łapką, może uda się później:D

Muszę na razie ustąpić pola papa

Penusiu, kabelek \"na niteczce\" czyli nie mozą oddychać za mocno przy nim - połączony baardzo prowizorycznie:D

tak się rozpisałam (jak zwykle) :D A teraz idę na malutką kawkę z mleczkiem

Agrypinko, jak tam samopoczucie? Gorąca herbatka z sokiem malinowym, polopirynka, i moze będzie lepiej. A szefem sie nie przejmuj. On zawsze ma rację, nie pamiętasz? A jak nie ma to .... Mój mnie wkurza codzienie! musiku - miej w nosie takich co patrzą w metryki zamiast na umiejętności!! całuski i główka do góry - będzie lepiej. Flow - te rogale pokazywali w telewizji!! Aż mi ślinka ciekła - zjedz jednego za mnie I teraz na trójce w radiu wcinają te rogale ałłaaa!..., idę na galaretkę z jagodami! Buberku, wszystkiego najlepszego dla żonki:D Igam, jeżeli masz prespektywę spokojniejszej pracy, która by Cię tak nie spalała to można zaryzykować, ale nie rób niczego pochopnie. Dużo siły Ci życzę, kochana. Niestety od kiedy przenieśli mnie na pół etatu dużo zrozumiałam. Najgorsze jest to, że zrozumiałam, że pieniądz rządzi światem (haha - to haha jest bardzo gorzkie). Peny, to nic, poszukamy czegoś innego - ja swoje listy pokasowałam z kompa, ale coś wymyśllimy:D Masz rację, praca asystentki to bardzo niewdzięczna rola. Drugi raz świadomie nie wybrałabym już takiego stanowiska. A obiadek miałaś dzisiaj super śląski - jeszce tylko rolada i modro kapusta :D Beatkonie wiem jak możesz nie zjeść nic słodkiego! Ja to ssstraszny łakomczuch jestem:D A Diarra nie je batoników (mniam mniam) cukierków )(mniam, mniam) czekolady!!! O kurcze! Ja uwielbiam, niestety. Gruszeczko - smutno się zamyśliłam jak poczytałam Twoje wpisy...... No, ale jak masz okap to i humorek lepszy:D Wiesz! ja zamoczyłam dzisiaj ranofasolkę i będzie jutro - ale nie mam jakiegoś specjalnego sposobu. Dziewczyny, chyba każdy ma takie dni, kiedy nie chce mu się z wyrka wychodzić. Budzi się w nocy zlany potem i z potwornym lękiem patrzy w przyszłosć!! Może ci, którzy maja duuużo kasy tak nie mają? Diarra cieszę sie, że masz lepsze samopoczucie, oddychaj, oddychaj przez te wolne - ja też tak robię - abyśmy miały siłę przeżyć nowe, następne dni. A co to było to huuuuuuurrrrrraaaaaaa? (wcześniej) Diarra a o tych kamieniach .. to szczera prawda kochana... Mirindko podaj łapkę - to na tą czekoladkę :D ja też uwielbiam tak piszecie pięknie o Wrocławiu....... byłam kiedyś ale dawno i wszystkiego nie zwiedziłam, może się wybiorę z moim Miłym.... ale w lecie:D Diarra - od mojego Pinia duży buziaczek w uszko dla Twojej suni:D Peny nosek do góry, zobaczysz, ze znajdziesz fajną pracę. A jak nie To razem - wszystkie bezrobotnie - i półetatowe - czyli ja - wymyślimy i stworzymy firmę w której wszystkie się zatrudnimy:D , a co! A Buber nam pomoże:D całuski

Gruszeczko i Diarruniu z braku procentów dołączam do was z herbatką - ale też pyszna. :D

Cześć Kochani Kabelek podpięty \"na nitkę\", piesek grzecznie leży \"na oku\", a syn czeka na dziewczynę., więc jak przyjdzie to będę musiała się ewakuować. Całuski dla Was

Niestety, już lecę do domku. Miłego dnia Wam życze. papa

Cześć Kochani! No, nareszcie dzisiaj miałam pełne ręce roboty... ach jak ja to lubię! Niestety odbiło się to na mojej obecności na naszym forum:D Wiecie co się stało wczoraj? Oglądaliśmy sobie z moim Miłym śmieszne owocki z mojej skrzynki :D, obok leżał nasz piesio i ogryzał swój gryzak...... a kabel od internetu już 3 miesiąc nie podpięty u sufitu, bo zawsze coś moim panom wypada..... i naraz nam obraz zniknął!! I wiecie już, prawda? Piesek przegryzł kabel od internetu! No niestety..., później przyszedł syn wkurzony ... jak niektórzy u nas wczoraj... też miał kiepski dzień. I na dodatek jak zobaczył ten kabel to go zgięło....., no kurcze, trudno.... każdemu może się zdarzyć pomylić gryzak z kablem od internetu, nie?! Najgorsze, że syn postraszył mnie, że trzeba będzie wymieniać cały kabel, ale jestem po rozmowie z operatorem i wcale nie, tylko założą jakąś kostkę, czy coś (ale dopiero w poniedziałek). Może syn dzisiaj będzie miał lepszy humor i spróbuje jakoś \"zszyć\" ten nieszczęsny kabel. No, to tyle z wczorajszych wiadomości. Penusiu, przesłałam Ci wzór listu, napisz czy doszedł. Może z tych wszystkich coś stworzysz kochana:D Ja też wczoraj ślimtałam na \"rozmowach w toku\", to było bardzo smutne. Agrypinko, nie mieszkam we Wrocławiu, ale też w mieście na W:D Flow, fajnie, ze imprezka się udała. To Ty pisałaś wcześniej, że masz pożelowane paznokcie? Acha, dostałam fotkę Mirindki , dzięki i muzę od Buberka , fajnie tak otrzymywać od Was takie prezenciki:D. ja dalej proszę o cierpliwość - zdjęcie w obróbce technicznej, - trzeba wymazać zmarszczki, nadać kolorów, zmienić trochę to i owo (żartuję!!! hihi, czekam, aż mój syn będzie gotowy zrobić mi sesję zdjęciową - bo on jakoś nigdy nie ma czasu!!) Diarra już dzisiaj pewnie lepiej, co? Ja też wczoraj codziłam jak burza gradowa po domu - jak ta babka z tego kawału, co któraś pisała wszystko mnie wk...iało!!! Ale robię Ci leciutki masażyk paluszka - na dobry dzień dzisiaj :D musiku jestem, jestem:D wiesz, ja to się cieszę z samych małych rzeczy:D !! U mnie dzisiaj super mokro i wilgotno ale ja się cieszę na spacerek z pieskiem! I na wolne dni! I to, że wczoraj jak się zmierzyłam w biorerkach to ubyło mi troszkę!! (bo przecież mogło przybyć). I że Wy jesteście (chociaż nie wiem, czy kompik będzie działał przez wolne), no, ale to nic. Ale wiem, że jesteście:D Beatko, wczoraj to chyba dożo nas miało taki \"super\" dzień. Taki szczęśliwy inaczej. Buber, oglądałam \"Królestwo niebieskie\" - to moje klimaty. I wiesz przeczytałam już dwa tomy \"Medikusa\" - bardzo ciekawa książka - dużo w niej o prześladowaniach żydów..., Po tej lekturze jestem pełna podziwu dla tego narodu. Gruszeczko, tak późno pisałaś!! Ja już spałam od godzinki:D Nie tylko w Sosnowcu dzieją się takie straszne rzeczy! To rzeczywiście chore. u nas w okolicy Rybnika, chłopak 19 latek napadł z nożem na drużniczkę i chciał ją zabić - bo chciał do więzienia!!! Bo właśnie!! Bo w więzieniu cieplutko, jeść dadzą i niczym się nie trzeba martwić!! Igam, ja również życzę Ci powodzenia ;) A z tym szpitalem, to na nadciśnienie, czy na badania? I nie nerwuj się dziołcho! Bo lekarstwa drogie! A z tej matematyki, to straszne! Trzeba jednak mieć dar do przekazywania wiedzy! Można mieć ogromną wiedzę ale nie umieć jej przekazać. Ja na fizyce miałam faceta o umyśle ostrym jak żleta, ale co z tego, kiedy jak nam tłumaczył, to lepiej żeby tego nie robił bo jeszce gorzej gmatwał. Już nie uczy, ma swoją firmę komputerową. Za to matematyk był cudowny!! Starszy pan, przed emeryturą ale nawet ja kopmletne beztalencie matematyczne wszystko rozumiałam. Pomyśl kochana, może jakieś korepetycje? Bo pewnie szybko ten problem nie zostanie rozwiązany, a Ty się będziesz jeszcze bardziej martwić.

Cześć kochani!! Flow byle do 14 i później ubaw:D Jak fajnie się czyta, że ktoś ma satysfakcjonującą pracę, i imprezki po pracy hihi... mi pozostało tylko pomarzyć:D Dobrej zabawy Ci życzę! Wszystkim na cały dzień dużo uśmiechu :D :D :D

Basiu nie strasz!! Pół roku?! Aaaałłłaa!!

Pa kochani! idę z pieskiem na spacerek. Może przejdzie mi ból głowy:D Dobranoc.

Hej, wieczorkiem!! Graffiku!! Ty kochana to chyba masz niedowagę!!! Jak ja bym chciała tyle ważyć co Ty teraz!!! Fajnie, ze jedziesz znowu nad te źródła. Zobacz kochana czy można z pieskiem, dobrze? Migusiu, no właśnie coś nas wszystkich bierze w domciu (oczywiście oprócz kotów i pieska!) ale nie damy się, nie damy:D Junka., Miga to się wprawiacie językowo dziewczyny!! Super. U mnie pod nosem jest szkoła językowa, ale cenią się hoho!! A sama to czasami zajrzę do pomocy językowych a bardziej czasami nie... i tak mi mija. Ale Wam zazdroszczę tej nauki. Chociaż moje dziecię mówi mi, że jestem antytalenice językowe hihi. Fajowo, ze piątek mam wolny już dzisiaj się cieszę:D całuski dla wszystkich papa

albo można go dodać sobie do zakładek

Głowa mnie zaczyna boleć, bo jak zwykle w zwyczaju moi sąsiedzi borują ścianę!! Ja nie wiem jak można codziennie borować ścianę!! To trwa już miesiąc.... śmiejemy się z synem, że oni tak chyba robią sobie kawę capuccino!

Basiu, odpoczynek się należy co nie?! Pracę pisać będziesz później. Mirindko widzę, że okularniczek nam przybywa:D, odpoczywaj kochana i wracaj do nas szybciutko! Gruszeczko, \"wklepuj\" szybko kochana, a pomyśl, że z córcią nie jest przecież tak źle.... jest zdrowa, może się uczyć i jak ją trochę przypilnujesz to będzie dobrze Diarra, tak to już jest z takimi pracami wywierają piętno, a najbardziej na wrażliwcach.

Kurcze, Diarra obejrzałam jeszcze raz zdjęćko Igam i wcale bym nie wpadła, że to jej syn. Igam syn? Ja myślałam, że to jakiś kolega wcale nie dużo młodszy!!