Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maja5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maja5

  1. Cześć kochane! Dopiero dzisiaj w pracy mogę się do Was odezwać i pewnie nikogo nie ma, no, ale trudno, nie wiem czy dzisaj w domu nie będzie dalszego ciągu..... Wczoraj mój syn po przyjściu ze szkoły zasiadł przed komputerem i oznajmił, że DŁUGO będzie \"okupował\", ponieważ musi zrobić jakąś stronkę internetową, czy coś w tym rodzaju, no i efekt taki, że jestem z Wami dopiero dzisiaj - poszedł spać dopiero po północy! Dziewczyny, ale wczoraj to się wkurzyłam jak wróciłam z zakupów do domu!! Weszłam do drogerii, bo skończył mi się podkład pod makijaż i miałam namierzony błyszczyk, więc patrzę, a tam ten błyszczyk leży sobie na ladzie, wiec kupiłam i pani doradziła mi kryjący podkład - nawet fajny. Zrobiłam reszstę zakupów i pojechałam do domu - mieszkam na peryferiach miasta. W domu syciągam moje \"skarby\" nakladam błyszczyk, a on ma jakąś dziwną konsystencję i zapach! Patrzę więc na datę produkcji i błyszczyk już przeterminowany miesiąc, coś mnie tknęło i sprawdziłam też podkład - przeterminowany 3 miesiące! Po pracy muszę jechać do miasta i oddać te rzeczy! Zawsze sprawdzam zakupy żywnościowe czy nie są przeterminowane, no ale nie wiedziałam że i takie trzeba sprawdzać!! basiu41- znajdź chociaż chwilkę dla siebie, posłuchaj jakiejś relaksującej muzyki, spróbuj poćwiczyć jogę - pomyśl troszkę o sobie! Ja bardzo lubię siedzieć w domu - nigdy się nie nudzę i tak jak Ty Witka ciągle mam coś do zrobienia, ale ostatnio więcej czasu poświęcam dla siebie. Dywan może poczekać - ja sobie poćwiczę, talerze, garnki też - robię sobie maseczkę lub peeling i późnej bardziej mi się chce coś zrobić dla domku.A o czytaniu to nie mówię - bo to mój nałóg. Flow - to dietka od soboty tak? Ja też będę jeszcze ćwiczyć - mam w domu ćwiczenia na spalanie tłuszczu. Wpisałam Twój numer na gg - może dzisiaj uda mi się z którąś z Was porozmawiać. musiku - ja z tą wolą to tak jak Ty - ale liczę, że z dziewczętami mi się uda! Na nowy dzionek dla wszystkich dziewcząt
  2. Peny, kochanie, cieszę się, że jakoś tak słoneczniej popatrzyłaś na swoją obecną sytuację. Na dietkę spojrzyj - topik \"MOJA KOPENHASKA\" polecam też stronkę www.dieta.pl/ - są tam bardzo ciekawe artykuły i można sobie prowadzić dziennik odchudzania. Co do Feng Shui - niewiele wiem na ten temat - ale uważam, że szczęściu zawsze można dopomagać - każdy sposób jest dobry.
  3. Witam wszystkie cioteczko Junko - jestem za wyjazdem! Jak będziesz mogła, to napisz co to za afera w pracy? o komputer? całuski
  4. Fajnie jarynko, że możesz sobie tak \"odskoczyć\" od czasu do czasu od tych codziennych spraw i pośmiać się z koleżankami. Mnie bardzo tego brakuje. W pracy sama w domu sama - jak mój facecik na 12 godzin do pracy, a syn wraca wieczorem, albo siedzi przed komputerem. Czasami nie mam do kogo buzi otworzyć. Dlatego Was tak męcze:D
  5. Teraz zaczynam kawkę - zapraszam wszystkie dziewczęta- piękny poranek u mnie - świeci słoneczko.
  6. Już wstałam Gruszeczko! I jestem w pracy, buziaczki dla wszystkich dziewcząt. Wczoraj poszłam na spacer z moim Miłym i jak wróciłam to byłam tak padnięta, że poszłam spać - chyba ćwiczenia muzą zacząć równolegle z tą dietą bo kiepsko ze mną. Senda, spróbuj z tą echinaceą - to właśnie jeżówka purpurowa ylko w tableteczkach. napisz jak córcie? Wiesz, w Wodzisławiu przyjmuje również super babka - z Katowic dojeżdża irydolog - zielarz - ona jest po prostu niewiarygodna w tym co robi. Wchodzisz, siadasz, ona patrzy ci do oczu taką dużą lupą ty nic nie mówisz, a ona wszystko, jak wróżka wie! Jest super - przepisuje później mieszankę ziołową - może byś spróbowała z dziewczynkami? Dla wszystkich dziewczątna udany dzień
  7. Dla Mirindy: \"Miłość może żywić się najmniejszą odrobiną nadziei, ale zupełnie bez niej istnieć nie zdoła\" Tej nadziei i wiary w siebie, zdrówka i samych dobrych chwil Mirindko Ci życzę flow - spróbuję - ja jestem sama w pracy to nie będę miała pokus, a w domu już dzisiaj ogłosiłam, że biorę się za tą dietę (żeby i siebie przyzwyczajać). Peny wiesz, masz dużo racji - nawet zupełną - kobiety muszą być jednak bardziej odporne psychicznie, może mamy to w genach? Choć oczywiście są wyjatki. Ale ja myślałam po ostatnich latach mojej pracy, ze jestem słaba psychiczne i już dłuzej tego nie wytrzymam - a wytrzymałam i mam się coraz lepiej - całkowicie zrezygnowałam z aspiracji zawodowych - po tym co mnie spotkało, ale nie załamałam się. Natomiast mój drugi szef - bo miałam dwóch prezesów - po nie wybraniu go powtórnie na prezesa, mimo tej samej pensji i zamianie nazwy na dyrektora technicznego - załamał się psychicznie i za miesiąc pewnie przejdzie na rentę. Dokończę później, bo wpadła jak burza mój syn i MUSI wejśc na gg i znowu znika pa
  8. Witam dziewczęta kochane, życzę wszystkim miłego dnia Dzisiaj tak padało, że jak doszłam do pracy to chlupotało mi w butach i byłam mokra do kolan, teraz wysycham, a jak wyschnę to już pójdę do domu. Igam czy fajnie było na tym weselu, nie zakręciła Ci się łezka? (a złapałaś ten wianek?). Ja jak byłam ostatnio na weselu (jeszcze z moim byłym) to jakaś taka zgorzkniała byłam i współczułam tej młodej pani. Peny - nie łam się pracą - pomyśl, że to takie dłuższe wakacje i nadrób sobie zaległości - sprzątaniowe, ubraniowe, urodowe, czytaniowe (to moje wymyślone wyrazy na rzeczy wiecznie zaległe do zrobienia). U mnie też pada! Wiesz cieszę się, że z synem już dobrze - nie mialam śmiałości Cię pytać - a jak psychicznie się czuje? Pewnie, że nigdy nie zapomni, ale czy już lepiej? Całuję Cię mocno i ściskam. jarynka- to dobrze, że wyjechałaś i się rozerwalaś troszkę w świetnym towarzystwie. Właśnie, napisz, więcej. Soniku* miłego wyjazdu i wracaj szybko! flow - ja też z Tobą mogę tę kopenhaską? Tylko ta dieta jest podobno bardzo rygorystyczna. Cieszę się, że randka Ci się udała!! Myślę, że wszystko będzie ok. Gruszeczko, spacery to dobry sposób na przemyślenia i różne postanowienia. Życie jest naprawdę piękne - mimo wszystko! Kurcze, zawsze tak dużo mi wychodzi jak piszę do Was, ale chciałabym każdej coś napisać. Dla wszystkich dziewcząt
  9. "Zjadło" mi kawałek tekstu! Już zjadłam na śniadanie całą dzienną porcję, ale dzisiaj przyrzekam poćwiczyć!!
  10. Witam wszystkie dziewczęta! Fajnie, że nas przybywa. Eda50 cioteczka Junka Dzisiaj jak doszłam do pracy to byłam mokra po kolana - tak lało - oczywiście jak już dotarłam, to przestało! Wczoraj byłam na USG piersi i do dwóch moich małych guzków dołączył jeszcze jeden, ale nie są groźne, trzeba je tylko kontrolować. Dieta desperado, to taka zwariowana nie dieta - tylko jedzenie raz dziennie obiadu, podobno spada się z wagi, ale ja nie jestem w stanie tak głodować. WCALE nie mogę głodować, bo nie wytrzymuję i później się obżeram. Wiem, że najlepiej jest ćwiczyć i mniej jeść, ale... muszę się zmobilizować. cioteczko Junko - dzięki za kawusię piję, piję i może się w końcu obudzę. Dziewczyny, ja z moim miłym namiętnie lubimy chodzić po górach, może jakiś zlocik? Miłego dnia dla wszystkich jestem łakomczuchem.
  11. Dziewczęta! na USG w normie, mam dodatkowo jeszcze jednego guzka, ale to nie jest nic złośliwego trzeba tylko systematycznie kontrolować. Stefanio! Zgsdzam się z Musem truskawkowym! No nie bądź niemądra! Jak uważnie przeczytałaś nasze wpisy to sama wiesz, że nie chcemy źle dla Ciebie. Wiem, że nie każdy może w mętliku i natłoku emocji jasno wyrażać swoje myśli. Jeżeli tak było jak piszesz, to już się nie dąsaj. Gruszeczko kochana!: \"Pędzą lata jak konie szalone Niestety? Na szczęście? - kto wie? Chodzimy, szukamy, błądzimy, nie wiemy...... a gdy coś znajdziemy - to źle! z życiem trzeba delikatnie, życie nazbyt krucha rzecz, i nie można go zaczynać wciąż od nowa\" Samych radosnych chwil Ci życzę! musiku - trzymaj się - to bardzo smutna wiadomość.- U mnie też zaczyna się burza, więc zmykam na razie. Pa
  12. Cześć Kochane Dziewczęta! Ja już po malutkim urlopku, niestety. Fajnie było ale mało! Szefa nie ma, więc spokojnie poczytałam Wasze wpisy. Jakoś tak głupio wyszło ze Stefanią. Myślę, jednak, że chyba miałyście rację, gdyż się nie odzywa. Dziewczyny na wyjeździe niestety przybyło mi 2 kg (pocieszam się, że to może tylko przez to, że mam okres?) i jestem załamana. Wcale więcej nie jadłam, pojeździłam na rowerze i tu taka niespodzianka!!! Chyba ruszę z tą dietką desperado. bea67- zaniepokoiła mnie wiadomość, że Mateusz gorączkuje po zabiegu, mam nadzieję, że to już historia i czuje się lepiej? Napisz, na czym polegał ten zabeg, czy ma teraz nogę w gipsie? Tak się dopytuję, gdyż mój syn jak miał 6 lat, to złamał nogę na rowerze - upadł - włożyli mu nogę do gipsu, a po zdjęciu gipsu okazało się, że złamanie proste zamieniło się na skomplikowane z przemieszczeniem kości i rozszczepieniem i trzebna było łamać nogę, śrubować i dopiero włożyć na dalsze tygodnie do gipsu! I dopiero wtedy dowiedziałam się, że jak coś się złamie to trzeba szukać znajomości aby złamanie leczył DOBRY lekarz, a nie ..... napisz też, co jesz na tej dzietce bo ja już nie mam siły! I napisz jak tam nowa praca!!! basia41 sonik* gruszka1234 maaartyna witka Diarra mus truskawkowy Mirinda - odpoczęlaś na działeczce? Peny napisz jak tam remoncik? Może już po? Uśmialam się jak pisałaś o swoim mężu, jak na niego czekasz - ja mam identycznie! Ja jestem zawsze gotowa od dawna, a mój facecik jeszcze coś czyści, czesze, poprawia, pryska i na koniec pije, a jak pije coś to musi usiąść i wtedy już mnie bierze i jest akcja. No ale zazwyczaj cieszę się, ze nikt mnie nie pogania, a ostatnio wpadłam na pomysł, aby pół godziny wcześniej kazać mu się szykować i wtedy razem się wyrabiamy na tą samą godzinę. Igam i co z panem od telewizora? Jak tam ślub koleżanki? senda41 - jednak coś musiałaś robić żeby zgubić 2 kilo - napisz!! ja też chcę! I jak Twoje dziewczynki? Już lepiej? Mój facecik to taki chory wrócił z urlopu - monstrualny katar! I teraz go leczę - cyrtyna z miodem, tabletki z echinaceą i leżeć cieplutko. flow42 - jak tam oczy Twojej koleżanki? Ja nosze okulary i szkła na zmianę - do pracy okulary a na \"wyjscie\" szkła. I wiem co to problemy z oczami. \"Znalazłam\" lek na oczy - podobno b. dobry - kupię i jak wypróbuję to powiem. Mam początki zaćmy - a to lek podobno również na nią. Ta randka? NAPISZ!! udała się? jarynka Malta witaj! Dziewczyny, dzisiaj idę na USG piersi (mam 2 guzki po jednym w każdej) i trochę się denerwuję. Zajrzę jeszcze wieczorkiem i powpisuję Wasze numerki z gg - chociaż ostatnio mi \"wywala\" gg komputer, nie wiem czemu! Pa
  13. Witam moje kochane dziewczęta Ja przed wyjazdem, więc czasu nie było na komputer. Sonik* - mój syneczek w tej pierwszej klasie miał wspaniałą panią nauczycielkę i ona mnie poprosiła do szkoły właśnie po to, abyśmy razem się z tego pośmiały, no i żebym nie miała pretensji, że dziecko ciągle ma brudne skarpetki. Och wspaniałe wspomnienia! Basia, fajnie, że byłaś nad morzem - ja bardzo za nim tęsknię. Moja propozycja aktualna - ale rachunkowość? straszne!! - nie wem, jak można sie rozpisać na taki ścisły temacik, no ale dawaj temat -bedziem szukać. Diarra-na długi, krótkie, dobre i złe wieczory mam bardzo kochanego facecika - młodszy jest o 10 lat - ale jest cudowny! Diarra i Basia - jeżeli pozwolicie to po powrocie z urlopu poczytam ten topik o odchudzaniu - ja mam mała niedoczynność tarczycy i strasznie trudno mi schudnąć. maaartyna - odchudzanie w temacie ciągle jest, tylko pomysłu już nie mam co robić, aby były efekty! Mirinda bea ktosia41 - pisz nawet smutne rzeczy, razem coś poradzimy, czy chociaż troszkę pocieszymy, ale rzeczywiście, u mie też ostatnio łącza do kafeterii jakoś szfankowały. stefania-65 - trzymaj się kochana, może Twój mąż już rozumie, co zrobił i już się \"kruszy\" - bądż twarda i nie daj sobie wmówić, że to Twoja wina Dziewczęta, jak wrócę to się odzezwę - powpisuję Wasze numery na gg i nagadamy się do woli! Całuski dla Was
  14. Cześć Graff - to chybarzeczywiście za dużo tego słonka było. Kuruj się! Na razie z Gretą robimy taką umiarkowaną dietkę + jakiś wysiłek fizyczny - ja jutro wyjeżdżam do niedzieli na taki krótki urlopek, więc nie ma sensu czegoś konkretngo zaczynać. Jak wrócę, zobaczymy. Trzymajcie się dziewczęta cieplutko pa
  15. Witaj musiku truskawkowy! szkoda, że Twoje wyjście na spotkanie stoi pod znakiem zapytania. A swoją drogą jakie to wszystko niesprawiedliwe - uczą nas, że w życiu najważniejsze są wyższe wartości i tym należy być wiernym, ale kiedy pozostają nam już tylko te wartości to okazuje się, ze bez pieniędzy ani rusz! No, ale może jeszcze nic strconego. Jestem za takim spotkaniem, ale dziewczyny ja w środę wyjeżdżam na krótki urlop i wracam w niedzielę i nie będzie mnie na forum.
  16. Witaj Greta K - wczoraj nie mogłam się połączyć z kafeterią. Dietka ok, marsz wczoraj zaliczony. Pozdrawiam i życzę Ci miłego dnia.
  17. Witam Was raniutko moje kochane na dobry dzień Ja również wczoraj nie mogłam połączyć się z kafeterią. bea67 - dla córci, żeby Jej się już nie tęskniło w szkole za mamusią. Z Mateuszem to rzeczywiście jakieś chore - trzymaj się! basiu41 - jak czytałam Twój wpis to z samego czytania się zmęczyłam, a co dopiero Ty musisz czuć jak idziesz spać! Jak byś chciała i miała do szukania jakieś materiały do pracy magisterskiej, to mogę za Ciebie szukać - czasu mam dosyć. Zwolnij jednak czasami, na króciutko - spacer, relaksująca muzyczka z maseczką na dziubku - i troszke chociaż \"naładujesz akumulatorki\" i musisz wierzyć że lepiej będzie przed tym zanim będziesz za stara (a tak w ogóle - jaka stara? nigdy nie będziemy za stare, żeby żyć!) Wiesz, Co do naszych dzieciaków, to myślę, że \"dotrą\" się z czasem - teraz to dla nich nowa rzeczywistość - dorośli niby a jeszcze nie dojrzali do końca psychicznie - musimy cierpliwie poczekać i nie dać się. witka - też grabka! Sonik* - rozumiem co do pieska, czasami musimy wybrać mniejsze zło. Nie łam się tym, że jeszcze nie znalazłaś pracy, szukaj cierpliwie, a jak ktoś Ci mówi, że siedziszna czterech literach to się nie przejmuj i powiedz mu, że takie dzisiaj czasy, że nie wiadomo kiedy możecie razem siedzieć sobie....i wtedy zobaczy naocznie ile Ty w ciągu tego dnia siedzisz. I ile się napracowałaś z naszą listą hoho! gruszka1234 - no rzeczywiście, z tego nadmiaru czasu, aż \"zwariowałaś\" i zaczęłaś prasować, no chyba, że lubisz. A zdradź, kiedy wizyta przystojniaczka? Stefania-65 - dla syna - dobrze, że dba o mamę, ale zrobilaś smaka z tymi gołąbkami!! A straszną rzecz zrobiłaś tak urywając swoją historię... chyba nie doczekam się na Ciebie dzisiaj! Stefanio - dla Ciebie i spóźnione życzenia urodzinowe ale z głębi serca płynące- żeby spełniły się Twoje marzenia i żebyś nie cierpiała przez nikogo! Diarra
  18. Witaj GretaK.! Miłego dnia CI życzę. Ja też dzisiaj jogurt, bułeczka - po płudniu rowerek. Jeszcze sie zważę jutro rano - żeby po miesiacu sprawdzić, czy działa dietka, czy drastyczniejszą zrobć. Trzymaj się pa.
  19. Cześć dziewczęta! Wczoraj rozpisałam się na mój temat i nie miałam już siły z Wami pogadać. Za to dzisiaj jest dużo lepiej. maartyna - dobrze, że wracasz do świata żywych i fajnie, że masz oparcie w mężu - poczucie humoru to duża zaleta - szczególnie u facetów (hihi) basia41 - i jak wyrobiłaś się z tymi papierami? Diarra trzymaj się - tutaj masz dużo przyjaciółek! Mirinda i co, lodówka do wymiany? jarynka - jak tam ogródek? mus truskawkowy - kiedy masz ten zjazd absolwentów? Gruszka1234 z młodymi mężczyznami to jest tak jak z młodymi psami - one, kiedy dojerzewają, próbują na ile mogą zdominować swoich właścicieli i kiedy im się na to pozwoli, to \"wchodzą na głowę\", są kochane ale trzeba wiedzeć do czego dążą. A tak na poważnie to ja mojego synka co jakieś pół roku muszę \"wyprostować\" - awantura jak tajfun - i jest w porządku do następnego razu. W trakcie takiej rozmowy żądam, aby mi określił, co go dręczy, ja wykładam swoje żale i pretensje - popłaczemy nawet razem, przytulimy się i jest ok. A tak na marginesie - to z tymi fochami u naszych synów to jakaś epidemia, czy może to norma? Gruszeczko, a widziałaś już kandydata? opowiedz senda - wiem, ze rok linia to okropieństwo, czasami mam tego serdecznie dość i postanawiam, ze spłacę i zrezygnuję, tylko co jak nie będzie na jedzenie? po ludziach pożyczać? nie mam takich znajomych, już wolę tak, trudno moze kiedyś się wyprostuje. flow42 - rozglądaj się za kimś na spacerki koniecznie! jak tak Was czytam dziewczyny, to widzę, ze każda jakoś dorabia. Bierze robotę do domu, czy też zostaje w pracy. Wiem, ze to duży wysiłek psychiczny i fizyczny też, ale ja bym bardzo chciała jakoś dorobić do tej chudej pensji. W zeszłym roku stałam na promocjach w marketach, ale teraz nie mogę - lekarz zabronił. Grosze to były ale zawsze coś wpadło. Sonik* - uszka do góry, nie daj się złym myślom - ja też miałam takiego ex - więc wiem coś o tym! No, ale szkoda, że pozwoliłaś na oddanie pieska - ja mam dwa koty, ale piesek to piesek - kocham psy! stefania-65 bea67-dobrze, że odpoczęłaś, i super, że pod takąkontrolą będziesz się odchudzała! Kochana jak byś mogła to daj \"cynk\", co Ci mówią ci mądrzy lekarze - może i my skorzystamy z dobrych rad. Peny - nie łam głowy nad naszym wiekiem, tylko pomyśl, że te młode dziewczęta, też kiedyś będą w naszym wieku - taka jest kolej rzeczy. Dziewczęta troszkę haotycznie, ale myślę, ze mi wybaczycie całuski i miłego dnia
  20. No to dobranoc Greto, Grafku - intryguje mnie co dzisiaj wszamiesz o północy?
  21. no to chyba zostałam sama pa dziewczęta - do jutra
  22. Cześć GretaK. - nie pusto bo my jesteśmy a na Graff to musimy jeszcze poczekać, bo to dla niej za wcześnie! Idziemy na to piwo, a co! Od jutra będziemy się odchudzać. Zapraszam cię do mnie, bo u mnie dużo knajpek gdzie różni wiekowo chodzą! Dieta jak dzieta, moze zaczniemy od prostej a skutecznej - połowa na talerzu i ćwiczenia?
  23. Senda - kochanie byłam ale widzisz jak się rozpisałam.
  24. witam Was dziewczęta wieczorem w niedzielę (najbardziej nie lubię tego czasu - bo jutro do pracy) Mój syneczek \"wybył\" na chwilę, więc mogłam do was zajrzeć - komputer u niego w pokoju. Diarra flow Witaj Sonik* wiesz, myślę, że wiele z nas ma takie przemyślenia, lub wie, że należałoby o tym pomyśleć - czyli o życiu, które już mamy za sobą. Ja to zrobiłam. Zawsze staję naprzeciw problemu który jest do rozwiązania nawet jak bardzo boli - przekonałam się, że tylko to daje spokój ducha. Każdy popełnia błedy w życiu, trzeba być tylko wobec SIEBIE uczciwym i powiedzieć to sobie otwarcie (inni tego nie muszą słyszeć), wtedy jest lepiej. Trochę. Bo czasami tej sytuacji nie jesteśmy w stanie zmienić, chociaż uważam, że z tym też jest tak, że jeżeli widzimy, ze taka sytuacja nas niszczy, spalamy się, odbiera nam tlen - TO MUSIMY TO ZMIENIĆ!!, aby za 20 lat nie być żywym trupem. Nie jesteśmy jeszcze tak stare, aby nie można było zacząć wszystkiego od początku. Dla Ciebie Stafanio-65 jak przeczytałam, ze opiekujesz się nie swoimi dziećmi to troszkę sie zaniepokoiłam - ale teraz juz czytam, że wszystko ok. uff i fajnie, że tak sobie odpoczęłaś na powietrzu i słonku. maaartyna - jakoś ta chandra ostatnio wiele z dziewczyn dopadła - ja jeszcze gdzie tam okres (chociaż u mnie to nigdy nie wiadomo) a w piątek\"łaziłam\" po ścianach dzisiaj już jest lepiej. Chociaż ja wiem raczej dlaczego byłam w piątek w takim stanie. Co tam, powiem Wam. \"Rozmawiałam\" na gg z siostrą mojego miłego. Ona wyjechała do Anglii w marcu tego roku, na początku nic nie rozumiała, mieszka z chłopakiem, który ją tam \"ściągnął\" i załatwił pracę - dziewczyna ma 26 lat. Oto nasza rozmowa: ONA: co tam? zyjecie czy jak? ja mam juz zarezerwowane bilety na powrot 17 grudnia! jakies 13 dni urlopu mi przysluguje a wracam 10 stycznia! pozatym wszysko ok! Ja: sama przyjedziesz? U nas ok. Pozdrowienia dla Ciebie i Krzyśka Ona: jak na razie to planujemy przyjechac razem, he,he! wlasnie robimy sniadanie, a potem do pracki, dobrze, ze juz weekend! wczoraj w pracy wnerwialam sie na dzikich, bo sa ciezcy w pozyciu, nie wiedza jaka jest roznica miedzy 2 a 3! Ja: Co to znaczy dzikich? Ona: no z buszu! Ja: No chyba z takimi nie pracujesz! Ona: alez tak! wczoraj musialam za nimi poprawiac robote! Ja: Trochę szacunku dla innych, Tobie tez mogą przytrafić się błędy. Ona: zawsze bylam pozytywnie nastawiona do afrykanczykow, ale po wczorajszym mam dosc, jak to sie angielskiego nauczylo to sie dziwie! Ja:Według mnie ludzie do ludzi podobni i kolor skóry tu nie ma nic do rzeczy. To co piszesz to całkowity brak szacunku do drugiej osoby. Uważaj - może Ty też kiedyś będziesz potrzebowała pomocy i ktoś się będzie tylko na Ciebie złościł i wyśmiewał. Ona: ale ogolnie jest spoko! posle zdiecia z londynu jak kisu naprawi program do noki! bylo spoko! narta Ja Pa No i taka rozmowa rozwaliła mi dzień, a później na kafetrerii też jedna osoba założyła topik o AFROAMERYKANACH - jak tak to wstukacie na szukaj - to znajdziecie i jeszcze mnie bardziej dobiła i jeszcze kafeteria nie wysyłała postów i ................ uf.Miałam dosyć. Ale dzisiaj już jest ok!
×