Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maja5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maja5

  1. Pozdrawiam z samego ranka! Senda - fajnie, że masz córki - ja z moim \"dorosłym\" synkiem to czasami szału dostaję. Diarra - zgadzam się z Tobą, ze życie przed nami i nie ma co się oglądać za siebie, ale czasami..........mam dużego doła. A jak to jest kiedy córeczka już dorasta? Nie masz problemów? Ja ciągle przeżywam miłosne uniesienia mojego syna! Mirinda - Fajnie że jesteś - jak wejdziesz na swój nick to tam wpisz w polu hasło - i będziesz \"czarna\" - spróbuj. Kot Bury Europejski - ja przez 14 lat miałam przegrane życie, ale zaczęłam na nowo 5 lat tamu - nigdy nie jest za późno.
  2. Witam Rówieśniczki! Nareszcie można będzie porozmawiać (mam nadzieję taką)! Ja w maju zeszłego roku skończyłam 40 lat i niestety miałam bardzo zły dzień. Byłam sama, płakałam i wypiłam duużą butelkę wina. Dopiero rano przyjechał mój Miły (był na 8 miesięcznym szkoleniu) i sprawił mi tym przyjazdem wspaniały prezent (miało Go nie być) i znowu się poryczałam - tym razem z radości. Mam 18 letniego syna i 2 koty. Pozdrawiam serdecznie.
  3. Kochane! Już posłałyście mi troszkę słoneczka! Świeci i wolna sobota i niedzielka, fajnie. Czekam na Was Graff i Monisia. Zachęcam nowe \"cioteczki\" do wpadania na ten topik. papa.
  4. Już idę na herbatę i zapraszam inne Panie, na herbatkę, kawkę lub piwko - też jest dobre!
  5. O kurcze! szczegółów - i 5 było \"JEŻYKÓW\" - tych ciasteczek z karmelem. Klawiatura to jednak zdrajczyni! Przepraszam.
  6. Graff -weszłam na stronę, którą podałaś Ciotce W i na tej pierwszej stronie tego forum \"Pięćdziesiątka\" podaje stronkę do tematu: \"jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci\". No dawno się tak nie uśmiałam, ale jak jest jeszcze o tym, \"co robią wasze kobiety\" , to poszukam - pewnie też się uśmieję. Graff, przygotuj sobie jakieś środki do opalania z wysokim faktorem - bo pewnie tam będzie bardzo gorąco, kapelusz słomkowy, jakieś wystrzałowe paero (na strój kąpielowy) - i jesteś gotowa na podbój! Acha, i obowiązkowo okularki słoneczne. I ogrzewaj ten swój karczek, abyś wróciła już zdrowa. Ja oczywiście zostaję i będę pilnowała stolika. Może jakieś dziewczęta w międzyczasie się dosiądą - zapraszam. U mnie z dietką klapa na całego: śniadanie, pączek, jagodzianka, \"Jeżyji\" x 6 sztuk!, 4 gałki lodów, zapiekanka..... uff, jestam nażarta!. Do no właśnie - ja tam nie wierzę naszym lekarzom ginekologom. Mam z nimi bardzo bogate doswiadczenia i niestety, przykro mówić, jak sama się nie upomnisz lub nie wspomnisz, że np. masz nadciśnienie, palisz papierosy, cukrzycę czy inne schorzenia przy których nie zaleca się HTZ, to sami od siebie nie pomyślą o tym, że HTZ może być dla ciebie szkodliwa czy niewskazana. Może Twój lekarz zrobił z Tobą wywiad - jeżeli tak - to spróbuj, zobaczysz jak się będziesz po nich czuła, szczególnie, że w przypadku takiego leku poprawa powinna być szybko odczuwalna. Wiesz, ja nie mogę Ci polecić jeszcze żadnego leku niehormonalnego, gdyż takich nie stosuję. Moja lekarka (długo się nachodziłam po ginekologach zanim Ją znalazłam) zaleciła mi zrobić badanie na stężenie hormonów w organizmie i stwierdziła, że wszystko jest w normie. To badanie mogłabyś sobie zrobić i wtedy będziesz wiedziała, czy możesz się leczyć zastępczymi środkami dostępnymi na rynku, czy już lepiej HTZ. Pozdrawiam serdecznie i proszę - tajk jak Graff abyś moze podała więcej szczegułów dotyczących Twojej osoby - to wtedy razem, może coś wymyślimy. Pozdrawiam. Teraz Idę sobie zrobić herbatę czerwoną, bom objedzona dokumentnie. Papa!
  7. Dalej coś się dzieje z moim komputerem w domu. Nie wchodzę na żadną stronę w internecie. Wrócił już mój syn - cały i zdrowy!! i mówi, że to wina obsługującego naszą linię. No, dziewczynki - witam Was pięknie - mimo, że u mnie pada deszcz. Dzisiaj zacznę te brzuszki - Graff j a jak Ty? Pozdrowienia dla Ciotki W. Acha, weszlam na stronę, którą podaje Graff i tam jedna z forumowiczek podaje stronkę, żeby wejść - bo śmieszna - spadłam z krzesła jak to czytałam - i popłakałam się ze śmiechu! jak Wam smutno to tylko na tę stronkę. papa całuski. mam nadzieję, że któraś się odezwie - bo na razie głucho tu i smutno.
  8. Hej Grafku! Boję się, czy na ten Twój ból te ćwiczenia są dobre. Może lepiej zapytaj lekarza, bo \"przedobrzymy\" i będą nici z wyjazdu - i przystojni Hiszpanie byliby niepocieszeni!! Jest podobno takie ćwiczenie na \"oponki\" i super brzuch - nazywa się 6 Weidera - tu masz link: http://www.kulturystyka.org.pl/Article439.html - jeszcze nie próbowałam, ale zamierzam. A ćwiczenia pilates - to jest cała seria ćwiczeń, które były na płytce w miesięczniku VITA - poszukaj w kiosku, jeżeli nie znajdziesz, to jak przyjedziesz z UDANEGO urlopu to Ci wyślę. Fajnie, że u ginekologa spoko (robiłaś też mamografię?). A co do mojego synka, to dzięki za uściski - na pewno wykonam! Ja też jeździłam swojego czasu na obozy, pewnie, że było fajnie - ale to były inne czasy i nie było tyle różnych niebezpieczeństw co teraz, no i oczywiście to na mnie rodzice czekali, a teraz ja czekam..... niestety. Pozdrów również ode mnie swoją córcię i oczywiście pocałuj słodką wnusię! papa.
  9. Zamiast HTZ można stosować wiele preparatów roślinnego pochodzenia dostępnych na rynku bez recepty - wybór jest bardzo duży. Są to preparaty roślinne więc tym samym należy przyjmować je minimum przez okres 3 miesiecy aby odczuć określony efekt - zależy od organizmu. Można też dodawać do posiłków soję i produkty z soją. Ja kupuję takie płatki sojowe, które dodaję do jogurtów, serków, sałatek. Ciotko W- dzięki za powitanie (miałam małą awarię komputeria) fajnie, że już jesteś. Moje dziecię wraca w niedzielę znad morza - nie wiem w jakiej kondycji fizycznej po tej \"kuracji\" namiotowej - już się nie mogę doczekać. Graff - miałam Ci zaproponować ćwiczenia pilates - super na kręgosłup i brzuszek - ale u Ciebie, widzę, to coś poważnego - życzę Ci miłego i pozbawionego bólu niespodziewanego uropku. papa!
  10. Kochane! Szybciutko się melduję i robię wypad na miasto! Monisiu! Zrobiłam jak mi radziłaś i uszko jak nowe! ale myślę, że jeszcze muszę uważać na nie, a tu u mnie zimno, wieje i pada, fuj! A syneczek \"nadmorski\" się nie odzywa, myślę, że tam ciepło?! - bo on pod namiotem! Monisiu więcej wpisów! więcej! więcej! - jeżeli nie możesz to całuski i miłej lub przynajmniej łatwej pracy. Grafku, ja bardzo nieśmiała jestem, wpisywałyście się tak fajnie!. Czasami się pośmiałam, czasem popłakałam z Wami i zżyłam się ze wszystkimi, a jak zobaczyłam, że coraz mniej wpisów, to się przestraszyłam, że Was tracę! I tak zaczęłam pisać - nie gniewasz się? A co do zupki - jest fantastyczna! Uwielbiam robić coś nowego bo mój Miły tak cudownie kosztuje jakiejś nowej potrawy! Ja to pożeram i kropka a on się tak fantastycznie delektuje! Aż chce się coś nowego gotować. DZIĘKI - i oczywiście powiedziałam Mu, że to Twój przepis na zupkę! Teraz kończę i lecę.Miłego podrywu - z nowymi włoskami i pazurkami hoho! - uważaj! A błędami sie nie przejmuj, prawie każda robi jakąś \"palcówkę\" - i sama się dziwi jak to mogło się tak napisać?! Papa całuski.
  11. Mmmm. Pycha - zupka super. Graf? jak tam po salonie piękności?
  12. Grafku! - dziękuję za kawkę, spóźniłam się troszkę, ale u mnie kafeteria chodzi jak żółw, a ja robię Twoją zupkę pomidorową - pierwszy raz, ciekawe jak mi wyjdzie! Monisiu, nie pracuj tak ciężko zajrzyj do nas na kawkę! Papa lecę do kuchni, i trzeba trochę dom ogarnąć - sam się nie chce posprzątać niestety. A zupka już cudnie pachnie!!
  13. Graff i Monisiu - udanego dnia życzę - bo coś nam ostatnio nie idzie! U mnie dzisiaj miły chłodek - a nawet trochę zimno. Ja przed mies... i też się czuję do d.... Pozdrawiam Was serdecznie i całuję.
  14. Cześć kochane dziewczęta! Przychodzę do pracy, a tu niespodzianka -internecik \"chodzi\"! Szefa nie ma, więc skrobnę do Was słóweczko. Oj Monisiu! czemóż to ja wczoraj jeszcze raz nie zajrzałam na naszą stronkę! Ale dzisiaj wypróbuję Twój przepis (bo jeszcze nie przeszło) - dzięki! Monisiu, czy w kwiaciarni, takiej normalnej, to można kupić taki aloes? I czym się kierować żyby mi kwiaciarka jakiejś \"podróby\" nie wcisnęła? A jak z twoim przewianiem? Myślę, że się już wykurowałaś? Szybkiego chałturzenia - żeby szybko i łatwo Ci się pisało i byle do wczasów Monisiu! Graff - Zdrówka dla Ciebie i dla kochanej Juleczki! Papapa - buziaczki dla Was! Muszę kończyć, bo szefuńcio przyjechał!
  15. Cześć kochane! A to się ubawiłam! Dowlokłam się jakoś do komputerka, zeby Wam opowiedzieć jak to mnie bardzo ucho bol, a tu co, Wy też połamane!! Graff! to nie starość tylko nie rozruszane kości. Każdego w każdym wieku może takie cholerstwo złapać! Gorąco to i ruszać się nie chce! Co do proszku - to myślałam o takiej zasypce, jak miałam króliczka i on się drapał to weterynarz mi coś takiego polecił i jakyby taką zasypką zsypać \"podejrzane \" miejsca? Ale to dobiero jak wnusia pojedzie - żeby nie dotknęła rączką.......... A tak naprawdę to jak one (te pchełki ) takie słodkie to niech sobie żyją! Fajnie że się \"załapałaś\" na kursik autkiem. A Julka była u lekarza? Monisia ma rację, co do \"medykamentów kaszlowych\", ale czy jest wszystko ok? Nie gorączkuje? Monisiu - grosik do grosika...., fajnie, że wpadają Ci jakieś prace, bo chociaż możesz coś dorobić. Ja w zeszłym roku, kiedy mój miły został zwolniony z firmy i przeszedł na zasiłek, dorabiałam staniem w supermarketach na promocjach -on też chciał - ale \"załapał\" się tylko raz - panów nie potrzebują.To były straszne godziny!!!!! A jeden mój znajomy (górnik - elektryk - nie napracuje się, pensyjka co miesiąc na konto ładna, barbórka, czternastka, miesięcznie dodatek tzw. kartki), spotkał mnie na takiej jednej promocji, postał pouśmiechał się, a później moją znajomą wypytywał, co się stało, że ja tak upadłam, że stoję na promocjach. Niestety niektórzy nie mają i chyba nie będą już mieli świadomości, co się na rynku pracy dzieje. No ale koniec o tym. Ucho mnie boli!! Idę kropić. Pozdrawiam Was serdecznie. papa Teraz już nie stoję na promocjach, bo znajomości się pokończyły.
  16. Jeszcze Was nie ma? A ja pędzę robić obiado-kolacyjkę, bo moje kochanie przyjedzie o 19 i będzie po garach się tłukło. Syn miał zadzwonić, jak dojedzie nad morze, a tu cicho- jeszcze nie dzwonił.
  17. Cześć Dziewczęta! Długo mnie nie było, bo pojechaliśmy z moim w góry. Troszkę pospacerowaliśmy i \"zaliczyliśmy\" czeską górkę - Łysą Górę -na górce piweczko i chłodek, ech , fajnie było!. A dzisjaj przychodzę do pracy - a tam internet się nie ładuje! Tak więc przymusowa przerwa w pracy od internetu. Graff - z Twoim to teraz już tak chyba będzie na stałe - w ukochanym samochodziku zawsze coś trzeba będzie zrobić, poprawić, umyć, dokupić jakiś fajny bajerek..... Jak mój wyjeżdża na działkę, żeby (tylko) umyć samochód - zazwyczaj ok 10, to wiem, że do godziny 16 Go nie będzie. Fajnie mieć tak pod opieką dziewczynkę - bardzo chciałam mieć jeszcze jedno dziecko ale nie wyszło (chociaż moja koleżanka w zeszłym roku \"fundnęła\" sobie córeczkę - jest przesłodka!!) Co do korka to nigdzie w sklepie nie ma takiego, a ten co mam to nie ma miejsca na łańcuszek. Ale na razie pilnujemy. Graff, wiem, że Twój ukochany piesek \"usnął\" i jeszcze za wcześnie na zwierzątko. (Czytałam Wasze poprzednie wpisy i czuję się tak jakbym Was znała od dawna). A pchły .... posyp jakimś proszkiem i już! Dzisiaj w pracy dostaliśmy wypowiedzenie budynku w którym mamy siedzibę. Mamy się wynieść do końca miesiąca............. Jak przyjdzie mi dojeżdżać i płacić jeszcze za bilet to nie wiem czy mi coś z pensji zostanie chacha. Jeszcze o tym nie myślę, pomyślę o tym jutro. Monisiu - nie łam się, ja też będę może szukała pracy to połączymy siły, a co dwie to ... hoho! Teraz ciesz się wyjazdem i odpoczywaj. Całuję Was mocno i czekam. papa.
  18. Witam dziewczęta! Dobrze, że w pracy jeszcze szefa nie ma to mogę spokojnie napisać do Was. W domu to ojejku! mój syneczek stoi za mną i dyszy, albo pinka mu gg i on musi natychmiast odpowiedzieć i takie inne. Myślałam, że wczoraj spokojnie sobie z Wami pogadam bo moje kochanie na 12 h w pracy, a tu niestety. Ale synuś jedzie w poniedziałek nad morze, więc będzie luz. Dziewczyny, nie macie może jakiegoś pomysłu jak oduczyć mojego kota, żeby nie kradł korków z wanny?! Już drugi korek mi wczoraj ukradł! Pierwszy się nie znalazł, a drugi po długich poszukiwaniach z latarką w ręku, czołganiem się pod meblami na szczęście się znalazł - był pod łóżkiem. Ja pamiętam żeby położyć korek na półce wysoko, ale reszta- absolutnie nie! No to tyle o korku. Graff - fajny ten samochodzik! Wypiję kieliszeczek jak wrócę do odmu, żeby się dobrze sprawował. My musimy naszego opelka przerobić na gaz, bo benzyna taka droga, a mój Menik codziennie do pracy 40 km, na szczęście ja mogę w \"kapciach\". Zazdroszę Ci, że masz z kim jeździć na rowerku, mój synek to wcale, ale to wcale. Monisia 51 - super urlopek! Zazdroszczę Ci. Życzę super mega hiper odpoczynku!! A przed-emerytkom to nic się już nie należy?! Właśnie teraz się należy - zasłużyły sobie! Pozdrawiam Was pięknie. papa
  19. Monisia 51 dziękuję za podanie jak się robi te kiełki, byłam w sklepie zielarskim i kupiłam cały \"sprzęt\", teraz \"pędzę\", Wczoraj wrócił mój 18 letni syn i \"podłączył\" się do komputara na stałe, tak więc mogę do Was napisać dopero dzisiaj z pracy. Graff - jakie autko (marka?). A co do zazdości to miałam takiego męża (kiedyś, bo teraz już nie mam), który był OOOOkropnie zazdrosny i nie dał się \"poprawić\", więc współczuję, bo znam to z autopsji. Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu pobiegałam sobie (sama, bo mój partner znowu nie miał czasu) i dzisjaj troszkę \"czuję\" nóżki. Ale za to po drodze przyłączył się do mie biegacz i okazało się, że w moim mieście (nie za duże to miasto) działa klub dla aktywnych ludzi (lub chcących buć aktywnymi) i chyba się zapiszę - może częściej się ruszę. Pozdrawiam Was serdecznie! Papa.
  20. To ja - maj5 - \"zjadłam\" literkę. Dzięki za zaproszenie.Boję się tylko, że znikniecie. Już próbowałam na innym fajnym topiku i teraz go nie umiem znaleźć. Graff - z tym irydologiem to fajnie było (muszę to opisać bo wtedy tak mnie babka zaskoczyła, że aż mi szczęka opadła). Ja nic nie mówiłam, ona tylko taką wielką lupą zajrzała mi w oczy i powiedziała mi wszystkie moje dolegliwości - od krzyża, serca, niskiego ciśnienia i tą trzustkę. A teraz (po dwóch miesiącach zaparzania ziółek) czuję się dużo lepiej. Ja takie uczucie w brzuchu mam przez miesiączką, do tego dochodzi jeszcze ból piersi .... okropny! Monisia51 - a jak się pędzi te kiełki?
  21. Yolly Aż się popłakałam, że też rozumiesz ten problem. W domu nie chcę zawracać nikomu głowy i zgrywam twardziela, więc nie mam z kim na ten temat pogadać. Sama się cieszę, zę pracuję, bo ktoś ostatnio (jakiś pracodawca) powiedział, ze kobiety po czterdziestce to dla niego zawodowe trupy!!! (Na razie bez komentarza). U mnie dalej słoneczko tylko wiatr, więc zaczyna się boląca główka. Miałam kłopoty z łączeniem. Nie będzie do śmiechu jak kompik się zawiesi. Bo syn daleko. Cha Cha, tak się cieszyłąm z wolności komputerowej. Całuski wszystkim. Jakoś mało Was dzisiaj.
  22. Witam wszystkich. Dzisiaj u mnie świeci słoneczko, za chwilkę kończę pracę (1/2 etatu niestety) - ta praca jest straszna - i idę do domu. Yolly - Dzięki za wsparcie, myślę, że nie będzie źle. Doły mam raczej z powodu pracy, a nie wieku. Ale jutro już piątek, syna okupującego komputer nie ma, więc będę mogła siedzieć i z Wami troszkę porozmawiać. papa. Całuski.
×