a ja zadam inne pytanie

albo przekonuje sama siebie i tak gadam ze soba:) istne rozdwojenie jazni:)

ja to sobie potrafie czasem namieszac bardziej niz inni:) no ale takie wewnetrzene monologi sa najgorsze

wiecie jaki jest problem kobiet? mowie to tak ogolem do nikog nie kieruje. my kobiety czesto jak jestesmy zakochane i nam zalezy widzimy wiecej niz jest. faceci jakos zupelnie inaczej do tego wszystkiego podchodza.

wiesz mysle ze to bylby dobry pomysl, bo moze okazac sie ze sama nie bedziesz wstanie mu pomoc chocbys nie wiem jak chciala

wiesz mnie powiedzialas zebym pozla z nim do psychologa. dla mnie juz za pozno ale dla ciebie byc moze nie. moze bys sprobowala przekonac jego do psychologa?

"A ja wiem,ze on tego nie zrobi, bo na ex mu tez zalezalo i tez o nia nie walczyl wiec wiem,ze o mnie tez zapewne nie zawalczy, nawet jak sie obudzi za pozno to sobie powie spieprzylem i musze teraz cierpi" dlatego.

a powiesz mi dlaczego nie chcesz dac mu szansy zeby powalczy o ciebie? tzn chodzi mi o to czemu nie chcesz na jakis czas zamilknac i zobaczyc co on zrobi?

i jak samopoczucie? korci? zeby nie bylo nie pytam zby prawic znowu kazania powiedzialam juz co mialam powiedziec:)

nie ten rocznik:) bo on jest b7 jesli dobrze zrozumialam?

z tego co czytalam 21

no niestety nie pomoze nam to:) bo na kazdej uczelni znam kogos kto ma tyle lat:)

to sie nie myle:)ciekawska jestem wiec sie jeszcze zapytam Airy czy ten twoj byly tez zkrakowa jest:)?

i te momenty kiedy mowilam mu nie odzywaj sie, daj mi spokoj bo juz mam dosc. a on mowil tak oczywiscie rozumiem to, nie chcialem cie skrzywdzic. dwa tygodnie ciszy i spokoju a potem o jezu jak mi bez cibie ciezko, kocham cie, przyzwyczailem sie do rozmow z toba.

nie wiem czy odwrotna bo nigdy nie uslyszalam tego ale wiem ze o to chodzi i tyle. fajnie jest miec kogos do kogo sie wraca i z kim mozna pogadac badz tez sie spotkac. a kazdaw ymowka jest dobra i tyle:)

czemu nie pojde z nim do psychologa? bo to juz nie moj problem, prze rok tym zylam, rok sie oszukiwalam ze co z tgeo bedzie a potem nagle wszystko peklo, wszystko i juz mnie nie obchodzi co on mysli co on czuje i doskonale wiem ze chce ale sie boje bylo swietna wymowka po to zeby miec a jednoczesnie byc samemu

wiesz ja tez moge powtarzac takie rzecy, nawet moi rodzice dali sie nabrac i tez mi tak mowili, no widac ze mu zalezy daj mu szanse. a ty naprawde zrobisz jak zechcesz. obys potem mogla patrzec sobie w oczy bo to w zyciu jest najwazniejsze:) powodzenia

sluchajcie no -prawda jest taka ze jak facetowi zalezy to wykopie kobiete nawet z pod ziemi a jak nie zalezy to nie zrobi nic albo bardzo bardzo malo...

ale wiesz nikt tu nie mowi o poddaniu sie tylko jak mowi kici niech on zawalczy i tyle

a tyle ile ja pieknych slow uslyszalam, tyle ile zrobil, tyle ile razy uslyszalam ze tesknil, ze jestem cudowna wspaniala itp itd. wiesz jakbym ja w koncu nie powiedziala dosc to dalej bym byla tym wsystkim karmiona

dziel jego slowa i czyny przez pol,naprawde bo jak nie wyjdzie to bedzie bardzo bolec

wlasnie to pisalam kici bo ty przedstawaisz swoja wersje psychologowi jakkolwiek by to nie bylo

wiesz ok ze ci psycholog tak powiedzial ale wywnioskowal to tylko z twoich snow a nie moze postawic diagnozy bez rozmy z nim

rok zmarnowanego zycia. teraz psycholog, antydepresanty a pan chce ale sie boje dalej chce ale sie boji i dalej mi zyc nie daje

no wiesz ja sredni znam sytuacje z pisania bo rok sie z takim meczylam co chcial i sie bal i tyle, ale ty wiesz lepiej. ja po prostu juz w takie teksty nie wierze i tyle

oj zadna z was nie bedzie sama do konca zycia:) a ty coci trzymaj sie i nie odzywaj sie pierwsza chocby nie wiem jak ciagnelo