

śnieżynkaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez śnieżynkaa
-
Jestem wykończona po ciężkim dniu, jak nigdy:) Chyba dzisiaj sprzeniewierzę się tradycji i nie zamknę ostatnia pokoju...:) Zapłakana, witaj z powrotem!Widzę, ze nick nieadekwatny do nastroju:)To bardzo dobrze.
-
Hejjjjjjj, jest tu kto?? Nie ma nikogo:( A czy ktoś zauważył ten piękny wiersz od pomarańczowego/pomarańczowej? Rodi, dziękujemy:) Kadarka, a nie możesz zeskanować?:)
-
Wpadłam w przerwie obiadowej. Mam coraz więcej Waszych buziek, ale się cieszę!:) Idę dalej skakać po ścianach z pędzlem w ręku:( Na razie!
-
Hope, Ala, Aga-ta, Biegnący, Kadarka...witajcie ludki! Widzę, że akcja \"fotki\" trwa:)Ja też poproszę o wszystkie buziole, których jeszcze nie mam w swojej kolekcji(maila już dodałam do profilu). Obiecuję, że odeślę swoje:) Cordula, Twój mail mnie rozwalił, szczególnie jego temat:)Codziennie sobie zadaję to pytanie hahahahaa...I baaardzo dziękuję za życzenia! A ja mam dziś malowanie , oj jak ja to lubię:( Aga-ta, szefową się nie przejmuj, pewnie przechodzi menopauzę...:)
-
cordula-the same about U:) niezła akcja z tymi fotkami, dobry pomysł:) zamykam, gaszę, idę...Pa, kolorowych snów!:)
-
poszłoooooooooooo!
-
cordula, robi się!
-
Mi, dostałam:) Aleś ty pikna dziołcha jest! A jaką masz ładną mamę!(bo to chyba mama ta pani...?)
-
mi, zapomnialam sie podpisać, o ja roztrzepana...!ta z piwem to ja:)
-
cordula, i ja , i ja kcem twoje foto!!
-
mi, spox, tylko nie mam tego maila do cię...:) i ty mi swoje też w rewanżu, to nie będę musiala sie wysilać i sobie wyobrażać, bo to dla blondi duży wysiłek umysłowy:)
-
cordula, ja jestem blondynka, 165 cm, więc tylko \"nieduża\" się zgadza:) Załączam obrazek---->:)
-
mi, no i poszlam od kompa-całe popołudnie wytrzymałam:)
-
KRZ, jeśli uraziłam Twoje męskie ego tym \"niewysokim\" wzrostem, to biję się w piersi i przepraszam, dwumetrowy brunecie...:) :):)To były tylko spontaniczne skojarzenia, burza mózgow...(jednego mózgu dokładnie...:) )
-
ale ty obcykana jesteś w tych adresach:)raczej nie skorzystam, ale wierzę, że wielu ludziom się przydają.Takie czasy-kiedyś kobieta rzucała chusteczkę, a facet ją podnosił, teraz ....zupełnie inaczej:) A co do przyjaciół-mężczyzn:wiem, o czym mówisz, też sie przekonałam, że to jednak jest możliwe i że nie musi być w tym podtekstów(przynajmniej z mojej strony ich nigdy nie było...:) ) Ok, idę od tego kompa, bo już mnie pieką oczy. Trzymajcie się, do następnego!:)
-
a ta sympatia to jakiś portal randkowy, tak? bo ja głupia blondynka jestem....i lewa w tych netowych sprawach...
-
ala, no coś ty, nie czuję się rozczarowana :) mnie to obojętne, jak Wy wyglądacie, ważne że fajne z Was ludziska:) A wyobrażać sobie jakoś trzeba tego ludzia, co się z nim klika:)
-
A ja z Was wszystkich widziałam jedynie Czarownicę.Pozostałych sobie tylko wyobrażam. Np. Mi kojarzy mi się z niewysoką blondynką, niebieskie oczy, Ala-szatynka z dużymi oczami, wysoka, Kadarka-zdecydowanie brunetka, szczupła, wysoka, energiczny krok. Krz-za mało go znam, ale raczej brunet średniego wzrostu, Biegnący-blondyn, jasne oczy, dość wysoki. Ot, takie skojarzenia, zupełnie nie wiem, czemu takie a nie inne.:)
-
alu, to był żart z tym dołem:) chyba zapomnialam dać uśmieszek:)
-
ala, ala, ala!daj spokój!:) najpierw masz doła po jakimś zdjęciu bobasa, teraz wymiękasz na wieść o ślubie koleżanki...Dziewczyno, poluzuj tam, gdzie cię ciśnie! hej!:):)
-
Ala, i ona to wszystko zdołala zrobić w ciągu 2 krótkich lat...hahhaaaaa...
-
I Kopernik też była kobietą, a nawet Maria Curie-Sklodowska była kobietą...
-
Cześć, tu \"pieprzona indywidualistka\" , witajcie . Ja to mam nosa, zawsze wpadam, jak polewają:) Biegnący, no weeeeeź, ale wyjechałeś z tym kawałem...-przecież od dawna wiadomo, że Bóg jest kobietą!!!!!:):) Prawda Siostry? :)
-
Cześć wszystkim! Słuchajcie, każdy na tym topku ma swoje 5 minut smęcenia, więc i ja nie będę gorsza. Dziś miałam doła-giganta. Naprawdę.Zaszyłam się w domu, cały dzień czytałam książkę i słuchałam muzyki, nie otwierałam nikomu i nie odbierałam telefonów. Menopauza się zbliża, czy co...?:) A tak poważnie-zaczęłam mieć (po raz enty zresztą) poważne wątpliwości, czy dobrze wybrałam. Zaraz po studiach miałam w planach wyjazd do mojej ukochanej Irlandii. Niestety(a może stety) skorzystałam z pewnej propozycji, która \"uziemiła \"mnie na kolejne 4 lata ...Cholera, boję się, że jednak źle wybrałam...Na razie wszystko idzie dobrze, ale martwię się, że ominęło mnie coś pięknego...Cały czas zadaję sobie pytanie\"co by było, gdyby...\". Pewnie jutro te wątpliwości znikną , a chęć wyjazdu okaże się po prostu czystym eskapizmem(wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...), ale dziś jest, jak jest, i ten stan męczy...Uffff...dobrze, że na tym topiku można się \"wypisać\", bo przyjaciołom nie mam sumienia zawracać głowy. A propos przyjaciół-przed momentem dowiedzialam się , że jestem \"pieprzoną indywidualistką\" i że jestem \"nie z tej bajki\" i że tak długo będę na tym topiku, dopóki nie wrócę do \"żywych\":) Ciekawe...:) Obiecuję, że to marudzenie się już nie powtórzy:)Od jutra jestem dawną Śnieżynką...:)